Moniek

Mua trzymaj się dzielnie. To są zawsze trudne decyzje. Moniik ja się wizytuje dzień wcześniej 26.10 i pewnie umawiać się będę na połówkowe :-)

Dzień dobry kobietki! Jak się dziś czujecie? Ja dziś nawet ok. Mąż mi wyjechał, ale za to rodzice wpadną z wizytą, więc nie będę sama :-) My mamy lg, ale nie polecam, bo tusze drogie i nie da rady zamienników stosować:-( nie kupiłbym jej już drugi raz, choć drukuje i skanuje pięknie. Miłego dnia!

To widzę, że nas jest więcej z tym cieknącym problemem. Ja dziś wyleżałam cały dzień i zarowno ciągnięcia stały się mniej dokuczliwe jak i wydzielina :-) widocznie po prostu musiałam zwolnić po dość intensywnym weekendzie. Już się wizyty nie mogę doczekać, zresztą jak zwykle. Herbata ja też od początku jestem na duphastonie, a od 7 tygodnia lekarz dodał mi jeszcze luteinę. Musi być dobrze i niech dużo dużo odpoczywa. U mnie też macica lekko powiększona, a brzuch mam jak mam wzdęcia:-)

No właśnie też czytałam że taka wydzielina nie powinna być zmartwieniem. Dzisiaj zrobiłam sobie dzień leniucha i odpoczywam, a bóle się uspokoily. Chyba swiruje na tydzień przed wizytą. Uspokoilyscie mnie w każdym razie :-*

Cześć kobietki. Ja się niestety martwię. Mam nasilone bóle raz po jednen raz po drugiej stronie. Takie klucia. Wiem, że pisalyscie że też macie i że są normalne, ale jakoś sie martwię. Nie wiem czy dotrwam jeszcze tydzień do wizyty. Poza tym od wczoraj zauważyłam zwiększoną wydzieline na wkladce. Jest bezbarwna i bezwonna. Nie wiem czy ro normalne. Dodatkowo mąż jutro wyjeżdża służbowo i do piątku będę sama :-( z tego wszystkiegi to nie wiem czy dla świętego spokoju nie pojadę dziś na izbę przyjęć...

Dziękuję dziewczyny, uspokoilyscie mnie troche. Wizyta dopiero za 2 tyg, a z takimi małymi kluciami nie będę przecież na izbę przyjęć leciała;-) U mnie też piękne słońce i nawet się ogrzalo powietrze aczkolwiek wiosna to to nie jest ;-) Ja biorę Pregna plus raz dziennie i dwa razy dziennie magnez.

Dziewczyny a macie może jakieś klucie w brzuchu? Bo u mnie też końcówka 15 tyg. Tylko że od jakiś trzech dni odczuwam właśnie jakieś pobolewania i klucia raz z jednej raz z drugiej strony brzucha.

Mua dokładnie jeszcze nic nie jest przesądzone. Aczkolwiek współczuję Wam nerwów i zmartwień:-( mimo wszystko trzymaj się cieplutko i poczekaj spokojnie na wyniki testu pappa.

A ja w to zimno i deszcz muszę z psiakiem wyjść :-( ciepłe skarpety i kalosze na nogi i śmigam. Może dobrze mi zrobi jak się przewietrzę bo dziś już dwie drzemki miałam.

Rany pogoda pod zbitym psem :-( Miałam się wybrać do sklepu zoologicznego po przyzmaki dla mojego psiaka, ale prawdę mówiąc nie chce mi się spod koca wychodzić. Ech jak tak dalej będzie to będę tylko leżeć, czytać i jeść:-) Dziś trochę narzekam na bole brzucha, takie ciągnięcia, więc chyba nic niepokojącego... mam nadzieję. Ale pozytywna wiadomość tego dnia jest taka, że wydaje mi się ze poczułam ruchy mojej kluski:-) niesamowite uczucie. Czekam na wieści z wizyt :-)

ona22 nie martw się na zapas!!! To nie pomaga maleństwu! Moja gin powiedziała że miała kobietki gdzie przeziernosc byla 3 i wiecej i urodziły zdrowe dzieci. Poczekaj do jutra. Może to wina ułożenia maluszka. Trzymaj się cieplutko i spróbuj uspokoić myśli!

Kurcze to ja też sie cieszę że mam pakiet w luxmed. W prawdzie ciąży tam nie prowadzę ale idę zawsze zeby mi wypisali badania które zleca moja gin. Trochę więcej chodzenia, ale teraz każdy grosz się liczy:-) Mi też mdlosci minęły teraz co jakis czas wzdecia mi dokuczają i dość często boli mnie głowa:-( Wogole to już bym chciała kluskę zobaczyć, a tu jeszcze dwa tygodnie do wizyty.

Wisienka_1 i tak cię podziwiam, ja nie mam wogole weny na prasowanie i sprzątanie mimo tego że pogoda sprzyja tym czynnosciom. Jedynie gotować mi się w miarę chce :-) Coś ostatnio zaczynam mieć smak na kuchnię chińską albo tajska i szperam na razie w przepisach. Może macie coś sprawczonego ?:-) Ja dziś byłam w bibliotece i cztery ksiazki na tę słotę jesienną mam :-) A w weekend mąż zabrał mnie na zakupy. Nowe buty na sezon jesień/zima mam i nowy duży stanik :-)

Mycha super, że wszystko dobrze :) Twoja kluska ma taki sam rozmiar jak moja na badaniu prenatalnym (byłam wtedy w 12 tc i 3 dniu) :)) Nie strasz Nas więcej, bo jak widzisz, jak się już jest na forum można liczyć nie tylko na porady, ale również na troskę :)

Karolinaa_346 ja na każdej wizycie mam badanie podwozia i usg. Chodzę prywatnie, więc nie wiem jak jest na nfz. Podejrzewam, że dużo zależy od samego lekarza. Dziwne jest to zniknięcie Mychy, tym bardziej że odwiedzała forum regularnie :(

Tyniia super bąbel :) Ja mam dzisiaj mega spadek formy :( Straszna zadyszka (męczy mnie nawet przejście z kanapy do kuchni) i zmęczenie. Miałam w planach wybranie się do biblioteki po jakieś książki na weekend, ale chyba nie dam rady :( A już było dobrze przez te kilka ostatnich dni. Potwierdzam, że poduszka rogal się sprawdza. Mam i śpię z nią od tygodnia i jest super :) Co do libido, ja mam teraz ogromne!!! Niestety podobnie jak u Zakażonej musimy się wstrzymać :( Ech. Może po następnej wizycie Pani doktor da zielone światło na przytulańce ;)

Super wieści mamusie:-) teraz dbajmy o siebie i fasoliny, i niech królują tylko pozytywne tematy :-)

Moniik super wiadomości!! Cieszę się, że wszystko w porządku :) Ja też za 3 tygodnie mam wizytę i mam nadzieję, że wtedy Pani doktor potwierdzi płeć (na razie na 80% chłopak). Czekamy na relację z reszty wizyt:)

Tak, u mnie też Pani doktor mówiła, żeby batonik mieć w zapasie :) Kapustka młoda pycha, u mnie była w weekend :) Ja zauważyłam, że zmęczenie mi mija od jakiś trzech dni, czyli na początku 14 tc już odczułam poprawę. Odczuwam zwyżki energii, aczkolwiek nie mogę zbyt dużo brać na siebie, tak że z umiarem wykorzystuje te pokłady energetyczne :) Witam nową mamusię, trochę Nas tu jest po przeżyciach, ale teraz musimy cieszyć się naszym stanem i myśleć tylko pozytywnie. Ja mam tak, że omijam wszelkie smutne informacje, źle je znoszę. Zresztą o czym my mówimy, kobietki teraz musi być już dobrze. Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty, niech Wasze maleństwa współpracują z Wami i lekarzami :) Miłego dzionka!

Karolinaa346 ja dzisiaj byłam też w Pepco, ale niestety jakoś nic mnie nie poruszyło. Zaglądam tam regularnie bo czasem zdarzają się perełki za niewielką kaskę:-) Herbata a masz jakieś wskazanie na badanie sodu i potasu? Ciekawa jestem, bo ja dostałam teraz tylko na morfologie, badanue moczu i tsh.

I muszę się pochwalić, że dziś poszalalam na zakupach i kupiłam dla siebie kurtkę na ten przejsciowy okres bo juz w żadną sie dopiac nie moglam albo ledwo ledwo i strasznie ciasno mi bylo i przy okazji w h&m w promocji dwupak malutkich spodenek i trojpak body :-) no nie moglam sie oprzec :-)

U mnie tez brzydko, pada i jest zimno. My wybraliśmy wozek baby design. Jakos nam najlepiej leży, ma amortyzację na nasze nierowne tereny i nie jest za ciężki:-)

Hej Mamusie! U mnie piękna pogoda! Słoneczko świeci, może nie jest super ciepło, ale 13 stopni na liczniku mamy, tylko dość mocno wieje. Zaraz chyba wezmę psa pod pachę i na spacerek śmignę :) Faktycznie nagranie z USG to super sprawa, my dostaliśmy na płytce (mieliśmy ją w cenie USG). Oglądałam ją w domu już kilkakrotnie i nadal oglądam i co ważne dziadkom mogliśmy pokazać prawdopodobnie wnuka :) Ja w pierwszym trymestrze koło 5-6 tygodnia miałam tsh 0,035 i jak sie okazało to ył fizjologiczny spadek hormonu spowodowany wzrostem beta HCG. Moja lekarz powiedziała że to normalne. Teraz mam zwiększoną dawkę leku, ponieważ tsh zaczęło ponownie rosnąć i ostatnio miałam 2,3. Muszę kontrolować co 4 tygodnie ten hormon i na każdej kontroli Pani doktor dobiera dawki leku. Co do porodu też marzy mi się naturalny i mam nadzieję że się uda :) Szpital już wybrany, ten sam, w którym leżałam gdy poroniłam pierwszą ciążę. Ma różne opinie, z przewagą pozytywnych, ale postanowiłam nie czytać już opinii bo można zwariować. I wiecie, że coraz częściej mam przeczucie, że jednak będę marcówką, bo z każdym usg termin trochę do przodu się przesuwa. Zobaczymy... Wogóle to od dwóch dni mam super samopoczucie. Mdłości minęły, wzdęcia też i jakoś więcej energii mam. Faktem jest, że trochę częściej pobolewa mnie kręgosłup i brzuszek raz z jednej raz z drugiej, ale podobno tak ma być. W końcu wszystko rośnie :) Brzuszkiem się jeszcze nie pochwalę, ponieważ najnormalniej w świecie nic nie widać, tylko małe wybrzuszenie, jak dotykam ręką. Jak się zmieni na pewno się pochwalę :) Powodzenia na wizytach, czekam na relację i miłego dzionka mamusie!

Werka86 ja chodzę prywatnie, ale z tego co się orientuje standard opieki okoloporodowej przewiduje usg między 11 a 14 tygodniem, na ktorym przeziernosc jest badana, ale chyba tylko dla kobiet pow. 35 roku życia. Albo jeśli są wskazania.

Wisienka ja przy Twoim brzuszku to wogole nie wygladam jakbym była w ciąży. Pięknie wyglądasz:-)