
GosiaMiś81
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez GosiaMiś81
-
cześć Kobietki ;) Anitaa ;) ja również trzymam mocno kciuki za powodzenie w akcji "chcę się w końcu poczuć lepiej" ;) mam na dzieję, że w końcu skończą się dla Ciebie te męczarnie ;) Ndorka jest dobrą kobietką, że wspierasz nas żywieniowo i ziołowo, dzieląc się wiedzą ;) Wiola u mnie szaro buro, ale zakładam swoje kolorowe kolczyki i wyruszam na spacer ;) Kasik zdradź swój przepis jak Ty to robisz, że nie potrzebujesz tyle snu ;) i pomyślę nad totkiem... kolorowej środy ;)
-
Cudne macie te ciuszki ;) ja też po świętach dopiero zabieram się za kompletowanie rzeczy dla Piksla... Właśnie wróciłam ze spotkania, film niespodzianka okazał się komedią, uśmiałam się bardzo (pt. "Dobrze kłamiemy w miłym towarzystwie"), a oprócz tego wygrałam książkę, także wieczór bardzo udany ;) miłej nocki ;)
-
Ndorka to energiczne z Was Kobietki ;) Gosia888 tylko pozazdrościć takiego podejścia u męża ;) super Kasik81 daj znać jak poczujesz ruchy ;) Zalotka dzięki za linka. Ale te pieluszki wielorazowe to mnie zaintrygowały ;) Jeżeli chodzi o pieluszki wielorazowe, to ja też się pochylę nad pieluszkami dada, mam nadzieję, że opinia innych Mamuś okaże się trafiona. U mnie pranie rozwieszone ;) obiadek to mam z wczoraj, jeszcze tylko ogarnę kuchnię, trochę poczytam i lecę na cykliczne babskie spotkanie do kina ;) a za tydzień idę spróbować gimnastyki dla przyszłych mam, ponieważ niedaleko mnie organizowane są zajęcia w KlubieSuperMama ;) Kawa zbożowa mmm... ;) Miłego dnia
-
Cześć Babeczki ;) Widzę, że gwarno z rana na forum ;) Słuchajcie, a do kiedy będziecie przyjmować kwas foliowy?
-
Cześć Laseczki ;) Anitaa bardzo Ci współczuję stanu, w którym jesteś, ale może ta dieta w porozumieniu z Ndorką przyniesie Ci pożądaną ulgę ;) Szału można dostać z tą chemią w kosmetykach, czuję się jak jakiś królik doświadczalny, teraz ten temat jest u mnie na tapecie cały czas szukam i szukam, czytam i czytam... i normalnie można ręce załamać jak to wszystko jest zainfekowane chemią ;/ Dziś poraz pierwszy poczułam ruchy Pikselka, tak mi się wydaje, łaskotało mnie w lewym boku, a potem pod pępkiem poczułam ruchy i powiem Wam, że to jest istna MAGIA ;D dobrej nocy Dziołchy ;)))
-
i jest DELIKWENT ;/ Skład żelu: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroryl Methyl Isethionte, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Glycerin, Sodium Cocoamphoacetate, Coco- Glucoside, PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Inulin, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Glyceryl Oleate, Panthenol, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Citric Acid, Parfum, Coceth-7, PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol, Benzoic Acid
-
Ndorka mi kiedyś Pani Kosmetyczka powiedziała, że ten składnik Sodium Lauryn Sulfate używany jest do mycia urządzeń w fabrykach, zzieleniałam!!!
-
o lotach u przewoźnika Ryanair dla kobietek w ciąży, może się kiedyś przyda ;), Tekst linka
-
Bulinka, miło, że jesteś ;) Ndorka u mnie też słoneczko zagląda przez okno ;), a co do kosmetyków, to fajnie, że pojawił się ten temat... ja używam teraz żelu do kąpieli z serii probiotycznej, bez parabenów, barwników alergenów, silikonów, sls, i sles a po kąpieli zwykłej oliwki, a Wy Kochane? ;)
-
Cześć Babeczki, dzięki za odpowiedź w kwestii przeciwwskazań co do lotu ;) Kwietniówka to ja pytałam, ponieważ szykuje nam się lot nad polskie morze, teraz są takie okazje, że szkoda byłoby nie skorzystać... a na miejscu rybki, jod, piasek no i morze (oby sztorm osłabł) ;D U mnie na stoliku przed nosem kilka talerzyków z rarytasami oczywiście ogórki kiszone, kapustka kiszona, żurawina, pistacje no i bloczki ptasiego mleczka, jamiiii ;D tylko zrobię porządek w szafie i siadam do lektury Szalonego czwartku!!! ;D
-
Cześć Babeczki ;) gosia888 fajnie, że wyjazd do Krakowa się udał, ja mieszkam tam od niedawna i tylko gdy pojawia się okazja to też zwiedzam, bo rzeczywiście jest co ;) Olcia kapitalne zdjęcie, aż się buzia uśmiecha, my z mężem bardzo byśmy chcieli też powdychać jodu i to jeszcze w październiku Kwietniówka kiedy wylot do Polski? Już spakowana? WiolaBijan ja chyba zrobię te gołąbki, bo pachnie w całym forum ;D Kasik ja też gratuluję małej tancerki ;). Ostatnio bacznie się przyglądam brzuszkowi, ale ruchów narazie nie odczuwam ;/ Czy słyszałyście o przeciwwskazaniach dot. przelotów samolotem w naszym stanie (nie zapytam lekarza, bo następną wizytę mam pod koniec października)? Piszcie Kochane jeśli coś słyszałyście o przeciwwskazaniach.
-
boszszszsz... nie wiem czy Wy Laseczki też tak macie, ale mój mąż ostatnio nie mógł się nadziwić ile ja w sobie mam energii, zresztą nie tylko On ;p może już zaczęłam produkować pochodną amfetaminy? może... rano wstałam, zjadałam, pojechałam załatwić parę spraw, potem umyłam autko, odkurzyłam je w środku, wypucowałam szyby, pojechałam zrobić zakupy spożywcze, wróciłam do domku, umyłam balkon, nie raz nie dwa a trzy ;) zjadłam obiadek, zamarynowałam kotlety z piersi kuraka na obiad, zamarynowałam kawałki z piersi na tzw. przekąskę z cebulką duszoną, podzieliłam resztę kukuraka i zamroziłam, namoczyłam ciecierzycę, pokroiłam kiełbaskę i pieczarki do potrawki, zrobiłam sos do spaghetti, ugotowałam buraki, odkurzyłam kuchnię, no to i jak kuchnię to cały dom, zrobiłam surówkę, przywitałam męża z uśmiechem na twarzy i czekoladą w zębach. Szybko wzięłam prycho i zabrał mnie do kina, a następnego dnia kupił mi sukienkę ;) uffff dobrze, że dzień chłopaka jest tylko raz w roku, bo chyba spadł mi poziom pochodnej amfetaminy... teraz oddaje się książce, już trzeciej w przeciągu kilku dni, doprawdy nie wiem co się ze mną dzieje, hihi ;D Miłego wieczoru Laseczki ;D
-
Cześć Babeczki ;) Anita i Anutek ja swego czasu "zachorowałam" na Ziębę, obejrzałam Jego wszystkie odcinki w niezależnej, kupiłam dwie książki tj. "Ukryte..." i "Cholesterol..." ;) Dosyć regularnie czytam Jego wpisy. Zalotka ładnie wygladasz ;) super, że będziesz miała chwilę wolnego Kwietniówka twarda Dziołcha z Ciebie ;) mój Teściu też ma miodek i powiem Ci, że ja w ogóle nie używam cukru do słodzenia herbaty czy kakao, odzwyczaiłam się ;) a miodek uwielbiam, codziennie rano piję z cytryną ;) no i te dwa tygodnie urlopu, jupi
-
Zalotka to dobrze, że się wyspałaś ;) ja słyszę dookoła, żeby się wysypiać teraz, bo później będą z tym trudności. Fajnie, że mąż jest obecny i zaangażowany ;) Ja też obserwuję brzuszek na leżąco, ale narazie nic nie faluje ;) Kasik81 współczuję niefajnego samopoczucia, ale to minie zobaczysz :) Olcia30 z przykrością muszę stwierdzić, że to chyba norma, ja będąc w kolejce na pobranie krwi, na początku ciąży, oniemiałam... Przede mną stały w różnych odległościach 4 czy 5 kobiet z brzuszkami jak do porodu, a wszystkich nas ludków było ze 20 sztuk. Podchodzę do jednej z nich i pytam teatralnie "dlaczego nikt Pani nie przepuści, przecież jest Pani w ciąży?" A ona z nieśmiałym uśmiechem, że "to norma"... Ja na to, "że ja bym Panią przepuściła" i słuchajcie nikt nawet nie drgnął, oczywiście coś tam jeszcze powiedziałam, byłam oburzona, ale niestety wydawało mi się, że jestem w tym sama i odpuściłam... i siadłam na podłodze, bo mi się słabo zrobiło ;/ daj znać jak po wizycie Kwietniówka, Powiem Ci, że mąż wie jak się zachować, gratuluję ;D miło się czyta takie rzeczy Wiola z teściami bywa ciężko, jak ja będę się skarżyć na swoich, to przypomnij mi, żebym dystans złapała, bo na to nie ma rady ;) Szalonego czwartku Dziołchy ;)
-
Cześć Babeczki ;) Zalotka bardzo dziękuję za informacje na temat uzupełnienia tabelki, duża rośnij ;) Dziś byłam na wizycie kontrolnej u ginka i Piksel nadal leży z nóżkami do góry. Nie chce się inaczej ułożyć (od badań prentalanych, czyli od 08.09. do dziś). Lekarz zmierzył długość "od główki do pupy" 10cm. Posłuchaliśmy serduszka i powiedział, że mimo, że ja tracę na wadze to Piksel rośnie i nabiera ciałka. Tata Piksla bardzo się niepokoi i powiem, że zasiał we mnie ten niepokój... Choć wiem, że mój mąż to trochę taki Hipochondryk (już na te Jego ciągłe wątpliowści nie reaguje) to mimo tego, zaczęłam się zastanawiać czy wszystko w porządku, macie może podobne doświadczenia swoje albo bliskich Wam osób? Powiem Wam, że z tymi kolędami to się uśmiałam, ja to w święta jestem pierwsza do darcia ryjka ;D Odnośnie zdjęć to są jakieś problemy techniczne, ponieważ od kilku dni usiłuję załączyć zdjęcie, ale bez skutku ;/
-
cześć Laseczki... dziękuję za miłe słowa Zalotka, Wiola, Ndorka i Inne superaśne dziołchy ;) wyjazd do teściów udany. Moja rodzina mieszka daleko stąd, 350km, więc gdy ktoś otoczy Cię opieką i nakarmi, a na koniec wręczy gorzką czekoladę, to zawsze miło ;D W sobotę byliśmy u znajomych, którzy mają 3 dzieciaczków, świetnie spędziliśmy czas, a brzuchy nas bolały od śmiechu, że hej ;) W niedzielę spałam prawie cały dzień, poniedziałek w sumie niewiele różniłsię od niedzieli. Wczoraj energia wróciła ;) trochę się martwię, ponieważ nadal spadam na wadze ;/ dziś idę na kontrolę do ginka. 3 majcie kciuki. Ciągle wyskajują mi błędy (foto ma tylko 5okB), nie mogę załączyć zdjęcia, proszę ADMINISTRATORA o pomoc. Zalotka proszę o klucz do uzupełnienia tabelki (wysyłałam jakiś czas temu do Ciebie info na priv ;)) Smacznych śniadanek i udanego dnia ;)))
-
Szalonego piątku :)))
-
Cześć Babeczki :) Ja wczoraj wieczorkiem znowu miałam mdłości, po herbacie z imbirem przeszło. Dziś miałam mnóstwo energii w pracy. Mam dziwny odruch zasłaniania brzuszka swetrem. Nie wiem czemu. Brzuszek coraz bardzirj widoczny... uff a ja nadal w fazie akceptacji sytuacji ,, jestem w ciazy,,. Powoli do mnie dociera. Choc czasem sie zapominam, biegajac po schodach :)) Jedziemy na noc na wieś do teściów. Może przestaną cisnąc o płeć maluszka. :)))
-
cześć Laseczki ;) Kasik81m, współczuję... powiało grozą, ale na szczęście wszystko w porządku, 3 maj się. Gratuluję udanych wizyt i zakupów ;D ja po weekendzie, coś kiepsko się czułam, podobnie jak Gosia888... osłabiona, ale czosnek oraz cytryna dały radę... zapytałam z ciekawości w aptece co by polecano dla kobiet w ciąży, Pani odparła, że tylko na bazie naturalnych składników... więc ruszyłam z domowym laboratorium i poszło. Coraz ciężej mi się chodzi do roboty, podobno nastawienie jest najważniejsze, ale chyba przede wszystkim zdrowie Piksla ;) Gdy tylko poczuję, że nie daję rady odpuszczam... ;D Przedłużyli mi umowę o pracę, więc jestem spokojna. Oblewamy z mężem szampanem tzn. ja się tylko polewam ;) miłego popołudnia
-
Babeczki :) Uciekamy do mojej siostry na cały weekend + poniedziałek... tak tęskniłam, że zrobiłam sałatkę jarzynową, która zawsze jest na święta ;) więc musiłam już jechać ;) udanego weekendu! Gratulacje za wszelki sukcesy ostatnich dni i dobrego nastroju tym, które będą go potrzebować ;D
-
Zalotka gratuluję, miłości i wytrwałości ;) Ndorka powodzenia, na pewno się uda!!! Agusława mi pomagała herbata z korzeniem imbiru i oczywiście uwaga bliskich, nie wiem dokładnie co Ci jest, ale gdy moja siostra przyjechała to mdłości mi ustąpiły i miałam sporo energii, będąc na zwolnieniu Babeczki, jakie jest Wasze zdanie na temat chodzenia na basen i co na to Wasi lekarze? Czy poszłybyście na koncert gdzie jest bardzo bardzo głośno bez obaw o zdrowie Maleństwa w brzuchu? Miłego popołudnia ;D
-
Cześć Babeczki ;) ja nadal chodzę do pracy, a po niej moja energia spada do minimum. Przechodzę w stan uśpienia... ;) czekam na przedłużenie umowy o pracę w przyszłym tygodniu i zastanawiam się ile czasu jeszcze zdołam pracować... chyba najpierw pójdę na urlop a potem zadecyduję czy wracać... i nie dam się naciskom szefów czy wymuszaniem przełozonej, że jest tyyyyyle pracy, bo ja to i tak wiem... mdłości chyba (odpukać) już mi minęły, ale w zamian za to mam niemiłosierne ssanie na jedzenie ;D czekam na wyniki badań prenatalnych, może będą jutro. Świetna sprawa z tą tabelką i przesyłaniem wiadomości ;D chylę czoła!!!
-
Camilla cudne zdjęcie ;D Dziołchy to coś dla Was ;))) http://deser.gazeta.pl/deser/7,111858,20680206,mama-w-7-miesiacu-ciazy-pokazala-brzuch-orangutanowi-jego.html#BoxDesImgZ14&a=48&c=46
-
Zalotka dziękuję za dobre słowo ;) Iga imię krótkie i proste, a przy tym ładne. Mnie się podoba Pola, Ola, Gabrysia albo Szymon, Krzyś... jest w czym wybierać ;D WiolaBijan przywracasz wiarę w lekarzy ;) Camilla gratuluję zapału, uważam, że to zawsze jakaś fajna alternatywa wobec dzisiejszego podejścia trucicieli do świata;) Kari_nka udane zakupy to czysta przyjemność ;) Xewcia91x podziwiam za cierpliwość, chciałabym mieć takie mądre podejście do dzieciaczka, nic tylko brać przykład... powoli chłonę, zasysam Twoje metody ;D Jeszcze nie świta... co ja robię tu o tej porze, obudziłam się i spać nie mogę... moje ciało odreagowuje wczorajszy stres w pracy... koniec tego! Zamykam oczy, a gdy wstanę to zrobię kilka przyjemności, czas się wynagrodzić za tydzień roboty ;) miłej soboty Babeczki
-
Cześć Babeczki ;) ja miałam wczoraj usg genetyczne i podstawowe markery wyszły prawidłowo. Widziałam serduszko jak zasuwa z prędkością 170uderzeń/min, stópki, rączki w ruchu, pęcherz, żołądek. ;D Kurde blaszka, wzruszające to wszystko... Piksel tak się ułożył, nóziami do góry, że lekarz mimo wszelkich starań nie był w stanie zbadać płci, ale mi to nie przeszkadza, bo nie chcę wiedzieć, chyba, że mąż się uprze to moooooże wtedy ;). Teraz czekam na wyniki badań z krwi, które potwierdzą usg. U mnie na tapecie dalej ogórki kiszone, hihihi ;) Czy ma któraś z Was Kochane bóle w jelitku grubym i problem z hemoroidami? Bo ja się sobie przyglądam i ostatnio znalazłam strup (wybaczcie moją otwartość).