andzia

Ło Jesuuu jaka tu cisza ostatnio Sis mi zabrał zołzinki na spacer, Stachu tworzy laurkę dla taty, a ja się nudzę

Vercia oby przestało boleć jak najszybciej i obyło się bez antybiotyku Współczuje bardzo. Ja kiedyś robiła taki chlebek z zakwasu przekazywanego z ręki do ręki, każdy kto robił chleb musiał trzy zakwasy oddzielić i rozdać. Tam się dawało dużo słonecznika, dyni, otrębów itp. Pycha był:) Może sobię zażyczę taką maszynę na imieniny

Ja dzisiaj z doskoku, bo mi net nie działa na laptopie, nie wiem dlaczego, a do biura gdzie stoi drugi komp nie wchodzę z zołzami, bo robią gimele. Pogoda taka se, jak wyjdzie słonko to ok, jak zajdzie to piździca. Anielinka ale poszalałyście wczoraj, u nas też z reguły pod wieczór robi się ładniej i wiatr ustaje, ale zołzy o 19.15 już w łóżkach:) Vercia ale kusicie tymi chlebami, chyba się też rozejrzę za tą maszyną. A do tej zapiekanki pomidory i cebulę podsmażyć? Niech ból szybko mija

Bry, najlepszego dla wszystkich tatusiów!!! Kasioleqq fajna taka niespodziewana kasa:) Vercia współczuje bólu, brrr... A że chleb o północy piekłaś, to nawet mnie nie dziwi Cafe

anielinkaandziaU nas cieplutko i gdyby nie dość silny wiatr można by rozłożyć basen. Zaliczyłyśmy już działkę, ale przylazła teściowa, wiec poszłyśmy do domu. Zołzinki zjadły obiadek i poszły spać. Od kilku dni (tfu tfu) znaczna poprawa w ich zachowaniu. Co dziwne, przed spaniem obiad jedzą super, a po spaniu różnie z tym bywa. Nie wiem czemu, ale nie zawsze udaje mi się ten obiad tak wcześnie przygotować.Justynka mąż już wie? Magda zdrówka dla Michałka!!! Ksioleqq, Veronica, Anielinka no która następna? no to wiadomo na kogo teraz to przeszło A co ja mam się wciąż sama męczyć Podejrzewam jednak, że to co ja rozumiem za poprawę w zachowaniu to jest i tak meksyk do malutkich kwiczków i jęczków Amalki

U nas cieplutko i gdyby nie dość silny wiatr można by rozłożyć basen. Zaliczyłyśmy już działkę, ale przylazła teściowa, wiec poszłyśmy do domu. Zołzinki zjadły obiadek i poszły spać. Od kilku dni (tfu tfu) znaczna poprawa w ich zachowaniu. Co dziwne, przed spaniem obiad jedzą super, a po spaniu różnie z tym bywa. Nie wiem czemu, ale nie zawsze udaje mi się ten obiad tak wcześnie przygotować. Justynka mąż już wie? Magda zdrówka dla Michałka!!! Ksioleqq, Veronica, Anielinka no która następna?

Justynka żartuję sobie oczywiście, jakby sie okazało, że i Ty masz bliźnaikai to chyba by mnie dziewczyny o jakieś ciotowanie oskarżyły Kasioleqq super, że tescie tacy chętni, zeby się zajmować Kacprem. Sen rzeczywiście koszmarny, ja miała ostatnio serię snów erotycznych z takimi osobami w roli głównej, że obłed Magda Ty już w pracy? Jak sie Misiek czuje? Pochwal się, jakie prezenty dostaliście na ślub.

justynka1984andziaJustynka wielkie gratulacje!!! Teraz szybko do lekarza sprawdzic ile serduszek bijechyba niedawno już ktoś mówil że limit wyczerpany na bliźniaki Sezon na bliźniaki się dopiero rozpoczął

Justynka wielkie gratulacje!!! Teraz szybko do lekarza sprawdzic ile serduszek bije

anielinkaDziś u Ł. pod pracą na parkingu jechał jakiś klient ciężarowym samochodem z naczepą i jeszcze lawetą, nie wyrobił zakrętu i przyrżnął w nasz samochód jest wgnieciona calutka lewa strona od kierowcy, dwoje drzwi i dwa błotniki...wezwali policje i teraz jutro rano Ł. musi jechać do ubezpieczalni zgłosić szkode, ehh...dobrze że klient był w porządku i nie spierniczył, tylko przyszedł do firmy Ł. i szukał kierowcy srebrnego mondeo:) a ogólnie to on był ze Szczecina... Ło matko jakieś fatum u nas z tymi samochodami

Gosia może rzeczywiście lepiej poczekać u Was z odpieluchowaniem jeszcze troche, żeby kubuś nie maiał za dużo atrakcji naraz, Twoja praca, teściowa itd.

veronica_20Zasiadłam do was z kawka a tutaj takie śliczne fotki!! Magda sliczna z Was para Anielinko fotki super! Szkoda, że koło mnie nie ma żadnego takiego parku, też bym się wybrala z małym. Cafe wszystko się ułoży! Częściej masz teraz wizyty u gina?? Andzia nie mogę sobie wyobrazic jak latasz za zołzinkami, bo marcel mało absorbujący jest. Jesli chodzi o zajęcia domowe to we wszystkim uczestniczy. Lubi zamiatać, wycierać kurze. Jak szykuję obiad to sadzam go w krzesełku i robimy razem zupę albo drugie. Marcel podaje warzywa, udaje, że kroi itp. Dzisiaj ubijał jajka i tak się najadł masy, że później rzygał! My z odpieluchowywaniem czekamy na nocnik, jeszscze nie przyszedł Ciekawe po kim A tak na serio to super!!! ZOłzy kurze wycierają owszem, ale więcej przy tym bałaganu niż pożytku. Ostatnio wypucowaną podłogę "wyczyściły: chusteczkami Pampers w ogóle są dziki, w krzesełkach już nie chcą siedzieć, tylko z nami przy stole, a zrobienie przy nich czegokolwiek, chociażby obiadu graniczy z cudem. Na placu zabaw sprintowały od zabawki do zabawki, zmieniając kierunek biegu co 2 sekundy

anielinkaandziaHeloł,Anielinka śliczne foteczki, widać , że bardzo udany weekend mieliście. Sto lat nie byłam w wesołym miasteczku. A dinozaury bombowe, to chyba jakaś nowość w Ustce? W Wielkopolsce też jest taki park dinozaurów, musimy się konicznie do niego wybrać Andzia ten park jest w Łebie, powstał na jesień 2009 r. więc to jest ich pierwsze lato, dlatego ludzi jest full...no i atrakcja ogromna dla dzieci, a Amelka się nie bała była dziwiona, zapatrzona i wogóle ciężko było jej fotke pstryknąć bo nie chciała w obiektyw patrzeć Miałam pisać w Łebie Super, naprawdę super

Heloł, u mnie samotny wieczór, K. zaraz po pracy jechał na jakąś awarie i do teraz go nie ma. Za radą Verci dzieli się kasą pół na pół Popołudniu poszłam z dzieciakami do mamy na kawkę i razem z mama i siostrą poszłyśmy z dzieciakami na plac zabaw. Powiem Wam, że we trzy miałyśmy co robić, latałyśmy za zołzami z jęzorami do ziemi Magda przepiękne zdjęcia, cudownie wyglądaliście, bardzo się ciesze, że wszystko się udało i tak miło wspominacie ten dzień Co do pomyłek, to mojemu Kubie tak się spociły ręce z nerwów, że nie mogłam mu założyć obrączki, wcisnęłam tylko na czubek palce i koniec. I tez wtedy dostałam głupawki, stres puścił i było super Jak Michałek? Anielinka śliczne foteczki, widać , że bardzo udany weekend mieliście. Sto lat nie byłam w wesołym miasteczku. A dinozaury bombowe, to chyba jakaś nowość w Ustce? W Wielkopolsce też jest taki park dinozaurów, musimy się konicznie do niego wybrać Cafe Doskonale wiem co czujesz, ale dacie radę, będzie dobrze, zobaczysz!!! My tez daliśmy rade, to i Wy dacie. Czekam na wiadomość, że są dwie zołzinki i wypraweczka po moich już czeka Gosia to kiedy zaczynamy odpieluchowywanie? Ja musze dokupić nicnki, bo jeden po Stasiu jest pęknięty, a gaci mam ponad 50 par, wiec w tej kwestii jestem przygotowana. Od jakiegoś czasu tłumaczę dziewczynom o sikaniu, chodzą ze mną do łazienki stoją, patrzą i mówią siii, później pilnują czy spuściłam wodę i umyłam ręce Zobaczymy, na począ tku na pewno będzie ciężko, zasikane wszystko co możliwe, ale damy rade:) Kasioleqq jak Kacper, dał popalić? Beata super, że weselicho udane, tez bym się na jakies przeszła:) Fotki proszem:)

Magda pięknie, ślicznie, cudnie!!! Przepiękna z Was para, sukienka bomba, bukiecik też piękny, a michał z muchą w ogóle mnie rozwalił!!! Czekam na więcej!!!

Dzisiaj na spacerze spotkałam bliźniaczki w moim wieku, chodziłyśmy razem do podstawówki, obie mają córki z września 2008 i obie sa już odpieluchowane, chodza w majtach bez pampków. Jakos tak mnie to zmobilizowało, ze chyba się wezmę od jutra za naukę nocnkiowania moich zołzików:)

Veronica ale superowy pomocnik:) Marcelek musi być grzecznym chłopcem, skoro możesz przy nim tyle rzeczy zrobić!!! Kiedyś podawałam mi przepis na ala pizze z ciasta francuskiego, jakbyś mogła to wrzuć prosze w wolnej chwili:) ANouk może i ja się skusze na ten sernik Verci:) Tylko, ze mi tak dupsko znowu urosło od słodyczy, ze obłęd. A na stresy najlepsza praca Ta bab siedzi cały dzien w domu, czy gdzies pracuje? Kasioleqq współczuje dnia świni u Kacpra, wiem jak to jest

Veronica współczuje, może potrzyj złotem? My tez nie mamy zadnych planów, zołzy dorwały się do Stasia klocków i już 15 minut spokoju, o chyba właśnie wszystkie wysypały. Kurde za tydzień wakacje, my nie mamy zadnych planów, zła troche jestem...ach...2 miesiące z trójką dzieci w chacie

Cześć, ja też z kawusię witam!!! Anielinka super, że weekend się udał, czekam na fotki!!! Veronica bardzo fajny ten opiekacz

Magda bardzo się cieszę, że wszystko się udałoMyślami byłam wczorak z Wami. Z niecierpliwoscią czekam na foteczki. Zdrówka dla Michałka, rozumiem, ze tesciowa zrezygnowała z wesela zeby z nim posiedziec? Gosia serdeczności dla P. ALe się u Was intensywnie zrobiło. Super ta maszynka do chleba, ja kiedyś robiłam sama chleb na zakwasie, czy do tej maszynki była jakaś książka z przepisami? ANielinka i jak byliście w wesołym miasteczku? Kasioleqq ciesze sie, ze sie odezwałaś. Jak się babcia czuje? Powodzenia w dalszym remontowaniu!!! Veronica ale szalejesz kulinarnie, nono Ja na niedziele zrobiłam skromnie tarte truskawkową, ale i tak cała zniknęła. Cafe hop hop, jak się czujecie w trzypaku?

Hej laseczki, u nas weekend leniwy, ale dość sympatyczny. Wczoraj domowo-działkowo, pogoda średnia, ale grilla zrobiliśmy. Dzisiaj z rana pojechaliśmy do Pozania w celu kupienia butów, K. i Stasiu sobie kupili, ja już nie miałam szans. NIe zabraliśmy wózka, bo jechaliśmy mniejszym autem i nam się nie zmieścił, a zakupy z zołzami na smyczach-koszmar. Po godzinie mieliśmy dosyć, dużo starszych osób z pogarda patrzyło na te smycze, za to młodzi rodzice często nas zaczepiali gratulując pomysłu i pytając gdzie je zakupiliśmy. Teraz czekam na wyniki wyborów, tak sobie myślę, ze gdyby wszyscy ci, którzy głosowali na Komorowskiego tylko po to, żeby Kaczyński nie wygrał, zagłosowali na Napieralskiego, to miałby on sporą szansę wygrać

Magdo, Przemku Niech anioł Was chroni przed złem tego świata, a miłość da Wam siłę na walkę z przeciwnościami losu. Wszystkiego co najlepsze na tej Nowej i Krętej życzy Andzia z rodzinką:)

Zaczyna grzmieć i błyskać Niby się nie boję burzy, ale jestem kurcze sama

Hej, nie miałam netu wieczorem i dopeiro teraz moge zajrzec. Siedze sama, bo K. na imprezce, niech się chłopak wybawi, a co Na wsi ok, ale po południu pogoda się schrzaniła, zrobiło się zimno, a teraz juz leje A na jutro mieliśmy grillowe plany z sąsiadami Mei strasznie smutna historia, strasznie współczuje, nie dość, że masz pod górkę z P., to jeszcze ojciec nerwy psuje Przykre jest, że rodzice zamiast wspierać, jeszcze uprzykrzają życie. Trzymam z całej siły kciuki, żeby wszystko Wam się dobrze poukłądałao, dla babci duuuż zdrówka, bardzo dzielna z Ciebie kobitka Anouk super trafiliście z policjantem i dzielnicowym Szkoda, że to są tylko wyjątki, ja do tej pory trafiałam na samych służbistów Za Was i Wasz spokój również mocno trzymam kciuki!!! Anielinka ale super popołudnie miałaś, foteczki poprosze:) Vercia Ty kusicielko, ja przy Tobie to się czuję jak prawdziwy leniwiec, podłogi się proszą o umycie, ale udaję, że ich nie widze:) Magda jestem z Wami jutro myślami, na pewno wszystko się pięknie uda, trzymam też kciuki za słoneczko i piękną pogodę, a w niedzielę czekam na relację i foteczki!!!

Hej Mei:) Dobrze, że u Ciebie spokojniej, kiedyś miałaś opisać jakąś historię, ale skoro się uspokoiło, to tylko trzymać kciuki, żeby tak zostało. Jak zdrówko Filipka? Anouk śliczna Julcia i niesamowicie podobna do Ciebie Chochliki w oczach też widzę. Dzwoniła moja babcia, idziemy już ok. 10-tej, a po Stasia podjadę później rowerem:) Wczoraj spotkałam na spacerze położna, która przychodziła jak zołzy były małe, bardzo fajna kobitka zresztą z ogromną wiedzą. Spojrzała na zołzy i mówi: Ania nie obraź się, wiele dzieci w żcyiu widziałam, ale te Twoje to mają takiego diabłą w oczach, że z kilometra go widać