andzia

Cafe nie śpię:) Cholera mam nadzieję, że szybko chłopaki dojdą do formy i wrócicie do domu A Olek u rodziców? Krzesła nie skomentuje, jak ja lezałam z laskami to dostałam swoje łózko tylko dlatego, że one spały w jednym łóżeczku, inaczej też bym miała krzesło. Ale było gro matek, które właśnie na krzesłach spały. Duuuuużo sił kochana!!!

Magda Taki dołek pewnie jeszcze nie raz przyjdzie, nie da się ot tak po prostu zapomnieć, jak zobaczyłam aniołka pod suwaczkiem, to aż mi łzy w oczach stanęły Trzymaj się kochana!!!

Gadałam z Kingą tylko sekundkę, bo akurat karmiła chłopaków. Wiem tylko tyle, że oboje kaszlą i coś tam słychać, ale na razie nie wiadomo dokładnie czy na płucach czy na oskrzelach. Jak będzie miała chwilkę to zadzwoni do mnie. Nawet sobie nie wyobrażam jak jej teraz cieżko

Za nami miłe i intensywne popołudnie, dziękowac Bogu, że nie mam trojaczków, bo tego bym chyba nie przeżyła

No niestety nic nie wiem, dzwoniłam do niej, ale odrzuciła połączenie, pewnie nie mogła rozmawiać. Jak coś będe wiedziała to dam znać

Za Cafe i jej chłopaków!!!

Kurde Cafe mi właśnie napisała, że są w szpitalu...nic więcej nie wiem. Ja pitole

Cafe duuuuż o zdrówka dla Was, oby Julkowi nic nie było A lekarka bez komentarza, ja do lekarzy w naszej przychodni mam średnie zaufanie, ale nigdy nie odmówili mi wizyty domowej, mówiłam, że jestem sama z trójką dzieci i zawsze przyjeżdżali A dla Ciebie kochana dużo sił, jak czytam o Twoich humorach, to jakbym się w czasie cofnęła, zresztą pewnie pamiętacie...błagam CIę, jak już będziesz miała dość to poproś mamę lub siorkę, żeby przyszły do Ciebie na jedną czy dwie nocki, albo niech rodzice zabiorą trochę Olka, to naprawdę nie jest proste byż z trójeczką non stop przez caly tydzień. Powiem szczerze, że ja nie wiem czy teraz bym się na to odważyła, a gdzie dwa lata temu... Magda co tam znowu t. wykombinowała? Współczuje porannej kłótni, ale na pewno szybko się dogadacie, stres, powrót do pracy, zmęczenie i niestety tak to się zazwyczaj kończy... Anielinka rozumiem, że 7.30 to wcześnie? Nas ostatnio ok. 6-tej budzi tupot bosych stupek i krzyk: mamusiu Aniusiu, tatuniu Kubuniu wstawać szkoda dnia!!! Za przepis dziękuje!!! Mei fajnie, że Filip się trochę utemperował, oby mu to zostało jak najdłużej. Rozłożyłabyś puzzle przy F? Kurde, że Magda przy Miśku to rozumiem, ale Ty też? No nie załamujcie mnie Justynka połykaj żelazo, żeby maluszka jeszcze trochę dowitaminować. Co do szczepień to bardzo kontrowersyjny temat, ja miałam obawy przed szczepionką p. odrze, śwince i różyczce, ale w końcu się zdecydowałam... Kasioleqq jaki Kacper skromny:) U nas też takie teksty idą, że czasem naprawdę zapisuję, bo nie sposó wszystko spamiętać. A większości uczą się od starszego brata. Dzisiaj czytają książkę o czerwonym Kapturku i Zoska pokazując na wilka mówi: masakla ten wilk:) A najlepsze jest Mamusiu kocham Cię bardzo mocno, oczy kota ze Shrecka, krótka pauza i...a dasz jabłuszko/banana/jogurta itp:) Fajnie z fryzjerem, mi tez by się przydał... A...ja przy owu mam też często cholerne bóle jajnika... Anouk super, że weekend się udał, masz jakieś fotki z Gwiazdorem. Śpadaj tata mnie rozwaliło

Witam Skończyłam w nocy puzzle:) muszę zrobić z tydzień przerwy zanim kupię nowe Popołudnie wczoraj bardzo udane, przyjechała siostra K. z narzeczonym, zareczyli się w sylwestra, także w przyszłym roku szykuje się imprezka. W międzyczasie wpadła jeszcze sąsiadka z dzieciakami i zaproszeniem dla Stasia na urodziny, dzieciaki wariowały jak dziki, a jak laski poszły spac to graliśmy ze Stasiem w przeróżniaste gry do 21.30, dzisiaj nie mogłam go z łóżka zwlec. Popołudniu przychodzi Jagoda z mamą, a jutro mam babcię i ciotkę, więc tydzień pod znakiem gości Niestety zaczyna mnie coś pobierać, katar, gardło drapie, normalnie zero odporności. DO tego od dzisiaj jestem na diecie

Cafe zdrówka dla chłopaków. Do nas czesto lekarka przyjeżdżała, jak laski były malutkie, więc na pewno się zgodzi Podziwiam Cię, że zgodziłaś się zostać sama przez cały tydzień z dzieciakami, duuuużo sił i wytrwałości!!!! Magda szkoda, ze musiałaś już wrócić do pracy, oby t. choć w części posłuchała Twoich zaleceń. MOja rzadko zostaje z laskami, ale i tak robi wszystko odwrotnie niz proszę, np. specjalnie zostawiamy jej zawsze nocnkiki, a ona je sadza na ubikację i teraz mam oczywiście wieczne wojny, bo obie chcą na ubikację, a mam tylko jedną Gratki ułożonych puzzli, mi zostało jakieś 1/4 nieba, możemy się później wymienić. A Michał rewelka jak zwykle:) Laski też tak cały dzień nadają, ze uszy puchną, no non stop jak katarynki. I łapią wszystkie nasze poiwiedzonka, np. dzisiaj Marysia siedzi na nocniku i krzyczy: mama, ścieliłam kloca Anielinka fajnie, że Ł. w domu, chociaż wiem, ze co za dużo to nie zdrowo Super, że Amleka zainteresowana puzzlami i ciastoliną Mogłabyś wrzucic w wolnej chiwli przepis na 3bita, bo mój jest na laptopie, który nadal kaputt, a chciałam zrobić na Dzień Babci do p-kola. Justynka współczuje nocek, ale taki urok końcówki ciąży. A suwaczek pędzi jak szalony, imię wybrane na 100%? Gosia zdrówka dla Kuby!!! Mei fajnie, że się trochę odstresowałaś. A P. porażka, podziwiam Twoją cierpliwość!!! Kasioleqq Pamiętaj, że jesteś silna i dasz rade!!!

Jestem, jestem od rana latam i sprzątam, bo po południu mam gości, a syf jak nie wiem. Zaliczyłyśmy z laskami spacer, zrobiłyśmy zakupy, obiad juz też jest, tylko pyzy ugotuje:) Wczoraj byliśmy u babci, obiad, kawka, kolacja, myślałam, że umrę, jestem tak gruba, że nie mogę na siebie patrzeć. I nie mogę się też zmobilizować, żeby zacząć się odchudzać Laski kaszlą, Zośka bardziej. Stasiu kaszle tylko przed snem, więc do p-kola poszedł, mam nadzieje, że nic mu się z tego nie rozwinie.

Hej, ja już siedzę w puzzlach. Wróciliśmy przed 22-ga, niestety całą trójka przed snem cholernie kaszlała, teraz śpią spokonie, zobaczymy jaka będzie nocka. Anielinka krople różnią się tylko tym, że są do 3 rż, później syrop. Ja też podaję w syropie. Gosia zdrówka dla Kubusia Magda piona nałogowcu puzzlowy

Justynka chyba gdzieś mi umknęło, że masz już termin cc. Jejciu, faktycznie mało czasu zostało:) Jak smażysz te śledzie? Pierwszy raz o tym słysze? U mnie w piekarniku zapiekanka

Witam niewyspana straszliwie Walczyłam z puzzlami do 2-giej, stara a głupia, o 6-tej pobudka więc same wiecie. Popołudniu chcemy iść na cmentarz spacerkiem, mamy jakieś 2 km, do dziadkow, a na 17-tą do babci z kwiatkiem Mei Justynka fajnie, że Olek taki Cygan, zołzy to samo, tylko ich nikt nie chce. A Ty o szpitalu już myślisz, 5 tygodni Ci jeszcze zostało. Anouk ja bardzo lubie takie"inne" dzieci, jak widzę te wymalowane lalunie to aż mnie ściska. Fajnie, będziesz mieć pomoc dla Julki. Fryzurka bardzo fajna, też kiedyś podobnie się scinałam, zresztą Ty masz tak ładną buźkę, że we wszystkim Ci ładnie Ja teraz preferuje dłuższe i proste włosy, bo nie mam czasu ich układać i zawsze w razie czego zwiąże w kite. ANielinka królewna jeszcze śpi?

Joł, my dopiero niedawno wrociliśmy z maratonu po babciach. Zaraz zasiadam do puzzli, trzeba się troszkę wyciszyć Kasiuoleqq udanego wieczoru!!! Cafe zdrowka dla Olka, teraz taki głupi okres, ale nie przejmuj się, u nas kaszel często i nie zawsze jeżdżę do lekarza, nasze dzieci już są duże i raczej mało prawdopodobne, że od razu zejdzie im na oskrzela albo cuś. Ja ostatnio przy takich infekcjach dawalam też Bioaron C, to taki kompleksowy zestaw witamin polecany właśnie przy infekcjach dróg oddechowych, jakby co polecam A tata tak powiedzial w kontekście do czegoś, czy tak o po prostu? Magda i dla Miśka zdrówka!!! A Ty się tak kobieto nie przemęczaj, jeszcze sobie pobiegasz Dobrze, że tata wrócił do formy, niec mu już zdrówko nie szwankuje. Anouk fajny weekend Wam się zapowiada, ile mała ma lat? I z balikiem też fajnie, często w okresie karnawałowym można w tych sklepach za 5 zł trafić jakieś fajne tanie stroje. Anielinka dobrze, zę Cię lekarz uspokoił, iwdać, że konkretny facet, nie wymyśla chorób na wyrośl. I niech Amelka śpi ladnie po syropku Justynka Oluś stęskniony?

Anouk Ty straszysz księdzem, a ja Panem:) I mam to w nosie, że mało pedagogiiczne, to jest dla ich dobra, żeby się nie pozabijały Kasioleqq podziwiam Twoje zaparcie do diety i sportu. I na pewno samopoczucie lepsze Fajny wieczór Ci się zapowiada. Justynka super, że Olek taki dzielny u dziadków, odpoczęłaś chociaż trochę bez niego? Na czym byliście w kinie? Współczuje problemów z netem, ja teraz bez lapka jak bez ręki normalnie, K. wieczorami okupuje tego kompa, a ja muszę bidna bez Idę się żalić obok

A laski wykorzystały fakt, że siedzę przy kompie i wyciągneły z kosza na śmieci kawałek styrtopianu i go całego rozkruszyłyTeraz pod groźbą przyjścia Pana sprzątają Dzisiaj popołudniu jedziemy na kawę do t i do moich rodziców, jutro do jednej babci, a w niedzielę do drugiej. Weekend świętujący, znowu będzie obżarstwo

Anouk hejoł:) Stół juz ochrzczony, herbatka i płatki z maślanką pływałyCzy Wasze dzieci też robię wciąż taką rozpierduchę? No kurna ja już nie ogarniam, idę z jedną do łazienki siku, to druga w tym czasie upaćkała siebie i ławę fusami od kawy. I tak w kółko Cafe ja też wiecznie z jedną zołza przy kompie siedziałam Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że Olek ogląda bajki

Witam z kawencją, do mnie przyjechała @ Cafe nie spodziewałam sie Ciebie o tej godzinie. Podziwiam za chęć do pracy, kurcze nie wiem jak Ty dajesz ze wszystkim radę A dla Olka zdróweczka!!!

Uuuu nie mam nic do czytania My własnie skończyliśmy skręcać stół i krzesła, padam na twarz. Myślałam, ze sa bardziej kolorystycznie zbliżone do mebli, ale niestety nie i już miałam moment, żeby je wywalićw ogóle ciężkie popołudnie miałam dzisiaj, ale to w wolnej chwili na boczku, aż się normalnie zamknęłam na pół godziny w łazience i wyłam jak bóbr, powód-zołzy af kors

Co kupiłyście dla babć i dziadków? Ja chciałam coś fajnego wymyślić jakieś kubki, bluzki albo cuć, ale przez to wszystko nie miałam kiedy i będzie tradycyjnie jakiś kwiatek i czekoladki, Stasiu namaluje laurki i tyle

anielinkaandziaAnielinka pytam, bo pierze często uczula, a skoro ten kaszel jest tylko w nocy, to ja bym stawiała właśnie na jakąś alergię albo suche powietrze. O RTG nic mi nie mówiła i ten chirurg tez nic nie mówiłMi część tej ósemki się wybiła, a drugą część widać juz i czuć pod dziąsłem...boję się jak nie wiem, siostra K. miała ostatnio dwie wyrywane i mówiła, że przez 2 tygodnie ją ta rana bolałamówie to tylko z własnego doświadczenia, bo dentystką nie jestem ale wiem że zawsze się bały że np. są korzenie poplątane itp., a tego gołym okiem nie widać co tam w środku się dzieje pod dziąsłem...nie chcę cię straszyć , ale kiedyś przy wyrwaniu zęba miałam taką dużą dziure że miałam normalnie szwy zakładane, a po kilka dniach ściągane...wrrr jak sobie przypomne to mi ciary przechodzą... Musze się dopytać o tego RTG. a z tego zo wiem, to przy wyrywaniu ósemek najczęściej zakładają szwy

anielinkaAndzia powiedz jeszcze jak robisz tą inhalacje? masz jakieś specjalne urządzenie? bo moja mama ma taki zwykły plasikowy, co wkłada się buzie w to... Ja mam taki nebulizator: INHALATOR NEBULIZATOR MEDEL FAMILY SOFT wys.24h (1400164901) - Aukcje internetowe Allegro Mam też tubę BABYHALER tuba pomocna przy aerozolach leczniczych (1405686313) - Aukcje internetowe Allegro, może coś takiego ma Twoja mama? Przez to też można podawać leki, sterydy i te obkurczające oskrzela, ale to już Ci lekarz wszystko wytłumaczy i doradzi.

Anielinka pytam, bo pierze często uczula, a skoro ten kaszel jest tylko w nocy, to ja bym stawiała właśnie na jakąś alergię albo suche powietrze. O RTG nic mi nie mówiła i ten chirurg tez nic nie mówiłMi część tej ósemki się wybiła, a drugą część widać juz i czuć pod dziąsłem...boję się jak nie wiem, siostra K. miała ostatnio dwie wyrywane i mówiła, że przez 2 tygodnie ją ta rana bolała

Znowu moja: za zdróweczko!!!!