andzia

kasioleqqwczoraj wieczorem dlugo siedzialam przed kompem, Kacper w dzien nie spal zreszta on co kilka dni ma tak ze nie spi w dzien...ale bylam pewna ze szybko zasnie, bo o 18juz padal, ale zaczelam sie z nim bawic zeby go przetrzymac chociaz z godzinke...tak sie rozbudzil ze wcale nie chcial zasnac...o 22 mowie do niego: "Kacper kładz sie juz spac'' a ten, podparl sie pod boczki i mowi: "nie mam ochoty mama jeszcze sie polozyc, dobrze mi sie z toba siedzi uwierz mi!" potem mowi do mnie: "wiesz ile kosztuje mećko???" ja na to: "wiem ile kosztuje mleczko" "tak???a ile???" "3złote" "ojaaaa cie nie moge w to uwierzyc"uwielbiam takie rozmowy:) Ale fajny mądraliński Zołzy już spią 2 godziny, normalnie szok

magda_79Andzia podrzuc zolzy do Sz-na :) Ciocia Magda i wujek Przemek posiedza z nimi :)Mam nadzieje, ze Juliusz Cezar szybko bedzie z mama! Ryczec mi sie chce, ze to juz i wszystko ok :)) Wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć Ostatniego kwietnia spodziewaj się kuriera:) Ostatnio jak była siostra K. to obydwie chciały jechać z nią do Poznania, ona mówi, że jak będzie miała wolne, to może zabrać na nockę tylko jedną, bo z dwójką nie da rady(ja od razu zareagowalam, że one są do wydania tylko w dwupaku, pojedynczo nie przechodzą przez kasę), no ale przedrzeźniały się z nią, że chcą jechać i koniec. W końcu A. mówi, no ok, pomyślimy, zapakujemy Was w jakąś torbę i może damy rade, a te od słowa do czynu, przyniosły wielką reklamówkę i probowały się do niej załadować, żeby tylko jechać z ciotką:)

kasioleqqja sie nawet nie przywitalam, ale wiesci od justynki poprostu mnie zszokowaly bylam pewna ze jeszcze troszke bedzie w dwupaku... ale i mnie martwi to ze cafe sie nie odzywa... mialam dzis straszny sen, ale nie bede o nim pisac bo u nich na pewno jest ok;) a my bylismy na szczepieniu, moja niunia wazy 6700g, mnie sie wydawalo ze to taki grubasek a jest na 50centylu wiec jak modelka i pieknie radzi sobie na brzuszku lekarz byl zachwycony;)a ogolnie szczepienie zniosla dzielnie, ja szczepie tymi darmowymi wiec 3 uklocia i ostatnie przeciw zoltaczce ja bolalo i plakala i ja rzecz jasna z nia Dobrze, że już po!!! Fajnie, że tak lubi leżeć na brzuszku, jak dla mnie to wczale na grubaska nie wygląda

MeiandziaMei super, że u Filipa taka przemiana, niech trwa jak najdłużej!!! Z bąka się uśmiałam U nas tez była ostatnio taka akcja, cała trójka je kolacje i nagle bąk, Z. mówi: O bąk, kto to? Pewnie znowu Pepisia. A fuj, ale śmierdzi ten Twój bąk. Stachu posikany ze śmiechu, bo to jego sprawka była Zazdroszcze, że masz tak blisko do Niemiec, ale już chyba nie raz o tym pisałam My jedziemy 1-go maja da Moenchengladbach na Komunię mojego chrześniaka, a to 1000 km...Bąki są niezłe Na komunie jedziecie wszyscy? Kawał drogi przed Wami Moja siostra była w tej miejscowości i naprawdę ładnie tam jest Super drogi, piękne widoki - normalnie jak patrzyłam na zdjęcia to zaraz mi się chciało rowerem po takich drogach pośmigac! Mei ja tam już byłam wiele razy, rzeczywiście cudna okolica. Jak zniose tą podróż z dziecmi to nie wiem W maju mamy też z K. 5-tą rocznicę ślubu i wymyśliliśmy sobie, że pojedziemy sami ze Stasiem na 3-4 dni do Karpacza, ale szukam chętnych do opieki nad zołzami:)

Rozmawiałam właśnie ze świeżo upieczoną mamuśką Juliusza Cezara:) Justynka czuje się dobrze, znieczulenie puszcza i zaczyna trochę brzuch boleć, cc miała o 10.30, ale mały trafił od razu do inkubatora, bo miał problemy z oddychaniem, więc nawet jeszcze go nie zważyli i nie zmierzyli. Jak już będzie go miała u siebie to da znać, tzrymamy mocno kciuki, na pewno będzie dobrze!!!

Mei super, że u Filipa taka przemiana, niech trwa jak najdłużej!!! Z bąka się uśmiałam U nas tez była ostatnio taka akcja, cała trójka je kolacje i nagle bąk, Z. mówi: O bąk, kto to? Pewnie znowu Pepisia. A fuj, ale śmierdzi ten Twój bąk. Stachu posikany ze śmiechu, bo to jego sprawka była Zazdroszcze, że masz tak blisko do Niemiec, ale już chyba nie raz o tym pisałam My jedziemy 1-go maja da Moenchengladbach na Komunię mojego chrześniaka, a to 1000 km...

Mei to powodzenie z puzzlami życze Co tam u Was słychać? Co do p-kola, to na pewno są dodatkowe punkty za starsze rodzeństwo, ale nie jest to pewniak, że dziecko zostanie przyjęte. U nas jest tak głupio, że jest jedna grupa główna 9-godzinna + 2 dodatkowe 4-5 godzinne, jedna ranna, druga południowa, laski pewnie się dostaną, tylko zależy mi bardzo na ty, żeby na cały dzień, bo co mi da, że pójdą na południe? Bez sensu

Próbowałam dzwonić do Cafe, ale nie odbiera, na smsy też nie odpisuje, zaczynam się martwić

No szok, że to już, jakoś wczoraj tego nie ogarniałam. Super!!! Stasiu już wrócił, bo dzisiaj mieli Dzień Babci, t. go przyprowadziła, robiła zdjecia moim aparatem, potem Wam jakieś wrzuce. Anielinka bardzo możliwe, że ten kaszel to po zakrztuszeniu, ja bardzo nie lubię takich sytuacji, zaraz mam przed oczami Ewę Błaszczyk i jej córeczkę Niech Amelka szybko dochodzi do siebie. A Ty biznesłómen będziesz miała teraz czas dla koleżanek?

justynka1984Witam panie. Piszę teraz S. Justyna urodziła przed chwilą jadę do szpitala więcej info jak wróci. O ja cię, o ja cię, wielkie gratulacje Seweryn dla Ciebie i dla Justynki!!! Niech maleństwo zdrowo się chowa!!! Z niecierpliwością czekamy na więcej szczegółów!!!

magda_79andziamagda_79Andzia a jednak zdradz ta swoja diete. Ja nie z tych co wytrzymaja takie restrykcyjne, bo nie wierze w brak efektu jojo. Ale jestem strasznie ciekawa. I nie przesadzaj z tym odchudzaniem!!!Dziewczyny chyba musza wyrosnac z tego "łobuzowania" i tyle. Pojda do p-kola i troche sie ogarna. A w gooe jesli chodzi o p-kole to nie bedziesz miala problemu, zeby je dac? Ale problemu w jakim sensie? Ze mną? Bo ja już dni do września odliczam i rozglądam się powoli za jakąś Podstawówką z Internatem Nieee, z przyjeciem zolzikow do p-kola! O tym myslalam! No problem zawsze może być. Przedszkole jest jedno, a dzieci sporo. Na razie jestem dobrej myśli, po prostu nie widzę opcji siedzenia kolejny rok w domu. A u Was bez problemy są przyjmowane wszystkie dzieci? Dopiszę coś na boku

magda_79Andzia a jednak zdradz ta swoja diete. Ja nie z tych co wytrzymaja takie restrykcyjne, bo nie wierze w brak efektu jojo. Ale jestem strasznie ciekawa. I nie przesadzaj z tym odchudzaniem!!!Dziewczyny chyba musza wyrosnac z tego "łobuzowania" i tyle. Pojda do p-kola i troche sie ogarna. A w gooe jesli chodzi o p-kole to nie bedziesz miala problemu, zeby je dac? Ale problemu w jakim sensie? Ze mną? Bo ja już dni do września odliczam i rozglądam się powoli za jakąś Podstawówką z Internatem

A jeszcze a propos tego co pisałam ostatnio na boczku to niestety zero poprawy Rano byłam z Zośką w łazience a Maryśka w tym czasie wyjęła Stasia płytę z bajkami i ją całą porysała, a pudełko popsuła Brak sił i słów totalnie

Hej, myślałam, że cafe coś napisała...na smsa nie odpisała, nie chcę dzwonić, bo wiadomo jak jest w szpitalu...pewnie bidula nie ma czasu Jak się do południa nie zamelduje to spróbuje dryndnąć. Justynka ma mi dac znać jakoś przed południem co i jak. Gosia kope lat babo!!! Oby te dwa dni do weekendu szybko Ci zleciały. Magda witam w klubie zombie, położyłam się przed 2-gą i do 3-ciej miałam takie zawroty głowy, słabo mi było i wogóle, że zasnąć nie mogłam, także nawet nie proś, ale nie podam Ci mojej diety, od dzisiaj ją modyfikuję troszkę, ale 1,2 kg na minusie już jest A z puzzlami też zawsze przepadam na kilka godzin, straszny czasopożeracz.

A ja miałam niespodziewanych gości, którzy dopiero sobie poszli Magda padłam Normalnie jak czytam Miśka, to wierzyć się nie chce, że on ma 2,5 roku Pogratrulować mądrego zdolnego synka!!! Kasioleqq super foteczki, ślicznie wyglądasz i masz śliczne dzieci Anielinka super z własnym interesem!!! Daj później linka do aukcji, na laski pewnie nic nie znajdę, ale może na Stasia!!! Cafe daj znać co i jak błagam!!!

Ja tylko na sekundke, dzwoniła Justynka, słyszłama piąte przez dziesiąte, bo laski hałasowały Lekarze podejrzewają, że rozchodzą jej się szwy po poprzedniej cc i być może jutro będzie już operowana!!! Kciuki oczywiście są

Babeczki w piekarniku Anielinka nie Dukana, taką inną:) A francuz to taki warkocz dobierany

Idę robić ze Stasiem babeczki, kupiła sobie i znowu mnie męczy. U nas raz w tygodniu babeczki muszą być, a Stasiu jak przwdziwy piekarz, jaja wbija, miksuje itd:) A ja twardo dieta:)

magda_79A ja wlasnie doczytalam, ze nalezalo mi sie 8 tyg macierzynskiego :((( Moglam wykorzystac, dla Michała. A teraz to juz lipa. Szkoda, ze w szpitalu nikt sie nie pofatygowal mnie o tym poinformowac. Kurde, ale szkoda Powinnaś ich w tym szpialu zj...z lekka!!!

Justynka co się dzieje? Oczywiście pisz do mnie, co za pytanie, ja w miarę możliwosci będe przekazywac informację dalej. Tzrymam za Ciebie kciuki!!! Kasioleq już wiem, on jest zajebisty, jego Tears in Heaven nawet zgrałam sobie na Winampa!!! Magda chyba masz racje, zapiszę go chociaż na tydzień. A laski czeszę podczas układania puzzli Moja mama uczesała im ostatnio francuza, wyglądały bosko, ale mi coś nie chce wyjść Anielinka ja już dawno nie robiłam tego 3Bita, a musi wyjść cycuś glancuś, bo to do przedszkola

Chciałam Wam pofoczyć z wczoraj, ale zdjęcia nie chcą mi się wgrywać, tylko 3 przeszły

My po spacerze, u nas +5 st, nie chcę słyszeć o śniegu:) Dzieciaki dzisiaj ogólnie roznosi, nie wiem czy przez to, że Stasiu w domu, normalnie nie mogę nad nimi zapanować. Od pon. u nas są ferie i nie chciałam Stasia zapisywać na dyżury, ale teraz to już sama nie wiem czy dam radę przeżyć te 2 tygodnie Magda K. mówił, że następne muszę kupić 3000, bo 2000 za szybko mi idą. ALe nie wiem czy się na moją podkładke zmieszczą. Kasioleqq super z koncertem, kto to jest ten Bednarek? I fajnie, że mama kogoś poznała. Super, że Ci tak pomaga przy dzieciach i sama proponuje wyjścia, tylko pozazdrościć Anielinka kupiłam już z cukrem...i co teraz? Kupić bez? A powiedz mi ten budyń jak stygnie to nie robi Ci się taki glutowaty?

Magda ale łatwizna My zmykamy na jakiś spacer, bo zaraz nie wyrobie

Hej, ja dzisiaj z trójca, Stasiu rano kaszlał, więc go zostawiłam, bo jutro ma Dzień Babci i wolałam, żeby nic go nie rozłożyło. W sumie mógł spokojnie pójśc, bo od rana cisza, zero kaszlu. Laski pokaszlują, w dzień mało, a w nocy Zośka ma przeważnie 1-2 ataki. Cafe jak tam? Anielinka mam pytanko, budynie z cukrem czy bez? I powiedz mi jak miksujesz budyń z masłem to czekasz, aż on ostygnie? Bo mi się coś kojarzy, że mi się ostatnio takie kluchy trochę porobiły. Magda Kochany ten Twój P., a puzzle to dobry pomysł, zajmiesz się czymś i nie będziesz miała czasu myśleć. Jakie CI kupił? Ja wczoraj wieczorem nie mogłam sobie normalnie miejsca znaleźć

Za Julka i Czarka, żeby szybko wrócili do zdrowia!!!