Skocz do zawartości
Forum

andzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez andzia

  1. Magda rzeczywiście podwyższone, ale tragedii nie ma. Zobaczysz co CI lekarz powie Sylrom zdrówka dla Patryka!!! MOzesz też robić mu chłodne okłady
  2. Hej, ale dzisiaj ślizgawka, 0 stopni i marznący deszcz, porażka Cafe dobrze, że kaszel juz mokry, inhalowałas kiedyś Mucosolvanem? Magda a jakie ma to OB i CRP? Maryśka też codziennie buczy, że nie może do p-kola, a przy tym fochy strzela nieludzkie, ze ona i tak się ubierze i sama sobie pójdzie itp A z Alki nie moge I dobrze, niech da t. trochę popalić
  3. Już wcześniej wklejałam opis "Szansy na życie" D. Chamberlein. Książka trochę w stylu J. Picoult, ciekawa, wciągająca fabuła, lekko i szybko się czytało. Na pewno sięgnę po inne pozycje tej autorki. 9/10 I zaczęłam II część Grey'a, póki co mnie nie wciągnęła, może i dobrze, bo ostatnio wszystkie wieczory spędzałam z książkami, a Mont Everest do prasowania rośnie
  4. Sylrom świeny Patryk. Zdrówka dla niego!!! Magda i dla Miśka zdrówka. ALe pech z tą gorączką Jak wyniki? I jak Alka u teściowej dała rade? Dobrze, że podchodzisz do tego na luzie i nie stresujesz się niepotrzebnie:) Gosia zawsze po długiej przerwie powrót do pracy nie jest za fajny... A nie możecie jechać na tej diecie, którą Wam rozpisała? Ja też folguje,prawie 3 miesiące jestem na diecie i już dawno powinnam osiągnąć wymarzoną wage, a jakoś mi nie idzie. Najgorzej jak raz zaszaleje, to ciężko mi potem wrócić do listy... Mei nie wiedziałam, że Filipa tak męczą te bóle wzrostowe...bidulek Niech się szybko wykuruje!!! I Ty też!!! Cafe i dla chłopaków zdrówka!!! Ale nam się chorobowo porobiło... Tak myślałam, że ta zabudowa będzie za mała, oby z tą wsią się udało i poszło wszystko po Waszej myśli!!!
  5. Hej, nie miałam kiedy zajrzeć w pracy, a weeken też przeleciał jak szalony. Przy laskach nie włączam kompa, bo obydwie chca od razu grać, you tube'a oglądac i takie tam. MOże jak byśmy mieli dwa laptopy to zajęły by się czymś na dłużej... Maryśka ok, wysypało ją na brzuchu i plecach dość mocno, w głowie ma też kilka brzydkich krost, ale generalnie nie narzekam, bo przechodzi tą ospę raczej bezproblemowo. No poza mega fochami i jęczeniem, że ona chce na spacer, do p-kola itp
  6. Cafe ale kiszka z tym domem, najgorzej jak się człowiek nastawi. A te zabudowy fajne, jest ogród, wszystko nówka... Gosia a nudzi Ci się wieczorami, że sobie dodatkowych zajęć szukasz?
  7. Gośka powinnas na dupsko dostac, ferie, w domu siedzisz, a prawie wcale nie zaglądasz. Super z takim długim pospaniem. U nas w p-kolu jest co roku kiermasz Bożonarodzeniowy, z tym, że ozdoby robią głównie rodzice. Przy moich zdolnościach jest to nie lada problem, ale czasem można kupić naprawde niezłe perełki
  8. DaffodilandziaDaffodilOgród cieni V. C. AndrewsPrawie tak dobra, jak część pierwsza :) Autorka cofa się tu do czasów kiedy Oliwia poznaje Malcolma. Część piąta bardzo fajnie uzupełnia całą sagę i pozwala zrozumieć parę niejasnych wcześniej kwestii. Przyznam, że parę spraw mnie mocno poruszyło i zaskoczyło. I bardzo dziwię się, że ta część nie została wznowiona, bo bez niej saga wydaje mi się zupełnie niekompletna. 9/10 Akcja piątej, ostatniej części cyklu dzieje się przed wydarzeniami z wszystkich czterech poprzednich opowieści o Dollangangerach - do dnia, w którym czwórka dzieci Dollangangerów trafiła do Foxworth Hall. Historia rozpoczyna się, gdy Oliwia poznaje Malcolma Foxwortha. Wkrótce biorą ślub i przeprowadzają się do Foxworth Hall. Dopiero tam Oliwia odkrywa ciemne tajemnice Malcolma i jego przeszłość. W życiu Oliwii rozpoczyna się najtragiczniejszy rozdział... Daff a skąd miałaś tą 5 część? Ciekawe czy planują w ogóle wznowienie tej części... Strasznie jestem jej ciekawa Z Chomika w postaci e-booka. No tak
  9. DaffodilOgród cieni V. C. AndrewsPrawie tak dobra, jak część pierwsza :) Autorka cofa się tu do czasów kiedy Oliwia poznaje Malcolma. Część piąta bardzo fajnie uzupełnia całą sagę i pozwala zrozumieć parę niejasnych wcześniej kwestii. Przyznam, że parę spraw mnie mocno poruszyło i zaskoczyło. I bardzo dziwię się, że ta część nie została wznowiona, bo bez niej saga wydaje mi się zupełnie niekompletna. 9/10 Akcja piątej, ostatniej części cyklu dzieje się przed wydarzeniami z wszystkich czterech poprzednich opowieści o Dollangangerach - do dnia, w którym czwórka dzieci Dollangangerów trafiła do Foxworth Hall. Historia rozpoczyna się, gdy Oliwia poznaje Malcolma Foxwortha. Wkrótce biorą ślub i przeprowadzają się do Foxworth Hall. Dopiero tam Oliwia odkrywa ciemne tajemnice Malcolma i jego przeszłość. W życiu Oliwii rozpoczyna się najtragiczniejszy rozdział... Daff a skąd miałaś tą 5 część? Ciekawe czy planują w ogóle wznowienie tej części... Strasznie jestem jej ciekawa
  10. Cafe no ona zostaje codziennie z M. , od poniedziałku też będzie z nią siedzieć, więc nie będe jej jeszcze popołudniu obciążać... Kiedyś pytałam o ten Wasz narożnik, jak będziesz mieć chwile to napisz
  11. Maryśkę cały czas obsypuje, teraz ma ok. 40 krostek, chociaz wiem, że to i tak bez tragedii. Najgorsze, że niektóre sa takie wielkie i ją drażnią, pod pachą ma taki brzydki i we włosach... A wczoraj bidulka się tak splakała, że jej jest przykro, że musi mieć tą ospę i siedzieć w domu, że Zosia ze Stasiem chodzą na półkolonie, a ona nie może, że do p-kola nie pójdzie ito. Jakoś ją udobruchalam, najbardziej piocieszający był fakt, że jak Zośka dostanie ospę, a ona będzie już zdrowa, to będzie wszędzie sama chodziła
  12. Cafe ale się rozmarzyłam mysląc o tym domku...oby się udało i wszystko było po Waszej mysli Podaj mi ten adres:) Wczoraj stwierdziłam, że skoro nie jedziemy na żadne zakupy to se chociaż ksiązki kupię. I kupiłam 2 pozosyałe części Grey;a ;-) Magda ale szalejesz. I dobrze, nalezy Ci się Ja mam ostatnio tak mało ruchu, jestem zasiedziała jak stara bab, wstyd normalnie Sylrom trzymam kciuki
  13. magda_79cafe82andziaMagda az mi się papa uśmiechnęła No co Ci mogę powiedzieć, nalezy wam się jak nic. Wesoło maciepewnie,ze sie nalezy na Was zawsze mozna liczyc No w końcu wiecie, że zyjecie Pamiętam ja nie mogłam się nadziwić, ze Ty czy Anielinka przy dzieciach prasujecie, gotujecie, ba nawet się kąpiecie. Dla mnie to była abstrakcja, dla Was norma, teraz przynajmniej możesz sobie wyobrazić co ja miałam przy laskach
  14. Magda az mi się papa uśmiechnęła No co Ci mogę powiedzieć, nalezy wam się jak nic. Wesoło macie
  15. Cafe stawiam, ze i tak ja ma większy syf Ksiązek jeszcze nie wyslalam jakoś mi nie po drodze na poczte, ale lezą zapakowane. I całe szczęście, bo wysłałabym na stary adres Napisz mi na fejsie nowy jak możesz:)
  16. Cafe nawet sobie nie wyobrażasz jakie ja mam zaległości domowe...ech... Wieczorami ksiązki czytam, a syf i kupka do prasowania rośnie... Dzisiaj mieliśmy jechac w ogole do Poznania po meble i ogólnie za jakies wyprzedaże, ale ospa pokrzyżowala nasze plany. I pewnie przez miesiąc się z domu nie ruszymy... Wiem, że to tylko głupie zakupy, ale wkurzona jestem, że znowu wszystko trzeba poprzesuwać...ech... jak idzie nauka? Sylrom uuuu, to niefajnie, że jeszcze nie mieliście ospy...może jakimś cudem Was ominie
  17. Heloł, u nas ospy dzisń drugi. Poki co bez tragedii, 13 krostek, jedna pod pacha taka duża i brzydka i ja drażni, ale ogólnie samopoczucie ok, gorączki nie ma. Zostały dzisiaj u t. a Stasiu pojechał do kina. Co prawda na tą bajkę, na której byl w niedziele, ale póxniej McDonald itp, więc niech mu będzie. A jutro idzie na urodziny do kolegi połączone z noclegiem Ja bylam wczoraj wieczorem u kolezanki z pracy na "parapetówie", miesiąc temu przeprowadziła się do nowego domu. Duzo jeszcze maja niezrobione, ale i tak bajka...wróciłam i marzyłam...
  18. Magda dzięki!!! Zastanawiam sę czy w ogóle jechac do lekarza, chyba bez sensu, bo w przychodniach jedna zaraza
  19. Magda ale szczęście, że babcie zdążyły dojechac. Michu pewnie zachwycony. Dobrze, że już chodzi do p-kola. I fajnie czytać, że Ci dobrze w pracy. Jak było u Was z ospą, bo juz nie pamietam. łagodnie Michu ją przeszedł? Czym smarowałas? Aga odbierze mi dzieciaki i podrzuci dopracy, pół godziny u mnie przepękaja, musimy skoczyc do apteki po jakiś puder do Maryski
  20. Stasiu już miał ospe, a Zośka złapie na 100%, tylko pytanie kiedy?
  21. sylromo kurcze Andzia, ale wiadomość, mocno wysypana? Rano miała 6 krostek, zobaczymy jak sie to rozwinie... Najgorsze, że nie mam za bardzo co z nia zrobić... Dzisiaj została u t...jutro miały obie jechac do mojej babci, a piątek do CK. I jak zwykle zonk...
  22. DaffodilKto wiatr sieje... V. C. AndrewsMoim zdaniem najgorsza z całej serii. Nie czyta się źle, ale zakończenie dla mnie trochę drażniące, bo nagle bohaterowie negatywni przechodzą niesamowitą przemianę i wszystko kończy się wręcz idyllicznie. Dla mnie wygląda to tak, jakby autorka nagle znudziła się pisaniem i ni z tego ni z owego postanowiła książkę zakończyć :) Zdecydowanie mi tam czegoś brakuje. 4/10 Historia rozpoczyna się, gdy Cathy i Chris przylatują do domu swojego syna - Barta, do Foxworth Hall, który otrzymał on w spadku po swojej babci. Bart jest wciąż zły na matkę za jej kazirodczy związek z Chrisem. Bart wyrósł na przystojnego młodzieńca, jest bardzo bogaty. Do posiadłości przyjechała również reszta rodziny - Cindy oraz Jory z żoną Melodie. Bart organizuje przyjęcie z okazji swoich 25. urodzin, podczas których dochodzi do tragicznego wypadku. Od tego momentu Cathy i Chris zmieniają swoje plany… Teraz zabieram się za ostatnią część i z tego co zdążyłam się zorientować po przeglądnieciu paru stron, aktorka wraca do czasów wcześniejszych. Głównymi bohaterami są Oliwia i Malcolm. Daffodil słyszałam opinie, że ostatnia część jest równie dobra jak pierwsza. Czekam na Twoją recenzję
  23. Hej, mamy ospę odsłonę pierwszą. Kurde czekałam na tą ospę, a teraz jest mi to mega nie na rękę, w pracy jedna dziewczyna zwolnieniu, druga na urlopie i nie ma szans na jakiekolwiek wolne...ja pitole... Dzisiaj została u t., a Zoska i Stachu ida do CK, Aga zaprowadza Jagodę, więc zabierze ich po drodze... Mam tylko ogromną nadzieje, że u Zośki wyjdzie tez dziś albo jutro, a nie za 2 tygodnie
  24. Paaaa!!! Kinia napisz mi w wolnej chwili kto Wam robił naroznik i jaka była mniej więcej cena. Mam na oku kilka, no piekne, ale wszystkie albo jasne, albo z podobnego materiału jaki mamy, a chce z tej Ancary, żeby łatwo sie czyściło...
  25. magda_79cafe82magda_79 Michu za to spiewa "ona tanczy dla mnie" Ale pozmienial slowa i spiewa caly refren" ona nie tanczy dla mnie ... " to ulubiona piosenka mojego meza Michał ma faze na jej punkcie, ciagle ja nuci. i jak ogladal teledysk to sie pyta: a ktora to ta ONA? Na wszystkich imprezach, na które chodziliśmy, to też był hicior, bo kilka razy to grali
×
×
  • Dodaj nową pozycję...