Skocz do zawartości
Forum

skakanka

Użytkownik
  • Postów

    1,256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    87

Odpowiedzi opublikowane przez skakanka

  1. Oligatorka
    Ale macie przeżycia! Masakra- współczuję! Nie wiem co się robi w takiej sytuacji... Kurde, o tej godzinie to nawet do przychodni nie zadzwonisz, żeby zapytać...
    U Julki przez 3 dni była gorączka grubo powyżej 39, a czopki dawałam co 4 godziny, po 3 dobach i 3 dawkach leku dopiero spadła.
    Julka nie ma żadnych kropli. Mam nadzieje że jutro laryngolog coś poradzi, bo bardzo się martwię.

  2. Żoo
    Chyba masz rację z tymi bulgotami, może to oznaka poprawy... Ale wysięk z ucha to już chyba nie...
    Julka tym razem w ogóle nie miała gorączki, kaszel jak był tak jest, katar też, może mniej świszczy... No i nie płacze w nocy tak jak to było przy początkach chorych uszów. Jakiejś ogromnej poprawy nie widzę ( a na pewno nie takiej jak po tygodniu antybiotyku bym się spodziewała), ale coś tam ruszyło ( ale przecież mamy też inne leki). Dopisek matka wariatka mam na pewno, bo ostatnio latam do lekarzy jak głupia, i to do różnych, żeby porównać zeznania.
    A dziś w przychodni spotkałam moją "ulubioną" lekarkę ze szpitala, tak na poprawę humoru!

  3. Żoo
    Domyślam się, że pewnie te uszy będą nas dłużej prześladować, więc dobry laryngolog się przyda, dlatego będę jutro atakować taką cenioną lekarkę.
    Aaaaa.... i jeszcze Julka ma bulgoty w płucach! Tydzień temu ich nie było, Augmentin niby ma na to pomóc, tylko szkoda że przez ten tydzień nie pomógł. Najgorsze że ja coraz mniej ufam tym pediatrom, wiele rzeczy wydaje mi się takie nielogiczne. No a z drugiej strony kogo mam słuchać jak nie lekarzy!

  4. Hej:)
    Zielona
    Może chociaż maść majerankową można kupić? Lekko odtyka nos, a że jest tłusta to świetnie zapobiega podrażnieniom.

    My za chwile się zbieramy na kontrolę uszu, ciekawa jestem czy będzie kontynuacja antybiotyku. I zastanawia mnie czy ten antybiotyk w ogóle działa, bo objawy uszne niby przeszły, ale mała dalej ma katar i kaszle. A skoro zapalenie uszu wzięło się z zalegającej wydzieliny przeziębieniowej, to pewnie i w uszach i gardle i nosie są te same bakterie. No to jak to możliwe że z uszu je wybiło, a gardła i nosa nie? Muszę wypytać co i jak, żeby za 2 tygodnie nie okazało się że potrzebujemy kolejny antybiotyk....

    Peonia
    Przecież Jagoda ma jeszcze trójeczkę :)

    Żoo
    Mnie dziś też łeb pęka, chociaż to zwykły ból a nie migrena, ale żadne leki od rana nie pomagają :((

    Mokka
    Będzie super! Oderwiesz się od codzienności, a dzieci w kupie zajmą się bardziej sobą niż rodzicami, a jak pójdą spać, poszalejecie :)
    Zazdroszczę, my się kisimy w domu, ale w sumie sama chciałam :)

  5. Kaisius
    Bardzo mi przykro, tym bardziej że akurat w święta musiałaś słuchać takich bzdur. Niektórzy ludzie tacy po prostu są i nic z nimi nie zrobisz, pozostaje tylko olać kobitę i nie zawracać sobie nią głowy. Wiadomo że każdemu smutno jak słyszy takie rzeczy, ale przecież Ty wiesz że robisz dobrze, a to ona ma pokręcone w głowie.

    Dziewczęta macie jakieś złote rady na zakończenie laktacji? Chciałabym skończyć do końca stycznia, na razie wydłużam przerwy pomiędzy odciąganiem, mleka jest już mniej. Boje się czy nie złapię jakiegoś zapalenia czy zastoju, bo piersi wydają się być cały czas pełne.

  6. Siemka:)
    Ja właśnie wróciłam z poświątecznych wyprzedaży, bo za kilka dni do pracy, a u mnie w szafie głównie bluzy dresowe inne spacerowe ubrania. W życiu nie widziałam tylu ludzi w galerii! W sklepach z ubraniami, szmaty po prostu latały, kolejki do przymierzalni i kas po 20-30 minut.Kupiłam 3 rzeczy, w tym 2 dla Julki :) I dalej nie mam w czym pójść do pracy! :)

    U nas najlepszymi zabawkami są aktualnie książeczki, mała je ogląda ze wszystkich stron. Mamy też takie trochę interaktywne z piszczałkami, różnymi fakturami do dotykania, bardzo je lubimy. No i garnuszek niezmiennie, Julka ogarnęła, wkładanie kółka w odpowiedni otwór:) z resztą walczy :)

    Pytałam ostatnio pediatrę o Nasivin, i stwierdziła że jak katar jest mocny, to lepiej zastosować krople dłużej niż jest napisane na ulotce, niż żeby zainfekowana wydzielina spływała tam gdzie nie trzeba. Trzeba tylko dbać o regularne nawilżanie śluzówki np. wodą morską.

    U nas była zgryzana mata piankowa, a że jest w kształcie puzzli, to łatwo było odgryźć wypustkę, trzeba było baaardzo pilnować, więc piłeczek gąbkowych puki co bym się bała.

    Żoo
    A myśmy dostali od mikołaja gierki małżeńskie, ale chyba jednak wolimy inne planszówki :)
    Rozbawiłaś mnie mocno tym paleniem suszu z malin :)))))

    Daises
    Kusi mnie Twój sernik:) Czy on się dobrze kroi? nie rozpada się? Pytam bo nigdy nie piekłam takiego bez spodu.

  7. Peonia
    Dziękuję, już lepiej. Tylko że dziś skończyły się nam nebulizacje a Julka ciągle skrzeczy. Mam nadzieję że sam syrop wykrztuśny poradzi. Z resztą w czwartek idziemy do kontroli z uszami, więc zobaczę czy dalej oskrzela świszczą czy nie.
    No i skutki uboczne augmentinu trochę psują humor:( Kupki biegunkowe, odparzona pupa,brak apetytu, no ale najważniejsze że jest coraz lepiej:)
    W żłobku panuje prawo dżungli:) Twój synek, też na pewno załapie co i jak robić żeby przetrwać .

    Telefonik fajny, potwierdzam :)

    Ja urodziłam sn 1.12, a pierwszy raz porządnie usiadłam dopiero w wigilie, dlatego na samą myśl o rowerze, mam ciarki!

    Ja właśnie dziś wyciągnąłem ubranka, dla człowieczka który niedługo ma się pojawić na świecie, i tak myślę żeby część zabawek też już oddać. Tylko że tak jak u Was, Julka czasem je wygrzebuje i na chwilę ją zajmują, więc trochę mi szkoda.

  8. Witam
    U nas nie jedzenia ciąg dalszy, dobrze że chociaż mleko w nocy wypija, bo w dzień nie da się jej niczego wcisnąć.

    Oj ja też myślę o nowej duuuużej półce na zabawki. Młoda dostała dużo dużych rzeczy, m.in. jeździk podobny do tego o którym Mokka pisała, rowerek biegowy, skoczka, ogromnego pluszaka, oj przydałby się dodatkowy pokój.

    Peonia
    Julkę też truje woda i herbatki. Tylko soczki pije, chociaż na ogół je rozcieńczam, no chyba że ma takie dni że nic nie je, to wtedy staram się żeby były jak najtreściwsze, i też traktuje je jako posiłek.

    Żoo
    Ja jak oglądam zdjęcia ze żłobka, o stwierdzam że za żadne skarby świata nie chciałoby mi się tak bawić, w malowanki, wycinanki, itp jak tym paniom.
    Julka już po 3 dniach się nauczyła, że jak chce zabawkę, to musi ją bronić przed watahą rozszalałych hien, i już teraz nie da sobie w kaszę dmuchać, oj nie :)
    2 tygodnie po porodzie na rowerze... - ałaaaaa....

  9. Dobry:-)
    Oj ale sie choróbska posypały na święta:((((
    Dopytałam o probiotyk i dokładnie tak jak któraś z Was pisała- conajmniej godzine po antubiotyku mozna. Tylko enterol mozna dawać razem, bo to drożdż nie bakteria, więc antybiotyk mu nie straszny:(((

    Zielona
    Biedna Ty i dzieciątko :((( macie jakiś steryd wziewny?

    Oligatorka
    Młoda chyba się w tym roku wychoruje na zapas na kolejne 10 lat! Oby:-) zdrowka:-)

    Julka też odparzona, nie ma apetytu, nic nie je, wczoraj przez cały dzień zjadła 30 ml mleka i 6 chrupek kukurydzianych:-( dobrze ze pije, to jej przemycam marchew i dynie w sokach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...