
żoo
Użytkownik-
Postów
6,041 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
437
Treść opublikowana przez żoo
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
jeszcze raz -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
wyrafinowany tron Za całe 25 zł ;) my mamy wersję z autami -
Wirgi Szalona kobieto, gratulacje :) Jak sobie czytam Wasze opinie o różnych służbach zdrowia to tak sobie myślę, że warto mieć wybór. Mi akurat wystarczą 3 usg w czasie ciąży, morfologii czy moczu też nie mam potrzeby badać co chwilę, uważam też za zbędne dwukrotne badanie na toxo skoro od dawna mam bardzo wysokie miano przeciwciał ale gdybym potrzebowała to mogę to zrobić wszelkie badania i państwowo i prywatnie. I najlepiej by było gdyby każdy mógł kontrolować ciążę tak jak mu pasuje. Takie ograniczenia o jakich pisze Migot muszą być strasznie wkurzające zwlaszcza jak się je zestawi z sytuacją w Polsce. Ha, ale od porodu to już chyba kanadyjska służba zdrowia będzie mieć przewagę.
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
U nas też tak było, że przez kilka dni młodszy był w gorszej formie po czym objawił się jako nowy człowiek do pogadania :) I wtedy zaczął gadać i ciągle łapać nowe słówka. Teraz powtarza prawie wszystko, oczywiście z różnym skutkiem. Ostatnio ćwiczy słowo poręcz ale marnie mu idzie :) Pozytywka w nocniku otworzyła jakąś nową klapkę, zobaczymy. MamoWczesniaka Ha,ha ja już dawno śpiewałam do krzaków ;) -
Dzięki Tola za odpowiedź. W sumie to dyskredytuje dzieci urodzone po sierpniu. Jeżeli się nie dostaną to chodzą rok krócej do przedszkola ale szkołę zaczynają tak samo bo przecież szkoła się liczy rocznikowo. I w sumie matki pracujące też bo trzeba zapewnić rok dłużej jakąś opiekę.
-
Tola A jak to jest liczone? Rocznikowo czy miesięcznie? Też chciałam wysłać młodego do przedszkola od przyszłego roku. Rocznikowo to już będzie trzylatek.
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Skakanka Julia to dama :)))) Mam w końcu nocnik z pozytywką i młodemu udało się zrobić w niego siku. I jak zagrała pozytywka to stanął nad nim i krzyczał: graj, graj, graj.... Nie wiem czy to wróży sukces :))))) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Skakanka A nie obgryza? ;) U nas też była taka zabawa ale każdy ogórek został nadgryziony :) i teraz w słoikach są stempelki. -
woda zuber O ile nie znacie. Trochę się ją przyjemniej pije niż sodę ;) Ja biorę dosłownie po kilka łyków i mi pomaga. Co do szczepień to ja szczepię. Zrezygnowałam tylko z rota bo to żadna choroba tylko trochę uciążliwa. Z dodatkowych szczepień szczepiłam małego na pneumokoki. Teraz się zastanawiam nad meningokokami a na pewno chcę go zaszczepić na żółtaczkę pokarmową. Nie szczepię się na grypę bo po szczepieniu miałam 40 stopni gorączki. Ogólnie każde szczepienie analizuję chociaż raczej jestem zwolennikiem. Rezygnuje z tych gdzie nie widzę żadnego zagrożenia. Tak jak np. z rota. Co prawda trzeba wtedy dzieci nawadniać dożylnie ale w sumie nie jest to ciężka choroba a szczepionka nie chroni przed wszystkimi szczepami więc i tak może się zdarzyć. Poza tym czesto też atakują adenowirusy a na te szczepień nie ma.
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
MamoWczesniaka Mężczyźni też różnie reagują na ciążę. Kobiety są wtedy pod szczególną troską i dobrze ale to nie oznacza, że panowie nie mają swoich przemyśleń. Ja wiem, że w moim mężu emocje aż się gotują ale będąc skupiona na ciąży i Tuniu nie mam siły go pytać. Obiecuję sobie, że wszystko sobie wyjaśnimy po porodzie. Póki co cieszę się, że o nas dba. I mam nadzieję, że później nie będę za bardzo śpiąca ;) Tak jak niektóre kobiety po porodzie przestają zauważać mężów tak samo panowie mogą mieć podobne reakcje. Czasami potrzeba czasu aby to na nowo sobie w głowie poukładać. Gorzej, że o ile kobiety mówią o swoich uczuciach a panowie zazwyczaj to ignorują to od panów coś wyciągnąć jest bardzo trudno. Opowiadała nam trenerka na jednych ze szkoleń, że zdarzało jej się, że na zajęciach panowie płakali bo sobie uświadamiali, że przez np. 40 lat nikt ich nigdy nie spytał co tak naprawdę czują. Trochę to wynika ze sposobu wychowania, że facet to ma być twardziel. Całe szczęście to się zmienia ale jeszcze pokolenie naszych rodziców tak było wychowywane więc w naszych mężach to gdzieś tam tkwi. -
Wonderlife To fajnie, że jeszcze jesteś w dwupaku. Pomyśl, że jeszcze tylko parę dni i możesz się brać za porządki. Ja miałam straszną zgagę w pierwszej ciąży, to nawet nie tyle była zgaga tylko wykopywana do przełyku i tchawicy treść żołądkowa. Aż potrafiłam się zachłystnąć. Synal miał takie paskudne zabawy ;) Pomagała mi wtedy soda. Rozpuszczałam pół łyżeczki na szkankę i popijałam cały dzień. Na końcówce już musiałam sypać łyżeczkę na szklankę. Dlatego teraz kupiłam wodę zuber i popijam po troszeczku jak czuję, że coś się zbiera. Z tego też powodu na końcu prawie nic nie jadłam bo synal natychmiast przypuszczał atak na żołądek. Całe szczęście to paskudztwo mija od razu po porodzie :)
-
Wirgi No właśnie, gdzie Ty chcesz biegać? Migot A może zamów sobie gdzieś w Internecie takie paski do badania moczu. Sprawdzisz czy Ci wychodzą leukocyty. Już cokolwiek będziesz wiedzieć. Nie wiem czy są u Ciebie dostępne. przykładowe U mnie synal grzecznie głową w dół ale pupa mu lata na wszystkie strony. Od boków aż pod mostek potrafi się wcisnąć. Czasem z prawej czasem z lewej. Czasem robi zamach na wątrobę a czasem na pęcherz ;) Też mam wrażenie, że zdarza mu się leżeć w poprzek.
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Bamcia Oby już Dzidź nie musiał nigdy szukać domu. Masz szczerozłote serce a do tego twarda babka z Ciebie. Peonia U mnie też doradczyni nazywała dzieci szybko wypijące mianem barakud ;) chyba jedna szkoła. Mi za to pielęgniarka neonatologiczna jak chodziłam dość często po mm powiedziała, że powinien wypijać 30 ml mm, a on wypijał 60 ml. I jakoś się z synalem z tymi ilościami nie mogliśmy dopasować. Natomiast doradczyni laktacyjna mi w szpitalu powiedziała, że z moją laktacją w sumie jest ok bo mleko się na początku produkuje w niewielkich ilościach bo dzieci mają malutkie żołądki tylko mi się trafił pod tym względem wybitny egzemplarz ;) Zakropkowana Internistka mnie macała i powiedziała, że jak nad pośladkiem to rwa kulszowa. Jak Cię mocno nie boli to dobrze bo i tak niewiele z tym można w ciąży zrobić. -
Ana To może nie jest tak źle. Zależy od stopnia dojrzałości łożyska. Ja już mam II stopień czyli już zaczęło wapnieć a Ty jesteś przede mną w kolejce. Poprzednio jakiś miesiąc przed terminem miałam III stopień i to też było ok. A infekcję wyleczysz. Migot To nawet niekoniecznie musi być zgaga. Często ma to związek z kopniakami w żołądek ;)
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Lea Dzięki, młody zachwycony. Rysował 10 minut :)))) A do tego zwierzaki robią za sorter. -
Ja na zgagę kupiłam sobie wodę zuber i popijam po trochu. Do tego rennie mam owocowe i miętowe żeby mieć urozmaicenie ;) I nie wiem czy to przypadek, czy młody się lepiej ułożył ale odkąd piję tą przepyszną ;) wodę zgagi mam mniej.
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Ha, ha wychodzi na to, że bezproblemowa laktacja to tylko u Hafiji ;)) Zakropkowana Tak nad pośladkiem to rwa kulszowa. Mnie jakoś w połowie ciąży ciągnęło aż do stopy włącznie z brakiem czucia. A potem ból rozłożył się równomiernie na obie strony a teraz boli mnie bardziej lewa strona ale mimo wszystko odkąd nie chodzę do pracy jest dużo lepiej bo nie mam drętwienia. Ale teraz już boli mnie kręgosłup od lordozy, ta rwa nie jest aż tak dokuczliwa jak była. Skakanka Julcia przesłodka. Fajnie, że tak sobie radzi z rysunkami. Ja na razie czekam na znikopis i zobaczymy. Bo młody coś tam próbuje rysować ale zajmuje mu to kilka sekund a potem zaczyna biegać z kredką czy długopisem i obgryza. Znikopis trochę trudniej ugryźć ;) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
MamoWczesniaka Mnie właśnie obudził ból kręgosłupa. Chyba zaczynają się kiepskie noce. U mnie kp też nie zaczęło się szczęśliwie. W szpitalu nie miałam laktacji. Po wyjściu ze szpitala na szybko kupowaliśmy mm i podgrzewacz. Ale pierwszej nocy po szpitalu laktacja mi ruszyła. W sekundę zaczęło mnie trząść i zalało mnie mleko. Za to mały od początku dobrze ssał. Zresztą pierwsze dwa dni w szpitalu dzielnie ssał bo się nie zorientowałam, że tego mleka jest za mało. Bo niby po naciśnięciu brodawki coś tam leciało. W końcu młody dostał mm. Za to później w domu z młodym nigdy nie miałam problemu. Z brodawkami też nie. Jedyny problem jaki miałam to to, że jak mały długo spał to mi od razu robiło się mniej mleka więc jak spał za długo to ja laktatorem ściągałam. I potem w zależności od sytuacji albo to mleko mroziłam albo dawałam młodemu jak się okazało, że cycki strajkują. Później się zorientowałam, że strajkują przy okresie (pierwszy miałam 3 miesiące po porodzie) Młody jadł w dzień co 3 godziny w nicy co 4 godziny. Ale dość szybko spał w nocy 6 godzin i wtedy musiałam ściągać. Teraz na nic się nie nastawiam. Poprzednio byłam nastawiona pozytywnie a wyszło jak wyszło. Ja się nie boję jak będzie z dwójką. Mnie bardziej wkurzają ograniczenia ciała teraz w ciąży. Żal mi, że mały jest teraz przesłodki a ja nie mogę z nim pobiegać czy poszaleć. Jak mąż wraca to z zazdrością patrzę na ich wariacje. Ale od 20 to już ani ręką ani nogą nie mam siły ruszać. Więc jak odzyskam ruchomość to powinno być dobrze. Jedyne czego się obawiam to niewyspanie bo wtedy mogę być zła ;) -
Ana Oby łożysko dało radę i jeszcze trochę popracowało. Lekarka podejrzewa infekcję i stąd ten antybiotyk? Ściskam cieplutko.
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Lea O rety, już połówkowe, jakoś cudza ciąża jest krótsza niż własna ;) Mi się najbardziej chciało spać na początku. Wracałam z pracy i kładłam się z młodym na podłodze bo nie byłam w stanie nic zrobić. Teraz też o 18 czekam z utęsknieniem na męża. Nie jest łatwo z takim maluchem, który wymaga 100% uwagi a do tego jeszcze dość dużo się go nosi. -
Renia Ale Michaś jest dzielny. Może na takie akcje kup sobie taki składany nocnik. Są jednorazowe papierowe albo składane podróżne. Papierowe są u mnie w rossmanie. Strrrunka Tylko bez kataru wracacie!!!!!!!
-
Kasia Ja na leżąco mam czasami puls ok 90. W ciąży jest więcej krwi ale za to spada hematokryt. Aby organizm dostał odpowiednią ilość tlenu musi zwiększyć puls. Niby normalne zjawisko ale utrudnia życie. Dziewczyny, którym termin wypada na początku października, Wam już naprawdę niedużo zostało. Nic dziwnego, że coraz trudniej się funkcjonuje zwłaszcza, że pogoda nie ułatwia albo gorąco albo bardzo wilgotno. Wonderlife A jak u Ciebie. Jeszcze jesteś w dwupaku czy szyjka nie wytrzymała?
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Skakanka No co Ty, nie działają w pudełku ;)))) Za taką kasę powinny ;))))) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Lea, zakropkowana A jak Wy się czujecie? Skakanka O kulkach opowiadała mi kiedyś dawno temu koleżanka, że jej mama dostała zalecenie od urologa. I efekty były dobre. Ja zapominam o ćwiczeniach więc może tak będzie łatwiej. A w sumie wolę zapobiegać. Systematyczność to nie jest moja cecha ;) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Lea79 Znikopis, tego mi brakowało :)))) Czasem coś pomaże, może bez entuzjazmu ale głównym problemem jest to, że kredki i długopisy głównie obgryza. Nie ma to jak ponarzekać na własne dziecko. Dziś sielanka. Młody uparł się, że wejdzie w kałużę. Powiedziałam, że musi mieć kalosze. Więc poszedł do domu i założył kalosze. No i musieliśmy wrócić do kałuży :))))))