Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    6,020
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    423

Treść opublikowana przez żoo

  1. Skakanka Trzymamy go tam tak, że nie może wyjść. U nas jest to róg pokoju ograniczony kanapami więc jest łatwo ;) Co do spodu łóżka to zupełnie się tym nieprzejmowałam. Bardziej sprawdzałam szerokość łóżka aby już nic więcej nie wystawało. Kupiłam metalowe łóżko na twójpasaż.pl, możesz tam zajrzeć. Szybko i bezproblemowo.
  2. Oligatorka Story cups, speed cupes, pędzące żółwie I jest jeszcze seria bajkogry Skakanka Kącik niestety się przydaje. Tunio jest zazdrosny i walczy o mamę. Wczoraj mieliśmy godzinną aferę o zupę a potem już o cały świat, którą ja spędziłam z maluchem w łazience a Tunio częściowo w kąciku. U nas bajki są wieczorem. A słodycze sporadycznie raczej jak zauważy.
  3. Anielica O rany, aja tu patrzę Twój post, myślę, fajnie już po.... Powodzenia, pomyśl, że już teraz na pewno wyjdziesz z maluchem.
  4. Co do sprzątania zabawek to u nas młody przed bajką kładzie spać zabaweczki. Robi to z ojcem i świetnie im wychodzi. Ale też nie włączamy mu bajki dopóki nie posprząta. Tylko wszystko póki co jest na miękko w formie zabawy.
  5. Strunka Dzięki Skakanka Ja teraz wymieniałam. Napiszę Ci moje kryteria. Łóżko zmieniliśmy z 1,40 na 1,80 i co prawda nie mamy teraz miejsca w sypialni to była najlepsza decyzja. Patrzyłam aby na środku łóżka było dobre podparcie. Przepis na materac jest taki. Kupujesz najtwardszy na którym Wam wygodnie. I do tego najlepiej dobrać matę, która złagodzi tą twardość. My testowaliśmy materace z ikei. Padło na Hovac, sprężyny kieszeniowe. Do tego chciałam kupić matę lateksową ale wszędzie było napisane, że nie wolno jej prać więc w końcu kupiłam matę z pianki. I wyszedł super zestaw. Teraz w ciąży rano czułam, że kręgosłup wypoczęty Ja osobiście nie lubię pianki memory więc tych nie brałam pod uwagę a wszystkie materace lateksowe były za miękkie.
  6. Tosca Na ktg możesz ze sobą zabrać wodę i coś słodkiego na wszelki wypadek. U mnie jakoś nie wychodziły zapisy i położna poprosiła abym coś wypiła. Nie wiem co to zmienia ale pomogło ;) A słodkie to aby w razie czego obudzić malucha jakby spał. U mnie zapisy robią minimum 30 minutowe.
  7. Skorpionka Ja tak miałam i przy pierwszym dziecku i teraz też. Początkowo też próbowałam to równać ale nic z tego nie wyszło. Tak jest i tyle. Może to wynika z ilości tkanki gruczołowej.
  8. U nas armagedon organizacyjny. Mały nieustabilizowany ale w nocy budzi się tylko raz więc nie jest źle. Mąż siedzi w domu bo jakoś tak się teraz wolne złożyło, że wziął 2 dni okolicznościowego, potem święto, potem odbiera za 11.11 a potem ma 2 dni urlopu, tyle że jedzie na koncert. Taki to pożyje.... Póki są 4 ręce to jakoś dajemy radę. Tuniek zazdrosny, potrafi nas poszczypać albo pogryźć. Za to dzisiaj padło magiczne "a dlaczego?" Mm3 Ja pamiętam i po marchewce od razu dawałam marchewkę z ziemniakiem, potem dynię potem dynię z ziemniakiem a potem pasternak zresztą ulubiony :) Nie robiłam przerw, Samego ziemniaka nie dawałam ale jakbym miała to bym dała bez przerwy. Oligatorka Ale Wam się piętrzy, wszystko naraz :(
  9. Mery A może spróbuj mojego sposobu na podkręcenie laktacji. Mam go od doradczyni laktacyjnej. Ja miałam w sumie dobrą laktację ale starszak jeszcze większy apetyt i przybierał bardzo dobrze ale bywał głodny więc musiałam trochę pracować nad ilością mleka. Pomiędzy karmieniami pobudzałam piersi laktatorem w systemie naprzemiennym przez 7, 5 i 3 minuty. Jak się zbierze jakieś mleko to podasz zamiast mm a jak nie to trudno bo nie zawsze poleci ale najważniejsze, że piersi dostaną sygnał do produkcji. Ja sobie te porcje chowałam do lodówki i jak się okazało, że młody jest głodny to wyciągałam. Dziewczyny Nie przejmujcie się tymi brzuchami. Przez 9 miesiący się rozciągały a Wy chcecie aby w miesiąc się schowały. Schowają się, spokojnie....
  10. Owca Miałam dokładnie to samo ze starszakiem. Do rozpaczy mnie dopriwadzały te kupy sekundę po skończonym karmieniu. W końcu robiłam tak, karmiłam z jednej piersi, potem odbijałam, przewijałam i potem dokarmiałam z drugiej i starałam się nie słyszeć kolejnego kleksa bo zazwyczaj był i tak malutki. Przy drugim dziecku to już nie robi takiego wrażenia ;)
  11. O to miałam dreszcze ;) Nie zgłębiałam definicji, trzęsło mnie jak przy padaczce. A czy drgawki czy dreszcze to mi wszystko jedno ;)
  12. Migot Gratulacje, oj miałaś ciężko ale najważniejsze, że z sukcesem i mała cala i zdrowa już jest po tej stronie :) Z sutkami pilnuj aby chwytała jak najwięcej i podajesz jak kanapkę (określenie doradczyni laktacyjnej) czyli ściskasz lekko sutka aż ze skórą i płaską częścią dopasowujesz do ust ;) Nie umiem opisać :)))) Musi chwytać głęboko. Do mnie zadzwoniła położna i zaprosiła na wizytę do przychodni. Chodziło o to aby zważyć małego. Mogłam nie jechać ale wagi w domu nie mam to się zebrałam. Przyrost wagi w 3 dni 200 g. Już się boję ;)
  13. top 5 I lektura obowiązkowa dla początkujących ;)
  14. Mogu Dokładnie. My się z maluchem karmimy ile wlezie. Teraz mam nawał więc ktoś musi wypić ;) A mały i tak wypije tyle ile potrzebuje. Wcześniej miałam mało mleka, ktoś musiał pobudzić. Laktator leży nie rozpakowany. Przyjdzie na niego czas jak trzeba będzie robić zapasy albo jak młody będzie robił za duże przerwy (tak miałam ze starszakiem, on spał ja doiłam)
  15. Owca może tu coś znajdziesz bardzo lubię ten blog, rzeczowo i z humorem
  16. Owca Toż to teoria sprzed 40 lat !!!!!! Słuchaj Mogu, dobrze prawi... I nic nie sprawdzaj laktatorem. Najlepszy motywator dla cycka to maluch. A jak laktację już będziesz miała ustaloną to wtedy będziesz analizować czy zrobił sobie smoczek czy nie i działać. Najpierw musi się cały mechanizm hormonalny wyregulować. Gratulacje dla nowych mam.
  17. Dzień dobry, My się pomalutku ogarniamy we czwórkę. Chyba dam radę jak już mąż wróci do pracy ale już wiem, że poranki będą koszmarne. Wydać naraz dwa śniadania i zmienić dwie pieluchy to będzie wyczyn. Zwłaszcza, że żaden nie może czekać ;) Dziewczyny z maluchami jak macie poustawiane poranki i kąpiel? U nas chwilowo jest to żywioł. Mały egzemplarz jest całkiem inny niż starszak. Delikatniutki ciągle mu zimno (tak jak mi), do tego ma problem z ssaniem bo nie dość, że nawał nie ułatwia to mam za duże brodawki jak dla niego. Ale nic to, nawał minie a mały urośnie ;) Wirgi O pasie się nie wypowiem. Mam ale nie używam :)
  18. Dzień dobry, Ktoś tu jeszcze jest ? ;) Wczoraj dopadł mnie nawał i przywitał drgawkami gorączkowymi. Poprzednio też miałam tylko wtedy byłam całkowicie zaskoczona a teraz już wiedziałam co i jak. Czułam, że coś się zaczyna więc zmierzyłam temperaturę, miałam 36,6. To poszłam do sypialni a po dosłownie kilku sekundach dopadły mnie drgawki, zdążyłam tylko małego oddać mężowi. Po kilku minutach przeszło a temperatura ok 38 stopni więc szybko wzięłam apap i przynajmniej nie doszło do 40 stopni jak poprzednio. Za chwilę byłam cała mokra. Masakra ale przynajmniej szybko się ogarnęłam, poprzednio zajęło mi to dobę.
  19. Skakanka Mam chyba taki zestaw ;) Tunio używa więc tamtego nie kupuję ale co mi szkodzi pokazać :)))) Oligatorka Już teraz tak szukam prezentów aby się mogli we dwóch pobawić. Bamcia O rety aż serce ściska. Ale pewnie jak się trafiają fajni ludzie to trochę łatwiej. Wczorajszy nawał przywitał mnie drgawkami gorączkowymi. Poprzednio też miałam tylko wtedy byłam całkowicie zaskoczona a teraz już wiedziałam co i jak. Czułam, że coś się zaczyna więc zmierzyłam temperaturę, miałam 36,6. To poszłam do sypialni a po dosłownie kilku sekundach dopadły mnie drgawki, zdążyłam tylko małego oddać mężowi. Po kilku minutach przeszło a temperatura ok 38 stopni więc szybko wzięłam apap i przynajmniej nie doszło do 40 stopni jak poprzednio. Za chwilę byłam cała mokra. Masakra ale przynajmniej szybko się ogarnęłam, poprzednio zajęło mi to dobę.
  20. Oligatorka Nie martw się, to 6 tygodni jakoś zleci. Może spróbuj szukać pracy bo na złożenie o wychowawczy masz jeszcze trochę czasu. A noga w gipsie na rozmowie o pracę nie przeszkadza, nawet Cię lepiej zapamiętają ;) W sumie dużo gorzej jest jak się pozrywa ścięgna albo mięśnie bo one się wbrew pozorom dłużej goją i rehabilitują. Wiem, że to żadna pociecha. Z prezentami to już sama nie mam pomysłu. Wiem, że dziadkowie kupują jakiś namiot. Ja w sumie teraz chcę tylko zbierać klocki bo w sumie im więcej tym lepiej. Pod warunkiem, że są z jednego systemu ;) Chodzi mi jeszcze po głowie taka bramka, chętnie posłucham opinii. bramka I już sama nie wiem. Te zabawki są wszystkie podobne. Na wiosnę chcę jeszcze kupić dużą koparkę na dwór. Mam bardzo dużo zabawek od znajomych tyle że w większości są one niedopasowane do mojego dziecka więc jak sama coś kupuję to długo myślę.
  21. A w ogóle to chyba zmęczenie ze mnie wychodzi a do tego zaczyna się nawał więc bez kija nie podchodź ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...