Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    6,017
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    422

Treść opublikowana przez żoo

  1. kosz z zakupami Mówicie, że zabawki tego typu są fajne? Teraz nie kupię, ale pewnie przy okazji jakiejś wizyty w ikei coś się młodemu na rękę nawinie ;)
  2. naprzemienne podawanie paracetamolu i ibuprofenu Strrrunka Pewnie zgodnie z ulotką a jak nie pomaga to możesz tak jak w powyższym linku. Co do wysokości temperatury to nie wiem. U Tunia było 37, 5 tyle że potem się okazało, że termometr do d...... Więc nawet się nie stresowałam. Tunio został sam w klubiku a ja się byczę na kanapie :))))) Ciekawe kiedy drugi się odezwie ;) na razie śpi, chwilo trwaj.....
  3. Dziewczyny czytające (bo ostatnio było kilka wpisów) zapraszamy do pisania. Nas już tak malutko zostało, że przyda się trochę "świeżej krwi". Peonia Zdrówka. Może chociaż piątek zrób sobie wolny.
  4. Migot Jedyna metoda na sprawdzenie ile zjada to ważenie przed i po karmieniu. Musisz mieć do tego super dokładną wagę. Jeżeli będziesz się lepiej czuła mając w lodówce zapas mleka to kup ten laktator. Ja dla mojego głodomora zawsze miałam jakiś zapas i czasem musiałam mu dać. Miałam mrożone i w lodówce świeże. o laktacji U nas młodzian też ma straszny trądzik. Nic z tym nie robię bo znika po kilku godzinach tylko, że później pojawia się nowy. Znika na dworzu. U mnie jeszcze +7kg. Pewnie jeszcze ze 3 spadnie a nad resztą będę musiała popracować. U mnie połóg jakoś mnie specjalnie nie dotyka. Zostało plamienie. W sumie bezproblemowo śmigam od porodu.
  5. Co do zabawek to może teraz mi się uda napisać.... Podesłałam zabawki, które u nas się sprawdziły w pierwszym roku i mocno się trzymają do teraz. Ja mam sporo starych zabawek Fisher Price i uważam, że te stare są dużo lepsze bo są spokojniejsze. Mniej krzykliwe i mniej mrugające. Tunio nie przepada za grającymi zabawkami. Hitem były i są kulki. Ja akurat mam stare z FP ale ten robak bambam jest podobny. Świetne do nauki raczkowania. Klocki z FP też mam stare ale te wydają się też fajne. Klocki clemontoni albo podobne. Bardzo łatwo się je składa. Dużo lepsze na początek od duplo i innych. No i kostka Einchorna o tysiącu zastosowań. Do tej pory ulubiona zabawka. Na grudniówkach jeszcze popularne były garnuszek na klocuszek z FP i hula kula i kostka Dumel. O piesku napisałam. Jakoś okrzyk "moje niebieskie ucho" trochę mnie przerażał. Wirgi Ten pies super ale nie wiem czy na już. Może go sobie zostaw na dzień dziecka ;) Fajne są też książeczki opowiadające bajki. Też mam stare z FP więc nie wiem co jest teraz w sklepach. Można poszukać filmików z zabawkami. Ja czasem oglądam. Tunio ma dobry słuch i części dźwięków nie lubi. I dlatego ze wszystkich zabawek Dumel mam wyjęte baterie.
  6. Rety, naprawdę teściowe karzą prostować nóżki dzieciom????? Odeślijcie do Zawitkowskiego.... On chyba ma rację, że noworodki ciężko popsuć skoro Waszym mężom teściowe prostowały nóżki i jakoś żyją ;))))) U nas maluch w 2 tygodnie przybrał 500 g. Nadal jest bardzo chimeryczny.
  7. Wirgi Kostka Einhorna u nas jest ulubiona do tej pory. Polecam wszędzie i wszystkim. Wózek drewniany świetny. Piesek my akurat mamy Scouta bo z uczniaczek jak dla mnie za krzykliwy. Potem odpisze dokładniej.
  8. I jeszcze w kontekście mazania po ścianach to powiesiłam w miejscu najbardziej narażonym na mazanie taką dużą kolorowankę FP. Fajna bo naprawdę duża. Wysyłałam kiedyś zdjęcie. Też z roska....
  9. Dla wielbicieli Maszy i niedźwiedzia. Widziałam w rosku malowanki z tą bajką. Takie co to się maże wodą i wychodzą kolorki. Jest też Bob budowniczy z koparkami i pszczółka Maja. Tunio bardzo lubi, bo można wypić wodę z kubeczka ;))))
  10. Dzień Dobry, MamoDwojki jesteś naprawdę dzielna. Mi by się nie chciało chodzić z dwójką do sklepu. Najwyżej na ogrodzony plac zabaw. Po schodach z dwójką akurat chodzę ale tylko na piętro i bez wózka. Ciekawe co z tą blizną bo z tego co piszesz brzmi niepokojąco. Peonia Dlatego niańka elektroniczna jest u nas jednym z ważniejszych urządzeń. U nas pomału drzemka chłopakom zaczyna wpadać w tym samym czasie. Skakanka Miłego polowania. U nas do polowania został wyznaczony bratanek. Sam chce kupić Tuniowi prezent :) Jak tam u Was choróbska. U nas pojawiły się lekkie katary i zapalenie gardła. Moje najmłodsze dziecko zostało beneficjentem 500+. Tym samym jest najbogatszy w rodzinie ;) A dziś w rossmanie dostałam bajki na płycie. Chyba mi dobrze z oczu patrzyło bo dziś kupowałam tylko drobiazgi ale wczoraj zrobiłam duże zakupy a prezentu nie dostałam ;)
  11. Tunio dziś wytrzymał sam w klubie 3 godziny. Przy rysowaniu i tańczeniu trochę marudził ale za to jek zaczęła się swobodna zabawa to się o mamę nawet nie zająknął :) Zakropkowana Tak mi się właśnie zdawało, że to nędzny wskaźnik tzn. jak wyjdzie to trzeba drążyć ale brak nic nie wnosi. Potrzebuję pomysł na prezent dla 7 latki i 12 latka.
  12. Mm3 Też mam tą kostkę dumela i Tunio jej nie lubi. A tą drewnianą bardzo. Teraz liczy na liczydłach. Wg. mnie to są dwie zupełnie różne zabawki. Super są też kule sensoryczne, też cały czas w użyciu. Ja mam stare z fisher price ale podsyłam coś podobnego. robak z kulami sensorycznymi aktywne klocki Te klocki też są chyba ciekawe bo podobne klocki też mam. W wieży z żyrafy. W sumie to wszystkie te zabawki mam po kimś i stwierdzam, że FP miał kiedyś zdecydowanie lepsze zabawki. Teraz nic mi się od nich nie podoba. A przynajmniej nie tak bardzo.
  13. Oligatorka Ha, ha przynajmniej dziewczyny szybko się nauczą negocjować ;) zaprocentują te kłótnie w dorosłym życiu.
  14. Słabo z tymi prezentami u naszych dzieci. Wypadałoby kupić wszystkie potrzebne sprzęty na cały rok. Ja jak potrzeba to kupuję na bieżąco i teraz wymyślenie rozsądnych prezentów to masakra. Przecież nie będę ze wszystkim czekać do grudnia. Dziadek się uparł, że kupi hulajnogę ;) A rowerek biegowy po bratanicy już czeka na strychu. Peonia Ja też się cieszę z małej różnicy wieku, chociaż teraz jest to przepaść. mm3 Oj tam brutalnie ;) im szybciej się przyzwyczai tym lepiej dla wszystkich. A dla małej polecam drewnianą kostkę. U nas cały czas ma wysokie notowania. kostka
  15. Wirgi Trzymaj się i nie pozwól sobą rządzić. Kiedyś kazali karmić max 15 minut, regularnie co 3 godziny. Nie wolno było częściej a jak dziecko chciało i płakało to trzeba było czekać. I max 6 miesięcy bo potem pokarm bezwartościowy. Teściowa pewnie tak karmiła i jej się wydaje, że teraz jest wszystko na głowie postawione. Ja też dziś od ojca usłyszałam, że się na rączkach przyzwyczaił. No ciekawe, noworodek i manipuluje, uhahahaha...... A teściowa mnie zgotowała bo ostatnio starszakowi u nas w domu wszystkiego zabraniała. U mnie w domu to by się spytała co może a czego nie..... Dziś w ramach odreagowania zabrałam starszaka na rower. Tylko nas grad dopadł. Kondycja zdechłej żaby ;)
  16. Co do nieodkładalności to lepiej mieć problematyczne pierwsze dziecko. A ja miałam za dobrze. Tyle że teraz cierpi na tym starszak.
  17. Renia Tu odpiszę. Byliśmy na normalnym rowerze. Ale mam kondycję zdechłej żaby. A mały póki co jeździ na motorze biegowym. Takim plastikowym z bardzo szerokimi kołami. Tyle że po trawie więc się póki co ochraniaczami nie przejmuję. Zresztą zazwyczaj ma dodatkowo spodnie nieprzemakalne bo wszędzie wilgotno.
  18. Renia My też z uporem maniaka wychodzimy na dwór. Dzisiaj był nawet rowerek tylko nas grad dopadł.
  19. Dobra, trochę oszukałam. Wystawiłam malucha na dwór i pojechaliśmy z Tuniem na rower. Niestety dopadł nad Marcin i przywalił gradem. Ale byliśmy dobrze ubrani więc jakoś przetwaliśmy. Tylko że zdążyłam wejść do domu i od razu płacz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...