żoo

Keczup jest bardzo zdrowy. Zawiera dużo likopenu a to jest przeciwutleniacz. Ja nie daję bo Tunio przede wszystkim się nim bawi i wtedy w keczupie jest wszystko. Właśnie przyleciał do mnie z okrzykiem "zjadłem musztardkę" :)))

MamoDwojki Jak tam sytuacja ? Skakanka Gratulacje dla Julki. Może już się wychorowała. mm3 Zabawki mnie rozczuliły. O wakacjach koniecznie pomyśl. Jak wrócisz do pracy to dopiero będzie kierat. U nas dopiero teraz Tunio pomału zaczyna dostrzegać Sipka. Podaje mu rękę na powitanie i pokazuje zabawki. A maluch ma różne dni, czasem lepsze, czasem gorsze. Wczorajszy był akurat z tych goszych. Wczoraj Tunia z klubu odebrałam z rozkwaszonym nosem. Zderzył się z kolegą. A do tego wieczorem rozszalał mu się katar.

U nas Tunio lubi ostry keczup. Nie dostaje ale lubi ;) A najbardziej lubi ogórki kwaszone.

Renia :)))) Ja mam na koncie 3 telefony utopione w tym dwa miesiąc po miesiącu. A jednym rzuciłam o ścianę.....

Renia To Ci mąż nie ułatwia :( Eh.... faceci....

Peonia Póki co to dla mnie pogoda ma drugorzędne znaczenie. Kiedyś byliśmy na dolnym śląsku i lało nam non stop. Było to świetną okazją do zwiedzania wszelkich atrakcji pod dachem ;) U nas póki co amatorów plaży brak. Zobaczymy co będzie dalej.... Ja potrzebuję tylko trochę jaśniej niż u nas zimą i ciut cieplej. Dlatego w lato nie wyjeżdzam. Długie dnie to coś co lubię :)))) Chyba że na północ, tam dnie są jeszcze dłuższe. Skakanka My też na zorganizowane wakacje jeździmy od czasu Tunia. Zazwyczaj mieliśmy tylko bilety w dwie strony.

Strrrunka Dzięki za polecenie "dzikich stworów" w końcu kupiłam. Podoba mi się

Peonia U nas kasza bezmleczna z bananem albo innym owocem (ale banan w większości) jest prawie codziennie na śniadanie. Kupuję różne Hippa musli, 5 zbóż itd.... Też owsiankę bobovity. Natomiast jak dodam kaszę do mm to nie tknie. Tą z lipą miałam ale zapach dla mnie nie do przyjęcia.

Peonia My kwiecień. Od maja do września z Polski nie wyjeżdżam bo po co.... tu jest wtedy pięknie :))))) Gorzej jak dzieci w szkole.

Renia A Ty nie myślałaś o wprowadzeniu Michasiowi stałego rytmu dnia. Dorośli słabo funkcjonują w zmiennym trybie a co dopiero maluchy. Madika Może nie będzie źle. Chociaż akurat ja jestem zwolennikiem mieszkania blisko. Może rodzice daleko się nie wyprowadzą.

Peonia A Wy się wybieracie tam gdzie w zeszłym roku? Chyba się miesiącami rozjedziemy ;)

Skakanka Tak, Nie mam kiedy pomyśleć więc wyjazd z polecenia. Nawet się nie wczytywałam. Nie chce mi się z dwójeczką kombinować.

Skakanka A ja bez inspiracji. Miejsce polecili nam znajomi, którzy mają dzieci w podobnym wieku. Teneryfa

Peonia U mnie teściowa aby nic nie robić musiała wytresować synów. To ja już nie muszę. Ignaś dzielny. Zwłaszcza, że w tych fotelikach dzieciaki takie bez ruchu. U nas wczoraj był pierwszy od urodzin malucha fajny dzień. Sipek cały dzień się śmiał więc i Tunio nie wariował. A do tego przyszedł odkurzacz i już mi się podoba :)))))) Poza tym klepnęliśmy wakacje. Codziennie mogłabym mieć taki dzień jak wczoraj. Bamcia Jak tam walka z zarazą ;) Ja też fobie na niektóre robale zwłaszcza wszy i te co na desce do krojenia. Wybitnie brzydzi mnie surowe mięso.

Lea Ale tak patrząc na wzrost i wagę to chyba łatwo nie było.

Lea Oj to Cię chłopak przetrzymał. Gratulacje i ślę uściski :)))) A mój porod to już jakaś prehistoria ;) zupełnie już nie pamiętam.

Migot To powodzenia i oby wszystko szybko się skończyło dobrze. Wasz przykład to jest najlepszy dowód na to, że wędzidełko powinno być sprawdzane od razu po narodzinach. Mela od razu nauczyłaby się dobrze jeść i mielibyście mniej kłopotów.

Skakanka A może ocet lub soda i kwasek cytrynowy. W zoo było jak na pogodę sporo osób. Większość z takimi 2 - 4 latkami. Było fajnie bo w pawilonach można było spokojnie pooglądać bo zazwyczaj jest tam dziki tłum. Siedziałam sama w akwarium i kp. Super Peonia Udanego wyjazdu i śniegu po pas :)

A my dziś byliśmy w zoo. Pogoda beznadziejna ale nastawiliśmy się na pawilony bo zwykle jest w nich tłum ludzi. Fajnie, kp przed wielkim akwarium i byliśmy sami :)))))) Jak widzę jak to wędzidełko przeszkadza w pracy języka to mam ochotę chwycić nożyczki i ciachnąć. U nas to jest tylko taka przezroczysta błona. Powinni to przycinać od razu w szpitalu. Mniej by było kłopotów. Anielica Zdrówka.

A my właśnie wracamy z zoo. Desperaci w taką pogodę jeżdzą ;)))) Było fajnie, tylko jedna afera przy wsiadaniu do samochodu już po więc super. Teraz chłopaki śpią :) Peonia Bo ja mam wieczne sinusoidy nastroju. Na bieżąco to głównie ogarnia małżonek. Albo szybko we dwoje. A co do gruntownych porządków to ja lubię czasem sprzątnąć do dna ale wtedy robię też przesort. Okna myć lubię. Nie wiem czy pani lub pan ogarnie mi w taki sposób. A do tego musiałabym wyjść z domu bo inaczej to bez sensu.

Peonia Niania niewiele mi zmieni. To już bym wolała kogoś do sprzątania. Tunio 3 razy w tygodniu jest w klubiku. Tyle że maluch do mnie non stop przypięty. Do tego nałożył się nasilony bunt Tunia. Obaj płaczą naraz. I pojawiła się totalna mamoza. Akurat wyjść mam już kilka na koncie w tym imprezę z ludźmi z pracy i pogrzeb. Jedyne czego mi brakuje to jakaś przewidywalność ale na to nie mam co liczyć. I ciągłe Tuniowe "nie" mnie dobija. Nic miłego jak ganiasz za dwulatkiem aby mu zmienić pieluchę. I niestety w klubiku też się chyba już poczuł zbyt pewnie bo ostatnio usłyszałam, że był rozbrykany a zazwyczaj jest grzeczny. Żywiołowy typ i tyle, trzeba przetrwać ;) MamoDwojki Współczuję nieprzespanych nocy. A starszakowi wymieniliście już łóżko na większe? Może poczuje się "dorosły".

I niania chyba też cycka nie da ;))))

Peonia A niania zmieni maluchom charaktery ;) Bo w tym rzecz. Dziś afery o wszystko. Tunio jak zaczyna walczyć to co 5 sekund zmienia cel. A afery trwają po kilkanaście minut. I znowu wróciliśmy do afer o pieluchy. Dzięki za opinie o karuzelkach.

Popsuła się nam karuzela nad łóżeczko. Tunio prawie nie używał więc się zastanawiam czy warto odkupić? Ta była taka zwykła, nakręcana z pozytywką ale może jakby była na baterie z projektorem to by posłużyła dłużej? Pls, o uwagi. W sumie rolę wisiadła nadal spełnia.

Ps. Marzę o tym aby po prostu posprzątać bez planowania skomplikowanej logistyki jak ominąć inferno ;) Wiosny.....