Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    5,981
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    404

Treść opublikowana przez żoo

  1. Skakanka Takie maluchy w sumie jeszcze nie potrzebują kontaktu z rówieśnikami. Ale na wszystko przyjdzie czas. No ja też wczoraj ze skepu wyszłam z nową książeczką. I jeszcze się zastanawiałam czemu taki słaby wybór:)))) Teraz całe Auchan powinno być w rzeczach dla maluchów:)))))))
  2. Bamcia Ostatnio czytałam wywiad z Kazikiem Staszewskim. I on opowiadał, że zawsze miał problem z przypowieścią o Hiobie. Że Bóg mu zabrał dzieci ale potem dał nowe i że już niby miało być wszystko w porządku. A przecież nie było bo te nowe dzieci nie zastąpią pustki po poprzednich. Ślę uściski. Peonia Szpinak, mozarella, pomidorki, słonecznik prażony, olej sezamowy czasem ocet balsamiczny jak mam chęć i gotowe. Zamiast pomidorków mogą być pomarańcze, też pyszne. Tylko ten szpinak trzeba przebrać, eh... Ale już skończyłam, dynia w piekarniku. Może dzieć wstawać. Staram się zrobić dziś takie dłubane prace bo to wszystko niby proste a potem czasu brak.
  3. A ja jak Kopciuszek przebieram szpinak, ładny na sałatkę, brzydki lub twardy do gara. Ogonki won! Ale to nudne zajęcie a ciągnieeeeee.... mi się;)
  4. Jo Ja też tak miałam na początku moich wyjść. Zwlaszcza, że Wy z Krasnalem cały czas jesteście we dwie. No nic czasem trzeba się na chwilę rozstać.
  5. Peonia Miał katar jednodniowy akurat na sprawdzenie pingo. FB nie chcę zakładać. Nie chce mi się zarządzać kontem bo pewnie od razu bym go rozbudowała o swoich znajomych. I pewnie by mnie wciagnęło. Swoją drogą to w zwierciadle jest artykuł o dziewczynach, które 11 lat temu założyły konto na fb, grupa dzieciaków ze stycznia 2006. I od tego czasu się spotykają, organizują wspolne wyjazdy itd... A wczoraj chciałam napisać, że mam dość tej sytuacji ale nie mogłam wejść:)))))
  6. Jo Dużo czasu już nie zostało to i z decyzją jaki tort pójdzie szybko. Peonia Mój nieprzegrzany i nie chorujący. Ale fakt, kiedyś te infekcje nadejdą, oby jak najpóźniej. To nawet nie jest kwestia, że się nie chce wejść na forum tylko ile można próbować. Mi przed chwilą zaczęło się odświeżać. A wczoraj już chciałam napisać, że może się przeniesiemy tam gdzie Kaisuis proponowała skoro nie są w stanie przez tyle czasu się uporać z problemem.
  7. Dzień dobry, Oligatorka z Tobą od razu lepiej:)))) Młody dostał wczoraj od sąsiada na urodziny swoją pierwszą kratę browaru:)))) Sąsiad sam robi piwo i akurat uważył jak się mały urodził. A ponieważ bawi się też w drukowanie etykiet to poprzyklejał fotki dwudniowego Artura. Teraz piwo się odstało i będzie na urodziny. Tylko szkoda że sąsiad ten czas spędzi w szpitalu:(((( czekając na operację tętniaka.
  8. Peonia W końcu kupiłam Lazur,ctak do mnie mrugał:)))) Natomiast do dyni chcę dodać fasolę i kiełbasę i ostre papryczki, sos pomidorowy tak trochę w stronę chili con carne. Myślisz, że będzie ok? Oczywiście zapomniałam kupić kilku rzeczy i muszę jechać jeszcze raz. Oczywiście nic ważnego ale serwetki się przydadzą:) Eh, skleroza nie boli...
  9. Pls, potwierdzcie mi, do tarty ze szpinakiem to jak ma być łagodna to ricotta a jak ostra to gorgonzola?
  10. O rany, od dzisiaj jestem na urlopie wypoczynkowym, uhaha....
  11. Zrobiłam wczoraj przemeblowanie w szafie młodego. Zamieniłam małą szufladę na zabawki na dużą szufladę na zabawki. I mam zamiar mu wszystkie zabawki z wyjątkiem klocków schować. Dostanie taką ilość nowych, że stare mu nie potrzebne. A teraz bawi się właściwie tylko żyrafą z klockami sensorycznymi i klockami. I pod zabawę klockami włącza sobie muzyczkę z takiej grającej pszczoły. Śmiesznie to wygląda bo wchodzi na plac zabaw, włącza sobie muzyczkę i się bawi. A jak przestaje grać to włącza sobie znowu. A i jeszcze najpierw szuka swojej ulubionej melodyjki. Cwaniak:))))))
  12. Dzień dobry, Ale się wyspałam, młody miał tylko dwie krótkie przerwy w spaniu na smoka i spał do 7.45. To dobrze bo dziś muszę rozplanować do końca imprezę i pojechać na zakupy. Jo To dobrze że Krasnal zdrowieje. Ona często ma te katary. Nie myślałaś może o alergii? Chociaż chyba na diagnozowanie i tak za mała. Ja w samolocie wpuszczałam do nosa umimer aby nie dopuścić do wysuszenia śluzówek. Przywrócony pchacz też znam a najlepszy był karton. I u nas też pierwsze chyba świadome słowa to nie i daj. Skakanka To jeszcze Julka trochę pocierpi. Dobrze że to zima to te plastry i bandaże nie będą tak uciążliwe. Zielona Mój mąż nie lubi potykać się o kartony. On to dla siebie robi nie dla mnie:) Oligatorka Już koniec wolnego;)))
  13. Zielona U mnie graty te które miały być na strychu są już na strychu a te które miały być na dole są na dole. Proporcje, ciężki temat ale spróbuję. Najpierw namaczam rodzynki taką małą filiżankę z ikei w wodzie od kukurydzy i czosnku (u mnie dużo co najmniej pół główki) chodzi o to aby się rodzynki z tym czosnkiem przegryzły. Puszka kukurydzy i do tego mniej więcej tyle samo sera pokrojonego w drobną kostkę lub startego na grubej tarce. Najbardziej lubię goude bo nie ma wyrazistego smaku i nie przebija rodzynek. Plus odrobina majonezu i pieprzu. Uwielbiam te ostro słodkie rodzynki. W wersji łagodniejszej zamiast rodzynek można dać świeże winogrona. Smacznego Zielona Kaszlący tata sobie poradzi:) chociaż to on gotuje:)
  14. Skakanka Super wieści:))) A będziecie te nóżki kleić czy jakoś ćwiczeniami da się wyprostować?
  15. Peonia Nie wiem zupełnie nic o organizacji badań. Ale np. część leków się podaje w imię wyższej konieczności a część głównie tych zakazanych dawała już efekty niepożądane przy badaniach na zwierzętach. Ogólnie to najpierw są badania na zwierzętach potem na zdrowych ochotnikach a potem kliniczne na chorych i tu powinny być też grupy wiekowe. Też się przprowadza teraz badania na izolowanych tkankach. To tak ogólnie bo szczegółów nie znam. Natomiast jak coś wprowadzasz jako suplement diety to nie musisz mieć badań tylko musi być wiadomo, że nie szkodzi ale to wynika z ogólnej wiedzy a nie przeprowadzonych badań. Czyli może zupełnie nie wykazywać żadnego efektu byle nie truło.
  16. Muszę przygotować małżonkowi paczkę do wyniesienia na strych z nieuzywanymi gratami młodego ale mi się nie chce. A że małżonek zostanie dziś zagnany na strych po lampki zewnętrzne to fajnie by było aby w drugą stronę też miał co nieść. Bo trudno jest małżonka zagonić na strych;)))))) Ale już po tych oknach nie chce się nic robić:(
  17. Akurat to, że pediatrzy stosują to jako lek na wszystko to firmie farmaceutycznej w to graj. Akurat raczej bym posądzała o cynizm niż chęć ograniczenia sprzedaży. W ogóle jest kilka firm, które specjalizują się w lekach bez recepty i robią im genialny marketing. Teraz mają ograniczenia w bonusach dla lekarzy więc musieli skupić się na lekach bez recepty. Właśnie mi ten chirurg u którego byłam obśmiał preparaty z diosminą. Zresztą używam ich z jego polecenia 6 lat temu. Tyle że w międzyczasie lek przez niego polecany zniknął z rynku więc brałam co było. I teraz rzeczowo mi wytłumaczył dlaczego jeżeli już to Detramax a nie żaden inny. I faktycznie już wcześniej sama widziałam, że ten działa lepiej. Tyle że ciągle o tym zapomniałam. Ale po jego wykładzie już w końcu zapamiętam:(
  18. Bo miał rejestrację wcześniej dla niemowląt. A potem zrobił się szum i rejestrację zmienili przy okazji zrobili go bez recepty więc może musieliby dorobić badania a to mogło być kosztowne i kłopotliwe bo co do zasady nie robi się badań na tak małych dzieciach. Ale coś jest na rzeczy.
  19. Bo w ogóle takie środki jak pulneo i thiocodin to są dobre na zakończenie infekcji a nie na początku. Jak leci śluz na początku to zawsze się powinno brać wykrztuśne bo śluz to jest obrona organizmu. Nie wolno przy intensywnym śluzie dawać środków, które hamują odruch kaszlu. Dlatego jak Skakanka napisałaś, że lekarka przy katarze spływającym do gardła dała lek hamujący odkrztuszanie to zaprotestowałam. Natomiast na końcu infekcji muszą się wygoić zakończenia nerwowe i wtedy należy kaszel hamować. Tyle że nie zmienia to faktu, że zmienili rejestrację pulneo dla dzieci od 2 lat i nadal nie wiem dlaczego. Bo kiepskimi wynikami badań się nie pochwalą. Tekst linka
  20. Skakanka Teraz brzmi sensownie bo nie ma już infekcji bakteryjnej i trzeba wyhamować nadmierny, niepotrzebny już stan zapalny. Produkcja śluzu też już jest zbędna.
  21. Kaisuis A w jakimś centrum handlowym. Moja znajoma jak coś musiała załatwić to zostawiła dzieci w takim punkcie właśnie przy centrum handlowym gdzie się zajmują dziećmi w czasie zakupów. Jakbym projektowała dom od zera to miałabym taką modernistyczną przeszkloną kostkę. I też bym uważała, że okna się nie brudzą.
  22. Ja czasem w ramach nudy zimiwej chodzę do cioci i tam jest ulubiony chodzik mojego dziecka czyli balkonik:)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...