Skocz do zawartości
Forum

zielona1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zielona1

  1. No ,pani doktor powiedziała ze to wirus , że ucho czerwone i mamy amoxiliNe. Tylko mi nie mówcie ze znowu jakąś pomyłka z diagnoza i lekami.
  2. Cześć dziewczyny ☺ U nas noc koszmarna.Mały płakał, kręcił się ,dałam mu mleko to odrazu zwymiotowal. Byłam u lekarza,babka spoko obejrzała go od stóp do głów. Zapalenie ucha mamy,ponoć szaleje u nas wirus i masę dzieci to ma.Dostaliśmy antybiotyk .I mam pytanie mam dicolfor, czy mam mu dawać przed czy po antybiotyku??
  3. Diagnoza była półtora tygodnia temu,przeczytana z opisu tomografii.Usłyszałam tylko magiczne słowo dysk.No przecież pan doktor nawet mnie nie dotknął,spytał tylko jak się masz?ja ze bez przeciw bólowych nie da rady.No i taka oto wizyta.Obiecał skierować do fizjoterapeuty i na tym koniec.
  4. Oj tak Peoniu cztery tygodnie wypowiedzenia,a ja mam niestety od wizyty u lekarza do powrotu tylko dwa .A teraz to już 1 i pół ,a decyzji nadal brak.
  5. A z porzadkami jestem w polu.I tak święta pewnie spędzimy w lozkach i piżamach.Coroku przyjeżdżali znajomi a ze u nas zaraza a koleżanka jest w ciazy to niechce ryzykować.To początek, tydzień temu zaczęła krwawić, zrobili usg i powiedziEli ze poroniła ,nie pierwszy raz już zresztą ale łożysko jest ciągle w środku.Kazali jej wrócić za tydzień z nadzieją ze wszystko naturalnie się oczyści. Ta dzisiaj wraca ,usg a tam srlerduszko bije. Super prezent na święta, wiec trzymamy kciuki dalej.
  6. Cześć dziewczyny ☺ wczoraj już probowalam coś napisać ale wywalało mnie przy logowaniu.Mały w nocy dostał gorączki , ja też za dobrze się nie czuję. Luby kaszle juz 2 tygodnie i wczoraj doszedł mu jeszcze katar.Ręce opadają, on niechce iść do lekarza, antybiotyk brał ale nic nie pomogło. Z plecami lepiej ale bez przeciwbólowych nie funkcjonuje niestety.Byłam we wtorek u lakarza .Skierował mnie na fizjoterapie.Ale kazał wrócić do pracy od stycznia.A ja pracuje ciężko fizycznie i jakoś sobie tego nie wyobażal, no a po drugie to wcale niemam ochoty tam wracać.Z racji ze pracuje tam 10 lat musze dać 2 tygodnie wypowiedzenia,czyli już. A ja nadal nie wiem czy może wrócić na dwa dni chociaż. Cholera trochę mnie zaskoczył ten lekarz.My kupiliśmy mała choinkę w doniczce i stoi na szafce,poza zasięgiem małych rączek.
  7. A i w te wróżby tez nie wierzę.W okolicach skąd pochodzę takiego zwyczaju nie ma,luby chciał to zrobiliśmy. Położył kieliszek ,różaniec i 50 euro.Młody po dłuższym zastanowieniu wybrał kieliszek.
  8. A tak wogóle to luby tez mi się popsuł, dużo by pisać. Czarna goryczy przelała się w nocy jak mały zaczął się kręcić ,a ten mnie łokciem po plecach żebym się obudziła.
  9. Cześć dziewczyny ☺ u nas noc była niespokojna,jak już zasnął tak potem ciągle się kręcił a napewno nie pomagało tez to ,ze tatuś poprawił czujke oddechu pod materacem i ta włączała się średnio co 2 godziny.I juz niewiem czy to nagle mały zaczął tracić oddech czy to faktycznie tata coś tam popsuł. Ale obstawiam ze to tatuś przesunął ja za bardzo w nogi.Tak sonie obiecywałam ze zrobię małemu pobudke o 8,taaàaaaaa jasne,sama się obudziłam o 9.A i ta jego niespokojna noc to napewno nie zęby, bo w akcie desperacji nawet paracetamol dałam. Gabryś tez ostanio zjadł kawałek jakiegoś kartonika , zorientowałam się jak wyszło druga stona, kawałki papierka z literkami cd,kiedyś byłam na zkuach i poprosiłam żeby luby jeździł wózkiem z małym a ja thm duzym sklepowym.Luby dał małemu kartonik z kaszka do zabawy , nawet nie patrzył na dziecko, jak spotkaliśmy się pomiędzy regałami to mały juz połowę kartonu obgryzl.Balam się ze ta farba może być toksyczna ale nic mu nie było.
  10. Żoo mój skończył imprezować o 24 ,jutro rano ma murowaną pobudke najpóźniej o 8 , niech wkoncu się przestawi.
  11. Cześć dziewczyny ☺ Oligatorka sto lat dla jubilatki.Dziecko mi się popsuło, jest po 23 a on jeszcze nie śpi. Codziennie przeciagal coraz dłużej, rano tez spał dłużej .Chyba go musze obudzić rano i zmienić te pory snu bo chyba się wykończe.Jutro idziemy spotkać się z Mikołajem, trzeba pamiątakowe zdjęcie zrobić.
  12. Cześć dziewczyny ☺ Mamo wczesniaka witaj,nasze dzieciaczki są z tego samego dnia. Im nas więcej tym lepiej.Próbowałam sadzac małego na nocnik ale niestety nie usiedzi nawet sekundy.Tez się poddałam , nie będę ani siebie ani jego męczyć.Przecież ja go nawet ubrać nie mogę tak się wykręca.Ręce opadają,juz próbowałam go chyba wszystkim zająć. Ale niestety ucieka.
  13. Cześć dziewczyny ☺ Sto lat dla jubilatki i dużo siły dla mamusi w tym ciężkim czasie.U nas kupy nadal nie wróciły do normy ale chociaż nie są już kwaśne. Ja daje małemu tylko cebion,kilka kropli do wody która popijania cały dzień. Na katar używałam tylko wodę morską i inhalacje z soli fizjologicznej.Niestety żadnych kropli nam nie chcieli sprzedać.Oczywiście gdybym wiedziała, przywiozla bym coś z Polski.Na szczęście przeszło.
  14. Cześć dziewczyny ☺ Gabryś dziękuje za wszystkie życzenia .Impreza się udała, jedzenie smakowało (salatka z czosnkowymi rodzynkami zrobila furorę ).Noc wczesniej mały zrobił sobie prawie trzygodzinna imprezę w nocy,chyba tak niemógł się doczekać .A tak na serio to bolał go brzuszek ,były dwie kupy w nocy , a rano ze śluzem.Wczoraj i dziś te kupy kwaśne jakieś i niewiem czy mu coś zaszkodziło czy to zęby. Daję mu dicolfor od kiedy był chory , ale tylko 3 krople.Generalnie zadowolony i usmiechniety wiec niewiem o co chodzi.Peoniu luby tez nastawia buraki na barszcz wigijny.Jeśli chodzi o prezenty urodzinowe to mały dostał masę zabawek drewnianych,nic plastikowego.To niemożliwe ze goście się umówili,tak jakoś wyszło. No i dostał tez taki rowerek trzykołowy,ktory jak dziecko rośnie to rośnie razem z nim.Hitem na dzień dzisiejszy jest właśnie pudło z tym rowerkiem.Można się powspinać,postukać,użyć jako stolik.No i jeszcze czekamy na paczki od dziadków i chrzesnej.Ciekawe co tam powkładali.Co do mojego kręgosłupa to 20 mam wizytę, jeśli nic sensownego ten lekarz nie wymyśli to napewno poszukam kogos innego.Myślę nawet o przyjezdzie na kilka dni do Polski.
  15. Cześć dziewczyny ☺ Sto lat dla Tunia.Pewnie juz smacznie śpi zmęczony otwieraniem prezentów. My się szykujemy na jutro,tort wygląda pysznie,balony gotowe jeszcze tylko resztę ozdób zawiesić. Ja niby mam prawko ale nie jeździłam juz bardzo dlugo,kiedyś wykupie parę lekcji i może się odważe.Tutaj mam wszędzie blisko, no i ceny ubezpieczenia powalają, niejednokrotnie przewyższaja wartość auta.Żoo najpierw dostałam tylko paracetamol i rehabilitację bo lekarz na oko stwierdziładnie zd to mięśnie. Jak po rehabilitacji było gorzej ,lekarz zrezygnował i zostałam z samym paracetamolem.Potem przepisał mi Difene ale po nim bolał mnie żołądek, potem było vimovo ,po tym z kolei cierpły mi dłonie.Wczoraj dostałamArthrotec i po sprawdzeniu w internecie cokolwiek o tym leku wszędzie pisze ze kobiety używają go jako lek wczrsnoporonny bo wywołuje skurcze macicy.Nawet mnie lekarz nie zapytał czy przypadkiem w ciazy nie jestem,lub czy nie planuje.Generalnie wszystkie te leki są przeciwzapalne. Rezonans tez zrobiłam prywatnie bo kolejka długa i ile można leczyć człowieka paracetamolem.Najgorzej boli jak coś tam przeskoczy , potem czekam kilka godzin żeby znowu wsunelo się na miejsce. Odrazu czuje ulgę wtedy. Czasami minie dzień i nic a czasami kilka razy mi się przesuwa.
  16. Cześć dziewczyny ☺ Żoo u ciebie juz przygotowania do urodzin pełna parą, u nas dopiero etap zakupów. Ruszamy w sobotę wieczorem z robotą. Impreza o 14,to niedziela wiec wszystkim pasuje, akurat dziecię będzie po obiedzie.Byłam dzis u lekarza i niestety mam problem z dyskiem, dostałam juz trzecie przeciwzapalne tabletki ,paracetamol i mam wrócić przed świętami. Strasznie mi żal tego kp. tak walczyłam żeby nie dokarmiać, a tu na takiej rzeczy poległam.Chociaz jak zaboli to tak sobie myślę że była to słuszna decyzja.Jagoda ,dużo siły dla ciebie.Niech mąż szybko wraca do zdrowia.Jo mój dostał takiego drewnianego pchacza z klockami od chrzesnego na mikołajki. Super z nim chodzi, tylko jak dojdzie do końca pokoju to musze go odwracać bo nie umie jeszcze zakręcić. Śmiechu i pisk co niemiara przy tym.A zaznaczam że mamy dwa inne pchacze , ale to ten wygrywa.Bamcia ja też się rozkleiłam po twoim wpisie.U mnie też uszka juz zrobione i zamrożone. W poniedziałek robimy pierogi z lubym(on wałkuje ja kleję).
  17. Żoo, no tak u ciebie inny standard małżonka, u mnie to ni prośbą, ni groźbą.Coś tam też przygotuję na imprezkę, chociaż on bardzo nie lubi jak mu się pod nogami plątam.Do tego jeszcze kleszcz z nami,słabo to widzę. Dzięki za przepis ,uwielbiam czosnek więc i mi powinno posmakować.
  18. Zrobiłam ta sałatkę z brokułów i fety,pychotka. Napewno zagości na moim stole na urodzinach.Żoo ty pisałaś o jeszcze takiej sałatkę z rodzynkami ,serem, czosnkiem. Czy mogłabyś mniej więcej chociaż podać proporcje. Pisałaś ze ma powodzenie ,wiec może i ja zrobię.
  19. Cześć dziewczyny ☺Gabryś juz prawie zdrowy, wiec chyba nie odwołamy niedzielnej imprezy.Gorzej z jego tatą, kaszlal całą noc. Skakanka ,brawo dla Julki, zuch dziewczyna.Żoo ,tak długo jak ja czekałam żeby luby zaniósl rzeczy na strych to chyba nie będziesz czekać .Gabryś tez się ciągnie za ucho, tez gdzieś czytałam ze to może być od zębów. Peoniu rozejrzałam się z tym mlekiem.Znalazłam(możesz sprawdzić na stronie boots ie.)stacjonarnie były tylko jedynki,a Ty potrzebujesz trójkę (jest od 12 miesiąca ).Cena powala bo to 33.99€ za 900 gram.w kartonach nie znalazłam.Ta jedynka była w mniejszej puszce bo 400 gramowej.Jeszcze popatrzę w innych sklepach,ale jeżeli chcesz to zamówię to mleczko z boots i prześle ci kurierem.
  20. uffff dodało, a też już miałam skopiowany tekst....
  21. Cześć dziewczyny ☺wczoraj napisałam baaardzo długiego posta ale niestety przerwa techniczna nie pozwoliła mi go dodać.U nas istne szaleństwo , wszyscy jesteśmy chorzy.Zaczął Gabryś temperatura i zielonym katarem,potem byłam ja, aczkolwiek łaskawie się ze mną obeszło (tfu,tfu jeszcze może wrócić).No i luby tez się pochorował. Dwa dni temu miał ponad 39 stopni gorączki. Do tego coś mi strzeliło w plecach, lekarz niemoże dobrać leków, bo albo mi dłonie cierpną,albo żołądek boli.Karmić przy tych prochach nie mogę a raczej dawać mu odciagnietego mleka.Chyba skoncze z kp niestety.Dziś byłam na rezonansie wiec może coś się wkrótce wyjaśni. Peoniu napisz jeszcze raz co to za mleko , poszukam i mogę ci wysłać.Spróbujesz może akurat.Może znajdę takie w kartoniku żeby odrazu puszki nie kupować. Dzieciaczkom gratuluję nowych umiejętności. Jubilatom życzę najlepszego.
  22. Cześć dziewczyny ☺ Peoniu tak dokładnie to ta zabawka.Ja tutaj zapłaciłam 45 euro,bez żadnej promocji.Niewiem czy nie za wcześnie na recenzję tej zabawki ale napisze o swoich pierwszych spostrzeżeniach.Po pierwsze myślałam że nie będzie słychać tego mechanizmu co wprawia w ruch ta zabawkę ale niestety dość głośno coś tam rumocze.Myślę ze póki co to większa radoche ma luby nie dziecko.Mimo wszystko fajna zabawka,piosenki tez fajne ,coś innego , bardziej melodyjne.Mimo tych minusów na początku kupilabym jeszcze raz.Na zakup namówiła mnie koleżanka Irlandka.Podobno u niej w rodzinie to hit(a ma 9 rodzeństwa i wszyscy maja dzieci).Ciekawe jak z wytrzymałością bo Gabryś jak się bawi to ciągle przewraca tego ludka i go przydusza blokując mu ruchy.Oligatorka ,zdecydowanie dwa torty.Nawet najmniejsze ale dwa.Ja mogę zapomnieć o jakichkolwiek imprezach.Niechce małego zostawiać z nikim obcym a rodziny tu nie mamy.Zresztą teściowej to nawet psa z kulawą nogą bym nie zostawiła .Dzisiejsze zakupy się nie udały, ściema z tymi wyprzedażami.Nic ,poczekam do 20 grudnia, wtedy to będzie się działo,nie to co dziś. Gabryś na telewizor nie zwraca uwagi,ani na reklamy ani wogóle. Rzadko oglądamy wiec powinien być zainteresowany.Pewnie i to wkrótce się zmieni .Skarpet tez do zeszłego tygodnia nie ściągał a teraz nie zje w skarpetkach.
  23. Cześć dziewczyny ☺ Wszystkiego najlepszego dla roczniaków.Mnie tez coś forum szwankowało,nawet nie mogłam przeczytać to co piszecie.Ten pomysł z mini tartami jest extra,akurat mam takie formy w domu.Gabryś tez czasami uderza głową o ochraniacz w łóżeczku. Przybiera pozycję jak do raczkowania i tak się kiwa do przodu i tyłu,głową waląc w ochraniacz.Nie codzienie tak robi ,może tak raz w tygodniu.Kupiliśmy ta zabawkę robota BeatBo z fisher price .Fajna ,mały się do niej śmieje.Jutro wyprzedaże,ciekawe czy uda się coś upolować.
  24. Cześć dziewczyny ☺ Co do szczepień, to nigdy nie dostawałam listu z przypomnieniem albo data kiedy mam się stawić. Sama zapisuje młodego w przychodni gdzie przyjmuje mój lekarz rodzinny .Szczepionkę daje pielęgniarka. Lekarz nie ogląda dziecka.Mam zamiar zapisać Gabrysia a potem zadzwonić i przełożyć chociaż na po święta. Myślę że nie powinno być problemu.No cóż zobaczymy.Tort piecze luby , tak,tak kawowo-orzechowy ma być . To jego pomysł wiec się nie wtrącam.Mam nadzieje ze chociaż go ładnie udekoruje.Jedzenie na imprezę tez to on ma robić. Jest kucharzem wiec może się wykazać.,a ze cholernie lubi jak go chwalą to pokaże co potrafi najlepiej jak to tylko to możliwe. Niestety nikt z rodziny nie przyjedzie ale będzie spora gromadka znajomych.Imprezowac będziemy w domu.
  25. Cześć dziewczyny ☺ u nas nic nowego się nie dzieje, Gabryś od kiedy nauczył się mówić nie to ciągle tylko to słyszę, przy ubieraniu,zmienianiu pieluszki,zasypianiu.Dzisiaj taki przytulak był przez cały dzień. Chyba chciał mi wynagrodzić noc bo imprezowal przez dwie godziny.Nie płakał ale kręcił się i nie spał a ja razem z nim.Czasami sobie myślę że ja chyba za lekki sen mam,tylko się ruszy a ja już obudzona.Mokka życzę szybkiego powrotu do zdrowia,jak to kiedyś widziałam w jakiejś reklamie "mamy nie biorą zawolnienia".Ciężko samemu a tu jeszcze dzieckiem się trzeba zająć ,do tego mąz chory.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...