Skocz do zawartości
Forum

zaczarowana

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zaczarowana

  1. Ostatnia @ była 3 listopada. Mam nadzieje, że owulacja mi się przesunęła i dlatego nic nie widać. Cały czas martwi mnie ten lekki ból brzucha. Wiem, że jak jest wszystko ok to brzuch może boleć przez kilka pierwszych tygodni. Nie pamietam czy w pierwszej ciąży tak miałam.
  2. Marzena Trzymaj się. W sobotę odebrałam wyniki z bety i mamy 52 chyba się udało. W poniedziałek powtórzyłam betę i wynik 247. Jeszcze to do mnie nie dotarło po 15 miesiącach starań aż ciężko mi uwierzyć. W czwartek idę do lekarza. Pewnie nic nie będzie widać ale chcę żeby powiedział że wszystko jest na dobrej drodze.
  3. Witam, Cudownie się czyta takie wiadomości, że u Was wszystko dobrze. Na mnie forumowa klątwa nie zadziałała i w niedzielę @ przyszła i to z zegarkiem w ręku idealnie 30 DC. Nawet jednego dnia nadzieii mi nie dała. No cóż 13 cykl okazał się pechowy. Jeszcze byliśmy wtedy na obiedzie u teściowej i tak stałam w łazience próbując się nie rozpłakać. Ale jak tylko wsiadłam w samochód łzy same polecialy, nie mogłam się uspokoić. Zazdroszczę Wam dziewczyny bardzo ale tak pozytywnie zazdroszcze. Ja walczę dalej.
  4. W zeszłym tygodniu miałam owulacje więc czekam dwa tygodnie. Teraz biorę duphaston dziś 18 DC. Okres powinnam dostać 2-4 października. Mąż łyka witaminy co mi Pena89 poleciła do tego olej z czarnuszki i wiesiolka. Myślę żeby w październiku powtórzyć jego badania.
  5. KasiaF dziękuję Kochana za słowa otuchy. Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Ale wierzę że kiedyś nam tutaj wszystkim się uda. Ale zawsze pierwsze 3 dni po tym jak @ przyjdzie chodzę przybita, muszę się wypłakać i dopiero potem wracam na właściwe tory. O synka nawet dobrze się nie staraliśmy we wrześniu ślub a w grudniu byłam w ciąży a teraz tyle czasu to trwa. I najgorsze w tym wszystkim jest to czekanie...
  6. To jadę dzisiaj do apteki po ten wiesiołek.a mogę go przyjmować razem z clo? Dzwoniłam do mojego giną i do 13 jest na urlopie. Może uda mi się zapisać na 17 jak wróci i tak dupa w tym miesiącu z monitoringiem. W czerwcu wspominał że spróbujemy z clo a jak się nie uda to kieruje mojego męża na badanie nasienia a jak to nie pomoże to mnie na drożność. Mówi że nie ma co czekać bo skoro prawie przez rok się nie udało to chyba samo nie zaskoczy trzeba pomóc... Robiłam TSH i prolaktynę, morfologię wszystko książkowo. Może zrobić progesteron.? Tylko że to badanie robi się w określonym dc.?
  7. Hej dziewczyny, krótko o mnie mamy 4 latka w domu i od 11 cykli staramy się o drugie dziecko. W czerwcu miałam monitoring z clo, potem duphostan owulacja była jak to lekarz stwierdził książkowa ale i tak się nie udało. Czytałam dużo dobrego o oleju z wiesolka. Od kiedy go stosować cały cykl czy tylko do owulacji? Ma być w kapsułkach czy taki zimno tloczony. Dzisiaj @ znowu przyszla. Jestem już podłamana tym wszystkim. Później zadzwonię do gina i umowie się na kolejny monitoring ale może wspomóc się tym wiesiolkiem?
  8. Hej dziewczyny. Jestem tu nowa. W skrócie mam 4 latka w domu i od 11 miesięcy staramy się o rodzeństwo. W czerwcu brałam cło od 3 dc przez 5 dni. Byłam na monitoringu w 8dc,10dc i 15 dc. Pęcherzyk ładnie rósł a na ostatniej wizycie widać było że pękł więc owulacja była. Lekarz był dobrej myśli. Natomiast 18 dc zaczęłam plamić a potem @ się rozkręciła a brałam od 16dc duphostan. Dzwoniłam do giną i kazał brać dupka dalej jakby nigdy nic się nie stało. I kurcze nie wiem jak teraz liczyć cykl. W przyszłym tyg będę umawiać się na kolejny monitoring.
  9. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Kurcze z Adamem nie wiedziałam co to starania. Chcieliśmy mieć dziecko pyk i byłam w ciąży a tu takie cuda. Nie pomyślała bym że z drugim jest ciężej zajść niż z pierwszym. A ja nie wiem czemu jestem przekonana, że jak nam się uda to będą bliźniaki... Zobaczy... Marta_joanna Ja jutro wzięłam sobie wolne o którym wie tylko mój mąż i koledzy z pracy. Jedziemy z mężem na zakupy do kina. Mamy dzień dla siebie. Już kilka razy tak zrobiliśmy i takie fajne oderwanie od codzienności. A Młody zostaje oczywiście z babcią.
  10. Motylek Ogromne gratulacje. Nudnej ciąży życzę. Widziałam na innym wątku, że Ci się udało ale czekałam aż napiszesz na naszym.
  11. Marta_joanna U nas niestety się nie udało. W sylwestra dostalam okres a już myślałam że jest coś na rzeczy. Okres spóźnił się 3 dni jakieś dziwne mdłości i zmęczenie ale nic z tego. Tym bardziej że wiedziałam kiedy miałam owulacje, bo dość boleśnie ja przechodziłam i dzialalismy a tu nic... Cóż nowy rok to nowe możliwości. W styczniu działamy dalej. Zaczynamy rundę numer 4.... Dziewczyny życzę Wam w tym Nowym Roku przede wszystkim zdrowia dla Was i Waszych rodzin, samych dobrych wiadomości i dobrych ludzi wokół.
  12. Motylek Tak runda nr 3. Ciekawe czy grudzień będzie szczęśliwym miesiącem.
  13. Motylek Łącze się w bólu. Oby szybko minął i można zacząć od nowa starania. Oby grudzień okaxal się szczęśliwym miesiącem.
  14. Motylek I jak testowalas dzisiaj? U mnie też piersi o rozmiar większe ale @ przyszła więc nic z tego. Życzę aby u Was były oznaką dwóch kresek
  15. Motylek Unie Adaś byl planowany ale nie spinalam się jeśli chodzi o jakieś wyliczanie i udało się za pierwszym razem. A u mjie dzisiaj @ się pojawiła więc drugi cykl nieudany...
  16. Motylek W sumie już jakiś czas. Ale tak na poważnie od 2 miesięcy. Fajnie byłoby mieć podobne terminy to zawsze we dwójkę raźniej, bo już chyba wiele rzeczy zapomniałam co i jak jeśli chodzi o obsługę maluszka. Trzymam kciuki za was.
  17. Anula Patrzę na mojego Adasia i też twierdzę że rodzeństwo przydałoby mu się. Póki co od 2 miesięcy nam nie wychodzi. Z Adamem udało nam się za pierwszym razem. Dzisiaj powinnam dostać @ ale nie robię testu, bo bardziej czuje się okresowo niż ciazowo.... Dzisiaj kupiłam mu Wit D i na pytanie Pani z apteki ile dziecko ma lat powiedziałam 4 hihi. Ale szybko się poprawiłam. Kobitka dziwnie na mnie patrzyła hihi.
  18. Hej dziewczyny Motylek U nas tak samo jak u Anuli, Adas ma bunt od urodzenia. Ale teraz faktycznie pokazuje rogi i wszystko musi być po Adasiowemu a jak nie to płacz. Mam nadzieję że ten etap szybko minie. Bo idzie momentami zwariować. Dziewczyny dajecie dzieciom witaminę D3 w okresie jesienno zimowym?
  19. Fiolka U nas z mowa to w ogóle lipa. Mówi bardziej po swojemu niż po naszemu. Dogadać się idzie ale raczej my się z nim dogadamy niż ktoś inny. Widać że bardzo chciałby gadać ale mu nie wychodzi. Kolory, kształty też zna, rozumie wszystko co się do niego mówi. Ale gdzieś jest problem. Chyba trzeba będzie udać się do logopedy. My też zastanawiamy się nad drugą dzidzia chociaż na pytanie czy chce braciszka, Adaś odpowiada że nie hihi. Motylek Adaś i tak mało antybiotyków brał może to jest jego drugi albo trzeci antybiotyk w zyciu. Tak więc można powiedzieć że nam nie choruje. Ale ta szkarlatyna nas zaskoczyła.
  20. Motylek Na szczęście po chorobach nie ma już śladu. Tak Adaś dostał od razu antybiotyk. Bo zaczął nam goraczkowal w niedzielę, pojechaliśmy na sor a u nas zawsze dają antybiotyk, chyba w razie wu i takie miałam nerwy na lekarke że już dała nam antybiotyk jak Adaś tylko gorączkuje a wtedy miał może że 4 krostki na brzuchu. Pokazałam pani doktor ale za bardzo tym się nie przejęła. Mówiła że to pewnie uczulenie. Ale teraz wiem że dobrze ze dała nam ten antybiotyk to choroba nie miała szans tak bardzo się rozwinąć, bo jakbym poczekala parę dni pewnie byłaby tragedia. I jeszcze na wynikach wyszła nam bakteria w moczu. Dostał zuravid junior i przeszło. Przy okazji pobierania krwi, zrobiłam mu grupę krwi ma taką samą jak ja 0Rh+
  21. Motylek Tak pytałam o ten balonik. Mały dalej jak sika to tak mu się dzieje. To znaczy że jak zaczyna sikac z siusiak to i mu się balonik. Ale obdzwoniłam lekarzy i mówią żeby nic z tym nie robić. Ze to kolejny etap w tym żeby skórka zaczęła mu schodzić. Ostatnio przechodziłam angine w życiu jeszcze mnie tak gardło nie bolało. Skończyło się antybiotyki i L4. Ale najgorsze, że Młody tez załapał ale on miał szkarlatyne cały wyspany w krostach. A teraz schodziła mu skóra z rąk i stóp i to mnie utwierdzilo w przekonaniu że to ta choroba. Lekarz zlecił nam morfologia crp i mocz i też to podejrzewał ale mówił że jak za dwa trzy tygodnie zacznie schodziću skóra z rąk to szkarlatyna.
  22. Kurcze wystraszylam się, że nam wątek usunęli. Nie mogłam nas znaleźć. Na szczęście tylko zostaliśmy przeniesie i uff. Rosną nam te Maluchy
  23. Motylek Myślę że w przyszłym roku może wiosna lub na lato. Teraz kładziemy płytki w kotłowni w musimy na zimę wstawić pięć. Przez zimę chcy położyć wszędzie płytki, panele, zrobić łazienkę na dole i stolarz (brat męża) ma nam robić schody i drzwi wewnęrzne drewniane. A potem pokolei reszta rzeczy. Jesteśmy właśnie przed wyborem płytek do kuchni, korytarzu i do łazienki i co chwila podoba mi się coś innego. Dziewczyny mam pytanie bardziej do mamuś chłopaków. Czy Waszym chłopcom przy sikaniu robi się balonik z siusiaka? Wczoraj to zauważyłam, dzisiaj dzwoniłam do urologow i chirurgów dziecięcych i mówią że to normalne. Wczoraj podczas kąpieli chciałam trochę zsunac mu skórkę ale nie da się mówi że boli. Lekarze mówią żeby nic nie ruszać. I już sama nie wiem.
  24. Motykek To my w podobnej sytuacji też nadal się waham czy teraz dzidziuś czy już jak się przeprowadzimy na swoje. Mój mąż chciałby już a ja jakoś przesuwam to z miesiąca na miesiąc.
  25. Bina Mamy elektryke, tynki, ocieplony a teraz czekamy na hydraulika a potem wylewki. Teraz też chcemy trochę podwórko ogarnąć raczej napewno nie kostka ale wyrównanie terenu, posianie trawy itp. mieliśmy wproqadzic się w tym roku ale odpuszczamy i raczej za rok się wprowadzimy. Większość rzeczy robimy sami ekipę w sumie mieliśmy tylko do budowy i to bez stropów i dachu, do tynków i hydraulika. To jest skarbonka bez dna i przez zimę chcemy odłożyć kasę i zacząć po nowym roku wykańczanie. Bina Dobrze pamiet, że wy też mieliście się budować?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...