renataki84

Nie czytajcie pierwszego posta, czytajcie drugi ;) Pierwszy dodałam przez przypadek, a że piszę z tel to nie bardzo mam jak edytowac ;P

Hej dziewczyny, Eszel i Ewelinchen już chyba o nas zapomniały, a Kornelia- jak to Kornelia- pewno śpi (Kornelia mam nadzieję, że wiesz, że się z Tobą trochę drocze. spośród nas chyba jesteś tą najbardziej niewyspaną). U nas- bez zmian: kłócę się ze starym- tak jak to było do tej pory ;) (cóż, wypada się już chyba tylko z tego śmiać:), Lilce idą dalej zęby i o ile pierwszy wyszedł bezobjawowo, tak teraz daje troszkę popalić i widać, że bolą ja te dziąsełka (smaruje Dentoxanem). I tak nam jakoś czas wspólnie upływa. Ciepło się robi, a my mieszkamy na poddaszu i jak są upały to jest dosłownie niewyróba... Myślę, że jesli przyjdą takowe w lecie, to będę miała pretekst aby pojechać na przeczekanie do rodziny, do Pl, w odwiedziny:) Moja mama mieszka w kamienicy i w lecie, podczas upałów jest bardzo przyjemnie, czego nie można juz powiedzieć o zimie... Nie wiem czy wam pisałam, ale będę musiała poszukać nowego chrzestnego, bo stary nie ma bierzmowania i definitywnie nie może tym chrzestnym być (jestem po rozmowie z kilkoma księżmi).

Hej dziewczyny, Eszel i Ewelinchen już chyba o nas zapomniały, a Kornelia- jak to Kornelia- pewno śpi (Kornelia mam nadzieję, że wiesz, że się z Tobą trochę drocze. spośród nas chyba jesteś tą najbardziej niewyspaną). U nas- bez zmian: kłócę się ze starym- tak jak to było do tej pory

Dziewczyny i nas jest pierwszy ząbek!! Wyczuwalny pod palcem szczyt zeba, no i łyżeczka już sprawdzałam i stukalam :). Lewa dolna jedynka. Oby to ząbkowanie przebiegało tak dakej, bo oprócz ślinienia, wkładania wszystkiego do buzi i lekkiego naruszenia to Bogu dzięki nic nie było. No ale to dopiero pierwszy ząbek..

I znów​ zamienił tel i zamiast Lilka jest Kilka ;) Sorki A gdzie Kornelia się podziała?? Pewnie znowu śpi... ;P;P

A moja Kilka znów zaczęła się drapać... Wczoraj jadłam tuńczyka i jajka. Całe mleko i przetwory już wyrzuciłam dawno temu, to chyba ryba i te jajka... Dziewczyny ile należy czekać na ustąpienie wysypki, ile czasu utrzymuje się alergen w organizmie?

Madzia, niesamowite, pierwszy raz się spotykam, aby dzidziusiowi już w 2mz wychodziły ząbki, co nie oznacza, że to jakieś anomalia. Konsultuj ta nadal z lekarzami, ale tak jak wspomniała tutaj Megs: dzieci są tak różne, że trudno dzisiaj znaleźć jaikolwiek punkt odniesienia (czy to zęby, czy siadanie, stawanie itd.). Każde ma indywidualne tempo rozwoju i czasami- choc w tej samej grupie wiekowej, różnice potrafią byc badzo znaczne. Trzymaj się, na pewno będzie wszystko ok!

Dzięki ang81 ;);) Ja co prawda w ciąży diety nie miałam, za to teraz to jak za karę- co bym nie zjadła, to Lilka ma wysypkę.. Tak bym pojadla sobie jakiegoś ciasta (najlepiej sernika), czekolady. Nie mogę się doczekać kiedy mała skończy rok, choć szczerze powiedziawszy to nie wiem czy nie pokarmie tak do 7go, 8-go miesiąca. Zawsze wysypuje ja w tym samym miejscu- tj. czole, skroniach i z boku, na policzkach.. Tutaj naprawia karuzelkę

Ludzie, czy tylko ja tak nagminnie szukam smoczków w domu?

A tak w ogóle to wydaje mi się, że zrobiła się troszkę bardziej puciata po tym Nutramigenie. Raz, że dodaje kaszki ryżowej, dwa: pewnie pokarm w ogóle lepiej się wchłania.

Lilka, nie Kilka* :P Już śpi, więcej idę sprzątać;)

Lilka, nie Kilka* :P

Za każdym razem jak daję butelkę z Nutramigenem (tu. 2-3 x dziennie). Standardowo do sporządzonego mm dosypuje ok 1,5 łyżki stołowej (tak żeby leciało przez smoczek). Ostatnio zjadła na raz ok 230 ml takiej mieszanki. U nas znowu pojawiła się wysypka na buzi. Wyeliminowaliśmy mleko, ale białko z jajka kurzego nie i chyba to jest przyczyna... Ehh jeszcze trochę i nic nie będę mogła jeść.. A to nasza Kilka;) Jak Wam podoba się ubranko zakupione w Pepco, za bagatela 19,90?:):) Wybaczcie nieporządek, zacznę sprzątać zaraz po tym jak malutka pójdzie na drzemkę.

Zapiernicza* miało być

Hej, Jestem, jesteem;) I nas wszystko ok, jesteśmy już w Niemczech. Jakoś tak mało mam ostatnio czasu, ale czytam Was regularnie. Ja też dosypuje małej kaszki do mleka bo bez kaszki to tylko przez nią "przeleci i za chwilę głodna. Już chyba bardzo powoli zacznę jej coś wprowadzać. Jejku, Aga, jak napisałaś, że Krzyś już skończy niebawem pół roku, pomyślałam, jak ten czas zapier uczą. Dopiero co opisywaliśmy swoje wizyty u gina, później porody i cesarki, a teraz nasze dzieci mają już po 5 miesięcy, pół roku... Dziewczyny, ja przygotowuję się do rozmowy kwalifikacyjnej i bardzo możliwe, że będę wracała do pracy od ok września. Jeśli chodzi o sytuację z moim M.- nic niestety nie ruszyli w lepszym kierunku (czyli 2 dni znośne, kolejne 7 kłótnie). Cóż, muszę wrócić do pracy bo jestem zdana na siebie (tak się czuję bynajmniej). Ostatnio wpadł na pomysł, aby mała do pół roku była ze mną, a później co roku zmiana- raz u mnie, w Polsce przez rok, później u niego rok. No bez komentarza..:) Dziecko to nie zabawka.. Czasami mam wrażenie, że on jest półgłówkiem jakimś..

Hej, dziękuję za słowa wsparcia. Cóż, niestety sporo w tym racji, robię wszystko sama od kiedy mała przyszła na świat i nasze rozstanie nie zrobi dka mnie wielkiej różnicy. On to odczuje ponieważ będzie musiał mi płacić na mała (póki co nie dokładał się do niczego, ponieważ twierdził, że kindergeld powinno mi wystarczać). Wg taryfikatora w de będzie mi musiał płacić 360 e co miesiąc (co on uważa za "niesprawiedliwość", bo przecież mam kindergeld. K..wa , tak jakbym ja te pieniądze wydawała na siebie...). Będę jeszcze musiała wrócić do de, niestety. A co się dzieje z nim- nie mam pojęcia. Miał zostać, bo chciał otwierać działalność, więc albo śpi u jakiegoś kolegi i załatwia formalnosci, albo wrócił do Niemiec.

Hej Magda, a który Nutramigen podajesz? Ja ten LGG A tak a propos skazy białkowej, to dzisiaj rozmawiałam z koleżanką (która też mieszka w de) nr jej dwuletniego synka. Biedaczek od kiedy pamiętam, to był obsypany. Lekarze w de najpierw mówili, "że to nie skaza, ze dzieci tak mają i po roku przejdzie", a jak mały skończył rok, to, że "przejdzie po trzech latach" (odwiedzała pediatrów i dermatologów). Ok. dwa miesiące temu byli w Polsce i zrobili prywatnie testy i wyszla bardzo silna alergia na mleko i seler. Masakra, partacze, nic więcej.... Powiedziała, że przy pierwszej lepszej wizycie weźmie wyniki tych testów i zjedzie tego lekarza ile wlezie.

Hej hej;) U mnie mała jeszcze nie bawi się swoimi stopami za to podciąga się do siedzenia właściwie cały czas;) Z moim m. znów mamy kolejny kryzys. To jest niesamowicie ciężki typ i jeśli nawet moja mama, która mogłabym nazwać człowiekiem zgody i kompromisu, mówi, że On nie nadaje się do życia, to chyba coś jest na rzeczy. Wczoraj nakręcił awanturę w domu moich rodzicow- taką, że szok... Kazałam mu wypieprzac i chyba zawinął się z powrotem do de. Od wczoraj w każdym bądź razie nie mam z nim kontaktu. Przerażające jest to, że przez ostatnie 3 tyg jak byłam tutaj sama, to w ogóle za nim nie tęskniłam i to też dało mi wiele do myslenia... Mam już dosyć myślenia o wszystkim oraz robienia wszystkiego sama...

Maszkaron, dziękuję, miło się czyta, że o mnie pamiętacie :):)

Hej dziewczyny, Może teraz przejdzie.. Wstawiłam jedna emotke :/ My dalej w Polszy i jestem z tego faktu mega zadowolona, no ale nic co dobre nie trwa wiecznie i wracamy już we wtorek (nawet nie spodziewałam się, że tak zleci ten czas) Mała od kiedy pije Nutramigen (ten LGG) zmieniła się nie do poznania. Śpi po dwa razy dziennie (po ok. godzinkę), mogę ją tez odłożyć do wózka i potrafi tam siedzieć ciągiem ponad godzinkę, a ja w tym czasie np gotuje (ważne żeby miała mnie na oku, żebym była gdzieś obok i wtedy jest spokój). Dzisiaj miałyśmy troszkę ciężej, bo chyba zęby dają jej trochę popalić i była niespokojna... Wieczorem idzie​ spac ok 20, w tym czasie budzi sie 2 razy na cycka i śpi dakej do 7-8. Skóra poprawiła się bardzo i w zasadzie nic już tam nie widac. Do tej pory mam wyrzuty, kiedy pomyślę jak bardzo musiała się męczyć przez ostatnie miesiące, bo teraz to całkiem inne dziecko... Zapisalam ją do żłobka (a raczej do kolejki), dzisiaj bylam w dwóch kolejnych. U nas wybudowali nowy miejski żłobek na ponad 100 dzieci, który rusza od czerwca i tam ją też zapisalam (nie wiem tylko czy się zakwalifikuje...). Kornelia, wcześniej zadalas pytanie o to czy mam pieluszki Dada zwykłe czy premium. Mam zwykłe i w tym miejscu pytanie: czym się różnią zwykłe od premium? Obiecuję, że będę się częściej "odzywać", zaraz po przyjeździe do Niemiec. Straszna lipa z tą pogodą...

Hej dziewczyny

No trudno. Nie mam już czasu aby napisać to od nowa (bez gwarancji, że w ogóle doda tego następnego posta). Zastanówmy się nad tym Facebookiem, lub nad czymkolwiek innym...

Hej dziewczyny, My jeszcze w Polsce

Ja pierdole..Le, znów obcina mi posta (napisałam długiego), a właściwie wstawia tylko nagłówek...

Hej dziewczyny, My jeszcze w Polsce