
Eszel
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Eszel
-
Ewelinchien super, że po wizycie ok, a jaką miałaś wagę wyjściową? Miałaś już krzywą robioną? Co do tej Hogg to ja mam fatalne zdanie, ja raczej bliżej saersów i rodzicielstwo bliskości a najbardziej intuicja:)) Nie dziwię się, że tęsknisz za dawnym życiem każda to w pewnym momencie ma. W Twoim wieku to mi nawet nie w głowie było za to teraz siedzę w pieluchach już od ponad dwóch lat Ty w mim wieku (32) będziesz mieć już w miarę odchowane dzieci i będziesz mogła szaleć w najlepsze:)
-
Kornelia gratuluję odwagi ale rzeczywiście zastanów się bo jak powiedział, że da znać w czwartek to już będzie pierwszy. A jeżeli masz umowy od początku mc to musiałabyś w środę iść na zwolnienie. Ja na razie nic nie kupuję bo nie mam gdzie tego trzymać, muszę dostawić jedną komodę, w ogóle mam duży dylemat bo powinniśmy wydzielić pokój z salonu ale wstrzymamy się rok i zobaczmy jak nam się będzie żyło.
-
Tu na aliexpress są w niskich cenach. Kupowałyście kiedyś tam, ja na próbę kupiłam tam kilka rzeczy i są dobrej jakości zamierzam jakieś ciuszki kupić i właśnie otulacze. http://pl.aliexpress.com/item/Baby-Swaddle-Wrap-Polar-Fleece-Fabric-Envelopes-Soft-Blanket-Swaddling-Baby-Sleepsack-Sleeping-Bag-Swaddleme-Infant/32677268887.html?spm=2114.010208.3.8.71XxZq&ws_ab_test=searchweb201556_0,searchweb201602_1_10057_10056_10065_10055_10054_301_10059_10033_10058_10032_10017_107_10060_10061_10052_414_10062_10053_10050_10051,searchweb201603_7&btsid=289d7eaf-17c1-4f74-ada2-ef77edbbff44
-
Ja biorę lutagen to na mc ok 80 zł on jest bez refundacji ale zwykłą luteinę podjęzyk prywatny gin wypisywał z refundacją. Wypisuje mi też na fragmin na szczęście teraz z refundacją ale w poprzedniej ciąży musiałam płacić ponad 200 zł.mc. Wszystkie prenatalne robi asystent mojego gina ostatnio 310 zł :< ale on jest z innego województwa i nie mógł mi wystawić recepty z refundacją, takie dziwne zasady może o to chodzi wtedy można iść do rodzinnego i wystawi z refundacją ta luteina max 20 zł. Ja mam rożek po synku bo dostał z wyszytą metryczką taki fajny na pamiątkę, ale mam nadzieję, że się nie obrazi i siostrze pożyczy. Drugi pożyczę od kuzynki taki po kilku dzieciach w rodzinie ale dwa się przydadzą bo czasami jakieś siku pójdzie bokiem. Ja mam zamiar jeszcze kupić takie otulacze jeden cienki drugi grubszy. http://allegro.pl/swaddleme-oryginalny-otulacz-dla-noworodkow-0m-i6410656996.html to się wydaje wygodniejsze bo w te rożki dziecko w tetrę się najpierw zawija i to mnie trochę wkurzało bo mały ciągle rączki uwalniał.
-
Ja kupiłam dla syna jeszcze na la millou stroller pad z poduszka motylkiem ma dwie strony z minky i bawełny latem z bawełny super do wózka nic się nie poci. Żałuję, że wcześniej tej poduszki nie kupiłam jak mały ciągle główkę w jedna stronę przekrecal. Ja rodziłam w lutym i byłam bardzo zadowolona z rozka, poleciła mi kuzynka która akurat latem rodziła. Fajnie się takiego dzidziusia w tym trzyma znacznie pewniej i dziecko niby lubi takie otulanie ale to mc lub dwa później już nie ma sensu.
-
Ja musialam miec podwojne potwierdzenie grupy krwi. Dwa razy robiłam w innych terminach i miałam dwie kartki ale teraz dalej te same mogę użyć już nie muszę robić. Ja miałam majtki wielorazowe z canpol bardzo elastyczne mój rozmiar. Pamiętam jak ba szkole rodzenia mówił, że te jednorazowe często są właśnie za małe. Co do ciuchów z Lidla one są zawyżone co najmniej oo jeden rozmiar. Pamiętam jak synkowi kupowałam 50-56 to były większe niż inne 62. Ale ogólnie często kupowałam tam całkiem spoko jakość za niską cenę. Np w pepco są tanie ale niektóre na dwa prania chociaż dla noworodków to często wystarczy; ) Dziś z kolei w Tesco byłam i juz chciałam kupić małej bo akurat bodziaki w prom były ale wstrzymała się bo nie wiem co dokładnie dostanę od kuzynki. A co do Tesco oni maja taką śmieszna formę ciuchów np na mojego synka idealne bo on bardzo szczupły od urodzenia a robią takie długie rękawy i wąskie w większość ciuszków.
-
Ewelinchien wszystkiego najlepszego sto lat!:) Gratuluję zadanego egzaminu! Co do wyprawki to tak jak pisałyśmy ciężko do końca przewidzieć co nam będzie potrzebne ja wiem co mi było niezbęne przy synku ale nie znaczy, że teraz będzie to samo. Myślę, jednak, że nie ma co przesadzać z zapasami. Podkłady poporodowe w szpitalu powinni zapewnić to samo z tymi dużymi podpaskami. Do domu wystarczyła mi jedna paczka później zwykłe podpaski maxi. Podkłady na łóżko też w domu używałam jeszcze ale też dziecku się przydadzą bo może mu pielucha przeciekać albo na przewijak więc się nie zmarnują. Ja miałam takie fajne siatkowe majtki poporodowe wielorazowe. Używałam je w domu jeszcze bo nie drażniły mi rany po cc tak jak zwykłe majtki i fajnie trzymały ten wkład. Wkładki laktacyjne miałam jedno opakowanie i w moim przypadku nie potrzebne były w ogóle. Dla dziecka naprawdę im mniej tym lepiej warto kupić dobrą oliwkę np ze słodkich migdałów i jedną łyżkę do kąpieli dodać jak dziecko nie ma żadnych problemów to nie trzeba smarować nawet. Warto też mieć sól fizjologiczną do przemywania oczu. Kornelia powodzenia na rozmowie z szefem, mam nadzieję, że Ci pomoże. Wiadomo punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia więc trudno to rozstrzygać. Myślę, że jak ludzie są w porządku to jakoś zawsze się dogadają.
-
Ang prawdopodobnie jest tak jak Marta pisze. Jak będziesz miała wynik w normie pewnie będziesz musiała powtórzyć właśnie za 4 tyg.
-
Ang81 a Ty w którym tygodniu jesteś. Ja czytałam,że między 24-28 tyg. Mi gin mówił żebym w tym tyg zrobiła czyli w 25 ale nie dałam rady dopiero w środę zrobię. Bratowa miała w 27 robione diabetolog powiedziała, że powinna zrobić wcześniej bo juz na początku miała wysoki cukier 93 mimo że w normie powinien zaniepokoic.
-
makdalenga1990 u Ciebie najgorzej, że zatrudnia Cię mama więc będą podejrzewać, że zatrudniła Cię, żeby wyłudzić zasiłek zwłąszcza jak kwota będzie wyższa niż przeciętna. Na wszelki wypadek gromadź jak najwięćej dowodów, że pracujesz faktycznie np maile do Klientów czy jakieś umowy z Twoimi podpisami itd. Co do Twojego cukru to moja bratowa miała podobne wyniki, nie musiała robić drugi raz tylko dostała glukometr i musiała mierzyć godzinę p każdym posiłku przeszła na dietę schudła bardzo ale maluszek urodził się cały i zdrowy a jej się już cofnęła cukrzyca. Od razu najlepiej idź do diabetologa bo gin i tak nie pomoże tylko Cię tam wyśle. Nie ma reguły na tą cukrzycę bratowa właśnie szczupła wysportowana zdrowo się odżywiała i co dopadło ją ja w pierszej ciąży ciągle jadłam słodycze i wszystko ok. W poradni jej powiedzieli, że coraz więcej kobiet z cukrzycą ciężarnych jest. Ja robię we wtorek, druga ciąża zwiększa szanse na cukrzycę może mi się uda jednak.
-
Ap ropo tych warsztatów, warto pójść, trochę tam reklamują różne, rzeczy ale też jest super pokaz pierwszej pomocy dla malutkich dzieci, o fotelikach pokaz, zwłaszcza dla przyszłych mam pierwszych dzieci. Wygraliśmy wtedy ręcznik do kąpieli. Warsztaty darmowe jak macie chwilę czasu polecam. http://www.bezpiecznymaluch.com.pl/warsztaty
-
Co do proszków to ja używałam na początku jelp soft, podobał mi się bo były ciuszki od razu ze zmiękczaczem takie milutkie. Byłam na warsztatach bezpieczny maluch i tak je reklamowali. Innych nie znałam więc kupiłam ten bo dali do podotykania ubranka. Później kupowałam lovela ale mnie nie zachwycił. Jednak w końcu zaczęło mnie denerwować parnie po pół pralki kolorowych i biały syna nasze osobno itd a jednak jelp drogi jest jakbym miała wszystko w nim prać. I na dodatek nie wiem ale jakoś przestał mi się podobać. Zaczęłam próbować eko proszki ale te z marketów, fajny jest ten apta eco z inter marche, hipoalergiczny biały jeleń, ostatnio w lidlu jakiś sensitive kupiłam, małemu nic nie jest i mi też a ja jestem alergikiem i na dodatek wszelkie zapachy chemiczne mnie drażnią. Z tego powodu też nie mogłam używać pampers premium care bo śmierdziały mi strasznie. Trzba próbować jak coś wysypie to szukać innego.
-
Kornelia nie wiem jak to jest ale teoretycznie ciąża to Twoja prywatna sprawa jeżeli gin pozwala pracować to i ten z badań okresowych nie powinien mieć nic przeciw. Wątpię, żeby szef dał Ci od razu umowę na czas nie określony nawet jak da na rok to po macierzyńskim może Ci nie przedłużyć. Nie wiem jaki to człowiek jakie zasady są w firmie. Może pogadaj z nim powiedz prawdę i poproś o umowę do czasu porodu czy końca macierzyńskiego a po zdecyduje czy będziesz potrzebna czy nie. On przecież nie płaci za Ciebie tylko przez pierwsze 33 dni. Ale ryzykujesz z tym, że nie przedłuży Ci nawet o mc. Ale też nie wiem jak się to ma to zwolnienia kobiet w ciąży chyba jak pójdziesz nawet od dziś na zwolnienie to i tak Ci się będzie przedłużać aż do porodu i macierzyńskiego i będziesz dostawać tyle co masz. Najlepiej zadzwoń do zus na infolinię ponoć fajnie tłumaczą tylko musisz długo czekać na połączenie. Ale idź do prawnika zapłać za poradę ale będziesz wiedziała na czym stoisz.
-
Kornelia a Ty nie wiesz jeszcze kto w brzuszku czy tylko imienia nie masz? My się już na Kaję zdecydowaliśmy ja jeszcze chciałam Aniela ale mąż nie w sumie to dobrze, że podjął decyzję bo bym nie wiedziała które z dwóch wybrać. Renataki, nie miej wyrzutów,może z pracy dzwonili bo się martwili. Ja pierwszą ciążę bardziej panikowałam, teraz chyba mniej bo mam na głowie mojego maluszka który kończy dziś 2,5 roku i właśnie byliśmy dziś na dniach adaptacyjnych w przedszkolu. Strasznie się zmęczyłam bo musiałam za nim latać oprowadzać itd. Trochę jestem przerażona jak widziałam jak dzieciaki wyszarpują zabawki, z jednym się już prawie bił za to się zakochał już w jednej Basi:P Bardzo to przeżywam, za tydzień na cały dzień już idzie dla mnie to nadal mój maluszek:) Dziewczyny teraz będę mieć córkę ale mówię Wam jak fajnie mieć synka, wczoraj jak szliśmy spać, ja rozczochrana bez makijażu itd a mój synek do mnie mówi"Mamusiu jaka ty jesteś piękna, jaka ty jesteś śliczna" mój kochany mężczyzna aż mojego męża zawstydził:P Na słodycze mam ochotę całe życie staram się ograniczać ale czasami mam taką ochotę, że nie mogę się pohamować.
-
Faktycznie nie ma co porównywać ciąż. Każda inna, każdy przypadek inny. Ja w poprzedniej leżałam prawie cały czas, mały napierał stopami na szyjkę ale się nie skracała za bardzo tzn pod koniec to jest normalne, że powolutku się skraca. Marta u Ciebie to 1 mm, może to też błąd w pomiarach granica błędu. Ale zawsze lepiej chuchać na zimne. Ten sam lekarz poprzednio kazał mi głównie leżeć a teraz nawet mogę ćwiczyć lekko a przecież wadę mam tą samą plamienia też miałam. Te leżenie mnie dobijało w depresję popadałam. Najgorzej jak w szpitalu na koniec leżałam ponad miesiąc jak wyszliśmy z młodym na spacer pierwszy z wrażenia byliśmy 2 godziny a później zdychałam nie z bólu po cc a z zakwasów nie wiedziałam, że mam takie mięśnie każdy fragment ciała mnie bolał. Magda o nie:< ja miałam nadzieję, że to chwilowe. A krzywą robię za tydzień jak mi się mdłości rozkręcą to nie wiem czy dam radę to wypić.
-
Dziewczyny a mi chyba mdłości wróciły jestem załamana. Mam nadzieję, że to chwilowe jednak. A dziś miałam okropny sen, że już urodziłam a mała jiz chodziła i się okazało, że ma jedną nóżke o połowę krótszą i mniejsza stopę i tak kulala. Nienawidzę takich snów, wiem, że to podswiadomy strach ale to okropne. W poprzedniej ciąży też takie głupie sny miałam. Mam nadzieję, że z małą wszystko ok.
-
Rzeczywiście inne podejście lekarzy niż u nas. Ciekawe czy oni ponoszą jakąś odpowiedzialność za to że wystawiają bezzasadne. U nas to ciężarna musi się ewentualnie tłumaczyć w zusie. Może to o to chodzi. Ja zgagi, zaparć, wzdęcia nie mam. Ale mam jakby niestrawność często ostatnio. Wczoraj wieczorem i w nocy strasznie niedobrze mi było. Teraz też mnie mdli. Mam wrażenie jakby mi się coś do żołądka przykleilo. Ale przechodzi i za jakiś czas wraca. Chyba mała gdzieś mi naciska na niego.
-
Megs przykro mi, że się nie udało z karmieniem. Domyślam się, że dziecko źle ssało albo ktoś Ci wmówił, że nie masz mleka. Na początku dziecku potrzebne kropelki. Aby rozkręcić laktacje potrzebne przede wszystkim dobrze ssące dziecko i ciągłe przystawianie każda dana mu butelka zaburza to wszystko i błędne koło. Mam nadzieję, że teraz damy radę jakby co będziemy walczyć razem chętnie pomogę. Na razie możesz poczytać sobie hafija.pl.
-
Ja teraz zamierzam karmić tylko piersią, nie będę słuchała durnych rad położnych i teściowych no ale jestem mądrzejsza w tym temacie. Dodatkowa motywacja to właśnie te cholerne butelki rozrabianie mleka suszenie itd to mi w nocy jak koszmar się przypomina. Też polecam ten termofor z pestek super sprawa i chyba jedyne co jakoś pomagało w kolkach, żadne kropelki itd w naszym przypadku nie działały dziś właśnie podejrzewam głównie źle dobrane mm którym był dokarmiany. O szumisiach są różne opinie, jedne dzieci mają g gdzieś na inne super działa tak jak na córkę mojej kuzynki. Poleca ona go wszystkim za każą cenę przy poprzednich dzieciach spaliła dwie suszarki. Ja zamierzam od niej pożyczyć albo poprosić na prezent i tak znajomi i rodzina zawsze coś przynoszą to lepiej niech się złożą na coś fajnego. Nie wiem czy używane można gdzieś kupić. Renataki patrz tylko na dziecka i Twoje zdrowie, uwierz, że w pracy nikt Ci nie zapamięta jaka to dobra byłaś i się poświęcałaś i w ciąży pracowałaś. I tak będą pamiętać tylko, że poszłaś na macierzyński. Odpoczywaj!
-
Peggi mój syn też jeszcze śpi z nami tzn odkąd jestem w ciąży to staramy się, żeby spał z mężem a ja sama ale nad ranem przychodzi i nim zaśnie muszę się w jego stronę odwracać bo ciągle o to prosi. Wydaje mi się jakby podświadomie czuł, że jego pozycja zagrożona jest. Ostatnio układa mi się na kolanach w kołyskę jak niemowlak. Ma 2,5 roku. Dziewczyny, które macie już starsze dzieci powiedzcie czy używałyście tego podgrzewacza właśnie? Ja to dostałam, musiałam na początku dokarmiać ale miałam takie mleko już w buteleczkach więc wykorzystałam ten podgrzewacz. Choć kubek z ciepłą wodą by się tak samo sprawdził. A przy mleko w proszku to w ogóle nie wiem do czego potrzebny. Nawet później słoiczki jak ktoś z nich korzysta to dopiero później przecież no i też można podgrzać w gorącej wodzie w kubku.
-
Moja młoda kopie różnie ale głównie jak ja odpoczywam. Synka o wiele słabiej czułam. Dużo zależy od ułożenia dziecka, ostatnio jakvy słabiej czułam zaczęłam się już martwić ale byłam na wizycie i się odwróciła więc dlatego inaczej czuje. Ale czasami tak kręci się, że brzuch mi faluje dość mocno i fajnie to wygląda. Moim zdaniem warto kupować używane dobrych marek bo wtedy naprawdę za małe pieniądze można kupić porządne rzeczy no u nigdy nie wiemy czy nasz dzidziuś nie pogardzi ; ) Co do wydatków ja np przy synku kupiłam kilka używanych rzeczy z których jestem zadowolona, leżaczek Fisher price za pół ceny jak nowy wybrałam ten materiał nic się nie zniszczył mały go używał dużo i jeszcze na jedno dziecko będzie i dalej będzie pewnie dobrze wyglądał. Np taki kojec wielki kupiłam za 100 zl a nowy 400 wypralam siatkę i tez jak nowy wyglądał a mały miał go gdzieś i nie korzystał gdybym kupiła nowy szlag by mnie trafił, że tyle kasy w błoto.
-
Kornelia ja śpię chyba po równo na lewym i na prawym boku, czasami na plecach. Też uwielbiam spać na brzuchu i tęsknię za tym. Nie musisz odmawiać sobie spania w innej pozycji niż lewy bok. To chodzi głównie jakbyś czuła że mdlejesz na prawym. Może uciekać tą żyle główna ale raczej dopiero później. Ja w poprzedniej ciąży do końca spałam też prawym bo wszystko było ok przepływy itd.Nie ma co się zameczac na siłę. Ja z rogalem się ale nie mam go pod głową tylko między nogami i jakby pod brzuchem i się do niego przytulam.
-
Dziewczyny te listy są szalone hehe, mój mąż kiedyś dostał taką w sklepie gdyby ie jego wrodzona chytrość kupiłby wszystko co mu Pani napisała. Moim zdaniem nie warto wszystkiego kupować na zapas, jeżeli karmimy piersią to po co nam podgrzewacze, sterylizatory butelki itd w razie czego wszystko można w każdym markecie kupić razem z mlekiem. A to są duże pieniądze jak się zliczy. Z tej listy przeczytałam o sns madela tu muszę się zatrzymać i naprawdę polecić każdej która chce karmić piersią a ma jakieś problemy i trzeba dziecko dokarmiać. Ja tego używałam jak młody miał już 3 mc wyszliśmy w butelek i karmiliśmy się jeszcze 2 lata:P No ale to kosztuje ze 140 zł, wcześniej nie ma sensu dokupować. Do szpitala też nie warto tyle tego brać wcześniej warto się dowiedzieć co sami oferują, najczęściej pieluchy, podkłady poporodowe podpaski, ubranka dla dzieci są na stanie. Ale wiem jakie to stresujące zwłaszcza dla młodych mam kiedyś też nie wiedziałam co potrzebne, wszystko wychodzi w praniu. A z drugiej strony jak nie narzekamy na brak funduszy to można sobie zaszaleć:)
-
np. coś w tym stylu https://sklep.preska24.pl/nowosci/261-sukienka-crystal-pink.html Ja już bym nie dała rady ukryć brzucha, nie jest jakiś ogromny ale może to od figury zależy.
-
Kornelia, dziękuję, maluch nazywa się Janek:) Masz rację każda cesarka też może być inna no ale wiadomo strach zostanie to nie prawda, że przy drugiej ciąży strach jest mniejszy. Ale np właśnie jak rozmawiacie o wyprawkach to ja aż dziwnie spokojna jestem i w ogóle się tym teraz nie przejmuję wręcz totalna olewka mnie dopadła. Kornelia ciuchy ciążowe chyba teraz wręcz podkreślają brzuszek ale akurat jest moda teraz na takie szerokie bluzki i sukienki, dla mojej figury fatalne ale mogą pełnić rolę ciążowych moja bratowa właśnie w takich chodziła ona ma szczupłe nogi i jak taką miała to nawet nie było widać, że w ciąży. Chodzi mi o takie bez wcięcia w talii, najlepiej nie za miękki materiał, że się nie dopasowywał.