Eszel

Dziewczyny wczoraj zostałam ciocią,urodził się mój bratanek miał prawie tyle co mój Stasiu 3250 g a ja już zapomniałam jak wygląda taki maluszek. 2,5 roku a już się nie pamięta taka małą kruszynka. No i się przeraziłam bo bratowa po cc a mnie czeka drugie i jak patrzyłam na nią jak cierpi jak boli brrr a to nieuniknione. Strach mnie obleciał jak dam sobie radę.

Peggi gratuluję córeczki. Na niską hemoglobinę spróbój tego http://www.sklep-naturalna-medycyna.com.pl/wzmacniajace/1162-liofilizowany-i-micelizowany-burak-z-aronia-beta-cruenta-plus.html mi przed porodem z 10 na 12 skoczyła w dwa tygodnie a naturalna bez skutków ubocznych tabletek no i lepiej przyswajalny. Marta u mnie lekarz zaczął się martwić w ok 32 tyg może wtedy to groźniejsze. Chodzi o to, że normalnie dziecko zasłania kanał pupą lub głową a on jakby siedział na kolanach. Czułam kopanie ale jak się na kilka dni wpasował tam pupą to nie czułam różnicy. Pamiętam jak podczas badania kopnął lekarza:) Nad szyjką jest taka pustka tak mi tłumaczyli wtedy więc jak by tak stopę naciągnął to łatwo przebić pęcherz. Co do wyprawki hmmm ja jakaś spokojna jestem prawda jest taka, że nie wszystko się przy każdym dziecku przyda, nie ma sensu na zapas kupować zawsze na bieżąco można dokupić. Ja urodziłam syna w lutym przez pierwsze kilka tyg miał na sobie kaftanik albo body z długim rękawem i skarpetki i zawinięty w becik tak mi łatwiej go było nosić. Później na body z krótkim rękawem zakładałam pajecyki najczęściej bo wygodnie się przebierało. Wszelkie wymyślne ubranka były prawie nie użyte.

Ja też po wizycie wszystko ok na szczęście. Potwierdzona córka 533 g. Mówiłam o spinaniu jeszcze przed badaniem to powiedział, że jak szyjka będzie ok nie będziemy nic robić. Szyjka była ok więc powiedział, że mogę brać magnez ten asmag forte 3x1. Dla mnie ważną informacją było, że obrócila się głową tak z boku na dole nóżki po przekątnej. Jest duża szansa, że już tak zostanie. To dla mnie ważne bo przez tą przegrodę ostatnio syn nie dość że się nie obrócił to miał ułożenie stopkowe stopki były tuż nad szyjka w każdej chwili mógł sie napiac i przebić worek i zaklinowac stopki i pepowine w szyjce z tego powodu siedziałam mc przed porodem w szpitalu. Też mam zrobić krzywą cukrowa blee:/ co do wagi to przytyłam juz ok 5 kg, przez ostatni mc 3 a lekarz zetknął w kartę i stwierdził, że przyrost wagi niewielki a ja widzę jak z dnia na dzień rośnie tak bym chciała max 15 przytyć.

U mnie z om się na pewno nie zgadza bo sama wiem kiedy miałam owu i pokrywało się to do tej pory z usg, mam o tydzień wcześniejszą ciążę. Aggaa mam nadzieję, że to nic poważnego lekarz na pewno wyjaśni może to coś w rodzaju żylaków pochwy chyba coś takiego jest właśnie w ciąży może się przydarzyć. Co do siary to ja nie mam mimo, że skończyłam karmić na początku tej ciąży ale produkuje się już od 16 tyg ciąży więc to normalne. Każda kobieta ma inaczej jednej mleko później tryska na kilometr a mi ani kropelka nie wyciekała wszystko jest normą. Ja też mam dziś wizytę niby to prenatalne jestem zdziwiona bo to już 24 tydz.

Gosia ja nie mam jakoś dużego w pierwszej ciąży w 9 mc miałam taki jak niektóre kobiety w 6 mc na oddziale. Ale ma taki spłaszczony kształt a przez tą przegrodę macica jest w L jak się spina to najlepiej widać. Jak stoję z gołym brzuchem to widać, że jest lekko krzywy jakby pępek lekko w prawo skierowany. Marta to ja coś czułam, że w tym szpitalu to była kosmos dawka fatalnie się źle czułam po niej i wtedy na dziecko wpłynęło bo na ktg dziwny wykres wyszedł.

Normalne dawki często sama brałam, ale w ciąży kazał brać lekarz jak te spinanie się nasiliło choć też mówił, że to dla spokoju.

Ja biorę asmag w szpitalu go dawali. Brałam teraz ten forte 34mg trzy razy dziennie teściowa położna polecili brać po dwie trzy razy dziennie i poczułam różnice. Jak byłam w szpitalu przed porodem dawali mi max 2 tab 4 razy na dobę. Tylko raz miałam kroplowke przez cały dzień żeby dziecko zmieniło pozycję bomiak stopki nad szyjka i wtedy po działało i się na tyle rozluzluznila że młody sie na kilka dni inaczej ułożył ale skutki uboczne to bylo ki duszno bolała mnie głowa nie mogłam zasnąć a dziecko na ktg miało stałe tętno bez skoków ale to skutek uboczny dawka była jakaś bardzo duża i widać, że wtedy wpłynęła na dziecko. Mój gin nawet nie każe żelaza badać głównie na hemoglobine patrzy samo żelazo żeby było wiarygodność to z włosów trzeba zrobić.

Kruszka może to już produkcja mleka się zaczęła, od 16 tyg się zaczyna a, że niedawno zakończyłaś dopiero karmić może to to. Choć ja karmiłam 26 mc i skończyłam na początku tej ciąży jeszcze nic nie zauważyłam żadnej siary nic w pierwszej ciąży też nic mi nie wypływało ale mam koleżankę która od połowy ciąży już miała małe wycieki. Lekarz na pewno Ci wyjaśni w końcu hormony szaleją.

Mi się spina często ciężko to policzyć jak leżę na plecach w nocy śpię ale rano zawsze ze spietym się budzę. T o nie jest bplesje raczej taki dyskomfort. Mniej się mi tp robi j ak się ruszam nawet jak sprzątam. Oprócz tego mam czasami klucia pulsowanie w różnych miejscach. Luteine biorę od początku ciąży. Do tego fragmin i teraz magnez.

Mi brzuch spina się bardzo często w ciągu dnia, najczęściej jak leżę na plecach w nocy jak się obudzę zawsze jest spięty. Jak mam pełny pęcherz też. Biorę magnez ale takei dawki raczej standardowe, za tydz mam wizytę to dopytam. Mi gin co do bóli tłumaczył, że jak zaczyna boleć mocno i po odpoczynku nie przychodzi trzeba sprawdzić. Takie miesiączkowe też mi się zdarzają. Pamiętam z synem raz mnie tak bolał nic nie przechodziło już chciałam do gina dzwonić ale poszłam do wc i przeszło coś tam uciskało. Kornelia jak masz się martwić pojedź na izbę muszą sprawdzić. Raczej nospa ma wpływ na dziecko niż magnez, warto brać wapń przy magnezie bo jednoz drugim powiązane powinny być na podobnym poziomie bo się jedne z drugim wypłukują.

Dziewczyny współczuję, że jeszcze nie wiecie. Ja niby wiem ale dalej się boję, że lekarz się pomylił. Peggi myślę, że taką niespodziankę warto zrobić jedynie w momencie kiedy jest Ci zupełnie obojętne jaka płeć, żebyś później w tym ważnym dniu nie czuła jakiegoś zawodu nawet przez chwilkę. A wcześniej zawsze się oswoisz i przyzwyczaisz. Jakbym miała córkę i syna to trzecie też mogłoby być niespodzienką. Aggaa nie doradzę z tym materacem sama przy synu godzinami szukałam w necie opinii itd i nic to nie dało W końcu trafiłam do szpitala i wystarszona, że zaraz urodzę zamówiłam pierwsze lepsze tanie łóżeczko z wszystkim od razu na allegro. No i do dziś syn tam nocy nie spędził. Za to idealna podpórka pod przewijak, składzik na wszystkie pierdoły dziecięce i noclegowania dla kota. Nie narzekał na materac zwykły piankowy.

Hej kochane, ja przytyłam ok 4,5 kg z czego przez ostatni mc 2 kg. I codziennie waga rośnie tego się boję, brzuch mam już konkretnie widoczny, moja bratowa rodzi za tydzień a mam prawie taki jak ona z tym, że ona ma mały przez cukrzycę. Codziennie męczą mnie bóle głowy, ta pogoda taka w kratkę mnie wykańcza. W nocy też się wiercę ale na szczęście jeszcze nie latam tak często na siku. Agaa ja też myślę, że to wiązadła, czasami też mnie coś tam ciągnie. Jak sie niepokoi bardzo to dzwon do lekarza. Ja już nie zdzwonię bo musiałabym codziennie dzwonić. Brzuch mi się dalej spina ale nie boli. Dziewczyny po cc boli Was rana? Lekarz mówił, że będzie mogło boleć ale na razie w tym mc nic nie czułam.

Peggi moja kuzynka ma taki sam problem z córką starszą która mając 5 lat jeszcze na noc miała pieluchę nie wiem czy dalej nie zakłada ma teraz 6. Było tak, że młodsza 2 letnia na noc już spała bez a starsza jeszcze z pieluchą. Pytała się lekarza to ponoć kwestia jakichś zwieraczy. Duży wpływ też miało to, że ta młodsza ok 2 lat została odstawiona od piersi i już na noc nic nie piła. A ta starsza odstawiona wcześniej piła później z butelki i widocznie na noc jeszcze piła. Mój syn ostatnio na noc wypija dużo wody tak, że rano kilka razy pielucha przeciekła.

Kornelia ja mieszkam w małej mieścinie tu nie znajdę w żadnym sklepie. Już nie pamiętam, nie możesz iść na zwolnienie? Z tym straszeniem to hmm wkurzające. Ja leżałam miesiąc przed porodem w szpitalu i się wynudziłam za wszystkie czasy a jeszcze lekarze czy położne się podśmiewali, żebym korzystała bo po porodzenie to się zacznie. Wiadomo zmienia się wiele ale u każdego inaczej, każde dziecko jest inne i każda matka ma inne potrzeby. Ja jestem śpiochem mogłabym spać do 12 w południe. Na początku nocki mnie przerażały ale zaczynasz sobie wszystko układać, ja spałam z dzieckiem jak się budziło karmiłam nie musiałam wstawać i się rozbudzać. Później to już chyba przez sen karmiłam. W weekendy rano mąż brał synka do zabawy i się do 11 wysypiałam. W pierwszym etapie macierzyńskiego z ustęsknieniem czekałam na męża jak wróci z pracy i trochę pomoże, najważniejsze było dla mnie jak wychodził z małym na spacer takie chociaż 2 h odetchnienia od dziecka. Ćwiczyłam wtedy lub robiłam coś dla siebie. Jak wróciłam do pracy to się cieszyłam bo w niej trochę od domowych spraw i od dziecka odpoczywałam wtedy po powrocie miałam dla niego więcej siły cierpliwości i byłam stęskniona. Taki jestem tym, że psychicznie nie wysiedziałabym 3 lat z dzieckiem w domu. Ale każda z nas jest inna.Teraz nie wiem jak to będzie bo z dwójką mi mąż nie wybędzie ale jakoś na pewno damy radę.

Kornelia ja znam tylko kuzynkę, która takich używa. Jeżeli dopuszczamy używanie też jednorazówek to na pewno mniej wystarczy. Częściej się pierze po prostu. Ja do dziś piorę ciuchy co dziennie prawie. Czytałam, że niektóre dla noworodków mogą być po prostu mniej szczelne, są też takie tylko dla noworodków ale to się mi nie opłaca. No i przy małym dziecku częściej się wymienia, ta kupka na początku to taka rzadka jajecznica więc wszystko umazane no i w zwykłych papersach też mi wyciekało na plecy albo siusiaczek wygięty i ubranka mokre. Jak dziecko jest starsze i je już stałe pokarmy wtedy kupki są bardziej zwarte łatwiej je z pieluchy do ubikacji wyrzucić no. W pewnym momencie można zauważyć pewną regularność w kupkach wtedy kuzynka zakładała jednorazówkę. Ogólnie wychodzą taniej te wielorazowe po prostu na początku jest większy wydatek. No ale wiadomo plus woda, prąd proszek. Plus, że mogą przydać się przy następnym dziecku więc kolejna oszczędność.Sam fakt, że nie odkłada się tyle śmieci mnie leniucha nie do końca przekonuje. Bardziej fakt szkodliwości pampersów to jest sama chemia która przez pachwiny wchodzi do ciała dziecka. Plus podgrzewanie chłopięcych jąder. Są już badania, które sugerują bezpłodność męską w dorosłym życiu, wcześniejsze menopauzy u kobiet. Problem jest taki, że używa się ich stosunkowo od niedawna a skutki uboczne będą widoczne po wielu latach. Mam wyrzuty, że przy synku nie chciało mi się w to bawić. Nie chcę się tu wymądrzać, w necie jest pełno tego typu artykułów. Ja przed pierwszą ciążą nie miałam o tym pojęcia bo się tym nie interesowałam, dopiero jak synek już dawno był na świecie kuzynka mnie oświeciła zaczęłam czytać sama i się przekonałam. Tu można zobaczyć te polskie http://sklep-milovia.eu/ też niby polskie ale szyte w chinach ale tańsze wiele matek jednak sobie je chwali http://bobolider.pl/pieluszki-wielorazowe.html Na alieexpress jest też pełno ale to wszystko chińskie ciężko stwierdzić czy dobre za to tanie, ale myślę, że wkłady tam można kupić.

Kornelia 10 to tak najlepiej jeśli w miedzy czasie też będziemy jednorazowe stosować Kuzynka używa otulaczy i wkładów i np otulacz dłużej nosi i wymienia wkłady. Noworodek to i tak troszkę mały na te pieluchy ale będę stopniowo kupować, może różnych firm i sprawdzać, akurat dzidzia urodzi się jeszcze przed świętami więc może poproszę o prezent w postaci pieluch:) Czasami goście kupują kolejne ciuszki można też poprosić żeby ew się złożyli na te pieluszki. Nie trzeba używać tyle kremów pod pupę bo się tak nie odparza. No i zdrowie dzieciątka to za mną przemawia. Ja się dziwię jak mój syn tyle lat w tych pieluchach siedzi ja jak mam okres 5 dni to mam dość podpasek a to przecież to samo ale w wersji maxi zalany moczem ten wkład robi nie przepuszczalną powietrza galaretę.

Jestem w szoku 1,5 letnie dziecko często jeszcze nie jest świadome, że coś robi. Czytałam ostatnio, że takie wczesne nocnikowanie robi więcej szkody niż pożytku, później dorosłe już dzieci mają problemy urologiczne. Mój ma 2,5 roku już wie kiedy robi i woła ale jak się bawi to potrafi zapomnieć a do tego jest takim typem co mu nie przeszkadza jak ma mokro dopiero aż kupka go piekła w pieluszce to wołał. Każde przedszkole czy żłobek jest inne, trzeba pytać o opinię. U nas w mieście jest jeden żłobek i to państwowy chciałam dać tam synka ale mimo, że ponad rok wcześniej zapisałam miał małe szanse się dostać. Ma super opinia, cudowne panie itd. Zapisałam do przedszkola publicznego ale też nie byłam pewna czy się dostanie bo dużo chętnych, zapisałam też do prywatnego na wszelki wypadek. Dostał się do dwóch i wybrałam państwowe bo jest sprawdzone, mają kuchnię na miejscu fajne programy itd. A o tym prywatnym to mam zastrzeżenia znajomy jest dyrektorem i wydaje mi się, że tam głównie chodzi o biznes. Boję się jak to będzie bo mój będzie najmłodszym ale skoro takich przyjmują to chyba się na tym znają, mają pomagać na początku z pieluchami, plus taki, że dzieci uczą się od starszych. I tych dobry i tych złych rzeczy niestety:P

Ewelinchien masz rację to najgorsza przygoda z tą krzywą. Poprzednio u teściowej w pokoju pobożnych to przetrwalam teraz pójdę do niej do domu i będę spać w trakcie. Kornelia polskie dobre milovia ok 80 zl z wkładem są też chińskie tańsze ale to loteria. Dziwne, że w żłobku nie przyjmują dzieci z pieluchami każde dziecko w innym czasie jest gotowe na nocnik. Mój synek ma 2,6 roki i dalej jeszcze czasami z pielucha dopiero niedawno załapał idzie teraz do przedszkola państwowego i pytałam to pomogą. U nas jest jeden żłobek i normalne że dzieci z pielucha kuzynki córka była jedną która już nie robiła w pieluche. Te wielorazowe pomagają szybciej przejść na nocnik. Ściąga i zakłada się jak normalne pampersy tylko pierze zamiast wywala.

Kornelia moja kuzynka używa tych wielorazowych a na wejścia zakłada jednorazowki eko. Przy synku kupowalam często te eko c sa super Nie śmierdzą zero oparzeń ale drogie:( teraz się za wzięłam na te wielo na czytałam się o tych pampersach masakra. Acw żłobku panie zamiast do kosza to do specjalnego woreczka. Jeżeli chodzi o ubranka ja ew z tymi najmniejszymi zaczekam na ostatnie tygodnie wtedy mniej więcej wiadomo jak wagowo dzidzi się zapowiada. Z synem wiedziałam, że będzie mały a na kupiłam 62 miałam sporo używanych i się te małe przydały później jeszcze do kupiłam. Mój mały rósł bez szału wiec 62 nosil ponad 3 mc najpierw za duże później idealne. Do dziś jest ekonomiczny i kilka sezonów nosi kurteczki.

Dopytaj, dopytaj jej po ciąży przeszło a potrafiła się dusić właśnie na spacerzenuvy świeże powietrze itd. Ja miałam po kilka tetrowych i flanelowych. Te tatry często zuzylam do czegos innego. Zawsze na bieżąco można do kupować. Ja zastanawiam się nad pieluchami wielorazowymi trochę duży wydatek ale chciałam chociaż używać w domu. Któraś o tym myślała?

Peggi to mi przypomina jak moja kuzynka się zachowywała w ciąży, ona normalnie ma lekką alergię wziewną i np na kota. Ale w ostatniej ciąży zaczęła się właśnie dusić nawet na spacerach. Dostała nawet jakieś leki na alergię bo jak ona się dusiła to niedotleniała dziecko, może udaj się do alergologa.

Mi się spina głównie jak leżę, zwłaszcza na plecach. Brzuch się robi taki twardy i krzywy, mam tą przegrodę więc macica ma dziwny kształt i wtedy wiem gdzie dokładnie jest. To nie boli tylko takie dziwne uczucie.

Wcześniej brałam chelamagb6 ale to było raz dziennie chyba 100 mg, a w pierwszej ciąży i w domu i w szpitalu brałam asmag on jest w niższej dawce jedna tabletka 20 mg ale biorę kilka razy dziennie i chyba lepiej działa wtedy, ale nie ma b6. Na wizycie się dopytam co najlepiej brać.

Ja też chodzę co ok 4 tyg tylko teraz tak mi głupio wyznaczył ponad mc, jeszcze 2 tyg do następnej nie mogę się już doczekać i się boję. Wczoraj nawet mi się śniła wizyta i badanie.

makdalenga1990 co za buc, masakra. Wiecie co dziewczyny najlepiej nie brać wcale żadnych lekarstw. Ale no czasami nawet można zaryzykować złą wymowę dziecka oby to dziecko było! Mi się ciągle spina brzuch, oddycham wtedy brzuchem jak uczyli na szkole rodzenia i się przekręcam. No spę biorę jak naprawdę się boję, teraz prawie w cale ale w pierwszej ciąży więcej. O magnezie nie słyszałam, że jakiś negatywny skutek ma tzn ja biorę takie dopuszczalne dawki tylko w szpitalu raz z synem miałam taką cały dzień toczoną strasznie się po tym czułam. Z synkiem ok gada jak najęty, może to ten skutek uboczny:)