Magda1982

listopadowka093 Jadę z mężem na badania trzymajcie kciuki<3 <br /> Trzymamy! Ja właśnie siedzę przed pracownią endoskopowa.Mój ma robiona właśnie gastroskopie.Malutka jakaś niespokojna bo kopie się ze tatuś ma robiona badania. A później jedziemy na 9:00 na szkole rodzenia i będziemy uczyć się kąpać babelka:)No i za nie długo odbiore wyniki na paciorkowce-mam.nadzieję że będą dobre...

listopadowka093 Jeju ale mi się chce dzis seksowac hahah normalnie nie mogę sie na niczym skupić.. :/ nigdy tak nie miałam.... Nie aż tak... No ale ten moj to mlotek bo nie chce... Mi też się chce bardzo ale od ponad 3 miesięcy nie uprawiany seksu.Brakuje mi tej bliskości ale jak zakaz to zakaz.Mój też był uparty ale powiedział mi że boi się ,ze może zrobić krzywdę malutkiej poza tym boi się ze będę krwawic. Rozumiem go bo ja sama mam takie obawy...

A to mój kochany piesek :)

O!udało się dodać zdjecie:)

Bez sensu!ja nie mogę dodać zdjęć wogole ani z telefonu ani z laptopa:(

Dziewczyny!ja od położnej na szkole rodzenia dostałam wyprawkę i rzeczy dla maluszka na wypis ze szpitala.Może wam się przyda: -koszulka body z krótkim lub długim rękawem w zależności od pogody -kaftanik -pieluszka jednorazowa -spioszki -skarpetki -sweterek ze spodenkami lub pajacyk -kombinezon dostosowany do pory roku z rekawiczkami -dwie czapeczki -pieluszka tetrowa na buzię -kocyk do przykrycia -nosidełko Jeśli chodzi o to kiedy boli nas gardło dobry jest grzaniec ze składników :sok z czarnej porzeczki,cynamon,miód i cytryną.wszystko mieszamy w ciepłej wodzie i pijemy:) Można plukac gardło woda utleniona, wypić syrop z cebulą. Na katar polecam kroplę QUIXX jest to naturalna woda morska i naprawdę mi pomoglo.Albo wacik a na nim dajecie roztarty czosnek i wachamy.

Hej dziewczyny.Ja nie dawno się obudziłam. Wczoraj wylam z bolu myślałam że nie dam rady.Wzięłam nospe i po jakiś 2h zaczęło przechodzić.Jak wstawalam w nocy na siku rwalo mnie i nie wiedziałam jak mam wstać. Ja odkąd jestem w ciazy szukałam na Internecie forum i pierwsze jakie mi wyskoczyła to wy:)i bez namysłu zalogowalam się.Nie żałuję tego:)bo jak jest mi źle to mogę napisać do Was.ja wiem że nie zawsze odpiszecie bo któraś z Was dobrze napisała każda z nas ma swoje sprawy,obowiazki itd.Czasami jak wchodzę na forum jest strasznie dużo tych postów i nie zawsze udaje mi się odpisać każdej z Was . Nie zawsze jest tak ze mam Internet coś ostatnio szwankuje i mam z nim problem:/ Zdarzało się ze pisałam posty a żadna z Was nie odpisala mi na niego ale czy to jest powód żeby się obrazić?Uważam że nie!ja rozumiem Was bo tak jak pisałam każda z nas ma swoje sprawy,obowiazki itd. Czasami to ze mi odpisze to nie znaczy że Was olewam tylko nie mam możliwości:( Życzę Wam miłego weekendu mamusie:* tzn życzymy z Lenka:*

Od godziny boli mnie brzuch wzięłam nospe ale z minuty na minutę coraz bardziej mnie boli.wyje z bolu jakas masakra!jak wstaje rwie mnie.Jak al dalej będzie dzwonię po chłopaka i na ip pojadę

Brzuszki macie ladne...ja nie moge dodac zdjec nie wiem dlaczego:(wiec nie pochwale sie... tak sobie siedze i zastanawiam sie co moj wymysli na moje urodziny hehe. rwie mnie znowu na dole.ide sie polozyc

Ja wlasnie rozmawialam z kolezanka ktora miala dzisiaj rodzic i nie ma zadnych skurczy,nic sie nie dzieje...mowi ze czeka caly czas ale nic...w poniedzialek idzie na wizyte i zobaczy co dalej. zamowilam sobie na spokojnie rzeczy na allegro.jutro zrobie na spokojnie przelew sobie

Fiolewstyd się przyznać ale nie dlugo kończę 33 lata... Jestem z siebie dumna że znalazłam jednak w sobie siłę ze przecistawiam się ze potrafię...może trochę za późno

Z tego wszystkiego boli mnie podbrzusze :((( FioleJa też patrzyłam na plan porodu i też zastanawiam się nad tym.położna powiedziała że można lewatywe samemu zrobić. Dobrze ze p rzypomnialas mi o gbs bo muszę odebrać wyniki w poniedziałek ciekawe jaki wynik mi wyszedł...

Ja p******e!Zaraz coś mnie trafi!!! Mówię mamie że nie mam w czym chodzić że szukałam spodni czy spodni i nic nie ma.A ta do mnie to w sukienkach będziesz chodzić.Na co ja ze mam tylko 2 i chce w spodniach pochodzić a nie w sukienkach do końca ciazy i to tylko w dwóch które mam.a ta do mnie z ryjem ze przesadzam że kobiety w ciazy chodzą w sukienkach itd.Tłumacze jej na spokojnie ze nie da się chodzić w dwóch sukienkach cały czas a ta że przesadzam.I co ona ma zrobić?powiedziała że będę chodzić w sukienkach i tyle. Pyta się czy jadłam obiad mówię że tak ze się najadlam a ta do mnie to po co tyle jadłam???A ja tylko drugie danie zjadłam.Jak jem kolację po 20:00 bo mam taką ochotę to krzyczy ze jestem nienormalna ze jem o tej porze a potem jestem gruba :( W końcu powiedziałam jej ze widzę że ona wszystko najlepiej wie!!!no nie wytrzymałam normalnie.A jak zeszlam na dół mówi do mnie znowu spałaś?Ty cały czas spisz-a ja na to ze będę spała tyle ile potrzebuje i kiedy chce! Zaczęłam ostatnio bronic swojego bo już nie pozwolę sobie na to żeby się wtracala we wszystko! Dobrze że dzisiaj wychodzą rodzice przynajmniej będę miała spokój...

Urwało mi połowę dalszego wpisu:( W skrócie w środę mam ktg a 18.10 wizyte

Ja też mam skierowanie na cc i wstępnie 02.11 mam być w szpitalu a 03.11 cc.Dzisiaj w nocy snily mi się głupoty i poród. Poszłam dzisiaj na zakupy i kupiłam sobie fajna książkę -poradnik dla rodzicow od ciazy do 3 roku zycia.Opisany jest m.in.poród,jak kąpać maleństwo,karmić,jak prawidłowo oddychać itd. Dzisiaj zamowie na allegro ostatnie potrzebne rzeczy dla malutkiej. A nie pisałam wam że malutka wazy 2793g

A ja dzisiaj wstawiłam ostatnie pranie dla niuni.Zostały mi jeszcze pluszaki do wyprania. Jutro może podjadę zobaczyć jeszcze za szafa do pokoiku. Wyprasowalam dzisiaj pieluszki i ręczniki niuni. I chce dokupić jeszcze buteleczke i smoczki,pampersy.i sobie koszulę nocną rozpinana.także już prawie na finiszu jesteśmy

A ja się właśnie obudziłam.Coś ciężko mi się dzisiaj spało.Dzisiaj mam wizytę i miałam jakieś głupie sny.martwię się czy z babelkiem wszystko w porządku...jeszcze parę godzin muszę poczekać...ajc:/

Haha!moja też wpadła na pomysł ze bierze urlop...3 tygodnie! !:/ nie wyobrażam sobie tego!Przecież kurw**y dostanę!!!

Nie potrafię się nie przejmować tym co mówi bo za każdym razem boli to co mówi ale chyba muszę zacząć... Nie mam siły już dziewczyny:((jak dzisiaj wróciłam miałam energię a teraz?bezsilnosc,placz:(((i jest mi strasznie przykro... Nie będę już zawracać wam głowy swoimi problemami.przepraszam

Monalika Magda1982 Matko!jak mnie mama denerwuje!!!a dlaczego kupiliscie szczoteczka do włosów w kolorze czerwonym?trzeba było w innym.a dlaczego to i tamto i kuzwa milion pytań. Ale jesteś gruba to dlatego że się nie ruszasz.Przytulać strasznie i nie mów że to wina ciazy tylko Ty się wogole nie ruszasz. Kuzwa usiadłam i rycze bo mam już naprawdę dość!!!zaraz wyjdę z domu bez kitu!!!mam dość!!! Szczerze Ci współczuję :( Brak wsparcia od najbliższych to przykra sprwa. Płacz ale nie za dużo, to trochę Ci ulżyć i emocje opadna. A później weź się w garść i nie daj się więcej sprowokować. Czasem ludzie są straszni ale szkoda naszych nerwów na ich gadanie :( Trzymaj się! Najgorsze jest to ze nie da się płakać nawet w pokoju bo zaraz lecą komentarze...mówię że dzisiaj położna mówiła o syndromie Wikia gniazda usłyszałam że ja go wogole nie mam.Wczoraj byla u nas pogoda w kratke do poludnia siedzielismy sobie z chłopakiem na podworku potem poszliśmy pospac troszkę i zaczęło padać.co usłyszałam dzisiaj?że wczoraj nawet się ruszyliśmy nigdzie tylko cały dzień w domu.bo może nie mielismy ochoty wyjść?bo np.źle się czułam?jak się źle czuję to nawet jej nie mówię bo zaraz coś usłyszę...tylko chłopak wie co się ze mną dzieje... A i od kilku dni chodzi i gada że mi się brzuch opuścił ze to nie możliwe itd. Pieprze-jutro nie dzwonię do niej po wizycie mam w d****!

Matko!jak mnie mama denerwuje!!!a dlaczego kupiliscie szczoteczka do włosów w kolorze czerwonym?trzeba było w innym.a dlaczego to i tamto i kuzwa milion pytań. Ale jesteś gruba to dlatego że się nie ruszasz.Przytulać strasznie i nie mów że to wina ciazy tylko Ty się wogole nie ruszasz. Kuzwa usiadłam i rycze bo mam już naprawdę dość!!!zaraz wyjdę z domu bez kitu!!!mam dość!!!

Fiołe Cześć dziewczyny!:-) Melduje się po wizycie u ginekologa. Z córeczka wszystko dobrze, przepływy, serduszko, łożysko itd. Miałam pobrany ten GBS. Po badaniu ginekologicznym gin stwierdziła, że córeczka jest już nisko i szyjka mi się skraca, ale zamknięte wszystko. Mam zwiększona dawkę magnezu i luteine pod język na dwa tyg. i się oszczędzać aby jeszcze te dwa tyg. wytrzymać czyli do skończonego 37 tyg. aby moja kruszynka nabrała jeszcze ciałka. To super że wszystko dobrze:)ja też jutro będę miała badanie na GBS. ... Zobaczę co mi jutro moja lekarka powie

Ja też właśnie widziałam wpis Monaliki:( Wydaje mi się ze dużo dziewczyn przestało pisać na forum.Z tego co pamiętam była mama bliźniaków i dawno nic nie pisała.Panifiona też już rzadziej pisze...

Hej mamuski! Ja właśnie nie dawno wróciłam ze szkoły rodzenia.W sobotę pojechaliśmy kupić z chłopakiem kosmetyki dla malutkiej i dla mnie-zakupy się nawet udaly:) Spędziliśmy ze sobą fajny weekend i nie mogę się już doczekać jak przeprowadzi się do mnie hihi. Wczoraj mój chłopak mnie tak zaskoczył że byłam w szoku.Miał wrócić do domu ale wieczorem mówi do mnie:"Pojadę z tobą na zajęcia w szkole rodzenia".Ale byłam szczęśliwa i dzisiaj razem byliśmy i omawialismy z położna temat porodu.Położna była zaskoczona ze przyszedł bo miał iść na zajęcia o kapaniu.Udzielał się na tych zajęciach ze hoho:)pokazała nam jak mamy ćwiczyć razem itd.Jestem z niego bardzo dumna:)Wziął nawet lalkę na ręce i sam z siebie ćwiczył jak ma trzymać malutka:) Na zajęcia w szkole rodzenia załapałam się w ostatniej chwili.Ale bardzo mi się podobają.Położna mówiła nam też o goleniu krocza i mówiła żeby zrobić to w 35-36 tygodniu nie później.Ale to wszystko zależy czy ktoś chce czy nie. Chciałam podjechać cos jeszcze dokupić dla malutkiej ale jeszcze wypłaty nie dostalam-mam dzisiaj dostać i tak czekam i czekam... Idę zaraz poprasowac ciuszki malutkiej i pieluszki.Ogarnę jeszcze czego mi brakuje ale naszczescie nie jest tego dużo. A jutro o 14:00 wizyta:)))I zobaczę moja niunię kochaną :* Ja sobie tak ostatnio zaczęłam tłumaczyć ze nie mogę się bać tego że nie poradzę sobie.Mialam ciezkie dni to fakt.Zaczęłam pozytywnie myśleć i już troszkę mniej boję się porodu.Nie jestem pierwsza i nie ostatnia.Dam radę!Dziewczyny damy radę!:)

A ja kupiłam dzisiaj to zelazo i kwas foliowy który mi przepisał. Ale coś od rana czułam że ze mną coś mi tak jest bo...peklam na zakupach i płakałam jak bóbr:(( Źle coś się czuje-gardło mnie boli,glowa.do tego codziennie rano jak wstaje muszę ogarnąć kuchnie w której jest wiecznie syf bo ojciec nie wkłada po sobie naczyń do zywarki itd. Ostatnio jak chce coś ogarnąć brakuje mi sil:(denerwuje sie ze nie zdaze z wieloma rzeczami... Dzisiaj ryczalam 2h nie mogłam się uspokoic-wrócił strach przed porodem.Znowu zaczynam sie bac...Pewnie pomyslycie ze jestem jakaś nienormalna:((Ale naprawdę się boję...wiem że ja nie jestem pierwsza i nie ostatnia... Ja się nawet boję że jak zaczną mi wody plodowe odchodzić to nie będę wiedzieć że to juz:((((masakra Jeszcze napisałam sms swojemu że dzisiaj mam kiepski dzień i jutro pogadamy bo nie mam siły na rozmowy...i zaraz wyłączam telefon bo chcę odpocząć i odciąć się od wszystkiego...