Skocz do zawartości
Forum

maja168

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

Treść opublikowana przez maja168

  1. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Boże dziewczyny u nas od rana ciągle ryk. Juz się powylam razem z moim dzieckiem. Normalnie wymiekam mam ochotę wrócić do pracy. Czemu nie mam cierpliwości do swojego dziecka? Nerwy mi puszczaja dzisiaj tak trzasnelam drzwiami od łazienki ze dziwne ze szyba całą. Katastrofa. Co to może być, zeby? Nie płacze tylko jak je. Może wedzidelko ja boli bo wczoraj podcielismy ale to podobno nie boli. Jeszcze rano mi wszystko zazygala bo oczywiście się zaczęła na brzuszek po jedzeniu przewracac wiec juz kąpiel zaliczona. Co za dzień. .. Teraz śpi bo się chyba tym płaczem zmęczyla. Jak się obudzi I dalej będzie to samo to chyba coś przeciwbólowego jej dam. Juz nie wiem co robić. ... ; (
  2. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    A my już na ziemi przewijamy bo na przewijaku juz się bałam.
  3. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny z tym usypianiem jest ciężka sprawa. Ja się zawzielam i nie lulalam małej. Byli ciężko bo czasem i dwie godziny siedziałam przy lozeczku ale teraz jest luksus. Odkładam włączam karuzele wychodzę z pokoju i śpi po 2 min. Czasem jak smoczek wyrzuci to idę jej dać. Teraz lozeczko ja bardzo wycisza i uspokaja. Mię chce się przechwalac ale z tego akurat dumna jestem. Chociaż coś mi wyszło. ;)
  4. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Moja Kaska tylko 6400 waży a mierzy juz 70 a urodziła się to 49 tylko. Pytałam lekarza czy za szybko nie rośnie i mówi żeby się nie przejmować. U nas katarek się nie rozwiną. Często inhalowalam psikalam solą kladam na brzuszku I ściągam. I 2 razy podałam krople nasivin. I na spacery chodziłysmy. Lekarz mówił ze to pomaga przy katarku.
  5. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Moje krocze się nie uchwało ale w sumie to profilaktycznie wszystkim nacinali w tym szpitalu. W sumie tylko 3 szwy były na zewnątrz i nie miałam problemu z śniadaniem itd... Po porodzie pierwsze co błagam polozna żeby mnie puściła pod prysznic. Smoczka jeszcze nie wymieniam ale chyba musze. Sama nie wiem jaki mam bo dostałam z lovi w prezencie opakowanie wyrzuciłam i nie wiem jaki to rozmiar. Kupię teraz ten od 6-18 m bo moja mała ma podobno bardzo wysokie podniebienie i logopeda mówi ze smoczkami mamy się nie przejmować bo może każdy. My na ząbki wciąż czekamy. A Kasia dzisiaj nauczyła się piszczec i trenuje non stop.
  6. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    U nas chrzciny tez ok. W kościele trochę pojechała bo trochę jej chyba niewygodnie było na raczkach w tych wszystkich ubrankach ale po całym obrządku zasnęła i spala do końca mszy. W restauracji była grzeczna i tez sobie drzemkę uciela. U nas skromnie tylko najbliższą rodzina. Resztę cioc zaprosiłam za tydzień na ciacho :) Senenka u nas to samo z pieluchą tyle ze moja zakrywa buzię i macha szybko rączkami i nóżkami i na 100% robi to celowo. Mąż się ostatnio wkurza ze ciągle musi ją odkrywać ;) Taka zabawa chyba. Dziewczyny mierzylyscie swoje dzieci? Moja waży tylko 6 kg z hakiem ale strasznie długa mi się wydaje. Mierzyłam i 70 cm mi wychodzi...
  7. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    U nas tez jutro chrzciny. Poprosimy o kciuki wszystkie ciocia ;)
  8. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Moja jeszcze ma 1 ale w niedziele kończy 5 miesięcy a w czwartek szczepienie jak katar minie.... To dam znać czy zapisze nam 2. Kurcze moja tak pluje ta marchewka. Dałam dopiero 2 razy ale wszystko w marchewce dookoła. ..
  9. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Ja chciałam się żalic ze moja mała ma katarek a w niedziele chrzciny ale jak was czytam to ten problem robi się taki malutki. Bardzo mi przykro dziewczyny... Dzisiaj byłam na rehabilitacji i tam jest tyle chorych dzieci bardzo mi smutno jak wracam do domu a z drugiej strony dziękuję Bogu za zdrowe dziecko.
  10. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Tak robiłam badanie ogolne w laboratorium miałam skierowanie. Chodzi o te ciałka redukujące ale też ph i chyba tłuszcze czy coś. U nas wszystkie parametry wskazywały na nietolerancję laktozy. Mała tez dużo baczkow puszczała a po zmianie mleczka przeszło.
  11. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    U nas ta nietolerancja zdiagnozowano w ogólnym badaniu kupki. Jest podejrzenie ze może być też skaza ale tego nie da rady do końca zdiagnozować.
  12. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny moja mała tez miała problemy ze skórą i kapalam w emolientach smarowalam co chwila. I wiecie co po basenie na szybko wykąpalam w zwykłej wodzie z bylejakim żelem i skóra lepsza niż była. Dziwne to... Sama nie wiem co o tym myśleć bo im mniej smaruje tym lepiej. Jako ciekawostkę to przez pół roku chodziłam do dermatologa z suchym plackiem na moim czole co chwila inna maść. .. I wiecie co przeszło po zwykłym zielonym kremie ziaja za 3,90... Broń Boże nic wam nie sugeruje tylko tak pisze bo może warto spróbować... Sama nie wiem czy te wszystkie kosmetyki nie są jakimś chwytem marketingowym może najlepsze stare sposoby.
  13. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Mamo Joasi mnie jak mała doprowadza do szału i chce mi się ryczec to na następny dzień jest jak aniołek. Może wyczuwa ze mam dość ;)
  14. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Z wedzidelkiem podobno się nie pali wiec wezmę skierowanie do chirurga za tydzien na szczepieniu. My karmie mm bo u nas ta nietolerancja laktozy. :/ Mała je tak po 120 ml rano 150 a wieczorem 210 ml ale na dwa razy. Zje trochę zasypia budzi się i trochę na śpioch je resztę. Do tych 210 daje dwie miarki kleiku. Zaczynałam od 1 łyżeczki. Tyle że my na nutramigenie a on troszkę mniej kaloryczny. A dziewczyny które się zastanawiacie nad sadowaniem kanalików. To polecam u nas super oczka i mała jakoś bardziej radosna.
  15. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Maag moja mała tez przesypiala całe noce i przestała. Zaczęłam na noc dodawać kleik do mleczka i znowu przesypia całą noc jak suselek. Chciałam zacząć dawać marchewkę ale wczoraj spróbowałam dać kleik łyżeczka i ona wszystko wyplowa :/ Az się boję dać marchewki bo soczku nie chciała. Może to wedzidelko jej przeszkadza.
  16. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Marta dla dzidziusia to niewiele. Ręcznik pieluszke do wody i na przebranie. Coś do kąpieli i balsam. No i mleczko albo jedzonko na po basenie.
  17. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    My dzisiaj byłyśmy 1 raz na basenie i super było :) Chyba zdecydujemy się na karnet i będziemy chodzić co tydzień :) Zobaczymy jak skórka zareaguje, teraz mała padła i smieje się przez sen.
  18. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Dafne ten zabieg podobno jest bezbolesny a dzieci płaczą bo się boją no i ktoś im główkę trzyma. Dostała znieczulenie miejscowe chyba kropelki. Problem jest przy starszych dzieciach kolo 1 roku bo trzeba dawać narkoze bo za bardzo się wierca i są nie do opanowania. Dlatego tez wolałam to zrobić teraz bo narkoza to zawsze większe ryzyko.
  19. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Moja Kasia miała te kanaliki zatkane od urodzenia wiec jak dopiero trza ropieja to może być inna przyczyną. Ogólnie to jak się naciśnięciu w kąciku i wylatuje taki metny płyn to trzeba sprawdzić u okulisty bo zapewne zapchany kanalik. A z rozwojem to moja tez się cofala jak robiła coś nowego. A teraz się non stop obraca.
  20. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Dafne mieliśmy skierowanie ale na nfz zwykła wizyta dopiero na czerwiec. Wiec poszłam prywatnie do Pani ordynator z am bo ona się tym zajmuje u małych dzieci. Na wizycie zasugerowała zabieg. Masaże często pomagają. Ale powiedziała nam ze jak do 3 miesiąca się nie cofnelo dzięki masaża to szanse są juz małe. Pediatra powiedział to samo. Wiec mono różnych opini w necie się zdecydowałam. Sam zabieg bardzo szybko i chyba faktycznie nieinwazyjny bo nie ma śladu. Nic ja nie boli bo nie marudzi i daje się tam dotknąć ale dla mnie było strasznie. Oczka ładne mam nadzieje ze juz będzie ok. No ale robiliśmy prywatnie i tanie to nie było 600 zł.
  21. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Nie pozwolili mi być przy zabiegu a ja nie nalegałam bo chyba bym tego nie zniosła. Te zabiegi okulistyczne strasznie wyglądają. .. Odrazu po mnie zawołał a pielęgniarka trzymała mała na raczkach.
  22. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Dzięki dziewczyny za kciuki :) Kanaliki załatwione. Strasznie było siedzieć na korytarzu i słuchać jak mała płacze ale najważniejsze że już z głowy i małej będzie lepiej. 4 dni mamy kropelki i tyle. Pani doktor mówi ze było całkiem zatkane i dużo ropy wiec dobrze ze się zdecydowałam. :) Moja Kasia się tak przyzwyczaiła do łóżeczka ze w dzień tez tylko tam zasypia no chyba ze w wozku. Trochę mnie to kosztowało ale teraz odkładam daje smoczek i wychodzę a ona zasypia sama z karuzela albo szumisiem. I lubi sobie buzke pieluszka zakryć.
  23. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny trzymajcie za nas jutro kciuki bo idziemy na sondowanie tych nieszczęsnych kanalików :( Juz się poryczalam. Strasznie się denerwuje... Moja biedna malutka dzidzka. Chyba wyczuwa moje nastroje bo strasznie marudna dzisiaj była.
  24. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    W internecie znalazłam kaszkę pszenna bibowity ta ma gluten i dodaje się mleko albo mlekozastępczy preparat czyli bezmleczna ale od 6 miesiąca.
  25. maja168

    Wrześnióweczki 2016

    Kaszka ryżowa z bibowity jest bezmleczna bo też szukalam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...