Imbir
Użytkownik-
Postów
127 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Imbir
-
Dziewczyny mam pytanie z kompletnie innej beczki:) znalazłam w szafce balsam do ciała z sephory który kupilam 3 lata temu jest oryginalnie zafoliowany czy mozna to użyć jeszcze? Na opakowaniu nie ma info. Ah i proszę się nie śmiać ja jestem kompletnie niekobieca w kwestii uzywania kosmetyków... jak widac;)
-
My szepimy skojarzone plus pneumo. Rota odradzila nam pediatra. Tez może źle, ale trzeba w koncu komus zaufać.
-
Nadrobiam:)dzięki dziewczyny ja nie pisze o wszystkim żeby się nie nakrecac. Każde dziecko faktycNie jest inne , mam stresa co do tych umiejętności ale przecież musi być dobrze i kiedyś mala zaskoczy ;) ja to się przy niej cierpliwości uczę, pisałam wam kiedyś ze nie je, i wiecie co to się nie zmieniło. Od zawsze bardzo krótko była przy piersi ale od kuedy dokarmiam butelka to widać realnie ile zjada . I to naprawdę są mikro ilości butlę 210 ml to chyba na 3 urodziny zje:):):) czekam na wazenie i zobaczymy do tej pory przybierala co wg mnie jest cudem jak was czytam. Monika a zmieniłaś porę kapania diametralnie na rano np? jeszcze bym probowala bawić się w kapanie ,na sucho w ubraniu wkładać do wanienki,może jakieś piłeczki wsypać jak masz, poziej mogłyby zostać w wodzie. No ale może wiaderko zdziała cud;)
-
Karii moja córka tez nie bardzo łapie zabawki, tylko jak ma w środkowej linii ciała , ale na macie nie interesuje jej żeby ręce wyciągać. Moja też się nie przekreca ale tu trochę ja usprawiedliwiam bo mamy asymetrie i ciężej jej jest. I podciaganiu do siadu mogę zapomnieć. Czasem się martwię ale w sumie może czasu potrzebuje, nie pisze tu nawet o moich rozterkach bo tu raczej same genialne dzieciaczki sa:)
-
U nas 2 pobudka 6.30 ale jest impreza piszczymy, przyczyny mamy czkawke :)
-
maaaaaag Imbir tak ja mam. Póki co jakoś go nie używam. Czasami żeby się okryć w miejscu publicznym jak karmie. Myśle ze bliżej lata się przyda bo będę przykrywać nim Nusie w łóżeczku:) Dzięki; * Dziewczyny moja to samo od kilku dni masakra leżeć nie bawić nie nosić nie i tylko marudzi-ulubione głoski muuuuuu, wiec jak to maz podsumował Nina caly dzien tylko piszczy albo muczy:/ już nabrałam wyrzutów ze źle się nią opiekuje.
-
Maag nie wiem czy fobrze pamiętam że kupowalas dla Hani kocyk muslinowy z lamilou, sprawdził się? Chciałabym kupić na prezent.
-
Milutka to byl znak zebys sie nie przemeczala a tak na serio to uwazaj na siebie dziewczyno:* Dziewczyny czy u którejś dziecko drzemie też tylko po Max 30 min. I nas na dzień 3 drzemki , po spacerze nie śpi w domu, kurde ona ma zdecydowanie więcej energii niż ja.
-
Kurczę tyle nieszczęść wokół,.szanujmy co mamy. Ostatnio zastanawiałam się jak tam Wisienka. Oby dobrze:)
-
Iwa tez mam podobny nastrój od kilku dni. Od jednych przyjaciół dowiedzieliśmy się o kolejnej ciąży baaardzo wyczekanej, a u innych znajomych niespodziewany poród 33 tydz. I okazało się ze dziewczynka ma zespół Downa. Wcześniej nikt nic nie mówił więc szok. Jest mi ich bardzo żal, ze los zabral im ta radość. Jak sobie przypomnę to my na skrzydłach ze szpitala wychodzilismy... No i poza Kaśka to chyba żadna nie ma gorzej niż ja. Mąż chory od 4 dni. Gorzej jak w kawalach czy mamach. Już go zwyzywalam bo to się w głowie nie mieści żeby tak umierać, niwdziecznik. Aha i od tego czasu nie podchodzi do dziecka by nie zarazić to ok ale nawet minutę nie stanie obok jak w wc jestem. Pozalilam sie:)
-
Iwa tez mam podobny nastrój od kilku dni. Od jednych przyjaciół dowiedzieliśmy się o kolejnej ciąży baaardzo wyczekanej, a u innych znajomych niespodziewany poród 33 tydz. I okazało się ze dziewczynka ma zespół Downa. Wcześniej nikt nic nie mówił więc szok. Jest mi ich bardzo żal, ze los zabral im ta radość. Jak sobie przypomnę to my na skrzydłach ze szpitala wychodzilismy... No i poza Kaśka to chyba żadna nie ma gorzej niż ja. Mąż chory od 4 dni. Gorzej jak w kawalach czy mamach. Już go zwyzywalam bo to się w głowie nie mieści żeby tak umierać, niwdziecznik. Aha i od tego czasu nie podchodzi do dziecka by nie zarazić to ok ale nawet minutę nie stanie obok jak w wc jestem. Pozalilam sie:)
-
Kaśka bądź z siebie dumna bo ja nie wiem czy bym podolala , naprawdę silna jesteś. Charlotte , Szczesciara ja nie wiem jak wy funkcjonujecie przy tylu pobudkach, podziwiam! W temacie kapania - a może spróbować rano zobaczyć czy się spodoba i zmieniać porę stopniowo. Ktoś tu wywołał temat finansów. U nas to samo kasa ucieka jak szalona:/ niby zarobki nie zle a ciągle mało. Przyznam się wam że teraz jak sama wiem ile kosztuje co dla dziecka to patrze czasami na spacerze na inne wózki, jak dzieci poubierane i zastanawiam się skąd ludzie mają tyle kasy...
-
Edziula współczuję i rozumiem. U mnie co prawda likwidacja oddziału ale też wiele poświęciłem i czasu i zdrowia. Wypowiedzenie dostałam przed świętami ale dalej mam dolki bo nie wiem jak się odnajde we wrześniu.
-
Dziewczyny jak witaminę D dajecie? Ja mam teraz zapisana 1 krople Dvikap ale to tragedia jest leci naraz kilka kropli:/
-
Charlotte u mojej mamy tomograf rezonans nic nie wykazał, okulista neurolog tez więc już ponad 10 lat problem jest ale nie przeszkadza w życiu i nie nasila sie:)
-
Bordo jak zaczynaliśmy inhalowac to tak było, widać elizka ładnie blisko trzymała maseczke i zadziałało super. Ja odciagalam katarkiem z odkurzaczem- dla mnie super mimo iz moja darka się w nieboglosy przy tym
-
-
Monmonka o kurcze ale fajne przepisy! Ja tam.Nie chce chudnac ale jutro robię omlet marchewkowy Zawsze mam problem co zrobić więc jakbyś kiedyś jeszcze wrzucila jakiś przepis to super:):):) Milutka współczuję baardzo kolejnej choroby. A może wybrać się do sanatorium, zmienić klimat, przy takiej czestosci chorób chyba bez problemu dostaniesz skierowanie. Moja znajoma miala podobnie I bardzo sobie chwalili. Charlotte daj znać jutro jak wyniki męża. Trzymam kciuki! To moja mama ma ten sam problem.
-
Nasza pediatra radzila dawac pierwsze 2-3dni po 2 ,3 łyżeczki jak nie będzie alergi to wtedy dopiero dawać więcej i tak wprowadzać każdy nowy produkt.
-
Emka fajne przygody:) ja się jakoś boję wybrać do centrum handlowego z dzidziusiem. Mam wrażenie że za tłoczno i nie dam rady z młoda a w foteliku nie posiedzi za długo
-
Bordo ten katar już nie będzie splywal. Lekarka nam tlumaczyla ze to taka koncowa faza i bedzie jeszcze charczec przez pare dni i stopniowo będzie lepiej. Inhalacje zalecila wtedy jeszcze przez 5-6 dni ale chyba po 4 przeszło. Ja mialam wrazenie ze po tej soli 3% bardziej ja kręci w nosku kichala w czasie inhalacji:)dlatego popołudniu już tak nawilżający zeby jej nie męczyć , ja mogę polecić ten preparat:) MalaMi ale szkoda Filipka:( my też byliśmy prywatnie i tam same ćwiczenia coś dały ale bez szału, teraz miała 3 razy na nfz terapie powieziowa, bo też ma taki jakby przykurcz, jeszcze 2 razy czeka nas bo ta rehabilitanka odchodzi na zwolnienie:/ mam nadzieje ze pomoże jak najwiecej, No a tym tygodniu mamy kontrolę i lekarki zobaczymy co powie. Nas nie kierowała do neurologa, sama dala skierowanie na usg prEzciemiaczkowe dla pewności czy polkole rozwijają się symetrycznie.Ale sama stwierdziła że to tak dodatkowo i nie robić na gwałt bo jest przekonana że będzie dobrze więc termin mamy na luty.
-
Monmonka to jeśli mogę poradzić w wolnej chwili upatrz sobie inhalator , poczytaj opinie. Ja kupiłam na już w aptece microlife i uważam że beznadzieja głośny, przez sen nie da się robić. Koszt 150 zł.
-
Bordo my mieliśmy zalecone 2x dziennie po 2,5 ml z soli fizjoligicznej, ja robiłam z 5ml bo mala nie dała sobie przyłożyć maseczki i wiadomo była zabawa. Lekarka mówiła że to nie zaszkodzi na pewno. Pod koniec katarku jak był zalegający wysoko i już nie spływa polecila nam preparat nebudose rano robiłam niebieski to też sól tylko 3%, a popołudniu zielony nawilżający z kwasem hialuronowym. Koszt w aptece około 4 zl 5 ampulek .
-
MalaMi u nas symetria coraz mniejsza;) myślę że byłoby lepiej ale mieliśmy długą przerwę w rehabilitacji nie z naszej winy;/ trafiliśmy wreszcie do fajnej poradni i to na nfz, gdzie od razu stwierdzono ze ewidentnie problem jest z życia płodowego, miałam za mały brzuch, krótka pepowine i młoda nie mogła się swobodnie poruszac;) mam nadzieję ze teraz pójdzie szybko bo myślę że przez tą asymetrie wlasnie Nina gorzej trzyma główkę, lezy ba brzuszku bo caly czas ja sciaga na prawo;) oby! A jak u Was? Pozbyliscie się problemu?
-
Ja to az się boję napisać, bo u mnie same smety. Boję się bo ruchowo moja od waszych odstaje i niby wiem że wszystko z czasem ale i tak się martwię. Najgorzej to z jedzeniem w tej chwili łączymy kp z mm i jest tragedia jak widzę ile ona je. Moje dziecko nie chce jesc i tyle . Rycze już z bezsilności. Padme moja ja mniej od twojej Polci . Oszaleje przez to jej jedzenie. A do tego mogłabym wymieniać ze moja teściowa to jedza , ale i tak mąż za chwilę jej zapomina. Wogole to chciałam jechać do rodziców na dzień i cieszyłam się a dziś mąż zmienił plany i kolejny wekend siedzenie w moim ciasnym mieszkaniu. Oszaleje:( smutno mi dzis okropnie, a jak patrze na ninke to tylko dodatkowo sie martwię.