-
Postów
11 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Motylek86
-
No troszkę musialyscie poczekać na odpowiedź, bo wróciliśmy do Norwegii wczoraj i same rozumiecie, że nie było kiedy tu zerknąć. A okazuje się, że okres się pojawił i lepsze samopoczucie razem z nim. Mąż na pewno wniebowzięty, że żona spokojniejsza:) Tutaj na razie deszcz i 9 stopni, ale ma się poprawić i mam nadzieję, że teraz już nie będziemy chorować. Jesteśmy nastawieni pozytywnie..może troszkę na siłę , ale próbujemy. Jeśli chodzi o męża pomocnika to mam takiego cudownego męża, ale gdy jest sporo obowiązków i mało czasu tylko dla siebie to każdy związek przeżywa trudne chwile. Myślę Mammalina, że brakuje Wam czasu tylko dla siebie i po jakimś czasie budzi to frustrację i konflikty. Jeżeli uda się Wam jakoś wygospodarować czas dla was to cudownie , jezeli nie teraz to musisz się uzbroić w cierpliwość i wyrozumiałość , a na pewno jak dzieci trochę podrosną to odnajdziecie siebie na nowo. Podziwiam cię /was i życzę życzę Wam wszystkiego dobrego! Żeby się ułożyło wszystko Bina powodzenia na komuni i weselu:) ja też miałam ochotę wybrać się na wesele , nawet załatwiłam sobie wolne, ale mąż przekonał mnie by jednak dać spokój , bo nie możemy latać tak tam i spowrotem:/ i oczywiście ma rację, ale na prawdę chciałam jechać
-
bina bardzo rozsądnie gospodarzycie, na pewno się opłaca w taki sposób rozwiązać kwestię finansową. Uda się wam akurat przeprowadzić jak maluchom przyda się własna przestrzeń A my właśnie wyciągnęliśmy kleszcza który był między rzęsami!
-
binadokładnie tak jest. Czas leci szybko i ani się obejrzymy a będziemy wracać. Tak jak mówisz druga opcja nie jest zła, ale to niestety grypa taki pogrom sieje, że 11 dni opóźnienia. Hehe mąż już ledwo ze mną wytrzymuje, bo nerwowa to jestem pewnie od 2 tygodni hihi To korzystaj z tego cudownego dnia! Zapowiada się jeszcze dużo takich ładnych dni. A kiedy będziecie się przeprowadzać?
-
A co u nas? Jesteśmy na majówce w Polsce i cieszymy się zdrowiem i słoneczkiem. Ale pozostałość jakaś po chorobie jest bo nawet okres się nie pojawia. Testy negatywne, więc to na pewno grypa wszystko pomieszała. Pewnie też ktoś tak z Was miał , że po chorobie się spóźniał okres? Mały szaleje i cieszy się wszystkim czego mu brakowało...w zasadzie tak jak my. Ohh jak na razie patrząc na to wszystko to wolałabym cofnąć ten wyjazd, ale jak już się zdecydowaliśmy no to pomeczymy się jeszcze trochę:p
-
bina przecudowne zdjęcia! , Ślicznie wyglądasz:)) A domek na jednym planie z ogrodem będzie świetny dla Waszej rodziny! Wizualnie podobają mi się piętrowe ze schodami,ale przy dzieciach uważam, że świetnie jest mieć wszystko na jednym planie:) mega wygodnie! agusiku biedactwo jesteś przez te żylaki.w te ciepłe dni ciężko być w tych rajstopach, a bez pewnie jeszcze gorzej. Sama też powinnam nosić, ale nie mam na razie takich na lato. A takie jesień/zima mam wręcz do oddania za jakąś symboliczną sumę. Więc jakbyś potrzebowała na jesten i jesteś wysoką osobą to możesz dać znać anula w tym roku dobrze pewnie się zabezpieczasz przed promieniami słonecznymi. Słońca nie brakuje co ma duże plusy ale też i minusy:/ dzieci zawsze smarujemy a o sobie czasem się zapomina
-
mamalina dziękuję za pamięć! Faktycznie zaczynamy się aklimatyzować , bo mały już nawet nie płacze przy odprowadzaniu do przedszkola:)tak więc jest postęp! A macie jakies propozycje imienia ? Powodzenia ze wszystkim! myszka Patryk tak lubi mleko, że sam pokazuje karton z mlekiem lub jogurt jak otwieram lodówkę. Mleko bardzo lubi.w przedszkolu dostają zimne z lodówki i wcina aż się uszy trzęsą
-
zaczarowanana pewno wirus. Ogólnie nie ma do końca czym się przejmkwac dopóki środki przeciwgoraczkowe dzialana i nie ma innych niepokojących objawów
-
U nas tez dalszy ciąg chorób...mały przeszedl grypę ateraz moja kolej. Siedzę z gorączka powyżej 39 ...masakra! Kiedy będzie koniec tych infekcji Alysiaadużo zdrowia i szybkiego powrotu do zdrowia
-
zaczarowana twój post też nastawia mnie optymistycznie:) u nas na razie też tylko widzę ubywajace pieniądze, ale z czasem tak jak u was może uda się zobaczyć efekty:) a odnośnie rodzeństwa to wiadomo,że zawsze jest to wiadomość wspaniała i mega pozytywna,ale ciężko się się zdecydować..zwłaszcza gdy jedno to pierwsze daje popalić rodzicom:) hihi ale trzeba przyznac,że na zdjęcia malych kruszynek reaguje bardzo pozytywnie i uważam, że są przesliczne. Dużo zdjęć widzę w pracy bo rodziny zawsze przynoszą zdjęcia malych członków rodziny swoim dziadkom. Zanim Patryk się pojawił to ten temat był raczej bardziej obojętny. ale ogólnie wiosna jest super daje kopa do działania! U nas też drgnelo. Będzie dzisiaj ładny słoneczny dzień. Chyba skusimy się na wyjście, bo mały już nie ma gorączki
-
bina a co ty tak niż się nie odzywasz? zaczarowana i gratuluję rozpoczęcia budowy:) na pewno was ten fakt bardzo cieszy
-
zaczarowana ty lepiej się wstrzymaj z tym pieskiem bo faktycznie możliwe, że małemu dostarczycie innej rozgrywki;) Ale podziwiam, że chcesz psiaka. Mi Patryk starcza za psa , kota i krolika. Teraz posiadanie zwierząt w ogóle nie wchodzi w grę , ale nawet Polsce nie zdecydowałabym się na porcje kolejnych obowiązków:p i kolejne coś do pilnowania. Co innego jak już ktoś ma psa . Ale ogólnie widzę wiosenny optymizm i przyplyw sił, gdyz wizja dwojki dzieci i szczeniaka nie są Ci straszne:)
-
marta_joanna super są takie hulajnogi. Ostatnio mały się przyglądał jak u znajomych mała jeździła,a jak przyszło co do czego to na niej siadał zamiast stać hihi,ale pewnie jakby miał swoją to by szybko zakapował, jak należy stać
-
zaczarowanaheh chyba wszystkim się tak samo kojarzy:p A tak ogólnie powiem, że te nasze dzieciaki są mega różne:) podobnie urodozne, ale różnią się bardzo między sobą anulatrzymaj się ! Postaraj jakoś sobie to wszystko wynagrodzić:) Ja właśnie mam chwilke na w pracy na nocy...w domu nie ma czasu by coś naskrobac. Mały znowu jakiegoś wirusa złapał.. gorączka, kaszel,katar i meeega marudzenie i nic nie chce jeść. A wasze dzieci już zdrowsze jak ciepło na zewnątrz się zrobiło?
-
Marta_joannagratuluję maleństwa w rodzinie! U mnie w rodzinie na razie cisza..nikt nic anula i jak te wyniki? Bidula się nacierpialas! Życzę ci by teraz już było tylko dobrze! zaczarowana to ile wzrostu ma twój przystojniak? Na pewno wyższy od mojego. Nasz ma teraz 87 i 14.3 kg, nowe buciki na wiosnę to 24. Ale widac, że jest okrąglutki. Jeżeli chodzi o mowę to szaleństwa nie ma ale mowi:mama, tata, lampa ( pa-pa), koło ( łoło), nie ma . Kiedyś mówił też babcia, ale teraz z racji braku babci nie mowi. I czasem mu się jednorazowo coś wyrwie:dobrze, basia, Paweł Byliśmy w szczepieniu. Pneumokoki 3 dawka i pani go dokładnie mierzyła i ważyła. Ogólnie bardzo przyjemnie przebiegła wizyta. Chyba z godzinę pani miała czas tylko dla nas. A zabawki takie fajne były, że Patryk pewnie jeszcze druga godzine mógł się bawić fizka udanego pobytu u dziadków! Korzystajcie! Fajnie, że pogoda sprzyja. U nas ładne święta były, ale wiadomo temperatury jeszcze zimowo- wczesnowiosenne. Zazdroszczę ciepelka. No ale coś za cos. Nie da się miec wszystkiego na raz.
-
I jak tam święta mijają? U nas dobrze:) nawet wczoraj udało mi się wypić piwo
-
Wesołych Świąt!
-
Odpisuję tak szybciutko tylko... My szczepislimy 13 i super przechodził żadnych objawów nie miał po szczepieniu. Gorączkował ale przy tych obowiązkowych innych. marta-joanna właśnie się interesujemy kursami przez Internet. Empik school kiedyś porawadzil kursy online ale nie wiem czy to działa nadal.na razie chociaż angielskim przez internet. Norweski wiem że jak coś też powinien być. Będziemy próbować coś działać...na razie się czuje jak na długich wczasach... Wszystko fajnie, tylko pieniędzy ubywa zamiast przybywać:p obawiam się zobaczymy po długich wczasach wrócimy do Polski i tyle :/ Ale jakoś mam wrażenie,że pomimo chorób i innych przeciwności jakoś nasz związek ożył i jest fajnie:) bardzo fajnie czuje się w gronie tej małej mojej rodzinki. Jakoś mieszkając z teściami chyba nie potrafiłam rzucić całkiem na luz....no i jeszcze powrót do pracy też pomógł trochę...chociaż w pracy byłam aż całe 7 razy hehe no prawdziwe wczasy nic dodać nic ująć:p Jeżeli chodzi o temperatury to w dzień od 2 do 6 stopni. Raczej chłodno ale mały już bez rękawiczek cały czas chodzi ..chyba się przyzwyczajam do Norwegii;)w każdym razie pojedyncze jednostki już tu widać w krótkim rękawku
-
bina jak najbardziej masz racje, że z przedszkola różne rzeczy dzieci przynoszą...nasz już teraz zdarzył przynieść grypę i zapalenie spojówek;) tak więc ledwo zaczęłam pracę a tu L4. Dzisiaj już jestem w pracy .. chociaż całkiem zdrowa nie jestem:/ Ale w sumie pomimo tego tak i tak kocham przedszkole... jakiekolwiek by nie było:p Bina ale ten czas leci!już czas na szykowanie wyprawki... ogolnie wyprawka kojarzy mi się z przyjemnym czasem:):) U nas na razie oprócz grypy to nic nowego. Na kurs norweskiego teraz jednak nie możemy liczyć..bo brak nauczyciela, więc mąż skupi się na angielskim, zeby chociaż tak się zacząć porozumiewać. Bez języka ciężko będzie z pracą:/ ale liczę że jednak się ułoży nam:)
-
Bina ja kupowałam na pieknamama.pl. były też inne strony ale teraz pewnie mi będzie ciezko znaleźć adresy
-
fizka na razie same noce mam...zobaczymy jak to będzie funkcjonować ,ale na razie te parę dni było dobrze. zaczarowanaa zwykłego mleka nie pije? Mój się odstawił ale od mm. A krowie i wszystkie mleczne produkty uwielbia. A z tego samego co pije wodę możesz. Mu dawać mleko czy inne płynne rzeczy.ale tak jak mówisz dzieci raczej głodne już w nocy nie są. Mały nawet nie ma ochotę na wodę w nocy No i słyszałam że u was wiosna...a u nas spadło z 10 cm śniegu
-
Ktoś z was jeszcze karmi?
-
A nie wiem czy pisałam,że mały ładnie znosi noce bez mamy. Nawet jak teraz bylam w nocy w domu to nie karmiłam go w nocy. Więc teraz w dzień 3 lub 4 razy i tyle. Zawsze go karmię przed pracą i jak wrócę to koło 8 tez.i funkconuje to bardzo dobrze. Jutro mały znowu do przedszkola idzie, mają się bawić magicznym piaskiem. Ostatnio w piątek nosa rozbił i to nawet jak jeszcze byliśmy przy nim...krew się lala, bidula taka była z maluszka. Ale panie nie panikowaly. Wszystkim życzę udanego tygodnia.
-
marta_joanna powiedzenia jutro! Szybkiego powrotu do Zdrowia!
-
Podziwiam Was wszystkie mamy 2 lub 3! Na prawdę świetnie sobie radzicie i to jeszcze czasami bez dziadków. A ja jakoś na drugie nie mogę się zdecydować . Teraz ten start w Norwegii na pewno odciąga myśli o drugim dziecku. Może jak będzie już stabilniej finansowo za parę miesięcy to wtedy. Pozdrawiam mamy i maluszki te małe i duże!
-
majeczka gratulacje!!!