Skocz do zawartości
Forum

misKolorowy

Użytkownik
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez misKolorowy

  1. Dziewczyny jak ja was rozumiem, przy pierwszych staraniach też w kółko o tym myślałam i testowałam co chwilę (staraliśmy się rok), teraz staram się tego nie robić, a to już 12 ds, ale zawód przy tych testach jest straszny i tylko bardziej nas to wszystko nakręca. Agula 3 cykle, to nie dużo choć dla ciebie wieczność, twój organizm może dopiero dochodzi do siebie po poronieniu. Progesteron też dopiero po 3 cyklach daje jakieś efekty, więc niestety czas tu gra istotną rolę, ale badania oczywiście możesz zrobić, tak jak dziewczyny pisały 7 dni po owulacji, możesz też sprawdzić prolaktyne, ale nie pamiętam w którym dniu cyklu. Chociaż może, to plamienie, to zagnieżdzenie i @ już nie przyjdzie i badania nie będą Ci potrzebne. Anuskaaa albo idź na betę, albo kup inny test i zrób jutro lub w sobotę z porannego moczu, Pink test ma to do siebie, że oszukuje, poczytaj o nim, mi też dwa razy przy poprzednich staraniach pokazał drugą kreskę cieniutką, a ciąży nie było, polecam testy pepino najtańsze, bo około 3-4zl dostępne w marketach Tesco, Auchan itp. One nigdy nie pozostawiają wątpliwości. Choć oczywiście ie życzę, żeby to była ciąża;)
  2. Agula A który to dc? Może jednak @ nie przyjdzie. Anuskaaaa ja też coś tam widzę, ale zdjęcie zrobione od razu, czy po dłuższym czasie? U mnie pęcherzyk nie pękł, ma już 26mm, albo pęknie dziś, albo w ogóle, sprawdzimy w przyszłym tygodniu, plus badanie progesteronu i najwyżej od przyszłego cyklu leki. Kasie to w tym 13dc byłaś już po owu i był ten pęcherzyk, czy to był ten dominujący? U mnie właśnie nie ma płynu w zatoce Douglasa, więc owu na pewno nie było, lekarz mówił, że to by było dziwne gdyby owulacja była tak późno, a cykl taki krótki, faza lutealna powinna trwać 14 dni.
  3. Scandi to chyba dobra decyzja, lekarze po 2-3 poronieniach zalecają badania, jedno może zdarzyć się nawet w pełni zdrowej kobiecie i trudno znaleźć przyczynę, obu to się nigdy nie powtórzyło, choć przy kolejnej ciąży na pewno strach Cię nie opuści :( trzymaj się, dobrze, że masz męża i córeczkę, którzy pomogą Ci przez to przejść :* Patunia87 witaj, widzę, że twoje dzieciaczki kwietniowe, życzę Ci żeby teraz się udało i kolejne też było kwietniowe ;) Madzia skoro pęcherzyk nie pęka, to nie dochodzi do owulacji, bo nie uwalnia komórki jajowej, lekarz nic nie mówił o lekach, powiedział że może pęknąć zaraz i na razie mam o tym nie myśleć tylko przyjść jutro, ale jakoś mnie to podłamało, poprzednio też się długo staraliśmy, więc teraz podchodzę do tych starań z większym spokojem, myślałam, że po prostu potrzeba czasu i w końcu się uda, a tu jednak może być coś nie tak :/
  4. Scandi bardzo mi przykro, przytulam :( jaką decyzję w końcu podjeliście, robisz badanie? Agula skoro w czwartek bierzesz ostatnią tabletkę dupka, to zrobiła bym betę w piątek, nawet po południu, test i tak nie będzie wiarygodny, jeśli wyjdzie pozytywny, to super, ale jeśli wyjdzie negatyw, to i tak nie ma pewności, że to nie ciąża. Czarna owocnych starań Dziewczyny trzymam kciuki za to weekendowe testowanie :) Ja byłam dziś drugi raz na monitoringu pęcherzyk ma już 21mm i nie pękł, przy moich 24 dniowych cyklach powinnam być już po owu (dziś 13dc), więc pewnie już nie pęknie, jutro mam przyjść sprawdzić, jeśli nie pęknie, to jeszcze w poniedzialek, żeby mieć pewność, ale w marcu też miałam nie pęknięty przerośnięty pęcherzyk, więc pewnie mam cykle bezowulacyjne :(
  5. Kasie Mam pytanie do dziewczyn do braku dupka. Miałyście jakieś skutki uboczne po tych tabsach? Mnie strasznie piersi dzisiaj urosly, i mam takie wrażenie jak karmiłam moją córkę i miałam nawał pokarmu przed karmieniem to tak się teraz trochę czuję, nie bolą ale takie dziwne uczucie jest. Biorę go dopiero dwa dni i nie wiem czy to przez niego czy może coś się dzieje dobrego a ostatnio z mężem nie próżnowaliśmy Miałam takie objawy przy luteinie, progesteron tak działa, że przygotowuje organizm na ewentualną ciążę, nawet w ulotce jest napisane, że może powodować takie objawy, ale życzę, żeby to jednak działo się coś pozytywnego ;)
  6. Niewiadoma idź jeszcze raz do lekarza, tak nie powinno być. Kitrad ja przy synku zrobiłam test 4 dni przed @ i to popołudniu i był pozytywny, była tu wtedy taka fala dwóch kreseczek, że stwierdziłam, a co mi tam też sobie sikne przed czasem i pokazały się dwie kreski :) A u Ciebie mogło się coś poprzesuwać, więc myślę, że warto poczekać chociaż do terminu @ :)
  7. Kasie ja też mam takie krótkie cykle, lekarz sprawdzał kiedy masz owu zanim przepisał Ci leki? Moje cykle między 22-25 dni, zawsze miałam regularne 27-28, a od stycznia coś się skróciły i miałam plamienie między miesiączkowe, więc dostałem na 3 miesiące luteine, po odstawieniu znowu 22- 24 dni, testy owu wychodzą pozytywne około 12-13dc, lekarz powiedział, że to nie możliwe, że przy takich cyklach owu jest tak późno, więc kazał zrobić w tym cyklu monitoring i zbadać progesteron, no i badania męża i zobaczymy co dalej.
  8. Samożycie a u Ciebie, to również kwestia niedrożnych jajowodów, czy dlaczego tylko invitro wchodzi w grę? Ty masz za sobą poronienie? Czy źle kojarzę?
  9. DoMaRy tulę Cię całym sercem :* tak bardzo Ci kibicowałam, tak mi przykro :(;( Choć wiem, że medycyna potrafi się mylić, pamiętam tu na forum historię Ewci, gdzie lekarze chyba też po laparo, albo hsg? też nie dawali żadnych szans na ciążę i właśnie wtedy się udało. Może nie warto brać tych anty, może kiedyś jednak samo zaskoczy jak nie będziecie o tym myśleć i się starać? Jak duże jest ryzyko tej cpm, skoro przez tyle lat to się nie zdążyło? Mininka bardzo mi przykro, bo na pewno nadzieja rosła przy każdym badaniu bety i teraz zawód boli bardzo :( tule mocno i trzymam kciuki za nowy cykl
  10. Pena gratulacje ;) Magdalena super, że widziałaś już maluszka na usg, niech pięknie rośnie ❤ DoMaRy trzymam mocno kciuki za Ciebie :* Czarna wiem co czujesz, trzymaj się:* W końcu musi się udać! Trzymam kciuki za wszystkie staraczki, kwiecień to piękny miesiąc na poród, więc życzę żeby wszystkim się udało po cichu też liczę się załapać ;)
  11. Dzień dobry, zaglądam po długiej nieobecności i o jaaa! Co ja widzę? Magdalena w końcu się udało? Gratulacje! Trzymam kciuki za wizytę :) Pena za Ciebie również kciuki za wyniki bety :) My wciąż walczymy...
  12. Bibs GRATULACJE ❤ dużo zdrówka dla was obu :* jak się czujecie?
  13. Ann gratuluję synka ❤ dużo zdrówka dla was :* Ejjjj dziewczyny nie uciekajcie teraz na fb przed samym porodem ;) U nas po wczorajszym usg Michaś waży około 3100g i jest ponoć bardzo nisko ułożony, ale w sobotę mamy wizytę u prowadzącego to zobaczymy jak się sprawy z szyjką mają ;)
  14. MiMi07 u nas w szpitalu nie wpuszczają małych dzieci na oddział i ja to bardzo popieram, jeśli mama chce się spotkać z dzieckiem to może wyjść na korytarz przed oddział, taki maluch może przynieść na oddział bakterie i wirusy, które zagrażają noworodkowi i nie narażasz wtedy tylko swojego dziecka, ale wszystkie w koło. Ja w ogóle jestem zdania że odwiedziny w szpitalu, nie ważne na jakim oddziale, nie powinny odbywać się na sali gdzie leżą inni pacjenci tylko w miarę możliwości na korytarzu.
  15. Asia, Agataa gratulacje! Dużo zdrówka dla was i córeczek ❤❤ Jak znajdziecie chwilę napiszcie coś więcej :)
  16. Emilka piękne imię, jak ją zobaczysz to będziesz pewna, czy to imię do niej pasuje ;) Phfx nie mieszka w Polsce chyba, bo kojarzę jej wpisy z innego wątku, więc pewnie dlatego inne praktyki lekarzy. Trzymajmy się tego, że nasze porody będą znośne, a na końcu tej drogi niesamowity moment spotkania z naszymi dzieciaczkami ❤
  17. Miink ja też za nimi nie nadążam, ale staram się coś tam podczytywać :) U nas będzie Michałek, mąż wybrał imię ;) A u was? bo widziałam, że nie byłaś zdecydowana co do imienia dla córeczki? a na wózek zdecydowaliście się bebetto holand, bo kiedyś o nim pisałaś? My właśnie taki kupiliśmy w błękitnym kolorze i jest super, zobaczymy jak się sprawdzi w terenie ;) Asia właśnie wszyscy mówią o kryzysie 7cm, że wtedy kobiety wołają, że nie dadzą rady, a później już jakiś idzie, trochę mnie to przeraża :p a w ogóle ty masz już ciążę donoszoną :) Ciekawe, która zacznie rozpakowywanie? Dziś w nocy moja koleżanka z ovufiend urodziła synka 2350g śliczny bobas (termin miała na kwiecień) ;)
  18. Dziewczyny trzymam kciuki, żebyście jeszcze nie rodziły, a dotrzymały chociaż do tego 38 tygodnia :) Jeśli chodzi o gbs to czeka się od 3 dni do dwóch tygodni, bo zależy, czy coś wyhodują, jeśli tak to sprawdzają też na jaki rodzaj antybiotyków paciorkowiec jest oporny, dlatego pewnie dłużej to trwa, mi wynik z pochwy pojawił się już po 3 dniach i był ujemny, a z odbytu był później, dopiero po 6 dniach, bo był dodatni.
  19. Hej nadrabiałam was trochę ;) U nas twardnienia brzucha i skurcze to norma od jakiś 3 tygodni, lekarz kazał brać na to 6x dziennie magnez i się oszczędzać, już nawet na SR nie mogę ćwiczyć :/ mam nadzieję, że ten brak ruchu na koniec nie będzie miał wpływu na przebieg porodu... My wszystko dla maluszka mamy już gotowe, tak samo jesteśmy już spakowani do szpitala, ogarnęłam to wcześniej, bo bałam się, że pod koniec mogę nie mieć siły i dokładnie tak jest, mam taki spadek energii, że masakra. Jeśli chodzi o zaparcia to ja na początku ciąży stosowałam syrop duphalac i po kilku dniach przynosił ulgę, skuteczna też zawsze była kawa, teraz mam raczej odwrotny problem. Miink dobrze wiedzieć co u ciebie, bo na naszym kreseczkowym forum już się nie pojawiasz ;) z wypychaniem nóżek mam podobnie, jak się Michaś napnie, to wypycha mi nóżki z lewej strony i to bardzo boli, czasem aż zginam się w pół. My wizytę mamy 01.04, mam nadzieję, że dotrwamy, bo ciąża donoszona to 21.03 ;) A jeszcze temat paznokci u nas w szpitalu powiedzieli, żeby u rąk zostawić czyste (ewentualnie chociaż jeden czysty), a u stóp możemy robić co chcemy. Coś czuję, że niedługo zacznie się tu rozpakowywanie ;)
  20. Hej dziewczyny :) nie wiem, czy mnie pamiętacie, dawno nie pisałam, ale czasem jak znajdę chwilę to was podczytuję, widzę, że wszystkie dzielnie trzymają się w dwupaku, czy czegoś nie doczytałam? :) Wpadam, żeby podzielić się z wami radosną informacją, te które są tu od początku pewnie pamiętają Nein, która była z nami, ale niestety straciła swoje maleństwo, dziś ujrzała ponownie dwie kreseczki, a raczej plusik na teście, więc jeśli możecie to ściskajcie kciuki, żeby tym razem było wszystko dobrze :) My już praktycznie gotowi na poród, mamy swoją położną (u nas koszt 650zl), ale dla komfortu psychicznego jestem w stanie tyle zapłacić... Gbs wyszedł niestety dodatni :/ mam już częste skurcze i twardnienia brzucha, więc biorę sporo magnezu i mam nadzieję dotrwać do kwietnia ;) Postaram się was więcej czytać ;)
  21. Posty o bardzo podobnej treści przewijają się na tym forum od dwóch miesięcy, raz masz 15 lat, a raz 19, ale daty się mniej więcej zgadzają, więc posty pochodzą od jednej osoby, wypowiadało się w tym temacie mnóstwo dziewczyny i pani ginekolog, że skoro okres był i testy negatywne to jednoznacznie wyklucza ciążę, tym bardziej, że do stosunku nie doszło, więc dziewczyno wyluzuj ;)
  22. Dawno mnie nie było, wpadam żeby złożyć Wam życzenia przede wszystkim zdrowych i spokojnych świąt, spedzonych w gronie rodzinnym, niech Maleństwa zdrowo rosną i doczekają terminów rozwiązania :)
  23. Miink cudownie gratuluję córeczki! ❤ i ciesze się, że wszystko dobrze, czekam na szerszą relację :) Magda_81 Zakażona dla Was również gratulacje udanych wizyt i zdrowych maluszków :) Myślę, że może nam przybyć jeszcze dziewczynek, bo chłopców łatwiej potwierdzić, to do tej pory było ich sporo na naszym wątku, a teraz pewnie pojawią się dziewuszki ;)
  24. Phoebee ile razy ja o tobie myślałam po tym jak zniknęłaś jak miałaś na początku ciąży tego krwiaka, dobrze widzieć że wszytko potoczyło się dobrze :) życzę ci żeby cc było bez problemu, już niedługo będziesz tulić swoje maleństwo ❤
  25. Oj ja z mikolajkami też mam problem, co prawda my sobie nie robimy prezentów, tylko maluchą, więc muszę coś dla dwóch bratankow wymyślić... Miink trzymam kciuki za jutrzejsze badania, no i żeby lokator się ujawnił no i czekamy na wieści :)) Co do anemii to niech lekarz ci przepisze żelazo, nawet ten co będzie ci połówkowe robił. Też mam anemię i dostałam właśnie żelazo na receptę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...