Skocz do zawartości
Forum

ona1981

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ona1981

  1. Lwica gratulacje. Trzymam mocno kciuki za Was. Obyś szybko doszła do siebie po cc. Jagódka potrzebuje silnej mamusi. A 9 pkt to dużo więc pozytywne myślenie.
  2. Też myślę nad termometrem bezdotykowym. Niby mam w domu termometr ale on ma tyle lat co Kacper hi hi. Zobaczę jeszcze co starsza siostra będzie chciała kupić brzdącowi. Może podpowiem jej i ona kupi ;). Ja cukierki ;). Nie smutaj się. Po porodzie wszystkie zbędne kilogramy się zrzuci. Po co sobie odmawiać małych przyjemności. Pomyśl o tych bidulkach które muszą być na diecie. Sądzę, że dużo by dały aby móc się zajadać.
  3. Pauka niektórzy to są niereformowalni ;). Ale z pewnością wsparcie masz w nim w zupełnie innych sprawach. U mnie Dawid niby dużo robi, ale na początku ciąży gdy 2 razy leżałam w szpitalu potrzebowałam niby głupiego przytulenia i słów że będzie dobrze a słyszałam będzie co ma być. Tak więc ja tysiąc myśli na minutę a on gdzieś miał wszystko. Ale słowa lekarki się na szczęście nie sprawdziły. Mówiła, że dziecko nie ma szans i czeka na poronienie. Ups zaczynam wylewać żale.
  4. Pauka co do brzuszka to może być mały i duże dziecko. I równie dobrze odwrotnie. Z Kacprem brzuch dopiero pod koniec mi urósł a urodził się z wagą 3450. Ludziom zawsze coś się nie podoba. Też ostatnio usłyszałam, że mały brzuch mam. A szczerze mi się wydaje że wyglądam jak wieloryb ;). Ze sprzątaniem przez małżonka to miałam podobnie w pierwszym małżeństwie. Ale do czasu. W końcu się wkurzyłam i mimo, że mnie to wkurzało to przez kilka dni zupełnie nic nie robiłam. I podziałało ;). KasiKate raczej nie myślę nad fotelem do karmienia. Nawet bym nie miała gdzie postawić. Mi ostatnio na szczęście brzuch nie twardnieje tak często. Przeważnie jak maluch za bardzo szaleje. Dzisiaj jak mi kopa zasadził to aż wrzasłam tak bolało. Siatkówka zobaczona i teraz piłkę ręczną oglądać będę.
  5. Izu88 super wiadomości. Ja też wypoczywam jak najwięcej bo maluch napiera główką na szyjkę. Ale lekarz na ostatniej wizycie powiedział, że wszystko dobrze. Pauka zagoń męża do mopa. Nic mu się nie stanie jak wytrze podłogę. A Ty wypoczywaj :). Zuzu11 też myślałam, że brzuchal mi opadł. Ale jest tak jak było. Ja dzisiaj cały prawy bok skopany mam przez małego. Zastanawiam się czy czasem się nie zmienił pozycji z główkowej na boczną.
  6. Pauka chyba zależy z tą zazdrością. Sądzę, że trzeba umieć podzielić czas między dwójką dzieciaczków. Zarówno jeden jak i drugi synuś dostaną tyle samo miłości i ciepłości z mojej strony. Lwica faceci chyba już tak mają. Jeden z drugim powinni poczuć się tak jak my to może by zrozumieli. Oby złe dolegliwości minęły. KasiKate z tą rodziną to serio lepiej tylko do zdjęć. U mnie ciocia ostatnio powiedziała po cholerę mi drugie dziecko. I jeszcze dowiedziałam się od babci. Niech patrzą na siebie i swoje niby idealne rodziny. Trzymam kciuki aby w sądzie wszystko poszło po Twojej myśli a oni aby figę dostali. mblusia jak ja to mówię. U naszych mężczyzn wszystko musi nabrać mocy urzędowej. Chyba jak nie zrobimy same to się nie doczekamy. Dagmarcia to już wkrótce mąż będzie przy Tobie. Super. Mój niestety dopiero na początku października. Ale jak wkurzał na miejscu tak wkurza na odległość. Ja dzisiaj o dziwo noc super przespałam i nawet humorek dopisuje. Spokojnej niedzieli :*
  7. Jak córeczka męża zaopatruje się na rodzeństwo? Mój Kacper dopiero teraz zaczął się interesować. Wcześniej to nawet o tym słuchać nie chciał. A jak dowiedział się, że pojawi się dzidzia to focha chyba przez tydzień miał.
  8. Pauka pomyśl jaki cudowny pokoik będzie miało maleństwo i od razu lepiej się poczujesz :). A ja z obżarstwa nie będę znowu umiała zasnąć. Do tego Błażej chyba będzie nocnym markiem bo zaczyna wariować po północy. Hi hi chyba przygotowuje mnie do nieprzespanych nocek :).
  9. A mój wkurza na odległość. Wolny weekend i chleje z koleżkami. Eh zabić to mało. I jeszcze głupie pytanie o co jestem zła. Humorek stara mi się poprawić starszy synuś. Kochane dziecko. Ciągle przychodzi tuli się i mówi że ma najlepszą mamę na świecie. Nie wszystkie dzieci w wieku 11 lat tak się zachowują. No i mamy pierwszy medal IO :)
  10. Oj widzę, że każdą z nas łapie jakiś dół. Też jakoś nie mogę patrzeć na swoje odbicie w lustrze :(. W nic się nie mieszczę, jakieś pryszczaki wyskakują. I przez to wszystko strasznie zazdrosna się zrobiłam. Jak pisałam mój D za granicą i to jeszcze potęguje wszystko. A biedny pracuje w nocy a w dzień odsypia pracę. Mam nadzieję, że u nas to załamanie jest chwilowe bo raczej do końca ciąży ze mną by nikt nie wytrzymał. Dziewczyny, ale mamy już bliżej niż dalej. Nie tak dawno chwaliłyśmy się dwoma kreseczkami na teście a tu już jeszcze trochę i maleństwa będziemy tulić do siebie.
  11. misia1994 zawsze wysłuchamy i wspieramy dobrym słowem :). Cieszę się że wszystko jest dobrze. U mnie też D nie nie będzie przy porodzie. Sam powiedział, że nie da rady. I nie chodzi o sam poród tylko o to że będzie mnie bolało itp. Alice85 miło się robi gdy jeszcze są osoby zwracające uwagę na innych. Mi ostatnio gdy wracałam tramwajem od lekarza to dziewczyna zajęła miejsce i nie puściła nikogo tylko powiedziała że to ja mam usiąść. Ale przyjemna pogoda. Miłego weekendu :)
  12. KasiKate nie powiem bolało jak diabli, ale dużo też w naszej psychice siedzi. U mnie pierwsza faza porodu 6 godz trwała a druga 2 minuty. Zależy też dużo od położnej. Ja miałam aż dwie ;). Może nie powinnam tego pisać, ale najgorsze było rodzenie łożyska i uciskanie potem brzucha przez położną aby wszystko wyleciało. Pauka w dzień owoce i same zdrowe rzeczy a w nocy świństwa hi hi. WawAnia dobrze że wszystko ok. No i że na 100% wiesz iż córcia będzie :).
  13. KasiKate zależy jaki kto ma próg bólu. Ja Kacpra rodziłam bez znieczulenia i teraz też nie chcę. Ja przy pierwszym porodzie to się śmiałam. Nie wiem czy to przez gaz rozweselający czy po prostu tak na ból reagowałam. Było to 11 lat temu a pamiętam jakby to wczoraj było. Położne się śmiały, że maluszek mi "zapłacił" bo ledwo położyły mi go na brzuchu to mnie posikał ;).
  14. Eh ale nieprzytomna dzisiaj jestem. Maluch w dzień śpi a w nocy harce w brzuchu odprawia. Przez noc wciągłam dużą paczkę delicji ;). Teraz przynajmniej będę miała co oglądać w bezsenne noce bo IO się zaczynają. Wczoraj dowiedziałam się, że moja przyjaciółka w końcu spodziewa się dziecka. Bidulka 10 lat się starała. A co najlepsze. W czerwcu miała trzeci zabieg inseminacji który się nie powiódł. A lipcu zaszła naturalnie :). Ależ się cieszę.
  15. Pauka to są skarpetki :). Mój przywiózł jak był w odwiedzinach u mamy. Siostra chciała buciki kupić w UK ale stwierdziła że nie ma sensu bo maluszek i tak w nich chodzić nie będzie. Jestem ciekawa jaki ten mój rozrabiaka będzie duży. Kacper urodził się z wagą 3450 i 56cm. Ale podobno mój duży się urodził. Hi hi oby w niego wagowo się nie wdał.
  16. Takie cudeńka dla Błażeja :)
  17. Jejciu a u mnie +13kg. Każdy się zastanawia gdzie te kg mam bo tylko brzuch rośnie. Zuzu11 u mnie też problem z oddychaniem. Najgorzej gdy chcę wziąć głęboki wdech. Ja najprawdopodobniej będę prała w Białym Jeleniu. Nawet pani poleciła w drogerii.
  18. Pauka89 do demakijażu ( jest lepszy niż płyn ), jako balsam, przed ciążą oczyszczałam organizm jedząc łyżeczkę oleju. Na necie dużo zastosowań jest. Co do spania to ciężko mam zasnąć. A w nocy budzę się nie na siku tylko po to aby zjeść coś słodkiego. Przed ciążą też tak miałam. Ja też się pytałam o poród. Mam dwa mięśniaki, ale lekarz nie widział ich na usg więc albo jakimś cudem znikły, albo maluszek je zasłania. Tak więc poród planuję sn. Hi hi z depilacją to też problemy. Dlatego na wyczucie się golę. Muszę kupić buty na wkładanie bo umęczyłam się wczoraj na wizycie aby zapiąć. Brzuchal przeszkadza. Powodzenia wszystkim wizytującym dzisiaj. Czekamy na wiadomości :)
  19. Pauka malutkie żywieniowe grzeszki chyba mogą być. Ja ostatnio zjadłam chyba z pół kilo wafelków orzechowych ;). Niestety ma taką pracę. Wyjeżdża na 2-3 miesiące i przyjeżdża na miesiąc. Ma wrócić przed porodem. Teraz akurat jestem u mamy więc towarzystwo jest. A Kacper babcię uwielbia ;).
  20. Pauka ja olej kokosowy stosuję praktycznie do wszystkiego. No i nie uczula :). Hi hi jaka cena kocyka to nie wiem bo dostałam za zarejestrowanie się na ich stronie ;). A ja zostałam bez D. Wyjechał dzisiaj do pracy do Niemiec i wróci dopiero na początku października :(. Ja zabieram się w przyszłym tygodniu w końcu za wyprawkę. Ubranek mam sporo, ale dla siebie nic. No i kosmetyki dla bejbika.
  21. mila2 ja jeszcze ani razu nie miałam ktg. Sądzę, że pod koniec ciąży będę miała robione, ale jak na razie usg wystarczy. Też myślę nad serią BabyDream. Ale również zastanawiam się nad olejem kokosowym. Dla mnie to nr 1 :). Ostatnio przyszedł mi termoforek z pestkami wiśni ze strony Bebiklub. A dzisiaj niespodzianka kolejna paczka. Tym razem z enfamil kocyk mi przysłali :).
  22. 1groszek1 mocno ściskam kciuki aby wszystko było w jak najlepszym porządku. Tak jak dziewczyny piszą w szpitalu jesteś bezpieczna. Ja jak byłam w szpitalu na początku ciąży to starszak też bardzo to przeżywał. Zdarzało się że w nocy spać nie mógł. Był najszczęśliwszy gdy do domu wróciłam. Pauka89 na wydruku z usg mam 3 wagi więc nie mam pojęcia jaka jest prawidłowa :). Powiedział mi tylko przedział i tyle. Najważniejsze że wszystko jest dobrze. Uważaj z tym szybkim jedzeniem bo przez to podobno też zgaga może się pojawić. Może maluszek się buntuje abyś spokojniej jadła :).
  23. Melduję się po wizycie. I muszę przyznać, że zmiana lekarza wyszła tylko na plus. Uspokoił mnie co do cytomegalii. Nie zaraziłam się w ciąży więc nie zagraża małemu. Po raz pierwszy miałam mierzone ciśnienie i byłam ważona. Tamta lekarka wpisywała sobie co chciała. Przepływy dopiero za trzecim podejściem udało się sprawdzić. Szyjka długa i zamknięta. A Błażej waży między 1210 a 1550g. To mój 29+5 tc. Kolejna wizyta 24.08 :).
  24. Hej Mamusie. Groszek u mnie z pulsem to różnie. Ale przeważnie ok 100. Owszem zdarza się, że powyżej 100 jest ale czuję się wtedy całkiem dobrze. U mnie znowu problem z głębokim wdechem bo ucisk na przeponę mam. Jak z obwodem Waszych brzuszków? U mnie 93cm ;). Uff i znowu duchota. A wczoraj tak przyjemnie było po deszczu.
  25. Hej. Z tym twardnieniem brzucha to chyba każda z nas pomału wariuje. Też tak mam. A ostatnio ból pod żebrami po prawej stronie. Ja teraz mam zrobić tradycyjnie morfologię, mocz i dodatkowo Hiv, odczyn Coombsa i CRV. Dzisiaj odebrałam wyniki z awidności Cytomegalii. Awidność wysoka. Miała któraś z Was?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...