ona1981

Hej. U mnie od kilku dni tradycyjnie pobudka 3-4 razy w nocy. Zanim z łóżka się zwlokę to masakra. Sprawdzałam na stronie LuxMedu moje wyniki z GBS. Niestety wynik dodatni z wymazu z pochwy :(.

Naszym chłopaczkom się nie spieszy ;). Wygodniej im w brzuchalku. U mnie Błażej ma zakaz wyjścia od tatusia do czasu powrotu z Niemiec. Więc niech sobie siedzi i kopie dalej po żebrach ;).

Pauka powodzenia na wizycie. Brzusio ładny i taki zgrabniutki.

AgaMi podwójne gratulacje. Niech dziewczynki zdrowo rosną, przybierają na wadze i szybciutkiego powrotu do domku :).

Pauka ja kupiłam w sklepie medycznym laktator za 15zł. Byle spełni swoją funkcję przy nawale.

Ja będę szczepiła tylko tymi podstawowymi. Nie żebym oszczędzała na zdrowiu dziecka. Ale przy Kacprze sprawdziły się. Nad laktatorem myślę, ale na razie nie spakowałam go. Rodzinka jak co przyniesie. Mari córeczka cudowna :).

Pauka dla uśmiechu dziecka mimo że sił brak pomęczę się z tymi krokietami ;). Nie jest to śląski przepis. Znalazłam na necie, wypróbowałam i tylko takie robię. Nika może coś z usg było. U mnie raz lekarz podejmował 3 próby aby sprawdzić. Okazało się, że maluszek za każdym razem się poruszał i stąd ciężko było sprawdzić. Kciuki będą trzymane na 100%.

Też bym wolała w październiku urodzić. Całą ciążę oprócz początkowych problemów przeszłam w miarę dobrze. Za to teraz tragedia. Chyba podejdę do apteki po Rennie. A ja dzisiaj będę robić krokiety z brokułami, pieczarkami i serem. Starszy synuś będzie szczęśliwy. Wprost uwielbia.

Dzień dobry Dziewczyny. Powodzenia na wizytach. Piszcie co i jak. Może któraś się dowie, że jest już bliżej niż dalej do porodu. U mnie noc dzisiaj tragedia. Najpierw ból głowy. Wzięłam Paracetamol i przeszło. Potem ta przeklęta zgaga. Poratowałam się znowu mlekiem. No i coraz gorszy ból pachwin i krocza. Płakać mi się chce z tego bólu. Śniło mi się, że urodziłam. Przez cc.

WawAnia gratulacje z okazji rocznicy. Życzę kolejnych lat w szczęściu i miłości. To teraz niech Zosia zrobi Wam cudowny prezent z tej okazji ;).

Agitsguciop czasami tak jest. Niech teraz pokaże, że naprawdę zasługuje na wybaczenie. Mi na razie mleko pomogło.

Hej. Dziewczyny w końcu spakowałam torbę ;). 5 minut roboty a zabierałam się za to od hoho. Ale mnie dzisiaj zgaga męczy. Aż mi niedobrze. Wypiłam mleko i zobaczę czy pomoże.

Bajka dzieci z tymi swoimi tekstami to czasami rozbrajają. Oliwia to się doczekać już nie może. Najlepiej by było gdybym już urodziła. A tu klops :-D. Błażej to będzie szósty wnuk od mojej mamy a Oliwka to jedyna wnuczka. Hihi sami chłopcy ;). Oj te kilka miesięcy to ciężko by było hihi.

Zuzu u mnie na komary świetnie się sprawdza stary sposób. Waciki nasączone w occie :). Całe lato spokój miałam. Pauka cóż za franca z baby. Normalnie szkoda słów. Niektóre to nie mają za grosz przyzwoitości. Dzieciątko w drodze a ona coś takiego. Mam nadzieję że trafi M na fajnego sędziego, który będzie wiedział jak postąpić. Tym bardziej, że zajmujecie się małą i dużo rzeczy dostaje. A u mnie dzisiaj dzień pełen śmiechu. Siostrzenica która ma 6 lat podeszła, pochyliła się nad brzuszkiem i mówi wprost do pępka " kiedy w końcu się urodzisz? ". Uśmiałam się z tego niemożliwie. Potem razem z moim starszakiem rączki na brzuchu położyli i mieli radochę gdy Błażej zaczął się ruszać :). Zazdroszczę Wam wykorzystywania M ;). Mi lekarz zabronił. Powiedział, że mam być grzeczna ;).

Mari Kochana gratulacje. I kolejna Księżniczka na świecie. Niech rośnie zdrowo. Dużo pokarmu życzę. Szybkiego powrotu do domciu :-*. Buziaczki dla Anielki.

Miśka1990 najlepsze jest to, że ja wszystko mam i tylko do torby włożyć. Ela u mnie jest tak, że w szpitalu podaję dane gdzie dziecko będę zapisywała do poradni. Misia1994 u mnie mały w 35t3d ważył 2594g. Lekarz powiedział, że dobra waga maluszka. Tak więc Twój maluszek większy od mojego.

Mari Kochana czekamy z niecierpliwością na wiadomość, że tulisz już Anielkę. Alice z tego co się orientuję to można pobrać program do odzyskiwania zdjęć. Tylko jedyny minus, że odzyska zdjęcia w przypadku gdy nie były inne robione po utracie tamtych. W innym przypadku tylko informatyk pomoże. Trzymam kciuki aby się udało je odzyskać. Oj smaki tymi serniczkami robicie. A ja mam takiego lenia inaczej też bym zrobiła. U mnie noc jako tako. Błażej wariował. Teraz też się rozpycha. Mam wrażenie, że w środku pod prawymi żebrami mam ogromnego siniaka. Torba nadal nie spakowana.

agitsguciop pięknie wyglądasz. To prawda, że ciąża kobietom dodaje uroku. Cudowna pamiątka.

agitsguciop dzielna jesteś. Mam nadzieję, że teraz lepiej się czujesz. AgaMi w poniedziałek wszystkie będziemy ściskać mocno kciuki i czekać na wiadomość. Miałam spakować torbę i nie spakowałam. Wszystko na wierzchu mam tylko włożyć do torby. Oj leniwa to ja jestem. A tu miesiąc do porodu. Jak tak dalej pójdzie to nie będę miała siły aby urodzić.

Ja pamiętam, że przy starszaku super się sprawdził spirytus. Tydzień i pępuszek odpadł. Teraz mam octanisept, ale zobaczę co powiedzą w szpitalu. Moja mama tak miała, że wszystkie dzieci przenoszone były. Starsza siostra z 3 synów dwóch przenosiła. Ja Kacpra też przenosiłam więc coś mi się zdaje, że Błażej też będzie zmuszony wyjść. Dzisiaj w nocy 3 razy wstawałam. Wygrzebanie się z łóżka to masakra. Dziewczyny na jakim boku śpicie? Ja staram się na lewym, ale jakoś niewygodnie mi. Poza tym mały też buntuje się gdy leżę na lewym. Położę się na prawym i zasypiam w sekundę.

Totek u mnie bolą pachwiny i promienie na krocze. Szczególnie w nocy. Przewrócić się z jednego boku na drugi to ból okropny. Dzisiaj spróbuję zasnąć z podusią między nogami.

Piglet ogromne gratulacje. Lenka słodziutka. Niech zdrowo rośnie i Wam rodzicom dostarcza samych radości. No i zaczęło się u nas rozpakowywanie. Nie ma, że się nie chce. Muszę w końcu spakować torbę do szpitala. Ale taka leniwa jak teraz to przez całą ciążę nie byłam.

Witam galaretka. Ja do higieny intymnej używam Iladian Pregnat. Jedyny płyn który mi spasował w ciąży. Kamama ja wczoraj zebranie miałam z tym że w klasie 6 ;). Dwie godziny siedzenia.

Cukinka mój rano leniwy, ale od południa nadrabia lenistwo z nawiązką. Dzisiaj jak stópkę wsadził w żebra to z bólu wrzasnęłam. Mój D się śmieje, że treningi piłki nożnej ma. Misia1994 ja tak miałam. 3 dni zastrzyki. Nic się nie ruszyło więc na 4 dzień kroplówka. Po pierwszej też nic. Dopiero po drugiej zaczęłam mieć skurcze. Tak więc nie uśmiecha mi się aby poród był wywoływany. Ale zrobiłam sobie teraz mieszankę. Najpierw pół opakowania żurawiny w czekoladzie a za chwilę talerz żuru.

KasiKate uparte nasze śląskie Maluszki. Z Kacprem miałam poród wywoływany więc nie zdziwię się gdy teraz będzie tak samo ;). Bajka u mnie odwrotnie znowu. Cała ciąża anemia a teraz wyniki super. A miałaś wcześniej też robione badanie na Cytomegalię czy teraz pierwszy raz? U mnie też wyszła ale zaraziłam się długo przed ciążą więc lekarz jest spokojny. Sądzę, że dostaniesz skierowanie aby zrobić awidność wirusa. Wtedy będziesz wiedziała czy doszło do zakażenia przed czy w trakcie ciąży.