Skocz do zawartości
Forum

ona1981

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ona1981

  1. Hej. A ja odespałam dzisiaj pobyt w szpitalu i pobudki. Zasnęłam po 22 i wstałam o 9 rano. Eh ze szpitala wyszłam z katarem jak cholera. Kacper też chory. A jak na złość nie ma już miejsca do lekarza :(. 1groszek1 powodzenia.
  2. Agaa86 gratulacje. Waga super. Nie ma to jak w domku.
  3. Ja też miałam w planach napisać ten plan ze wzoru na necie. No ale ułatwili mi zadanie ;).
  4. EmMadlen wszystkiego najlepszego Kochana. Szybkiego porodu życzę. Mamuśka2 gratulacje. Kolejna Księżniczka na świecie. W szpitalu dostałam plan porodu. Na spokojnie w domku uzupełnię. Mam nadzieję, że w czwartek mój gin nie wyśle mnie znowu abym sobie poleżała. Bardzo dużo cc robią u mnie w szpitalu. Ostatnio urodziła się dziewczynka prawie 5,5 kg.
  5. Hej. A ja do domku. Lekarz stwierdził, że z rozwarciem na 1 palec mogę chodzić. Te skurcze które się zapisywały to były przepowiadające. Kacper będzie miał niespodziankę gdy wróci do domu ze szkoły.
  6. Velveti te mocniejsze już czułam. A tak to tylko brzuch twardy jak kamień. Dowiedziałam się że nawet pieluch do szpitala nie potrzebuję. Po porodzie dostaje się paczkę Pampersów. Jakiś program z Pampersa jest. U mnie przy porodzie siostra będzie bo Dawid mógłby padnąć ;). Plan porodu dostałam w szpitalu i już jest uzupełniony.
  7. Nika gratulacje. W końcu Maleńka z Tobą. Molli u mnie skurcze nawet w granicach 80 się pisały. Jednak takie paskudne położne na zmianie że niczego się nie dowiedziałam. A lekarz chyba śpi bo dyżur 48h ma.
  8. Velveti dostawałam luteinę. Ale dzisiaj lekarz stwierdził że mogę rodzić jak co. Mały ma przeszło 3kg.
  9. Jestem po ktg. Zaczynają się skurcze zapisywać na poziomie 80. Teraz czekam na usg i badanie. Masakra chodzi chyba 5 dziewczyn z kroplówkami. Ciekawe czy któraś urodzi.
  10. Hej. Leżymy sobie nadal. Coś mi się zdaje, że Błażej nie posiedzi do pierwszego. Chyba nawet do powrotu Dawida nie poczeka. Coraz częstsze skurcze mam. Najgorzej jest w nocy.
  11. Lekarz na dzisiejszej wizycie powiedział, że nie będziemy powstrzymywać porodu. Gdy Błażej będzie chciał wyjść to wyjdzie. Szyjka miękka się zrobiła i pomału rozwarcie. No a mnie zaczynają co jakiś czas skurcze łapać. Ciekawe czy wytrzymamy w dwupaku do pierwszego ;).
  12. Zuzu gratulacje. Noc w szpitalu tragedia. Oczu nie zmrużyłam. Fajnie posłuchać jak maluszki płaczą. Wczoraj urodziła dziewczyna która była 11 dni po terminie. Lekarze zastanawiają się co ja robię na oddziale jeżeli spokojnie mogłabym urodzić. No ale poprosiłam o tydzień aby przynajmniej posiedział. Hmm w domu siku 3-4 razy w ciągu nocy a tu zero. Teraz powinnam do kubeczka zrobić a mi się nie chce ;). No i ktg mam co 6 godzin.
  13. Izu88 im dłużej tym lepiej. Innych wskazań nie mam. Też bym chciała aby wytrzymał. Tym bardziej, że tatuś przyjedzie za tydzień z Niemiec.
  14. Izu88 u mnie 37+0. Lekarz powiedział, że lepiej aby jeszcze posiedział te 2-3 tygodnie. Rozwarcia nie mam, ale szyjka mega krótka. Dlatego szpital. Też mam gbs dodatni. Lekarz mówi, że dobrze iż o tym wiemy bo przy porodzie antybiotyk się dostanie.
  15. Ja po wizycie. Mały waży 3080 a mamusia skierowanie do szpitala dostała. Błażejowi zaczyna spieszyć się na świat i trzeba go przytyrzymać jeszcze trochę. Tak więc trochę czasu z Kacprem spędzę i wieczorem na szpital.
  16. Zuzu trzymam kciuki. Joly gratulacje. Widzę, że mali mężczyźni też zaczynają pchać się na świat. Słodziutki Maluszek i te włoski. Ja szykuje się na wizytę u lekarza. Ciekawe co powie.
  17. Właśnie zmieniłam termin wizyty u lekarza. Idę jutro na 12:15. Nie daję już rady z tym bólem krocza. No i dzisiaj przy depilacji wyczułam, że chyba popuchniętą prawą stronę krocza mam . Dobrze, że mogę bez problemu zmienić sobie na necie terminy :)
  18. Agataa super. Kolejna Księżniczka na świecie. Gratulacje :)
  19. EmMadlen super te literki. Ja totalne beztalencie jeżeli chodzi o takie rzeczy. Misia1994 z czkawką u młodego mam podobnie. Ze złości potem kopie po żebrach ;).
  20. Totek gratulacje. I mamy pierwszego chłopaka ;). Niech Franuś rośnie zdrowo. A Tobie Kochana dużo pokarmu życzę i szybkiego powrotu do formy. Ja mimo iż w pierwszej ciąży nie chodziłam do sr to problemów nie miałam. Położna nawet pytała który to mój poród. Była zdziwiona, że pierwszy. Od 1.10 Błażej może się pchać na świat. Teraz ma zakaz ;).
  21. WawAnia Ty dzisiaj " bawisz się " z gołąbkami. Ja ostatnio z krokietami hihi. Velveti u mnie brzuch też wysoko. Wstyd się przyznać, ale magnez brałam jak mi się przypomniało :(. Bierz na razie. We wt dowiesz się czy możesz odstawić. Dziewczyny w szpitalach trzymajcie się dzielnie. Jesteście pod dobrą opieką.
  22. Zuzu oby Synuś zechciał sam wyjść. Trzymam kciuki :-). Ja w dzień jakoś funkcjonuję z tym bólem krocza, ale w nocy tragedia. Najgorzej gdy chcę się przewrócić z lewego boku na prawy. Ale już bliżej niż dalej więc dam radę ;)
  23. Totek trzymam kciuki. Mam nadzieję, że Franuś już przy Tobie jest. Ja jako, że dodatni GBS to na porodówkę będę musiała od razu jechać. Też porodu się nie boję. My kobitki ze wszystkim radę damy ;). Powodzenia wizytującym dzisiaj.
  24. Nika chyba coś się zmieniło w tej kwestii. Bo ja mając wywoływany poród to przez 3 dni miałam zastrzyki a w 4 dzień dali mi kroplówkę. A urodziłam dopiero po drugiej.
  25. KasiKate jestem spokojna. Od początku walczę o to aby ciąża była donoszona i teraz byle paciorkowiec mnie nie przeraża już. Mimo, że wiem jakie mogą być powikłania. Błażej to waleczny od samego początku ciąży. Nie dał się krwiakowi to drugiemu dziadu też się nie da ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...