Skocz do zawartości
Forum

ona1981

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ona1981

  1. Sister89 bardzo mi przykro ;(.
  2. Ja chciałam sobie jeszcze trochę popracować. Jednak po tym jak w pracy zaczęłam krwawić mam przymusowe L4. Sądzę, że nawet gdybym mogła to dyr nie chciałby mnie w pracy widzieć ;)
  3. Velveti ja oprócz kwasu foliowego łykam witaminy dla 1 trymestu ciąży.
  4. Penduka przykro, że musisz przechodzić przez to :(. Trzymaj się kochana.
  5. Sister89 dostałam juz wynik 2065 wciaż martwi mnie to krwawienie Pojedź na IP. Bez żadnych problemów powinni Cię przyjąć i zbadać. Sądzę, że po badaniu się uspokoisz bo Twój lęk i strach wpływa też na bejbika.
  6. RenataG83 Powiem.Wam dziewczyny że będąc juz wcześniej trzy razy w.ciąży nigdy nie robitam Bety HCG i jakoś człowiek spokojniej chodził po tej ziemi i na każda.kolejna wizytę ... Takie moje spostrzeżenia .... Przyznam szczerze, że też nie robiłam. 10 lat temu to nawet nie wiedziałam, że można takie badanie zrobić ;). Eh chyba jakaś zacofana jestem ;)
  7. Sister89 poczekam na wyniki bety jak bedzie za niska to jade do szpitala Trzymam kciuki, aby ładnie przyrastała :).
  8. Sister89 Tyśka90 ma rację. Pędź na IP do szpitala. Dzięciątko jest teraz najważniejsze. Mnie od razu pod kroplówkę podłączyli.
  9. Sister89 juz dzis nie ma dla mnie miejsca, jak krwawienie jest obfite to mam a jechać do szpitala poczekam do jutra jeżeli sytuacja się nie uspokoi A nie jest spowodowane to krwawienie krwiakiem? Ja krwawiłam 2 dni a potem jeden dzień już na brązowo. Jeżeli masz możliwość to dużo leż i wstawaj tylko do wc. Wiem jaki to lęk bo sama przechodziłam. Do teraz jak tylko więcej śluzu ze mnie wyleci to z obawą idę do ubikacji.
  10. RenataG83 dziękuję za słowa otuchy. Nie dopuszczam do siebie myśli, że mogłoby być źle. Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu :).
  11. Witam wszystkie październikowe mamusie. Jestem kolejną mamuśką, która dołączyć chce do grupy. Pierwsze 2 kreseczki wyszły mi 5 lutego, kolejne 7 i 9. Pierwszą wizytę u gin miałam 12.02. Niestety 18.02. znalazłam się w szpitalu z powodu krwawienia. Po badaniach lekarz stwierdził, że pojawił się krwiak. Do tego niekształtny pęcherzyk ciążowy :(. W szpitalu dostawałam Duphaston. Od pn jestem w domciu i biorę 2x dziennie dopochwowo Luteinę. Lekarz przy wypisie powiedział, że pęcherzyk jest z ciałkiem żółtym więc nie mam się martwić. Jednak jakieś obawy są. Kolejną wizytę mam już u swojego lekarza w poniedziałek. Jestem szczęśliwą mamą prawie 11to letniego Kacperka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...