Skocz do zawartości
Forum

ona1981

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ona1981

  1. Jutro będę miała biegający dzień. Na 11:15 do lekarza, potem jechać zawieźć L4. No i o 16:00 jestem umówiona na oglądanie wózka. Znalazłam super ekstra zadbany 3w1 za 230zł :). Uff depilacja to już wyższa szkoła jazdy. Bęben przeszkadza i to bardzo. Goliłam się na wyczucie. Hi hi raczej lekarz nie będzie zwracał uwagi czy dobrze ogolona jestem ;). Ja miałam tyle badań, że szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia już czy próby wątrobowe były robione.
  2. Pauka sądzę, że gdybym przeżyła poronienie to też tylko prywatnie bym chodziła. Dzwoń może lekarz coś poradzi na bezsenność. Bidulko wykończysz nam się. Co do włosów to u mnie też tragedia. Wieczorem nie umyję bo jakbym wstała rano to zawał na miejscu. No a rano jestem zbyt leniwa. Tak więc gumka i kitka ;). Wczasy to wydatek spory. Ale powiem Ci że my z moim na 2 osoby zapłaciliśmy 1600zł za Albanię. Tam drogo też nie było. Najtańsze państwo jeżeli chodzi o wyjazd. A ja teraz siedzę i myślę czy jeszcze się położyć. Kacper to chrapie aż kołdra lata ;).
  3. Ja już po badaniach w domciu. Dobrze że labolatorium blisko. No ale do lekarza to do Katowic teraz jeżdżę. A że ja nie zmotoryzowana więc tramwajem muszę się tłuc. Ja w pracy mam pakiet medyczny w LuxMed. Płacę tylko 16zł bo resztę zakład pracy pokrywa. Hi hi po drodze do domciu to aż do piekarni weszłam taka ochota na drożdżówkę mnie naszła. KasiKate ja pierwszą ciążę też z nfz. I powiem szczerze, że wg mnie nie ma różnicy. Jedynie w kieszeni zostaje sporo. Koleżanka chodziła prywatnie to lekarz pewnego dnia powiedział jej że nie ma tak tyć bo wygląda okropnie. To była jej ostatnia wizyta u niego.
  4. Hej. Z trudem, ale zwlokłam się z wyrka. Tragedia z tym jakie czasy nastały. 5 razy trzeba się zastanowić zanim uda się cokolwiek. Z ubranek nowe mam tylko to co rodzinka kupiła. Najważniejsze, żeby dzidzia zdrowa była. Owszem chciałoby się mieć wszystko jak najlepsze, ale jak dla mnie nie musi mieć super wypasionych ciuchów itd. Kochająca rodzina dużo ważniejsza. Idę się myć, siusiu do kubeczka i do labolatorium. Już nie mogę doczekać się jutra aby zobaczyć Małego.
  5. Brr leżę i zasnąć nie mogę. A rano na badania. Chyba dźwig sobie zamówię aby mnie z łóżka wywlókł. Ja chyba jedna z nielicznych która wózek kupuje używany. Mam kilka upatrzonych na OLX. Tylko trzeba podjąć teraz decyzję jaki :/.
  6. Cieszę się Mamusie razem z Wami, że po wizytach wszystko dobrze. Od razu człowiek lepiej się czuje gdy usłyszy, że wszystko dobrze. Ja byłam teraz na spacerku. Pogoda w sam raz. Jutro idę badanie moczu zrobić bo tylko to mi lekarz zalecił i w środę wizyta. Będę miała już robiony wymaz na paciorkowca. I zastanawiam się czy to nie za wcześnie będzie 32t5d. Eh ale to wszystko się zmienia. Jak byłam w ciąży z Kacprem to połowy tych badań co teraz mam nie miałam robionych.
  7. I witam się ja. EmMadlen trzymam kciuki aby po wizycie było wszystko dobrze. Jak będziesz po to daj znać. sowka91 za Twoją wizytę również kciuki ściskam. Oby udzielili Ci odp na wszystkie nurtujące pytania. groszek witamy ponownie w naszym gronie. Też jakoś na początku wyszły mi bakterie w moczu a posiew ok był. Teraz przed badaniem moczu tampon sobie wkładam i bakterii nie ma. Ja miałam wizytę 3 tygodnie temu. Kolejna w środę. A USG na każdej wizycie. Co do planu porodu to nie mam pojęcia jak się za to zabrać. W sumie to nawet nie wiem czy będzie potrzebny bo lekarze i tak zrobią jak będą uważali. Pauka ja też noce bez snów. Może to i dobrze bo stresów po przebudzeniu nie ma. Ja też najem się w nocy i rano mimo iż w brzuchu burczy przełknąć nic nie mogę.
  8. Dołączam do grona nieśpiących. Właśnie zjadłam całe opakowanie rurek z kremem. No i dawka cukru sprawiła, że Dzidziol się obudził. :). Ja już się nie przejmuję tym moim obżarstwem. Po porodzie wszystko się zrzuci ;).
  9. Ja jak w środę zaniosę L4 do pracy to też podejdę po listę. Ja to sama z siebie się śmieję. Po jedzeniu jak się kładę na chwilkę to mówię, że leżę jak wieloryb na plaży ;). No ale nie wiem jak bym zareagowała na przytyk od innych. Mnie ostatnio bardzo krocze boli. Jak rano wstaję to masakra. W środę wizyta więc się dowiem czy wszystko ok.
  10. KasiKate myślałam nad Rudą Śląską lub Chorzowem. Ale w końcu wyszło, że jednak u mnie w Świętochłowicach. Do szpitala mam 15 min na nogach.
  11. AgaMi też się zastanawiam co u Lwicy i jej Córci. Często myślę o nich. Musimy cierpliwie czekać na wiadomość od Lwicy.
  12. Hej :). Mam nadzieję, że dzisiaj nocka będzie lepsza. Położyłam się wczoraj a raczej dzisiaj prawie zasypiałam a tu awantura u sąsiadki. A że okna pootwierane to wszystko było słychać. Była 2 w nocy :/. A potem żeby tego było mało ktoś pod nocnym awanturował się. Maluch dzisiaj daje czadu. Jak walnął w pęcherz to bym się posikała. I cały dzień stópki w żebra próbuje wcisnąć. Totek durnym gadaniem szwagierki się nie przejmuj. Zazdrośnica i tyle. Jak mnie ktoś wkurzy głupim tekstem to mówię krótko "człowiek człowieka własną miarą mierzy". Jak na razie skutkuje. Eh ale na Śląsku nawałnica przeszła. 2 minuty ulewy i straty niewyobrażalne. W Chorzowie drzewa z korzeniami powyrywało.
  13. Ja też biorę rok macierzyńskiego. Z tym, że dopiero po porodzie będę załatwiać. Tak mi personalna powiedziała. Bodajże 2 tygodnie będę miała na złożenie wniosku. Załatwiania to sporo jest. A jeszcze dowiedziałam się, że jeżeli w dwóch poradniach prowadził mnie lekarz to do becikowego muszę mieć zaświadczenia z obydwóch poradni. Tak więc jeżdżenia sporo. Jeżeli o mnie chodzi to wolę dotrwać do terminu ;). No ale będzie co ma być. Kacper był przenoszony. Ciekawe jak tym razem będzie. Kładę się do łóżeczka i spróbuję zasnąc. Spokojnej nocki :*
  14. Czasami niektórzy wyolbrzymiają wszystko. Mama dla dzieciątka zniesie wszystko. Ja miałam wczoraj zabrać się za przygotowanie szafki na ciuszki dla małego, ale jakoś nie miałam weny. Muszę w końcu się za to zabrać bo w czarnej d...e jestem ze wszystkim.
  15. Pauka sama się zdziwiłam, że tak mało. Bo ja nie jem tylko żrę ;). Zobaczymy w śr u lekarza ile w rzeczywistości mi się przytyło. Hi hi to jutro będzie satysfakcja jak M będzie"umierający". W sumie nikt na siłę im nie wlewa. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby mój też dzisiaj popił bo nawet głupiego dobranoc nie napisał :(. Albo ma focha bo napisałam, że zachowuje się gorzej niż dziecko ;). Ja byłam pół godziny temu śpiąca jak diabli. A teraz oczy jak 5zł.
  16. Zuzu trzymaj się dzielnie. Sterydy na rozwój płuc maleństwa dostałaś więc nawet gdyby maluszek zdecydował się przyjść na świat to da sobie radę. Pomiar w usg może się różnić jeżeli na innym sprzęcie był robiony. A granica pomyłki to +/- 500g. A ja myślałam, że zgaga w tej ciąży też mnie ominie. A tu dupa. Od wczoraj daje popalić tak na maksa.
  17. Pauka a może tylko zdaje Ci się, że brzusio opadł. Też tak myślałam parę dni temu jak już mogłam swobodnie oddychać. No ale od wczoraj znowu problemy z głębokim wdechem. Udanej imprezy :). Mblusia dobrym sprawdzeniem czy brzusio opadł jest sprawdzenie czy cała rozprostowana dłoń mieści się bez problemu pod piersiami. U mnie dłoń na brzuchu ląduje więc jeszcze wysoko. Dzisiaj się ważyłam i przez 3 tygodnie przytyłam 900g. Mam nadzieję, że Błażej również.
  18. Hej. Po wczorajszym kiepskim humorze dzisiaj jest super. Stwierdziłam, że niech sobie mój robi co chce gdzieś to mam. Sama dam radę ze wszystkim :). Moje maleństwo też czkawkę ma i to często. Ale gdzieś wyczytałam, że to dobry znak. Podobno dzidzia jest dobrze dotleniona. Poszłam spać o 3:30 bo oglądałam piłkę ręczną. Hi hi a rano nieprzytomna byłam. A teraz piję kawusię i oglądam mecz piłki nożnej. Straszna duchota u mnie. Czekam na deszcz :). Ja mam super mamę. Praktycznie gdyby nie ona to ciężko by mi było po rozwodzie i w ogóle. Nawet gdy z moim wyjechaliśmy w maju do Albanii to bez problemu została z Kacprem. Za rok już mamy w planach całą rodzinką do Wisły na kilka dni. A jak Błażej podrośnie to chętnie go teściowa do Niemiec weźmie abyśmy mogli wyjechać do naszej wymarzonej Czarnogóry. Kacper znowu chce na obóz. Mam nadzieję, że nie wyglądam na wyrodną mamę która chce odpoczywać bez dzieci.
  19. Hejka. Widzę, że temat szczepień. Ja będę szczepiła normalnymi szczepionkami. Kacper tak był szczepiony i przy Błażeju eksperymentować nie mam zamiaru. Eh wczoraj humor super. A teraz mój tak mi ciśnienie podniósł, że hej. Właśnie mi powiedział, że idzie jutro siostrzeńcowi kupić lego za 60 euro. Normalnie myślałam, że szlag mnie trafi na miejscu. Dla maleństwa na wyprawkę ani grosza nie dał. To ja tu wyprawka do szkoły+wyprawka dla maleństwa a on. Normalnie beczeć mi się chce z tego wszystkiego. I jeszcze wymyślił, że jak przyjedzie to kupi siostrzeńcowi auto takie większe na pedały. Sorki, że Wam tak smęcę. U mnie ostatnio z twardnieniem brzucha w miarę spokojnie. Maluch nie tyle kopie co rozpycha się na wszystkie strony. Prawy bok to mam wrażenie, że w środku cały w siniakach jest.
  20. Jeżeli u mnie chodzi o zaparcia to raz na jakiś czas się zdarzy. Ale u mnie natychmiastowo działa kefir. O dziwo mimo tego, że biorę też Terdyferon to przeważnie na luźno idę. Działa w drugą stronę. Ale dzisiaj mały uciska mi na żołądek. Głębokiego tchu nie idzie wziąć plus ucisk na żołądek i ledwo dycham. Pauka co do siatek z zakupami to też jak tylko dojdę do domu to się kładę bo bęben twardy się robi. No ale przecież nie mogę pozwolić aby mama dźwigała. Swoje lata już też ma (62). Kacper pomaga ile się da. Ostatnio zaczął uwielbiać odkurzanie. Najchętniej codziennie by odkurzać włączał. BellaB witamy w naszym gronie :). Mam nadzieję, że poczujesz się u nas bardzo dobrze :).
  21. Alice ogromnie mi przykro. Trzymaj się. Babcia będzie czuwała nad Tobą i Malutką z góry. Jaki brzusio fajny :). Zuzu Ci niektórzy lekarze to tragedia. Jak to nie było czasu na wyjaśnienia? Chociaż moja była gin była podobna. Teraz po zmianie lekarza dostałam wyczerpujące informacje. W nosie lekarz miał to, że inne kobiety czekają. 12kg i twierdzą, że roztyłaś się? U mnie już +14kg. Kochana nie wmawiaj sobie niczego złego. Będzie wszystko dobrze. Teraz dzieciaczki najwięcej przybierają na wadze. A pomiary mogą się mylić do 500g.
  22. Ojoj dziewczyny czytam te Wasze opowieści i włosy dęba stają. Ja praktycznie teściowej nie znam, ale wiem że super kobieta. Najchętniej to by chciała abyśmy się spakowali i wyprowadzili do Niemiec. Błażej się jeszcze nie urodził a zwariowała na jego punkcie. Na mojej mamie też mogę polegać. Pauka mogę wczuć się w Twoją sytuację bo u mnie w poprzednim małżeństwie było tak samo. 2 razy wyprowadzałam się z domu i wracałam. Za trzecim już nie wróciłam tylko złożyłam pozew o rozwód. A wszystko dla Kacpra. Nie wytrzymałam w momencie gdy dwuletnie dziecko ocierało mi łzy i mówiło mama nie płacz. Na sprawie rozwodowej sędzia zapytała czy dla dobra dziecka nie chcę się pogodzić z mężem. Moja odp była krótka Dla dobra dziecka się rozwodzę. I po jeden rozprawie byłam rozwódką. Wiem, że będzie ciężko, ale zastanów się czy chcesz aby maleństwo wychowywało się w takiej atmosferze. Nie chcę Ci nic narzucać, ale warto pomyśleć nad tym. Alice ściskam kciuki, aby babci się polepszyło.
  23. Witam :). U mnie do wanienki tylko pieluszka na spód. Jakoś te wszystkie gąbki mnie nie przekonują. Eh wczoraj po raz drugi przez całą dotychczasową ciążę zażyłam nospę. Już myślałam, że na IP pojadę. Ale na szczęście przeszło. Misia1994 lekarze to potrafią być okropni. A jeszcze jak im się przerwie picie kawki lub sen to dopiero. Powiem Ci, że też odczuwam taki ból jak Ty. Miłej i spokojnej niedzieli :*
  24. Hej :). U mnie 14kg na plusie. Ciekawe na ilu się skończy. Ale jak byłam z L4 w pracy to powiedzieli, że tylko w brzuch mi poszło. Na szczęście rozstępów nie ma... jeszcze. Dzisiaj wybrałam się na zakupy szkolne dla Kacpra. Cholercia połowy książek nie można kupić bo nie ma. Trzeba będzie na allegro zobaczyć. I wydane dzisiaj 400zł. Lwica pisz co u Ciebie i Jagódki.
  25. Eh a mnie chyba choróbsko łapie :(. Gardło boli jak cholera. Nawet śliny przełknąć nie można. Dzisiaj kupiłam 5 pieluch tetrowych białych. Chciałam też kolorowe, ale same różowe były. O mało a bym kupiła komplecik 7 części do maluszka, ale mama powiedziała, że mam poczekać bo teściowa wpadła w szał zakupów i wysyła paczkę z Niemiec. Mój główką w dół leżał już w bodajże 27tc. Ale jak teraz jest to nie mam pojęcia. Czasami mam wrażenie, że mam w brzuchu dwoje dzieci tak się rozpycha. Brzuchal skopany na maksa. Mój D się śmieje, że piłkarz będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...