ona1981

Michalina gratulacje. Szybciutko poszło. I super, że przy takiej wadze maluszka bez nacinania :). Zdrówka dla Was. A ja popołudniu na ktg ;). Noc przespana nawet dobrze. Teraz siedzę i kawusię piję.

Michalina w końcu poszli po rozum do głowy w tym szpitalu. Jutro już będziesz tuliła swój Skarb :). Velveti Pauka nic z tego. Mały jak siedział tak siedzi w brzuszku. Jutro pójdę na ktg to się dowiem czy jakieś skurcze się piszą.

Alice a gdybyś spróbowała przed karmieniem laktatorem wyciągnąć brodawkę? Też będę miała ten problem.

A ja po spacerku ;). Się okaże czy coś to da. Wszyscy już do brzuszka mówią, że najwyższa pora aby wyjść. Hihi ciekawe czy się posłucha.

Izu idę dzisiaj na długi spacer mimo paskudnej pogody ;). Jakoś trzeba wygonić małego :).

Witam ;). Nadal w dwupaku. Zobaczymy czy Błażej w końcu zdecyduje się wyjść dzisiaj czy postanowi jeszcze posiedzieć w brzuszku ;). Pauka ja miałam z Kacprem ploblemy nocne. Śpiący był a nie umiał zasnąć. To wspominam najgorzej. Oby ten smyk nie dał mi tak do wiwatu. Michalina trzymam kciuki aby w końcu coś się zaczęło. Można oszaleć przez te szpitale.

Ewi27 malutko miejsca mają dzieciaczki to i mniej ruchliwe są. Chociaż mój to wariuje ciągle. A jak w dzień da mi spokój to nadrabia gdy kładę się spać. Wtedy wariuje na całego ;).

Izu do lekarza już nie idę bo nie kazał. Do szpitala na ktg jedynie co mam chodzić. Mam iść we wtorek a przejdę się jutro. No chyba że z tej wściekłości coś zacznie się dziać ;).

Gratulacje dla wszystkich nowych Mamusiek. Super czytać takie wiadomości. Szybkiego powrotu do formy i zdrówka dla Dzieciaczków. Pauka czy się dostosuje to nie wiem. Okaże się po porodzie. Ale dobrze wie, że jestem choleryczką jeżeli chodzi o alkohol. Od wczoraj jest dym bo obiecał, że do porodu ani kropli a poszedł do kolegi i wypił. Polegać na facecie. I jeszcze do mnie pretensje jak ja mogę się tak wkurzać :/. Ja mam wrażenie, że nigdy nie urodzę.

Michalina u mnie pierwszy poród po czasie. Więc jestem przygotowana na to że teraz też tak będzie. A Błażej to chyba bokiem chce wyjść. Mało miejsca ma ale na świat nie chce ;).

Michalina tymi kroplówkami nie chciałam przerazić. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. U mnie termin w karcie ciąży lekarze biorą pod uwagę. Mimo że robią usg i może inny termin się pokazać. No ale każdy szpital też rządzi się swoimi prawami. Izu owszem cierpliwa jestem. Za to mój starszak w gorącej wodzie kąpany. Ciekawe jak będzie z tym brzdącem ;).

Agitsguciop gratulacje. Wymęczyłaś się i to strasznie. Ale Malutka już przy Tobie :). Michalina tragedia z tym szpitalem. Tyle czasu po terminie i w dupie to mają. U mnie powiedzieli, że 7 dni po terminie kładą na oddziale. Ostatnio jak byłam na ktg to musieli dziewczynie cc zrobić bo 4 kroplówki nic nie dały a była 15 dni po terminie. A ja w nocy aż 3 skurcze. Już myślałam że coś się zaczęło. Ale nic z tego. Czekam dalej :).

Maminka gratulacje :). Pauka ja się z moim dogadałam tak, że po porodzie będzie miał jeden dzień na opicie urodzenia Błażeja. Potem nie chcę nawet słyszeć o alkoholu. Jeju ale już bym chciała mieć Maleństwo obok siebie. No ale trzeba czekać.

Cukinkaaa gratulacje. Witamy kolejną Księżniczkę na świecie.

Zrobiłam sobie dzisiaj trzygodzinny spacerek i myślałam, że do domu nie dojdę. Brzuch zaczął boleć masakrycznie. Teraz leżę i przechodzi. Może w końcu coś się ruszy bo jakieś pojedyńcze skurcze też się pojawiają.

Totek widziałam już to, ale za każdym razem śmieszy tak samo ;). Hihi słodkie brzdące.

Ka_Ro gratulacje :). Agitsguciop powodzenia. Ciotki czekają na wiadomości. Maminka jak dojdziesz do siebie to też info.

Pauka pozazdrościć figury tydzień po porodzie. Super :). Totek ja łącznie z połogiem będę bez bara bara ok 10 miesięcy. I nie powiem ale coraz bardziej mi brakuje seksu. Agitsguciop u mnie też brzuch coraz niżej. A ani widu ani słychu aby coś się zaczęło dziać. Coś mi.się zdaje, że weźmie mnie niespodziewanie.

Izu nasze Dzieciaki doszły do wniosku, że w taką pogodę nie wychodzą ;). Mi ordynator podczas wypisu ze szpitala powiedział, to do zobaczenia w terminie lub po :/. Może ta pełnia pomoże ;).

Hej. Ja nadal w dwupaku. Na jutro mam termin z pierwszego usg prenatalnego. Zobaczymy czy coś się ruszy. Przez ten ból krocza to nie śpię już od dwóch dni. Pauka tak jak Izu pisała sprawdź siusiaka. U mnie było tak z Kacprem. Też ciągle przebierałam go bo zasikany był. Kochana jak Ty funkcjonowałaś przez nieprzespane noce? Ja praktycznie od dwóch nocy nie śpię i chodzę jak zombie. I przez to też humor taki, że bez kija nie podchodź. Listopadówka u mnie taki ból już chyba od 3 tygodni. Bóli krzyża nie mam. Ale ból pachwin i krocza to masakra.

Michalina tragedia z tym szpitalem. Ja to chodzę ze wszystkimi wynikami. Dzisiaj położna się śmiała jak zaczęłam wyciągać wszystko ;). Ka_Ro powodzenia jutro. Pisz co i jak.

Byłam na tym ktg. Tętno maluszka bardzo dobre. Skurczy brak. Jak nic się nie ruszy w ciągu tygodnia to za tydzień kolejne ktg.

Ka_Ro u mnie nastrój podobny do Twojego. Dzisiaj z samego rana kumpela zadzwoniła z pytaniem czy urodziłam. Gdy powiedziałam, że nie to głupie pytanie zadała " to na co on czeka? ". Nawet mi się nie chciało odpowiadać. Eh wczoraj rano gdy dzwoniłam aby się dowiedzieć o ktg kazali mi przyjść dzisiaj do południa. Zakulałam się na szpital i powiedzieli że mam przyjść o 17 :/. Tak więc potem znowu spacer mnie czeka.

WawAnia gratulacje. Poród ciężki, ale Zosieńka wynagradza cały trud i ból.

Pauka Mikołaj cudowny. Słodziak ;). Alice to u Ciebie chyba coś zaczyna się dziać. Zazdroszczę bo u mnie ni widu ni słychu. Jutro poproszę lekarza w szpitalu aby mnie przebadał ;).