Skocz do zawartości
Forum

JustynaD

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JustynaD

  1. Karolina28-niestety nie wiem. Mi się w ogóle wydaje, że ja żadnych skurczy nie czuję :/ Tzn brzuch czasaki jakby bardziej napięty, ale nie wiem, czy to właściwie to. Jestem w 27 tc.
  2. Kupno koszuli to jakiś dramat... Wiem, że to nie najważniejsza rzecz pod słońcem, ale zadtanawia mnie dlaczego nie robią ciemnych koszul do porodu-takich rozpinanych z przodu, żeby ułatwić kontakt z maluszkiem tuż po... Rozumiem, że pastelowe kolory są ładne, ale jak wiadomo-podczas porodu zaraz ubabrzą się krwią i trudno o jakiekolwiek poczucie "estetyki". Nie mojej bynajmniej, ale np. męża. Choć nie powiem-sama też mimo tej sytuacji chciałabym się psychicznie poczuć komfortowo. Ot taka piąykowa refleksja ;P Jak znajdziecie jakieś przyzwoite typy-dajcie znać. Co do rozmiaru to kupiłabym ciut większą od obecnego-szczególnie w biuście.
  3. Marzi82-też mam nadzieję, że po dzisiejszym fitnessie odzyskam wiare we własną kondycję i wzrost endorfin :) Gratuluję udanego treningu!
  4. A ja od dzisiaj na L4. Wreszcie będę miała czas zadbać o siebie i dzidziusia. Wyraźnie czułam, że bardziej się stresuje jak byłam w pracy niż np. w weekendy. Jutro idziemy na zajęcia aktywne 9 miesięcy. Mam nadzieję, że dam radę!
  5. Madzia3004-zdecydowanie polecam poduszkę na bolący kręgosłup. Ja mam taką w kształcie cyfry 7 (SuperMami) i jest zbawienna przy moich bólach bioder i pleców.
  6. Ooo, to ciekawe. Ja nie słyszałam o "darmowym" przygotowaniu do porodu przez położną. Sama zamierzam rodzić w Warszawie na Inflanckiej i tam nie płaci się za szkołę rodzenia, jeśli jest się zameldowanym w Warszawie. Co do samego porodu-zamierzam podpisać umowę indywidualną z konkretną położną, żeby mieć komfort i pewność, że nie będę się musiała prosić o wszystko, bo tego boję się najbardziej... U mnie rozstępów na razie brak, ale słyszałam, że to w dużej mierse kwestia predyspozycji i jeśli ma się predyspozycje to mimo smarowania mogą się pojawić i na odwrót. Za to bardziej martwi mnie waga... Boję się na nią wchodzić. 12 kilo do przodu... Ale dzidziuś się rusza jak szalony co mnie cieszy :)))
  7. Kurcze, widzę, że średni tydzień dla wielu ;) Ja dzisiaj narobiłam histerii w przychodni. Młody coś słabiej się ruszał ostatnie 2 dni, więc oczywiście wpadłam w panikę. Postanowiłam zrobić KTG. Najpierw jedna pielęgniarka próbowała wyczuć tętno przez 10 minut i nic... Zawołała drugą i też nic... Wzięły mnie w końcu na USG i się okazało, że się mały wykręcił pupą i kręgosłupem do góry i dlatego aparat nie łapał tętna, ale na szczęście wszystko z nim w porządku :))) Co do wózka - my zdecydowaliśmy się na Hartan Racer GT ze względu na dobrą amortyzację, fajną kolorystykę i duże kółka.
  8. Cześć wszystkim! Postanowiłam dołączyć do czerwcowych mamuś :) Mam termin na 03.06. Czy są jakieś mamusie z Warszawy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...