dorotea72

Witaj i pisz:)

Witaj i pisz:)

Jeśli urlop ma wyglądać tak jak dzisiejszy dzień to ja chcę do domu!!! Krzysiek chyba jeszcze się nie dospał po podróży no i zęby mu dokuczają bo zupełnie nie chce się ode mnie odczepić, najlepiej jak trzymam go na rękach a i to czasem nie pomaga... nie mogę nawet do toalety wyjść bo wyje pod drzwiami... no a ja młócę wszystko co podejdzie pod rękę, jak zobaczę że ktoś coś je od razu robię się głodna chociaż jadłam niedawno;) nie mam mdłości więc korzystam, będąc w ciąży z Krzysiem nie pawiowałam ale nie mogłam niczego jeść oprócz frytek więc schudłam 3 kg w pierwszych miesiącach, teraz przywiozłam mamie kiszoną kapustę i ogórki ale chyba będzie musiała się obejść ze smakiem hihihi zapowiada się że z wakacji wrócę jak trzydrzwiowa szafa gdańska...

słonko świeci

pomidorówa

Witam wszystkich, przepraszam że zniknęłam ale obecnie jesteśmy na urlopie u mojej mamy i dopiero odparowuję po podróży. Jeszcze nie mam zachcianek ani mdłości ale czuję motylki w brzuchu no i wzmożony apetyt, teraz muszę karmić dwa oseski:) Jak znajdę chwilkę to skrobnę coś o sobie.

Dojechaliśmy szczęśliwie choć podróż była bardzo męcząca, Krzysiek protestował i pod koniec było widać że ma dość fotelika bo nie dawał się zapiąć, ja też odczułam niewygody podróży bo dziś źle spałam i wszystko mnie boli. Odezwę się jak się trochę zadomowimy i znajdę chwilkę. Pozdrowionka dla mam i dzieciaczków:)

zimno ale świeci słońce - wspaniały dzień na wyjazd wakacyjny:)

Witam! Dziś zrobiłam test i zobaczyłam upragnione dwie kreseczki, jeszcze pójdę do lekarza ale chyba tylko dla formalności bo od dawna czuję że coś jest na rzeczy:) Pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamy!!!

mam dwie kreseczki:) po powrocie z urlopu odwiedzę gino ale myślę że tylko dla formalności bo od dawna czułam towarzystwo...

Ostatnio moją główną lekturą jest pozycja polecana przez Joam: Odżywiaj dziecko w zgodzie z naturą Bożeny Żak-Cyran - zawiera ciekawe przepisy dla maluchów i rady odnośnie żywienia.

Anndobry wieczór, przypominam że jeszcze trwa konkurs :) http://parenting.pl/konkursy/8849-konkurs-25-nagrod.html dziękuję już wysłałam zgłoszenie:)

dziś piszę krótko bo przygotowujemy się do jutrzejszego wyjazdu, muszę spakować pół domu więc mam przed sobą ciężką pracę koncepcyjną... mam nadzieję że odpocznę...

postanowione i jutro wyjeżdżamy na urlop do mojej mamy, mam pewne wątpliwości czy odpocznę ale to zawsze poza domem... nie obiecuję czy się regularnie będę odzywać ale postaram się, teraz mam masę pracy a jakaś nieprzytomna jestem;)

miska271trzymam sie ...jak to sie mowi czlowiek do wszystkiego sie przyzwyczaja... niestety, ale nie daj się!!

anyaDorotea a Ty robiłaś już test czy jeszcze czekasz? w każdym razie trzymam kciuki aby było po Twojej mysli!!!!!! właśnie idę po test do miasta i jutro zrobię;)

miska271 współczuję, czasami tak się dzieje że wszystko zaczyna człowieka przerastać... trzymaj się kobietko:)

miska271 dlaczego masz taki smutny opis? coś przykrego cię spotkało?

miska271 twoje uczennice bardzo są śliczne:) cieszę się że pasowanie dobrze wypadło!!! pewnie Agnieszka podpowiadała;)

drucilla super kawały:)

zimno, wilgotno, wieje ale na razie nie pada

Wszystkiego najlepszego!!!

miska wszystkiego najlepszego!!!

pomidorowa

miska271lila85Hej powiedzcie co ja mam zrobic z moim niejadkiem!!Lubi tylko cyca....papek nie chce jesc..jak dostanie cos do pogryzienia to nawet zje ale jak dostaje papke to wymiotuje!!!a powinien miesko juz dostawac ale jak to zrobic???pomocyto moze zamiast papek dawaj mu tylko rozdrobnione widelcem.... twój synek musi wspaniale wyglądać bez górnych jedynek!!! ząbki mu wychodzą w bardzo ciekawy sposób;) dawaj gotowane warzywka do rączki, wiadomo że się tym nie naje ale w między czasie może coś przemycisz jak się zajmie gryzieniem, mój synek też miał etap w tym samym mniej więcej czasie co twój skarbek że odmawiał jedzenia łyżeczką, bardzo intensywnie wtedy ząbkował i całymi dniami potrafił jechać na piersi i chrupkach, może popróbuj z konsystencjami i temperaturą, za gorące jedzonko podrażnia dziąsła trzymam kciuki