Skocz do zawartości
Forum

kasiaaa1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiaaa1

  1. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    VERA szczerze nie wiedzialam.ze takich maluchow nie powinno sie wozic w kombinezonie w foteliku. Nieraz widzialam takie szkraby w fotelikach naubierane, dlatego zdziwilo mnie zachowanie tej pielegniarki tym bardziej ze to byl taki kombinezonik z misia nie taki prawdziwy zimowy :) Musze sie za czyms rozejrzec bo za tutejsza pogoda ciezko nadazyc. Zmienia sie momentalnie. Ok uciekam spac :*
  2. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Zaczelismy je poluzowywac ale pielegniarka powiedziala ze dzieci nie wklada sie do fotelika w kombinezonie. Szczerze troche mnie wtedy scielo z nog..... rozebralismy malego przykrylismy kocami i ruszylismy do domu ale do teraz nie bardzo rozumiem czy to szpitalny wymysł czy tak ma byc....
  3. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Dziewczynki to znowu ja:) mam troche dziwne i głopowate pytanie ale jestem zielona w tym temacie kompletnie ..... zbliza sie zima a tym samym trzeba by bylo pomyslec o jakims cieplym ubranku typu kombinezonie. Kurcze maly urodzil sie na poczatku kwietnia i pamietam bylo zimno jak pieron i chcialam ubrac mu kombinezonik ale nie zmiescil sie w nim do fotelika samochodowego..... nie moglismy zapiac pasow i skonczylo sie na przykryciu dwoma kocykami... pamietam wzrok pielegniarki do dzis.... jakbym robila cos nie teges..... To jak to jest z tymi kombinezonami???? Oswiecicie mnie??????
  4. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    ANNA38 gratulujemy pierwszego ząbka u nas jak narazie nie widac na horyzoncie zadnego. Ale czuje ze jestesmy coraz blizej pojawienia sie pierwszego bo marudy osiagaja szczyty mojej wytrzymalosci...... dzisiaj moj Mr Michael daje ognia.....
  5. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    MAMANIA123 ja nie karmie i bie karmilam piersia i tez wlosy zaczely mi strasznie wypadac wiec nie wiem jak to jest. Planuje je sporo sciac wiec to moze je troche wzmocni. Co do jedzonka to ja zaczne ze sloiczkami. Szczerze.... bardziej ufam producentom tych sloiczkow niz babciom na straganie i marketomn bo kto wie czym to bylo pryskane.... a w takich fabrykach mysle ze tak nie kombinowaliby..... za duza odpowiedzialnosc i ryzyko..... ale to jest moje zdanie
  6. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Jeszcze nie chce tak zapeszac z tymi spacerami :) mamy nadzieje ze nasze spacery juz zawsze beda takie udane :) obyyyyyyyy :) szkoda tylko ze zima przed nami..... MUMMY 3 Michas tez na poczatku oczy mial jak sliwki wegierki hehe. Myslalam ze mu z orbit wyjda ale z kazda minuta bylo lepiej i sie oswoil EWELAJNA dobrze ze goraczka juz za Wami. Wiem ze wymorduje to i dziecko jak i mame... cos w tym jest co mowisz o tej wadze i przewrotkach moze to jest przyczyna... MAMANIA123 ile wazy twoj maly? Moj Michas tez jest nie kluska tylko KLUCHĄ wazy 8400g wiec moze rzeczywiscie ciezko im dupcie podniesc..... i to jest powodem braku fikolkow..... Kurcze u nas jak zwykle jak nie urok to sr..... oczko dalej czerwone. Nic sie nie wchlonelo. Wczoraj dzwonilam do pediatry jak sie do jutra nie wchlonie ten krwiaczek to czeka nas jutro wyjazd do lekarza... lekarka mowi ze to cos moze zlapal i potrzebne beda kropelki a moze i nawet wizyta u okulisty ehhhhh zawsze cos..... ale nie martwimy sie czekamy z optymizmem na jutrzejszy dzien :)
  7. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Ehhh ja wiem dziewczynki ze niepotrzebnie pewnie wpadam w panike bo i na mojego malego przyjdzie czas na fikolki :) Czytalam ze niektore dzieci wogole sie nie przewracaja tylko od razu siadaja wiec moze moj maly wlasnie do tych leniuchow nalezy.... :) Musze pochwalic mojego Michasia :) mialyscie racje z przesiadka do spacerowki. Dzisiaj byla pierwsza jazda nowym wóziem i po prostu do tej pory jestem w szoku..... Na spacerku bylismy 1,5 godziny bez ani minuty marudzenia :) Michas jak nie to dziecko smial sie, cieszyl i wszytsko ogladal w okolo :) Przyszlismy do domu i usnal bidulek na przewijaku taki zmordowany tym spacerem :) mam nadzieje ze wplynie tez to na lepsze nocne spanie :) Zaluje ze tak pozno kupilismy spacerowke i tak dlugo mordowalismy sie w gondoli. Dobrej nocki mamusie :)
  8. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    VERA moj maly tez sie tak wygina a najczesciej to na przewijaku :) Kurcze dziewczyny wiem ze juz Was tym zanudzam ale nie wiem co robic odnosnie przewrotek a wlasciwie ich brakiem.... to pekniete naczynko w oku co pisalam wczesniej to prawdopodobnie spowodowane jest naszymi cwiczeniami przewrotek.... wczoraj probowalam zachecic go do fikania i maly troche sie napinal i dlatego chyba peklo mu naczynko.... teraz mam wyrzuty sumienia ze to moja wina.... Ale ja juz naprawde nie wiem jak mam zachecic malego do fikania sie....... przewracam go na boczek i delikatnie nakierowywuje na ta strone na ktora chce zeby sie przekrecil ale sa takie nerwy ze szok...... fika sie na plecy i koniec. W koncu zaczyna plakac i konczymy ... za pare dni 5 miesiecy.... a tu zadnej poprawy. Nie wiem moze mu niewygodnie. Cwiczymy troche na podlodze na macie, a troche na lozku.... A Wy na czym zaczynalyscie fikolki z maluchami? Tylko na macie?
  9. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    RITKAAA nici z naszego spaceru..... leje deszcz od rana i ma tak padac caly dzien... ehhhhh co zrobic poczekamy jeszcze jeden dzien :) Zauwazylam u malego ze ma zaczerwienione oczko wlasciwie to bialko oczne tak mniej wiecej pol oczka.... kurcze mam nadzieje ze to tylko przez pocieranie mu sie tak zrobilo i nie bedziemy musieli latac po medykach....... :/
  10. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    My dzisiaj wreszcie zakupilismy spacerowke co rozklada sie niemal na plasko wiec jutro pierwsza jazda nowa furą :) mam nadzieje ze spacery beda wygladaly troche inaczej jak w gondoli.. :) PIXI no to troche bidulo przezylas z Adasiem.... dobrze ze juz lepiej :) MADZIALENA widze masz urwanie glowy z urwisami :) ale chociaz sie nie nudzisz zawsze sie cos dzieje Ok lece spac poki moj ksieciunio spi ladnie :)
  11. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    LULUSA nie martw sie juz jutro bedzie lepiej. Moj maly w srode byl szczepiony na to samo co Twoja corcia i czwartek to byla masakra. Tak samo wysoka goraczka, marudzenie i brak apetytu. W piatek juz mial tylko 37 i wszytsko wrocilo do normy. Wytrwalosci dacie rade :)
  12. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    BADYLEK jak Ty to zrobilas ze Twoj Mateuszek przespal cala noc????? Zaczarowalas go hehe?? U nas to nierealne... maly juz o 3 obudzil sie na dobre....... MAMUSIA2016 ja tez planuje cos zrobic z tym co zostalo po ciazy.... tylko ze ja jestem straszny lakomczuch.... nie moge oprzec sie lodom i slodyczom.... kiedys wchodzilam w 36 jesli chodzi o europejski rozmiar a teraz ledwo 38 i to dupsko z udami wypiete ze hej.....
  13. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    ALEKSANDRA nie zapomnialam o tych chrzcinach tylko bylam pewna ze cos na pewno na siebie zmieszcze. W tamtym roku mielismy duzo tego typu imprez i pokupilam kiecki wiec myslalam ze w ktoras dupcie zmieszcze..... koniec koncow poszlam w spodniach na kanta i bluzce..... Mąż stwierdzil ze wygladalam ok ale on zawsze mowi ze jest ok chocbym byla nawet w worku na kartofle MAMANIA123 nie panikuj narazie. Moj maly tez sie nie obraca wogole..... w srode bylismy na wizycie i lekarka powiedziala ze zacznie tylko trzeba mu troszke pomoc. Pokazala nam cwiczenia jakie mam z nim robic. Kurde mojego malego chyba brzuszek boli. Wczoraj zrobil 4 kupy a dzisiaj jest 7 rano i juz 2 za nami...... zaczynam panikowac.......
  14. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    MUMMY3 rzeczywiscie troszke szkoda rozstawac sie z gondola. Moj maly tez ledwo sie w niej miesci ale narazie sie z nia nie rozstajemy bo maly sypia w niej w ciagu dnia :) a malutka Twoja przyzwyczaji sie powolutku :) ciekawa jestem jak bedzie sie Wam jadlo z tego wynalazku :) my planujemy sprobowac to gdzies za okolo miesiac. O kurka wodna wybieramy sie na chrzciny do znajomych i to najciekawsze ze dzisiaj.......... myslalam ze spokojnie cos na mnie wejdzie a tu figa.... przegrzebalam cala szafe i nie moge nic wcisnac na dupsko..... zatrzymuje sie na udach i amen...... skacze jak malysz na wysoku, wciagam brzuch a kiecki i tak jak zaczarowane ani drgna do gory :/ :/ :/
  15. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    ALEKSANDRA to pozdrow ode mnie lubelszczyzne Szczeslliwej drogi i milego odpoczynku ajjjj pewnie sie juz babcie nie moga doczekac wnusia :) cos czuje ze Ci go ukradna na ten czas :) trzymajcie sie
  16. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    RITKA fajnie ze maly spokojniejszy oby jak najdluzej :) MAMUSIA2016 dobrze ze byliscie u lekarza przynajmniej sie uspokoilas. VERA kurcze no to mala chyba daje Ci teraz w kosc co? Na raz dolne i gorne jedynki wow....... super ze z waga skoczyla :) I co powiedzialas o nas lekarce ???? Kurcze rzeczywiscie ma babka pamiec z glowka tak jak pisalam wg mnie jest lepiej cos sie zaczyna zaookraglac i nie jest juz tak calkiem plaska ale lekarka i tak stwierdzila ze jesli za 6 tyg nie bedzie znacznej poprawy bedzie KASK wiec tak czy siak bedziemy w tym cholernym KASKU bo w tak krotkim czasie nie zdzialam cudòw. Bo jak juz jest lepiej a przed nami czas jak maly bedzie powoli siadal to glowka coraz mniej mialaby stycznosci z podlozem i by sama sie zaokraglila..... ale niestety nie mamy nic do gadania.... Wreszcie moj lobuz przestaje goraczkowac po szczepieniu..... jesscze ma 37 ale to juz pikus w stosunku do wczoraj.... o matko ale byly mega marudy..... po wczesniejszych szczepieniach maly czul sie super a po tym srodowym masakra..... Kurde dostalam niedawno paczke z Polski z pajacykami na 68..... i wiecie co jeszcze nie zdazylam malego w nie ubrac a dzisiaj jak probowalam to juz ich nie zapielam....... ehhhhh
  17. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    ALEKSANDRA to kiedy wyruszacie ?
  18. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Oooo i jeszcze jedno w nocy padla nam SUSZARKA do wlosow..... chyba motorek sie spalil. Bidula ona to miala sie za swoje :)
  19. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Ehhh u nas noc nieciekawa.... bidulek meczy sie po szczepieniu. Ostatnio nic mu nie bylo a teraz nie chce jesc i jest troche rozpalony. Nie podaje mu jeszcze nic bo 37.2 to nie jest jakas wielka.goraczka ale marudzi.... i sam nie wie co chce z rak nie schodzi.... nie usnal duzo wczesniej wczoraj tak jak planowalam ale to przez to szczepienie. Mam nadzieje ze juz jutro bedzie lepiej.... MAMUSIA 2016 kurcze trzymajcie sie. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Z tym malym przyrostem wagi to sama nie wiem..... moj Michas przez 2 miesiace przytyl 2 kg ale on to ma apetyt...... wazy 8400g. Niby nie jest za duzo ale tez jak sie pytalam czy moge zaczac dawac mu niedlugo jakies soczki do picia to powiedziala ze nie bo i tak dobrze wyglada i nie potrzeba mu dodatkowych kaloriiiiiii.... tylko woda..... Moze zwieksza Wam ilosc wit. D3 i na pewno bedzie ok :)
  20. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Odnosnie rozszerzania diety to ja juz nic nie wiem... co lekarz to inne zalecenie..... myslalam.ze juz zaczniemy a tu figa.... ale jeszcze zdazymy pojesc. Wszystko dopiero przed nami :)
  21. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    VERA maly uwielbia patrzec sie w lustro ale takie wiszace..... najlepsze jest w lazience.... rechocze az w glos . Niestety takie male na macie jak narazie nie robi na nim wrazenia ale popracujemy nad tym. Lece spac :*
  22. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    ALEKSANDRA tak w sumie to myslalam ze gorszych dzisiaj dowiem sie wiadomosci na temat Michasia. Najbardziej cieszy mnie ze to nie egzema a z glowka jakos musimy dac rade dzisiaj juz go nie meczylam bo po szczepieniach bidulek ale jutro dalej ostro bierzemy sie za lezakowanie i cwiczenia. A te 8400 g to widac i czuc!!!!!! Pyzy mu sie zrobily takie slodkie jest w co calowac klata tez zbudowana, udka tez niczemu sobie :) Ale mam cykora przed noca. Jezusicku zeby ten moj skarb kochany dal mi przespac chociaz jedna noc....... ehhh
  23. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Meldujemy sie po wizycie u pediatry.... ehhh wiecie co lekarz lekarzowi nierowny :) bylismy pierwszy raz u tej pani doktor i po prostu jest super babka. Spokojna, moge sie o wszytsko zapytac i delikatna. Tamta stara to wielka pomylka..... witaminy D mam dalej nie dawac wystarczy to co jest w mm. GLOWKA ehhhh mamy 6 tygodni do nastepnej wizyty i musimy ten czas wykorzystac na jeszcze wieksze zaokraglenie poprzez lezenie na brzuszku ktorego niecierpimy..... ale jest duzo lepiej. Jest jeszcze plaska ale zaczyna sie zaokraglac od dolu. Jak nie bedzie znacznej poprawy czeka nas niestety KASK ktory nosi sie ok 3 miesiace 23 h na dobe..... PRZEKRECANIE NA BOCZKI musimy wiecej cwiczyc na macie. Lekarka pokazala mi jak mam go cwiczyc zeby sam zaczal robic przewrotki.... ale niestety powodem tego ze maly sie nie przewraca jest to ze duzo lezy na tych poduszkach ortopedycznych i jest tak jakby przez nie unieruchomiony w jakims stopniu. Tak zle i tak niedobrze. Ale troszke bede mu zabierac i bedziemy cwiczyc przewrotki. EGZEMA. Mimo mojemu zdziwieniu to NIE JEST EGZEMA :) lekarka stwierdzila ze wyglada jej to na uczulenie na srodek do mycia. Mam go myc sama woda i najwyzej dodawac 2 kropelki plynu do kapieli. Ulzylo ...... strasznie sie balam ze to swinstwo sie do nas przyczepilo. ROZSZERZENIE DIETY ojjjjj i tu najwiekszy zonk !!!!! Tamta lekarka kazala nam juz teraz wprowadzac sloiczki a ta wrecz przeciwnie. Powiedziala ze maly tak ladnie wyglada ze nie trzeba mu narazie rozszerzac diety. Mamy poczekac jakies 3 -4 tygodnie tak od okolo 6 miesiaca. Powiedziala ze im dziecko pozniej zaczyna miec wprowadzone papki tym mniejsze jest ryzyko alergi pokarmowych wiec my czekamy a jak zaczniemy to mamy jesc od najgorszego smaku czyli groszku dyni az po banan na koncu. Kaszke mam podac za 3 tygodnie ale nie w butli tylko lyzeczka z miseczki bo z butli podaje sie po to zeby dziecko przybieralo na wadze a u nas waga taka ze hoho. SPANIE lekarka stwierdzila ze to niespanie to prawdopodobnie przez goraco. Fakt mamy 26-27 stopni w pokoju. Wietrze ale co z tego jak na dworze nawet w nocy 26 stopni i pieronska wilgotnosc..... mam mu tez masowac brzuszek wieczorem bo moga mu pierdy zalegac i moze dlatego tak macha nozkami i nie spi. A teraz WAGA moj klusek wazy 8400g !!!!!!!!!!!!! PIXI nie ma takiej mozliwosci zeby maly mnie nie widzial bo o 3 srednio transportuje go do naszego lozka........ Ok koncze juz bo sie rozpisalam ze hoho Dzisiaj wielka proba wczesnego kladzenia spac oby sie udalo....
  24. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    ANIKA89 witamy witamy w naszych skromnych progach :) ciekawe ile jeszcze siedzi cichutko tak jak ja kiedys siedzialam i tylko czytalam... do tej pory zaluje ze tak pozno sie odezwalam.... Dzieki dziewczyny :) Miejmy nadzieje ze wroci do normy to jego spanie...... chyba troche mam nie pokolei w glowie tak sobie uzmyslowilam w nocy... szykuje sie za rok na drugie dziecko a z jednym dac rady nie moge... ehhh MADZIALENA mam nadzieje ze te nocne marudy przejda bo w dzien jest wesoly dopiero wieczorem sie zaczyna... SUSZARKA usypia go super tylko ze na krotko.... moze jakbym jej wogole nie wylaczala to by spal tylko ja sie boje ze spale chalupe....szumis biedny tez ma za swoje....wydaje mi sie wlasnie ze on nie spi twardo tylko tak czuwa.. Moze to rzeczywiscie brzuszek chociaz nigdy nie mielismy problemu z kolkami... ale moze i troche mniej popierduje ostatnio.... dzisiaj pocwicze go przed spaniem tak jak radzicie. PIXI nie boj żaby :) nie bede Cie kleła :) sprobuje dzisiaj polozyc go duzo wczesniej. Oby tylko o 1 w nocy nie stwierdzil ze juz wyspany bo chyba sie pochlastam.... a spi nie powiem Ci ile bo ja noe wiem czy on spi jak sie wierci mimo zamknietych oczek czy nie... ale jak go poloze o 23 to o 5 rano oczy juz jak 5 zl i nastepna 30 minutowa drzemka dopiero o 9....... Jeszcze jedno u nas dalej tak pieronsko goraco...... czekam na zime jak nigdy jeszcze nie czekalam... to tez moze byc powod niespania...... Ok zbieram swoje zwloki z lozka i lece szykowac sie na wyjazd do lekarza. Do pozniej i jeszcze raz dzieki
  25. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    ALEKSANDRA dzisiaj mamy wizyte o 20:30 polskiego czasu. Napisze co i jak jak wroce do domu. Tak sie zastanawiam czy ja dozyje jezzcze czasow kiedy Michas chociaz troche da mi sie wyspac. Nie wiem ale po prostu juz nie moge co robie nie tak ze nie spi w nocy. W dzien tez malo spi wiec nie ma mowy o wyspaniu w dzien. zasypia o 22-23 bo myslalam ze jak pozniej go poloze to dluzej bedzie spal a to nic z tego. Usnie o 23. Budzi sie juz o 1 jeczy steka biore go do siebie.... macha nogami 15 minut zasypia na pol godziny po czym znowu sie budzi i ma OCZY ZAMKNIETE i dalej jeki steki i te NOGI MACHAJACE POD SUFIT. Probuje dawaj mleko nie chce. I znowu 3 godzina wiercenie nogi w gore oczy zamkniete. I tak juz do rana... co godzine...... I ja nie wiem czy on spi czy nie w tym czasie. Nie mam juz po prostu sily...... siedze w nocy i rycze nad nim.... rano jak wstane to czuje sie jakym umierac miala a maly usmiech od ucha do ucha zadowlony zeby brac go na rece i wio zasuwac z nim znowu caly dzien..... jak byl malutki spal bardzo ladnie. Nakarmilam i spal spokojnie a teraz jakas masakra... Dzisiaj zapytam lekarki co to ale juz jedna mi powiedziala ostatnio : '' TAKIE SA UROKI BYCIA MAMĄ '' tyle mi napomagala...... Co ROBIE NIE TAK Z TYM DZIECKIEM ???????? PROSZE POMOZCIE !!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...