
kasiaaa1
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kasiaaa1
-
Dzieki dziewczyny za info odnosnie ilosci wypijanego mleczka przez Wasze maluchy. Fakt dalej pije na spiocha ale wazne ze wogole pije! U nas dalsze postepy w jedzaniu kaszki. Przez 3 ostatnie dni jadl tylko zmieszana z marchewka a dzisiaj sprobowalam dodac juz tylko lyzeczke i zjadl cala miseczke :) nie za duzo bo tylko ze 100ml mleczka ale mam nadzieje ze sie dopiero rozkrecamy :) po kaszce marcheweczka oczywiscie tez musiala byc U nas dalej mrozy siarczyste.... dzisiaj tylko -8 w dzien ale juz jutro powrot z rozrywki -20 dzien -28 noc........ Cos ta matka natura nie jest dla nas laskawa ;) VERA sa tez zalety latania za ta mala pchelka :) mozesz jesc do oporu podczas swiat bo i tak wszystko wylatasz Ja na pytanie co kupic malemu mowie wszytsko co chcecie tylko nie MISKI PLUSZOWE!!!!! bo jak dla mnie to sa to zbieracze kurzu. Wystarcza juz te co dostal po urodzeniu... PAMPERSY my dalej na 4 i jak narazie to nawet nie mysle o przejsciu na 5. Nie wiem czy tutaj sa dostepne 4+ szczerze to nie widzialam. MARUDZENIE.... to rzeczywiscie chyba taki czas ze nasze maluszki tak daja w kosc.... myslalam ze jak Michalkowi wyjda juz te dwie jedynki to chociaz troche bedzie spokoju a tu figa.....dalej mu wszedzie zle, tylko na rekach jest suuuuuper.... PIXI to juz chyba zapomnialas jak to jest jak przyjezdza ''ciocia''. Pewnie przyjedzie kiedys jak skonczysz karmic malego. Ja juz od maja regularnie miesiaczkuje... ale nie narzekam bo kompletnie nie boli mnie brzuch nawet w pierwsze dni a przed ciaza co miesiac zaliczalam zgon.....
-
Dodam jeszcze ze jakbym go nie karmila na snie to nie wypilby ani kropli nawet na kolacje gdzie ostatni deserek je o 18 a kolacja zwykle po 21 i spalby glodny... ehhhh
-
Hej mamusie :) U nas zimno straszne. W nocy do -22 a w dzien tez okolo -15..... do tego sniegu nawalilo ze 30cm wiec my siedzimy w chalupie i pozostalo nam niestety tylko wygladanie przez okno.... w nast tygodniu ma byc -27 wiec chyba zamarzniemy..... PREZENTY w tym roku kupujemy tylko dla Michalka. Chociaz moze w ten weekend cosik kupie jak zostawie moich mezczyzn w domu :) ale kompletnie nie mam pomyslu co.... Gumisiowa fajny pomysl z ta poduszka :) ALEKSANDRA juz 2 biale ząbki wyszly calkiem :) super wyglada moj kroliczek kochany :) Co do jedzenia..... ojjjjjj zmiana o 360 stopni nastapila przez te kilka dni co nie pisalam. Do tej pory tylko mleko pil. Papkami plul..... a teraz ...... Tak posmakowal sloiczkow ze jadlby je caly dzien. Obiadku zjada 150 g a owockow ok 120g a nawet i wiecej. Jak na niego to duzo bo do tej pory zjadal maly 70g. No i wreszcie od 2 dni zjada kaszke ryzowa bananowa. Oczywiscie nie sama bo jest bleeeee wiec dodaje mu sloiczek 70g marchewki no i mleczka i zajada ze smakiem :) jak dawalam przerozne owoce to nie chcial a marchewka smakuje hehe Tylko martwi mnie jedno. Od kilku dni jak je to wszytsko odrzucil calkiem mleko. Gryzie smoka i wypluwa. Pije mleko TYLKO na snie. Na noc 200ml, Nad ranem 150ml, pierwsza drzemka 150ml Druga drzemka 150ml Martwi mnie to bo wiem ze mleko powienien pic jak najdluzej a on juz go odrzuca... No i tak to sie u nas dzieje. Dopiero narzekalam ze pije tylko mleko a teraz placze ze go nie chce ;) A ILE RAZY WASZE MALUCHY PIJA MLECZKO ? Moze niepotrzebnie sie martwie.... Ło matko ale sie opisalam ;)
-
OLENKA jak pewnie wiesz moj Michalek tez ma problemy ze skora i niestety te suche plamy... probowalam juz chyba prawie wszytskie kremy i wreszcie trafilismy na ten odpowiedni. Wydaje mi sie ze to ten sam o ktorym pisala Aleksandra. Ten krem po prostu dziala cuda w naszym przypadku. Posmaruje tym kilka razy i plama robi sie coraz mniejsza az w koncu znika. MADZIALENA jak tam przetrwaliscie nocke? Mam nadzieje ze Zuzia bardzo nie protestowala ;) WRAZLIWA bidulek ten Twoj maluszek ze tak go boli brzuszek.... (hehe ale mi rym wyszedl :P ) Dobrze by bylo wykluczyc to co tak na niego zle dziala ale wiem ze jest to trudne tak jak w przypadku egzemy u mojego malego .... cos go uczula ale co???? Ehhh zdrowka i oby problemy z brzuszkiem sie skonczyly. OLENKA zalaczam zdjecie kremu :)
-
Hej Wlosy nie wypadaja mi juz strasznie. W sumie to nie mialam z tym duzego problemu. OWOCKI moj maly je 1-2 razy dziennie ale nie sa to duze ilosci. Przez dzien zjada ich ok 110g. Oprocz tego w tych obiadkach ze sloiczkow np z intykiem jest domieszka zurawiny i jablka wiec tych owockow jest troche wiecej. ZĄBKI u nas wyrzyna sie druga dolna jedynka... juz ją widac ze sie przebija.... no i znowu mamy z tego powodu strajk glodowy tylko jeszcze bardziej zaostrzony jak ostatnio... Dalej nie siedzimy nie raczkujemy i ogolnie brak zaintersowania tym. MADZIALENA tez jestem ciekawa jak chcesz Zuzie oduczyc nocnego jedzenia. Moj Michas je wprawdzie raz nad ranem ale tez chcislabym zeby sie juz nie budzil, bo do tego karmienia to i tak jest kilka pobudek a to smoczek a to chce zeby go przytulic i tak ciagle.....
-
ALELKSANDRA moj maly przy zasypianiu materaca nie drapie ale wykonuje mi masaz twarzy..... nie powiem zeby bylo to przyjemne.... dwoma lapkami pracuje :) chyba nie chce zeby mu sie mama zestarzala za szybko wiec juz mi przeprowadza zabiegi Co do Mikolaja.... to u Michasia byl. I to calkiem calkiem. Za to o mnie zapomnial. Myslalam ze bylam grzeczna ale chyba niewystarczajaco juz ja sobie porozmawiam z tym Mikolajem w weekend :P Do Swiat jeszcze jakos sie nie szykuje. Tez pewnie wszystko zostawie na ostatnia chwile. No moze choinke ubiore w ta sobote zebysmy zdazyli sie nia nacieszyc bo tutaj juz na drugi dzien po Bozym Narodzeniu choinki sa rozbierane...
-
PIXI dziekuje za przepis na przygotowanie kaszki. No moj Michalek niestety zadnej kaszki nie chce jesc ale sprobuje jeszcze takiego sposobu. Nawet slodkie mu nie smakuja... Moj Michalek juz od dluzszego czasu szaleje z siusiakiem :) ciagnie i wygina go na wszystkie strony ale wydaje mi sie ze nie zrobi sobie krzywdy, bo dostep do niego ma tylko podczas zmiany pampersa wiec chyba nie zdarzy :) Wspolczuje problemow ze skorka i rozumiem. U nas tez plamy czerwone i szorstkie na brzuszku.... nie mam pojecia co go uczula. Od miesiaca kapie malego w emolium ale nie widze poprawy. W dodatku przeczytalam niezbyt dobre opinie na temat tego niby to ''cuda'' do kapania no i sklad lipny wiec chyba wrocimy do plynu Cetaphil.
-
Hej VERA dziekuje za przepis na kasze. Niestety moj urwis chyba mysli ze jest juz taaaaaki duzy ze nie musi jej jesc i pluje dalej jak widzi... ale nic nie poddajemy sie i dalej probujemy. Co do spania to u nas usypia po 21 a w nocy budzi sie raz tak okolo 4 albo 5 na mleczko i dalej leci spac do 7. Przez miesiac spal z nami ale to byla masakra jednym slowem. Maly oczywiscie zadowolony i wyspany ale gorzej ze mna. Dla mnie to juz miejsca nie bylo prawie bo jak sie Michas ze swoim spiworkiem rozlozyl to zostawal mi skrawek lozka... kilka dni temu zdemontowalismy scianke z lozeczka i przesunelismy je do naszego lozka i maly spi zadowolony w swoim wyrku majac mnie w zasiegu reki no i ja nie musze ciagle latac do niego i podawac smoczek, to poglasiac itd. Wiec przemeblowanie mozna powiedziec sie powiodlo :) wszyscy zadowoleni :)
-
Witam wsrod zywych.... ale mnie wymordowalo. Myslalam ze juz odrabie sobie ta łepetyne... ale na szczescie przeszlo :) Co do usypiania to u nas od tygodnia zmiana. Do tej pory w lozku usypialismy a teraz kolysze malego na fotelu bujanym glaszac przy tym glowke. Do tego szumi szumis, kolysanka Brahms Lullaby z yt a jak to juz nie pomaga to suszarka do wlosow i nie ma mocnych zeby nie usnal. Zawsze cos na niego zadziala :) VERA moj Michas nie chce jesc kaszek i tak sobie pomyslalam ze moze tez mu zrobie manna tak jak Ty robisz tylko mam pytanie odnosnie owocow. Jakie dajesz? I czy sa ze sloiczkow czy takie normalne? Moj maly powoli przekonuje sie do jedzenia papek. Nie zjada duzych ilosci ale zawsze maly sloiczek albo pol duzego zje wiec robimy postepy. Niestety przy probach podania mu kaszki zaciska usta i zaczyna plakac..... Myslalam zeby moze podac zamiast kaszki jakis jogurcik na sniadanie ale pediatra juz dawno powiedziala mi zeby absolutnie nie dawac takim maluchom do 1 rż zadnych jogurtow bo straca apetyt. Nie wiem skad ona to wytrzasnela bo pierwszy raz spotkalam sie z taka teoria... no ale jak nie dawac to nie daje.... no i wlasnie zalezy mi zeby Michas chociaz kaszke jadl na sniadanko a ten lobuz jak zwykle na przekór matce ehhhh
-
Hej OLENKA biedny ten Twoj Mikolajek znowu chorutki... zdrowka !!! ALEKSANDRA moj Michas uwielbia jak go glasiam po glowce przy zasypianiu. Pare minut i odplywa :) Mamuski od dwoch dni umieram na migrene..... taki atak jak ten mialam jeszcze na poczatku ciazy.... najchetniej to wlazlabym do ciemnej piwnicy bo tylko w ciemnosci i ciszy jest lepiej..... a tu jak na zlosc moj urwis tak daje popalic ze matka pada...
-
Ehhh widac ze matka nieprzytomna.... zle napisalam mialo byc pojdzie spac a nie smiac
-
No to po problemie. Sliwki sie spisaly i po 3 godzinach poszla taka kupka ze hej :P Tylko moje dziecko nie wiem ale chyba po tych wlasnie sliwkach tak sie rozbrykalo ze masakra. Musielismy go wziasc na 2 godzinna przejazdzke samochodem bo szlo zwariowac... myslalam ze po powrocie ladnie pojdzie smiac a ta pchla o 21 nawet nie myslala o spaniu... tak wariowali z tatusiem ze musialam rozgonic towarzystwo i ojca wygonic z pokoju. Usnal dopiero o 23. Matka wykonczona tez pada....
-
ALEKSANDRA czyli czekamy Moze byc nawet po same pachy Kozuchy wyciagam gruszka. Poki co nie mielismy koniecznosci uzywania aspiratorka ale wyobrazam sobie co Stas musi przezywac... moj maly nie daje sobie na sekunde gruszki wsadzic a co mowic o aspiratorze... Nie wiem co innego moze byc na gilki. Chyba nie macie innego wyboru...
-
Maly sloiczek sliwki o dziwo smakowal i nawet bylo malo !!!! Nie nadazam za tym moim szkrabem po jakim czasie mozemy spodziewac sie kupki????? Ehhh oby tylko pomoglo :///////
-
Tez sie bardzo ciesze ze Michalek nie bedzie nosil tego czegos..... Wreszcie problem z glowy Mamusia 2016 nie mam pojecia czy w Polsce robia takie badania. WRAZLIWA kuruj sie i wracaj do zdrowia.. takie zatrucia wymorduja strasznie... szczerze ja juz wole na angine chorowac tydzien niz dwa dni na zatrucie umierac.. U nas jedna dolna jedynka juz przebila sie na dobre :) jak karmie to slysze jak lyzeczka stuka o ząbka:) druga widzialam ze sie pojawila kreseczka o nagle zniknela hehe nie wiem chyba matka oslepla :) ale gdzies tam pewnie jest :) Dzisiaj u nas dzien dziekczynienia wiec troche bedziemy ''swietowac''! Indyk juz sie piecze Tak ta moja maruda marudzi ze szok!!!!! Nawet przez sen jęczy... no i 3 dzien bez kupki. Pierwszy raz nam sie to przytrafia. Jak nie zrobi jeszcze troche to dam sloiczek ze sliwka tylko czy moj lord to zechce jesc........ ehhh
-
Czesc dziewczyny :) U nas ząbek juz sie zaczyna przebijac. Kazdego dnia coraz bardziej jest widoczna lewa dolna jedynka. Aleksandra ja tez mam problem z obejrzeniem buźki w srodku. Michalek jak chce mu zajrzec to wystawia jezyk wiec mamy maly problem z tym ale czasami uda mi sie go wyprzedzic. Co do grudek to moj maly tez strasznie plul jak zmieszalam mu indyka ze sloiczka z marchewka.... do tego stopnia ze az mial odruch wymiotny wiec narazie zastopowalam z tym. VERA no ta Twoja Lenka to jest dopiero agentka. Kurcze ale mieliscie akcje... dobrze ze nic sie nie stalo tej malej kaskaderce... Moj Michas kompletnie nie bierze sie ani za raczkowanie ani siadanie. Jak go posadze na kanapie albo w wozku to ladnie siedzi i juz nawet tak sie nie gibie na boki ale zeby tak sam z siebie to nie. Ale chyba mojemu leniuszkowi po prostu sie nie spieszy. Wczoraj bylismy z glowka malego. Mial robione komputerowe badanie i wyszlo wszytsko superrrrr. Sa male odchylenia ale nie trzeba zadnego durnego kasku. Nie wiem dlaczego te lekarki tak nas umordowaly z tym.... No ale juz temat kasku zamkniety nawet do kontroli nie musimy isc wiec jupiiiiiii
-
Czolem mamuski :) Chyba wreszcie (mam nadzieje) poznalam powod naszych strajkow glodowych, nocnych placzkow i strasznego slinieniaaaaaaaa. Tak jak ciocia Vera pisala ida nam 2 ząbki.... Jak narazie to jeszcze sie nie przebily ale juz widac pod dziaselkiem 2 biale malutkie kreseczki.... Dlugo to jeszcze potrwa az sie calkiem przebija????? Nie jest zaczerwienione narazie ale od tygodnia tak sie slini ze szok.... sliniaki cale mokre i ubranka tez. PIXI kurcze co to sie przyplatalo do Twojego Adasia... moze cos nowego zjadl albo jakis nowy kosmetyk go uczulil? Dobrze ze idziecie do lekarza bo nie wyglada to za fajnie no i pewnie swedzi malego. U nas juz umowiona wizyta w zwiazku z kaskiem. Poniedzialek godzina 12. Stwierdzilam ze pojdziemy. Chce posluchac co powie na ten temat SPECJALISTA.... Juz ja widze mojego super grzecznego łobuziaka dajacego badac sobie glowe. Da im tam popalic ;) Lece spac a Wam zyczymy milego poranka :)
-
VERA dziekuje za zdjecie :) tak jak patrze to glowka Michalka za bardzo nie rozni sie od glowki Lenki. No moze troszke jest plaska na gorze z tylu ale bez przesady... Moj mąż wczoraj stwierdzil ze nigdzie nie pojdziemy wiec juz sama nie wiem. Tak sie wczoraj na nich ''modlil'' ze szok. A jak juz on takiego ma nerwa to nie przelewki toz to chodzaca spokojnota Ale co do Lenki to widze ze ktos tu juz niedlugo zacznie dreptac po chalupie a mama za nią . Spryciula mala OLENKA fajnie ze babcia pomaga wrazie awaryjnych sytuacji no i ze ten katrzysko sie konczy... pewnie umordowal malego niezle.... ALEKSANDRA ja juz wlasnie wczoraj zamowilam ubranko :) tylko kurcze chyba palnelam gafe z rozmiarem... Fakt maly nosi na tutejsze 12 miesiecy a ja zamowilam na 12/18 mc i boje sie ze sie w tym utopi... Nie znam tej firmy a jak wiadomo co firma to inna rozmiarowka. Ale moze jakos damy rade. Przebieramy sie za elfa :) U nas STRAJK GLODOWY zaostrzyl sie znowu !!!!!! Mleczko tylko na spiocha no i robimy kilkudniowa przerwe z papkami... od niedzieli wszystko laduje w smietniku. Jak tak dalej nie bedzie jadl to w koncu zamowie wizyte u pediatry bo juz zaczynam sie martwic. Zeby chociaz mleko normalnie jadl to bym byla spokojna....
-
ALEKSANDRA jaki slodki ten Twoj STAS!!!!!!!!! Nic tylko calowac a jakie wloski fajne cudowne te nasze maluchy :) Moj cudak moze lezec tylko na szmacianej macie... mam tez taka piankowa ale tak drapie ze ostatnio polamal sobie paznokietki. Jak sie dorwie to nie mozna go od tego oderwac chyba napatrzyl sie na moje kotki bo one na poczatku tez ja troche drapaly bo myslaly ze to taki kolorowy drapak dla nich
-
Dzieki dziewczyny myslalam ze to tylko nas z mezem dopadla slepota... bo na prawde trzeba dobrze sie przyjzec zeby zobaczyc ze na czubku glowy jest troszke splaszczona i to wloski zaczynaja rosnac i zakrywaja. Na zdjeciach troszke nie widac bo wieczorem robilam no i wloski zaslaniaja. Nie wiem co robic. Zmienilismy pediatre bo tamta sie uparla na tem kask a na nowa pediatra jeszcze bardziej nakrecona na tym punkcie. Nie ma prawie innego tematu podczas wizyt tylko kask!!! Moj mąż twierdzi ze to jest jakos polaczone i oni pewnie maja z tego kase jak daja jak najwiecej pacjentow. Sama nie wiem ale z drugiej strony dlaczego dala nam tylko 2 adresy gdzie mamy jechac i nigdzie indziej !!! Fakt troche podejrzane.... Przyczepili sie jak rzep do psiego ogona i ani sie uwolnic.... Cena nie wiem zapomnialam zapytac ale to prawdopodobnie na ubezpieczenie idzie, ale w razie jak nie zechca tego pokryc to niech mnie cmokną.... zrezygnujemy po prostu i mam nadzieje ze jakos to przezyja.... MAMUSKA 1 widze ze nam towarzyszycie w strajku glodowym. U nas troche zelzal ale dalej jest!!!! VERA to nie fajnie ze Lenka sie budzi tak czesto w nocy. Cos wiem na ten temat..... maly spi z nami ale od dwoch nocy tez zaczyna plakac majac zamkniete oczka. Dopiero jak go przytule to sie ucisza i zasypia bidulek. Nie wiem co to takie.... a moze tak jak dziewczyny pisza nowe ząbki ida...... Wspolczuje Twoejmu mezowi ze musi takie rzeczy ogladac.... az gesia skorka mi wyrosla jak to przeczytalam. Co do przewozenia dzieciakow w kombinezonach to prawda ze nie mozna. Nas po urodzeniu Michasia pielegniarka nie chciala wypuscic ze szpitala bo maly mial na sobie taki z MISIA kombinezonik i to nie pozwolila. Nie wiedzialam wtedy jeszcze dlaczego nie mozna. Tez musze rozejrzec sie za jakims spiworkiem. Teraz wlasnie zaczynam poszukiwania jakis fajnych ciuszkow na swieta z seri np MY FIRST CHRISTMAS. Kiedys bedzie fajnie przegladac album a tu takim maly mikolajek swietujacy pierwszy raz Eh no i znowu naskrobalam cala strone...
-
Dziewczyny czy ja mam na prawde cos z oczami czy z glowa....... w piatek bylismy z Michasiem w tej ''przychodni od kaskow'' tak po drodze do sklepu. Oczywiscie babka powiedziala ze termin wizyty oni wyznacza i mam czekac na telefon w poniedzialk. No ale mniejsze z tym. Bedac w rejestracji nie wiem chyba to jakas lekarka byla spojrzala na glowke Michasia i powiedziala ze kask koniecznie musi byc nalozony bo glowka plaska..... Wklejam zdjecie..... na prawde jest az tak zle?????????????
-
Witajcie :) ALEKSANDRA no troszke łobuziak z tego mojego Michalka to prawda ale jaki kochany ten lobuziak Co do KRESKI to juz dawno zniknela. Kurcze ale sie maluchy pochorowaly :/ staremu ciezko z katarem wytrzymac a co mowic takim maluszkom :-( duzo duzo zdrowka Tak czytam o tych inhalatorach i chyba i my bedziemy musieli sie w takie cos zaopatrzec. Aspiratora tez zadnego nie mamy. Moj szkrab odpukac i tfu tfu tfu tfu tfu jeszcze katarku nie mial ale wiecie jak to jest dzisiaj zdrowy a jutro juz nosek zapchany. Gruszka chyba duzo nie zdzialamy w razie co :/ Podpinam sie pod Agebalbine z fotelikiem. Ja wlasnie tez powoli zaczynam rozgladac sie za jakims fotelikiem bo Michasiowi nozki zaczynaja juz wystawac. Jeszcze na pewno pojezdzi troche w tym co teraz ale chcialabym miec jakies rozeznanie. Tutaj widze szal jest na Britax.... ale kurcze taka cena ze powala..... Tak mi sie wydaje ze jestesmy na dobrej drodze do zakonczenia strajku glodowego fakt dalej je na śnie ale wiecej juz zjada i tylko dojada na spiocha.... ladnie zjada marchewke, jabluszko i gruszke. A wiec same slodkie rzeczy.... Reszta jest bleeeeeee. Ale i tak robimy postepy wiec sie cieszymy :) A bron boze zeby tam poczul jakies miesko. Trzepie go na wszytskie strony :) no i ta kupaaaaaaaa......... Nie powiem zeby ladnie pachniala no i takie ilosci ze szok.....
-
VERA Ty sie nie wyglupiaj i zdrowiej !!!!! Dobrze ze chociaz Lenke ominelo to chorobsko
-
Witamy i my :) U nas zabkow ani widu ani slychu ale humorek to kiepsciutki..... moj Michas kompletnie nie chce juz lezec na macie. Tak sie zastanawiam jak ma sie brac za raczkowanie albo proby siadania jak caly czas jest albo na rekach albo w krzeselku do karmienia albo w wozku.... nie wiem co to go dopadlo czy kolejny ( chyba setny :) skok rozwojowy albo cos innego.... nawet nie mam czasu posprzatac bo jak nawet na sekunde zinkne mu z pola widzenia to od razu marudzi. Z jedzeniem tez kiepsko. Niby zaczal troszeczke jesc papki ale jak narazie to tylko marchewke akceptuje. Wszytsko inne wypluwa pod cisnieniem. Ale dobra i marchewka :) Z mleczkiem ostatnio tragedia. Podobnie jak u Ciebie WRAZLIWA. Kiedys zjadal srednio 180 a teraz 50 ml i koniec. Od dwoch dni je mleko tylko na śnie... bo tak to by chyba nic nie jadl. Nie wiem cos sie stalo. Szczerze zaczynam troche panikowac bo za wczesnie zeby juz mleko odstawil skoro prawie nic innego tez nie chce jesc. Mam nadzieje ze szybko to minie... bo matka sfiksuje. Fajnie ze macie juz nocke i maluchy spia. U mnie popoludnie a ja juz bym sie walnela spac ale ksieciunio moj mi na to nie pozwoli :/ dobrze ze jutro piateczek. Eh czekamy na tatusia
-
ANNA moj maly nie drapie sie. Wydaje mi sie ze on tego nie odczuwa. U nas tak samo jak pisala UNATU zaczerwienia zaoogniaja sie w momencie zetkniecia dluzszego z woda. Najgorzej jest wlasnie na piersiach pod broda. Slini sie bardzo i jak nie zdaze zalozyc mu sliniaka i troszke potem za dlugo nie przebieram go to zaczerwienia sie niestety bardziej. Jak bedzie wiekszy to maja mu robic testy na alergie a poki co mamy natluszczac i wrazie pogorszenia smarowac Hydrokortyzonem. MADZIALENA z glowka wg mnie lepiej ale i tak kask bedziemy nakladac. Teraz robili remont w tym budynku co mamy jechac wiec bylo zamkniete ale niestety juz musimy sie szykowac.... az sie boje co to bedzie. Teraz jestem wykonczona a co mowic z tym czyms na glowie.... masakra... No chyba za bardzo pochwalilam mojego gagatka :/ znowu pluje papkami..... no nic jutro znowu probujemy :) CIOCIA VERA gdzie sie podziewasz?????