Skocz do zawartości
Forum

kasiaaa1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiaaa1

  1. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    ANNA38 odwracam za kazdym razem. Ale po minucie juz sie odwraca z powrotem na wznak. W koncu sie rozbudza.... Na boczku tez go klade spac ale jak narazie nic nie jest lepiej.
  2. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Dziewczyny mam pytanie. Jak z glowkami Waszych pociech? Moj maly ma plaska z tylu. Lekarka powiedziala mi ze jak nie bedzie lepiej do konca sierpnia to bedziemy niestety skazani na kask. Strasznie nie chcialabym meczyc malenstwa w tym plastiku. Zalecila nam lezenie na brzuszku ale moj maly jest z tych co niecierpi lezakowania w tej pozycji. Kupilam mu poduszeczke z takim wglebieniem ale nie wiem czy moge mu ja dawac. Macie jakis pomysl co z tym moim malym cudakiem robic?
  3. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    ANNA38. Moj robi 1-2 dziennie. Czasami zdarzy sie 3. Ale mysle ze nie masz sie czym martwic. Lekarka powiedziala mi zebym sie nie zdziwila jak maly bedzie robil raz na 3-4 dni ze to normalne.
  4. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Przed nami kolejna noc... az sie boje klasc. Ciekawe ile mi moj brzdac pozwoli spac....
  5. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Co do ciemieniuchy to szybko sobie znia poradzilismy. 2 podejscia i glowka czysta. Smarowalam oliwa z oliwek czekalam 30 minut i wyczesywalam szczoteczka. Oliwka dla dzieci u nas nie dzialala. Dopiero pediatra powiedziala mi oliwie z oliwek i od razu podzialalo.
  6. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    MEGI u nas to samo od dwoch nocy. Do tej pory spal ladnie.... Raz sie zbudzil nakarkilam go i spal chociaz do 5. Ateraz koszmar.... budzi sie o 1:30 jesc nie chce, i strasznie sie wierci. Macha bardzo nozkami. Nie wiem moze mu goraco i dlatego. Temp. jest wysoka w pokoju ok 26 - 27 C. W dzien tez ladnie przysypial a teraz 15 minut i sie budzi. Wszyscy mi mowili ze aby przetrwac 3 pierwsze miesiace. A unas jeszcze gorzej jak wczesniej.Padam juz nie wiem co robic........
  7. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    VENA widze ze obie posypalysmy sie w tej ciazy.... ja wczesniej bylam okazem zdrowia... w 3 miesiacu wszytsko sie zaczelo... puls do 140 itd. Najgorzej bylo jak cos zjadlam. Wtedy czulam ze serce mi wyskoczy. Musialam klasc sie po kazdym posilku bo balam sie ze zemdleje. Wizyty u kardiologa to tez u mnie norma. Mialam robione echo. Wyszlo ok wiec mam nadzieje ze sie unormuje. Wiem ze to gupie ale mam schizy jak mam mierzyc cisnienie. Boje sie ze bedzie wysokie i sama sie nakrecam. Ehhh te nasze serducha.... Cos nam nie sluzy ta ameryka :) dlugo jestes juz w usa ?
  8. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Wow juz 2 zabki ? To szybciutko :) musze zajrzec mojej malej marudzie.... moze mu tez cos juz wychodzi i dlatego jest taki niespokojny od kilku dni... wczesniej tylko jadl i spal. Nawet nie mial czasu na odbijanie. Od razu krzyczal zeby go polozyc..... a teraz.... z rak nie schodzi..
  9. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    No to widze ze moj obzartusek miesci sie w normach :) ALEKSANDRA stan przedrzucawkowy to koszmar. Nie dosc ze strach o malenstwo to jeszcze i o siebie. Dlatego musze dobrze sie zastanowic nad kolejna ciaza w przyszlosci....
  10. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Dzieki dziewczyny za wsparcie. Trudny to byl czas ale naszczescie minal. VENA teraz zaluje ze tak szybko poddalam sie z karmieniem. Moze gdyby nie ta goraczka byloby inaczej. W szpitalu przychodzila babka od laktacji ale nic mi nie pomogla. Pogadala pogadala i poszla. Zero wiekszego zainteresowania i checi pomocy. Chyba pani miala zly dzien. Duzo przeszlyscie z Klara. Dzielne z Was kobitki. Mi po tym wszystkim zostalo podwyzszone cisnienie. Lekarze nie wiedza dlaczego sie utrzymuje. Wciskaja mi ze mam chroniczne czyli ze od dawna. Tylko ze ja czesto przed ciaza mierzylam i mialam srednio 100/60. Przebadali mnie juz cala i dalej nic..... MADZIALENA piszesz o polskich szpitalach. Powiem Ci szczerze ze niby mieszkam w Ameryce a szpitale tutaj to tez jeden wielki sajgon. Cala sluzba zdrowia to jeden wielki biznes.... Po porodzie lezalam pod maszynami przez 2 dni i nie moglam wogole wstawac. Przyniesli mi dziecko, rzucili na piersi i tyle ich widzialam. Pielegniarka zajrzala do nas po 3 godzinach. Ja przykuta do lozka a tu zero pomocy..... dobrze ze byl ze mna moj maz ktory przeszedl ekspresowa szkole bycia tatusiem. Nigdy wczesniej takimi maluchami sie nie zajmowal wiec jego reakcja na ta cala sytuacje byla bezcenna. Myslalam ze szpital rozniesie :) Mleczko w butelkach dali nam prosto z lodowki. Na prosbe o podgrzanie uslyszalam ze nie trzeba. Takie maja dzieci pic..... grzalismy je pod kranem z goraca woda ... :) spierniczalam z tego szpitala az sie za mna kurzylo. Przyslali mi rachunek za ten 3 dniowy pobyt 20 tys $ to jest ok. 80tys zlotych. Naszczescie ubezpieczenie to pokryje. Ja tylko niewielka czesc. BADYLEK no to mamy rowiesnikow. Jak sie ma Twoje malenstwo ? PIXI twoje przeboje z karmieniem w szpitalu jakbym skopiowala. Dobrze ze chociaz Tobie udalo sie pokonac problemy z karmieniem. LUCY ile Twoja coreczka zjada na raz ? Bo moj Michas potrafi 160-170 ml (plus czasami dokladka ) i sie zastanawiam czy to nie zaduzo. Pulpecik moj wazy 7kg i ubranka na 6mc. Pytam bo z tego co sie zorientowalam to tez karmisz modyfikowanym mleczkiem. Uffff ale sie opisalam.......
  11. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Teraz juz sie z tym pogodzilam. Czasami tylko wraca to do mnie i lapie chwilowy dol :/ Wazne ze rosnie i sie ladnie rozwija. Wiadomo najlepsze mamy mleczko ale co zrobic. Nie mielismy szczescia. Bardzo chcialabym miec drugie dzieciatko ale nie wiem czy sie zdecyduje..... Mialam stan przedrzucawkowy wiec troche mam stracha przed kolejna ciaza. Jak ktos to przechodzil to wie o czym mowie.... A poki co lece spac bo moj maly ksieciunio marudny mial dzionek i padam
  12. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Ehhhh dziewczyny nawet nie wiecie jak wam zazdroszcze ze karmicie piersia swoje malenstwa..... ja probowalam ale niestety skonczylo sie juz pierwszego dnia na butli. Prob bylo mnostwo ale mleka zero.... a jak w koncu sie pojawilo po 5 dniach to maly tak sie przyzwyczail do butelki ze juz nie dalo rady. Zmuszona bylam zasuszyc bo dostalam goraczki 39 i nie mialam wyjscia. Czytam o tym jak karmicie i lezka sie w oku kreci... bo tak szczerze to nawet nie wiem jak to jest jak taki szkrab zasypia przytulony do cyca....
  13. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Tak Vena to ja :)
  14. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Witam ponownie wszystkie kwietnioweczki :) napisalam kilka postow kilka miesiecy temu jednak potem zamilklam.... Inna strefa czasowa tez robi swoje... jak wy juz wstajecie to ja dopiero klade sie spac dlatego ciezko troche bylo mi byc na biezaco.... Ciaze znosilam ciezko wiec walczylam o kazdy tydzien aby synus byl jak najdluzej w moim brzuszku. Smutno mi jak czytam ze dziewczyny uciekaja z forum na fb..... to forum bardzo duzo mi pomoglo. Nieraz mialam chwile zalamania jednak jak Was poczytalam to od razu jakos nabieralam sily na kolejne dni i widzialam wszystko w bardziej kolorowych barwach. Wasze porady byly tak cenne ze teraz nie wyobrazam sobie nie poczytywac tego forum. Mama jestem po raz pierwszy wiec szczerze sie musze przyznac ze poczatki maciezynstwa sa dla mnie troche ciezkie, tym bardziej ze jestem tutaj z mezem dalego od kraju, przyjaciol, rodziny.... i kazda porada jest dla mnie zlota :) Wiem ze bylam pasozytem do tej pory, bo sie nie udzielalam ale od teraz bede sie udzielala na tyle na ile pozwoli mi moj szkrab :) Mimo wielu trudnosci dotrwalam do terminu i 5 kwietnia urodzilam Michasia. Wazyl 3660g i mierzyl 53cm. Teraz wazy juz 7 kg i ma 64cm wiec kawal chlopa z mojego malenstwa :)
  15. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Witam wszystkich jeszcze raz :) Miila tak wybralismy juz imie dla naszego lobuziaka Michas. Kurcze ale sie tu dzieje :) pospalam kilka godzinek a tu tyle nowych wpisow. U mnie jest 7 godzin do tylu wiec zanim ja wstane i oprzytomnieje to Wy juz podwieczorek zajadacie :)
  16. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Vena 127 dobrej nocki :)
  17. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Ja mieszkam w chicago. To bedziesz miala fajna gromadke :) superrrr.... u mnie malenstwo bedzie pierwsze :) dlugo oczekiwane..... troche ciezko znosze ciaze...... ale pociesza mnie mysl ze juz niedlugo bede miala swojego szkraba przy sobie :)
  18. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    No to jest nas dwie z innej strefy czasowej :) mieszkam w usa. Spodziewam sie chlopczyka. Termin mam na 5 kwiecien :)
  19. kasiaaa1

    Kwietnióweczki 2016

    Hej dziewczynki rowniez jestem przyszla kwietniowa mamuska :) mam nadzieje ze mnie przygarniecie do swojego grona :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...