
cebulka27
Użytkownik-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez cebulka27
-
Pinka no ja w lovelli prałm Caeidkowi, jak sie urodził to w biedrze kosztowała 11 zl. A teraz zdrożało do 20 wiec przezucilam sie na plyn bobini i tez daje rade, jakos do proszkow nie jestem przekonana. Z kombinezonem to sie udało:)
-
Pinka a przemyłam własnie solą fiziologiczną. Ale i tak wybiore sie do lakarza bo chce zeby go osłuchał, bo pokaszluje, niby ma to alergiczne, ale wole co jakis czas kontrolować. Z rana jeszcze mowił ze go ucho boli.a z Dawidem to duzo osób miało problem ze zydowskie, ze brzydkie. Wtedy mowiłam ze mieli czas zeby nazywac swoje dzieci i ze to nasza decyzja. A teraz z Adasiem to raczrj zadowoleni są.
-
Nokurde, Daeid obudził sie i całe oczy w ropie, tak ze dzis w domu pisiedzimy i bedzie chłopak miał długi weekend
-
Milignapewno mu sie spodoba. Daeid spał z nami bo odkrecilismy bok lozeczka w jakims momencie i zrobilismy z łozeczka dostawke i żałuje ze tak odrazu nie było, bo moj cycuszkowiec nie dawał po nocach spac. No i jak dowiedziałm sie ze jestem w ciąży to odrazu kupilismy łóżeczko 80+160 a lożeczko rozkrecilismy i o dziwo nie było tak zle i teraz spi osobno ale z nami w pokoju.
-
Pinkano właśnie, ładnie tak:) a mi szwagierka mowiła że spieprzylismy sprawe z imieniem dzieci:) bo ja i mąż mamy imienia na J i że trzeba było chłopakow tez na J nazwać:)
-
Pinka no i masz racje, jak Spieprzył jak tchórzto niech sie nie wpiernicza teraz, niema prawa. A Leoś bardzo ładne imie:)
-
Monika napewno wszystko dobrze, a jak byłas na NFZ to pewnie sprzęt kiepski. Kiedys moj gin na wizycie na NFZ jak spytalam ile wazy z Dawidkiem to powiedział ze nie bedzie nic mowic bo i tak na tym usg nic nie widać dobrze;)
-
Gosia0909 jaka opcja wygrywa? Ja z 1 synkiem to dobrych 10 lat wiedziałam ze jak bedzie syn to Dawid, wiec mąż był postawiony przed faktem:) bo imie wybtałam wczesniej niz go poznałam. Teraz byłam swięcie przekonana ze dziewczynka, bo zupełnie inaczej sie czułam. Ja chciałm Emilkę, a mąż zaproponował Lilianka i mi sie spodobało. A tu sie chłopak pokazał na usg i jakos Tylko na Adasia zgodizilismy sie obydwoje.
-
Asia1986 dzięki. Ja w Lidlu kupilam ostatnia pare spodni w rozmiarze 38, niestety czarne, bo granatowe wykupione a reszta to rylko duze rozmiary. A bodziaków nie kupowałam bo mam po synku chyba z 20, dokupie tylko pare czapeczek cieniutkich jeszcze pare dresów i moze sweterek.a tak to ciuszki są, taki plus posiadania drugiego chłopaka:)
-
anna13to nie mój:) Mój raczej dobre opinie ma, no i juz 2 ciążę do niego chodze.
-
anna13a to S.J. to s nazwisko. A J to imie?
-
Anna13 pytam bo moj lekarz tez ptacujr na Szopena, ale i tak yam rodzic nie będę:)
-
Asi86 i Anna13 a jakie nazwisko lekarza?
-
Pinka super ze wszystko ok. Juz kawał chłopa:) Słoneczna bardzo ładbe ozdoby:) Ja dopiero 22 listopada mam, i nie moge sie doczekać. A do lekarza swojego mam 19.11
-
Pinka n no tak to jest niestety przychodzą do pracy jak chcą. A ja po Lidlu juz. Przez to ze moj królewicz spał do 7 30. To w lidlu bylam po 8 i dorwałam ostatnia pare spodni w rozmiarze 38, ale czarne, a granatowe byly takie sliczne.no i bluzeczke kupiłam. Patrzyłam w książeczke ciaży i teraz jestem 6 kg lzejsza niz na tym rtapie hyłam z Dawidkiem. Zobacze jak bedzie na końcówce.
-
Monika a mi dzis w aplikacji wlasnie wyskoczyło ze po 20 tygidniu kazde dziecko risnie w swoim tempie w zaleznosci od uwarunkowania genetycznego. Napewno wszystko ok:)
-
Pinka ja sie martwiłam ze po zmianie czsu to dawid w igóle bedzie wstawał o 4, bo wczesniej pobudki byly 5, 5 30. A on ostatnio kladzie sie o 21 30 i spi długo. Teraz 7 15 a on dalej spi. Bede go budzic pewnie jak sir sam nie obudzi za 15 minut. Ja do lidla tylko po spodnie, bo na razie dla Adasia nic nie kupuje z ciuszkow, no i tam generalnie vodziali i dresy. A ja bodziakow na piczatek mam chyba z 20.
-
Pinka 3mam kciuki. Napewno wszystko dobrze:) daj znac jak bedziesz po. A ja jak odwioze Dawidka jakade do lidla, bo dzis odziez dla ciężarnych jest no i dla niemowlaków. Chce kupic dżinsy, bo te co mam duze są.
-
Meju super ze wszystko ok na prenatalnych, no i gratuluje. Żadna z nad niema parki:)dwa na dwa:)
-
Monika to Ty całkiem zaszalałaś, i okna i firanki. U nas 16 okien i nie mam weny do nich:) ojadłam sie i leże jak foka. Zauważyłam ze mam sporo mniejszy brzuszek niz w 1 ciązy.
-
Monika ja Dawida zawiozlam do przedszkola i pojechałam wywołac zdjecie, bo jutro w przedszkolu dzueń rodziny, a ja nie wywoływałam zdjec tylko robilam foto książki. A u nas małe miasteczko wiec na 1 listopada szał, głowny parking przerobiony na targ ze zniczami i kwiatami. Ojezdzilam się zanim zaparkowalam. A jak czekałam na zdjecie to skoczyłam do żabki na kawke i dotleniłam sie na ławce:) teraz wysprzątałam i odpoczywam. U nas 20 stopni:) cieplutko, ale strasznie wieje. Monika a daleko masz od domu do Warszawy? Bo pewnie wiąże sie to z pracą?
-
iwo87ka ja nastawiona na profamilie, ma 3 stopien referencyjnosci, jak rodzilam synka to pamietam ze były tam tez urodzone wczesniaki chyba w 24 tygodniu. Ale tez zastanawiam nad inną opcją bo gdyby nie było miejsca. Wczesniej słyszałam o Lwowskiej nie bardzo dobre opinie, a tu na odwrót, wiec wiecej poszukam o Lwowskiej i pewnie będzie to druga opcja. No chyba że Adas sie nie odwroci i bedzie planowane cc to pewnie bede rodzic wtedy na miejscu w Łańcucie. Ale modle sie zeby odwrocił bo bardzo bym nie chciała cc.
-
Małe miasteczko i przed 1 listopada szał normalnie na duzym paekingu zrobili targ z chryzantemami, ojezdzilam sie zeby zapaekować, a musze wywołać zdjecie rodzinne, bo juteo w przedszkolu dzień rodziny, a ja do tej pory robiłam fotoksiążki. Mam czekac 30 minut wiec kupilam kawke w żabce i siedzie na ławce i sie dotleniam:) u nas 20 stopni.
-
Pinka88 mi nie twardnieje. Ja juz z przyzwyczajenia budze sie o 5. Dawid ostatnio spi dluzej, a ja i tak sie budze. Teraz zbieramy sir do przedszkola i jadę do laboratorium. W planach mialam dzis nic nie robic, a Daeid przesikał sie w nocy na swizoprzebraną wczoraj posciel, wiec czeka mnie pranie:)
-
Olga1 powiem Ci że mi teraz jakoś leci, to już prawie połowa, a potwm święta, potem styczeń tez swięta, remont i juz luty. A tam marzec i juz po. Tak ze staram sie cieszyć, bo to juz raczej ostatnia ciąża, bo po tych przejsciach juz bym sie bała.