Skocz do zawartości
Forum

kukurydza123

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kukurydza123

  1. Rany boskie, co za ceny! !!
  2. Jasne, że nie ma co. Różne mity krążą na ten temat, co więcej, słyszałam wiele opinii i chyba każdy ginekolog tez mówi inaczej (słyszałam nawet wersję, żeby czekać do 20tc ). Na pewno wszystko rozbija się o wybór bezpiecznej farby, z naciskiem na brak amoniaku :) Ididi87 współczuję i gratuluję przeprowadzki:) Mam nadzieje,ze w nowym gniazdku będzie Wam cudnie. A fitness to super sprawa. Jeśli tylko ktoś nie ma przeciwwskazań to warto korzystać. ! Fizka dołączam do wyrazów współczucia i ściskam :* Lenka89 najważniejsze, żeby ten, który jest był zdrowy i silny! :) Jak ogarniesz bóle nóg to napisz, może ja coś popatrzę i się "zainspiruję" bo póki co mocno szukam u siebie przyczyny :)
  3. Misia23, mój lekarz zobaczył na pierwszym usg ale też nie od razu, tylko dopiero jak juz kończył badanie bo okazało sie,ze jajeczko widać tylko przy pewnym ułożeniu głowicy. Jak poszłam potem na ten sor to w pierwszej chwili pani z surowa mina powiedziała mi,ze ona tu nie widzi żadnych bliźniaków i tez dopiero pod koniec znalazła druga kropelke :) Ale w 10tc na usg były już duże, widoczne i nie do przeoczenia. Znajoma mojej cioci (ok 7 lat temu) PODOBNO dowiedziała się dopiero przy porodzie. Ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć w dobie aparatów usg, podsluchiwania serduszka i badań prenatalnych.
  4. Maść na bolące stutki nazywa się Maltan, przypomniałam sobie :) Fiolka, ja farbowalam 2 tyg temu, kupiłam farbę z serii BIOKAP NUTRICOLOR DELICATO. Można ją dostać tylko w aptekach i cena jest wysoka, ok 45zl, ale jest ona w 100% bezpieczna, co deklaruje również producent. Jest bardzo delikatna, nie szczypie i nie śmierdzi wiec wzbudza zaufanie. Jestem farmaceuta i często sprzedawalam ja kobietom w ciąży :) Ja farbuje zazwyczaj u fryzjera, raz na dwa miesiące nie raz bo tylko odświeżam swój naturalny kolor, wiec koszty wychodziły mi podobne a nie chciałam ryzykować wdychania szkodliwych substancji. W necie dużo pisze żeby poczekać z tym chociaż do końca 1trymestru. A prawda jest taka, że to po prostu zabezpieczenie, bo po prostu nikt tego nie bada. Wiec jak mówią lepiej dmuchać na zimne.:) Dziewczyny, na tel ciężko jest ogarnąć a z laptopka z powodu braku wygody przy lezeniu nie korzystam... wiec dziękuję Wam razem, ale tak naprawdę to każdej z osobna za ciepłe słowo i powitanie. Ciesze się, że tu trafiłam, bo siedząc w domu czułam się bardzo "samotna " z tym wszystkim, super, że są takie miejsca ❤❤
  5. Lenka89 może spróbuj pogadać z jakims fizjoterapeuta? Ja też myślę czy się nie wybrać bo od leżenia tez mnie bolą i zrobiłam się prawie juz kulawa największe problemy mam pod wieczór, taki jakby skurcz a usg żył tez ok. Może taka przypadłość? :)
  6. Fiolka super, że z Twoim Maluchem jest wszystko ok :) u mnie też będą prawdopodobnie chłopaki :) Misia23 na pierwszym usg byłam w 6tc i było widać dwa pęcherzyki i jedno bijące serduszko. Lekarz powiedział, że drugie zacznie bić lada dzień albo,że pęcherzyk się wchłonie wiec nawet się zbyt nie nastawialam. Kilka dni później byłam na usg w szpitalu bo źle się poczułam i oba serduszka juz szalały. :) moja babcia była z blizniat dwujajowych, ale moje są jednojajowe a to się ponoć nie dziedziczy, choć lekarz powiedział, że mam od babci prezent. Wiec nie wiem jak to się stało, ale jest ;) Blizniaki czy nie, najważniejsze to mieć zdrowe i szczęśliwe dzieci :* Mój brzuch juz tez się zaokraglil i powoli wygląda jak ciążowy :) Ale to może kwestia podwójnego ładunku, przytyłam 2kg. Piersi mam XXL, ale zawsze miałam duże wiec teraz to już dramat, ale ostatnio przynajmniej nie bolą. Na brodawki jest żel, który można kupić w aptece. Używa się go tez przy karmieniu, wiec myślę, że i wcześniej będzie dobry. Trzeba po prostu poprosić o żel na stutki, jest tylko jeden jedyny taki na rynku :) Ja wszystkie wizyty umawiam na wieczór, bo mąż pracuje do 17 a chodzimy razem. I w każdy "wielki dzień " od rana trzęsę się jak osika. :) Najlepiej byłoby moc zajrzeć do dzieciaków w kazdej chwili i jeszcze się na tym przy okazji znać W takich chwilach to chyba bym chciała mieć w rodzinie jakiegoś gina, bo mogłabym latać co dwa dni Gratuluję Wam dziewczyny zdrowych dzieciaczków i ładnych wyników. :)
  7. Evee powodzenia i polecam portale, na których można poczytać opinie na temat lekarzy, u mnie się to sprawdza:)
  8. Marta_joanna z tego co wiem to na czczo przede wszystkim morfologia ogólna + glukoza. Przeciwciała są 24/7 :) Mój mąż był odebrać receptę i lekarz mu powiedział, że dopóki twardnienie jest stosunkowo krótkotrwałe i ustępuje to jest ok, bo macica po prostu sobie pracuje. Jeśli brzuch będzie bardzo tępy i twardnienie nie będzie ustępować to mam się bezwzględnie zgłosić od razu. Ale po tej luteine czuje się ciut lepiej choć zdarza się,że jeszcze mnie złapie - ustępuje przy zmianie pozycji. No i a bezwzględnie leżeć i nic nie robić. Może Ci pomogą te informacje. Powodzenia i trzymam kciuki :) Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za mile słowa.
  9. Pati90, mmj ogromnie dziękuję:) Mam szczerą nadzieję, że doczekam tego upragnionego sierpnia, aż w końcu je zobaczę, bo jestem po jednej trudnej stracie i modlę się o każdy dzień. Ale jestem dobrej myśli. Zresztą- każda z nas gorąco czeka
  10. Miałam badanie na fotelu 3 tygodnie temu, w międzyczasie była jedna wizyta, ale tylko usg (genetyczne). Kolejne badanie za 3.5 tygodnia. Niepokoję się, czy to nie za długo, szczególnie, że mam trochę niepokojących objawów. Zastanawiam się nad spotkaniem z jakimś innym lekarzem.
  11. Cześć, ja zażywałam luteinę (zamiennik duphastonu) do 13 tc, najpierw 3x1, po 10tc 2x1. Po ostatniej wizycie, dokładnie 3 dni po odstawieniu zaczął twardnieć mi brzuch, lekarz zalecił zażywać teraz 3x2. Nie wiem, czy to może być związane z odstawieniem, bo rozmawiałam z doktorem przez telefon, więc niewiele się dowiedziałam, ale w każdym razie wróciłam. :/ Jestem po stracie w 10tc.
  12. Cześć dziewczyneczki Wpadłam tutaj, dumnie wkraczając w 14tc.Widzę, że forum pełne jest wsparcia i dobrych rad, do tego czeka mnie duużo leżenia, więc mam nadzieję, że zostanę z wami do końca, do samego sierpnia. U mnie bliźniaki. Pozostając w temacie usg genetycznego, ja zapłaciłam 230zl + 60zł dopłaty (za bliźniaki). Badanie trwało ok. godziny, płytki nie dostałam, ale też o nią nie spytałam, mam za to śliczne kolorowe fotki:) Natomiast martwię się, bo to była wizyta z samym usg, bez badania a kolejny termin mam za 3.5tyg. Dzień po wizycie stwardniał mi brzuszek, lekarz telefonicznie kazał przyjmować magnez, 6 luteinek dziennie i leżeć. I teraz nie wiem, czy iść do jakiegoś innego lekarza, spytać co i jak, czy czekać cierpliwie.... Dziś mój mąż jedzie do niego po receptę, mam nadzieję, że czegoś się dowie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...