kukurydza123

Evee masz całkowitą rację, ze najwięcej maja zawsze i na każdy temat do powiedzenia ludzie, którzy albo się nie znają albo czegoś nie doświadczyli. Ale za siostrę mocno trzymam kciuki, szkoda,ze jest tak zablokowana na te wizyty u lekarza. Fizka niestety to niemożliwe, mój kuzyn nie słyszy u komunikuje się tylko po niemiecku ale za pomocą migowego i jakichś prostych słów wiec mi ciężko z nim pogadać, tym bardziej telefonicznie. To jest właśnie drugi problem bo wiem,ze kiedy on przyjeżdża to nie mogę leżeć tylko musze się zaangażować w komunikacje z nim bo inaczej siedzieliśmy w ciszy. No i niestety przez to,ze nie słyszy i ma w życiu gorzej bo dodatkowo choruje, to trochę go już rodzina nauczyła, że zawsze dostaje to co chce, zawsze wszyscy chcieli go rozpiescic i się to udało. Odkąd byłam mała to zawsze z nim tak było, że nasz wspólny czas był pod jego dyktando. Rozumiem to i jestem z nim blisko no ale każdy człowiek ma swoje problemy -ja od dziecka rozumiałam jego problemy i teraz oczekuje ze on i jego rodzina zrozumieją moje. No ale jak się da misiowi palec to bierze całą rękę. Czekam na smakowita fotkę i smacznego. Mmm pycha! Basia no to dobrze ze się udało :) Mam nadzieję, że Cię nie spłukaja. Magdalia ja juz wieeelu osobom odmówiłam. I tak naprawdę problemy robi tylko rodzinka. :/ Bo oni maja do mnie prawo, nie? ;) :p

A najbardziej mi się podobało jak zadzwonilam do mamy się jej "poskarżyć " a ona do mnie, że muszę go zrozumieć. JA MUSZĘ ZROZUMIEĆ? ? Może w końcu ktoś by się postarał mnie zrozumieć. :/ Nie leze w szpitalu tylko dlatego ze przysięgłam lekarzowi ze będę lezec i się nie ruszac... ale to JA musze zrozumieć,xe ktoś ma potrzebę mnie zobaczyć! Doprawdy... :)

Magdalia dziękuję :) Hehe ja kopru dodaje do wszystkiego teraz, do ziemniaczków, kalafiora, zup i ogórków, żeby pobudzać trawienie :) Z ziół które pije mam teraz koper, miętę, melisę, siemię lniane i to są zioła których jestem w 100% pewna przy zachowaniu oczywiście tych umownych 2 filiżanek dziennie :) Widzisz. Taka wyrodna jestem ! Mój brat z bratowa mnie od roku nie odwiedzali a od maja bylo juz 3 razy (w ttm 2 niezapowiedziane ) bo tak się martwia. Tylko czy ludzie nie rozumieja, że to działa w DRUGA stronę. ..? Evee chciałam powiedzieć nie, ale się rozlaczyla :p Potem bieglam do lekarza wiec doszlam do wniosku,ze nie będę już oddzwaniac i ze dopiero jak kuzyn przyjedzie to wtedy zadzwonię, że się źle czuje i nie spotkam bo inaczej by jeszcze przez tydzień wiercili temat. Sorry dziewczyny, ze tak tu zasypuje postami, mąż mi padł i chrapie wiec nie chcę go budzić i trochę mi się nudzi wiec odp na bieżąco ;)

Haha Natalia. Znajomy, który planuje wpaść w sierpniu mnie rozłożył na łopatki Skoro już lepiej się czujesz i jest ok to w takim razie ja też jestem spokojniejsza :)

Antynikotynowa espumisan tylko ma wzdęcia. :) Na zaparcia lactulosa, ale ona paradoksalnie powoduje wzdęcia wiec trzeba wtedy brać jedno i drugie. Podobno często ja zalecają przy pessarze bo zaparcia nie są przy pesarku wskazane. Ja miałam na początku 3x15ml ale tak mnie mordowaly przez to wzdęcia ze brzuch mialam cały czas twardy. Teraz biorę 15ml na noc, wszystko jest drożne i działa i wzdęcia się zminimalizowaly :) Ostatnio u mnie super tez działaja otręby zytnie- aż za dobrze. :p :) Nie dziwie Ci się, że martwisz się o skurcze bo to spędza sen z powiek każdej mamie. No ale ponoc im bliżej rozwiązania tym więcej... :) Ja powiedziałam mężowi, że wpuszczam do siebie tylko rodziców. :) Mam nadzieję, że kuzyn nie przyjedzie. Niech się cała rodzina nawet na mnie obrazi, po prostu nie mam sily wiec nie będę się zmuszać. ;)

Magdalia w pierwszej chwili jak to zobaczyłam co napisałaś to wkilkalam szybko w google, pierwszy link: można bez obaw, drugi link: nie mozna, trzeci link: można ale w ograniczonej ilości :) Ja słyszałam, że koper można pić, ale jak wiele razy tu pisałam zresztą na forum- nikt, nigdy nie przeprowadził żadnych badań na temat stosowania ziół w ciąży. Wszystkie informacje na ten temat są efektem doświadczen wielu pokoleń ludzi. :) Koper wspomaga laktacje wiec może tu ktoś się doszukiwać wpływu na skurcze ale przyznam szczerze, że ja się nie spotkałam z taką opinia. Niemniej jednak przyjmuje się za bezpieczna ilość nie więcej niż 2 szkl/filiżanki jakichkolwiek ziół (wyłączając te bezwzględnie zakazane) w ciąży w ciągu dnia. :) Ja gdyby nie koper to już bym pękła :) Nie pije codziennie, od czasu do czasu ale mój lekarz ginekolog o tym wie, rozmawialam tez z koleżanką która jest lekarzem i z bratowa, która jest lekarzem o sposobach na wzdęcia w ciąży i żadna z tych 3 osób nie mówiła mi, żeby miał być niebezpieczny. :)

Anusiaa tez tak słyszałam, zresztą ufam mojemu lekarzowi wiec nie ukrywam, że ciesze się na rozwiązanie w 36tc bo miesiąc mniej czekania ;) Jesteśmy już po sterydach, dziś dzieci były ważone, mają po 1400 i 1379 wiec jest ekstra jak na 29tydzien i myślę że rozwiązanie w 36 nie będzie dla nich niebezpieczne :) Fajnie, że udało Ci się chodzić do takiej pani doktor bo blizniaki da wielu lekarzy to wciąż czarna magia ;)

Zaczarowana myślę,że nadrobienia forum od początku jest awykonalne. Potrzeba na to 7miu miesięcy ciąży;)

I jeśli ktoś ma chodzić za ubrankami dla wczesniakow to nie Ty, tylko Twój M.! :) Ty teraz proszę odpoczywać, myśleć pozytywnie i żadnych zakupów i wysiłku! A nie ukrywam, że kupowanie takich malych rozmiarów to jest naprawdę wyzwanie bo ciężko znaleźć.

Evee kochanie, wiem przez co przechodzisz bo ja wizję nagłego porodu mam od 5 tygodni :* Teraz byłaś na nfz czy prywatnie? Pytam, bo my mamy dopplera na każdej wizycie wiec myślałam że to jest w "standardzie". Moge doradzić Ci tyle ze swojej strony, żebyś po 1 nie zamęczała Jasia. Ja liczyłam ruchy i w końcu przestałam bo nie byłam w stanie psychicznie tego znieść, niestety moi chłopcy to leniuchy. Do tej pory wszystko jest ok, wiec po prostu obserwuj co się dzieje. Licz jeśli chcesz tylko po prostu daj mu żyć po swojemu:* Po 2 nie wiem czy masz taką możliwość ale przełóz sesje i studia na wrzesień. Mysle ze zwolnienie od lekarza wystarczy, może je zawieźć na uczelnie nawet Twój M. Dla Was najważniejsze jest teraz dotlenienie łożyska z tego co czytałam, a to funkcjonuje najlepiej na lewym boku a na pewno nie na siedzaco. Po prostu nie przejmuj się niczym i nikim tylko leż :* Po 3 zamów sobie paski do sprawdzania ph. Możesz co rano kontrolować wydzielinę z pochwy, dzięki temu będziesz pewna, że płyn nie wycieka. Na allegro max 15zł. Tak samo sprawdzają sto w szpitalu. No i po 3 nie martw się. Ja juz miałam kilka razy rodzic, cały czas jest zagrożenie pęknięciem owodni i naglym porodem ale po skończeniu 29tc zrobiłam sie spokojniejsza bo to juz mimo wszystko stosunkowo bezpieczny czas a każdy dzień to kolejny krok do przodu. Tylko sterydy trzeba wziąć i przy masie Twojego synka naprawdę wszystko będzie dobrze nawet jeśli urodziłby się teraz. Znam 2 dzieci z 7go mca, jeden 29+0, drugi nie wiem który tydzień ale ważył dokładnie 1kg. Oboje zdrowi, duzi i silni. :) Ale jestem pewna, że donosisz spokojnie ciążę do końca. Nie poddawaj się, myśl pozytywnie bo jak pisała Anihilacja, nastawienie jest mega ważne i naprawdę olej wszystko i po prostu skup się na sobie , dziecku i odpoczynku bo to najlepsze, co możesz teraz zrobić :*

Evee skoro ryzyko istotnie jest tak duze to nie powinni w pierwszej kolejności wysłać Cię na sterydy?? W pierwszej kolejności tym bym się martwila. Jestem pewna, że donosisz ciążę :* Majeczka ciesze się, że u Ciebie wszystko ok! Już niedługo zobaczysz swoją kruszynke na żywo! ! Zaczarowana witamy, życzymy powodzenia i zapraszamy do pisania regularnie ! :)

No właśnie o co chodzi z tym 3 stopniem? Naprawdę jest to powód do zmartwień skoro maluch ładnie przybiera? Evee może niepotrzebnie się stresujesz? :* Marta_Joanna no wyszły Ci bezbłędnie! ! :) Smacznego :) Edzia Kopernik w moim stanie nie wchodzi w grę, nie po to mam leżeć żeby kilka godzin siedzieć w poczekalni :p A na to kazała mi się przygotować pani w rejestracji. :) Zresztą gdyby mnie tam położyli w śdm na poród to mój mąż nawet nie mógłby do mnie teoretycznie przyjechać bo zrobili te głupie strefy i mozna się między nimi poruszać tylko z/do pracy lub karetka pogotowia :/ Szczególnie w centrum a Kopernik to już chyba należy do centrum, wiec nie będę się denerwować. Ujastek i Rydygier są w obrębie naszej strefy wiec przynajmniej się nie będę musiała denerwować bez względu na to, gdzie ostatecznie wyląduje lub gdzie będą leżeć moje dzieci :/

Edzia ja nie idę na Kopernika tylko prywatnie na patologie ciąży na Ujastek (tam też mają poradnie tylko niestety za $) :p Na Kopernika nie jestem gotowa psychicznie :p Glamjustyna Kraków jest cudowny i to się nie zmieni :) Tez jest wiele różnych imprez,które blokują miasto ale wychodzę z założenia, że skoro zdecydowałam się na mieszkanie w mieście to jestem w stanie to zrozumieć, no ale niestety tymi dniami młodzieży poszli po całości :|

Anusiaa najlepiej zadzwoń i dopytać lekarza. Gdzieś czytałam, że przed porodem lubią być mdłości, ale wiesz jak to w internecie - można znaleźć co się chce;) Mysle,ze przy wadze Twoich maluchów i wieku Twojej ciąży te dwa tygodnie ton juz tylko z przyzwoitości wiec się nie denerwuj. Blizniaki rozwijają się szybciej :* Powodzenia ;)

Eveex mój lekarz uwaza, ze takie są zalecenia przy ciąży 1k2o i planuje cc na 36tc. Mowil, że jeśli byłoby bez komplikacji to można nie iść do szpitala i czekac ale u mnie skurcze od 13tc i szyjka teraz a do tego jestem zainfekowana ureaplasmą, której nie da się wyleczyć żadnym dostępnym w ciąży antybiotykiem więc lekarz nie pozwolil ryzykować. Chciał mnie poslac do szpitala juz teraz ale obiecałam, że będę grzecznie leżeć w domu i jechać od razu gdyby coś się działo. Dlatego tez jestem tak czujna jeśli chodzi o te ruchy ;) Co do diety i przybierania :) Na naszym sierpniowym forum czytalam, że jak dzieci są duże to lekarze każą ograniczyć witaminy i zażywać co drugi dzień. Zastanawiałam się czy to nie działa w dwie strony czyli analogicznie im więcej witamin tym szybciej dzieci przybierają ale skonsultowalabym to z lekarzem dla bezpieczeństwa :) Ale myślę, że blizniaki rządzą się swoimi prawami i z reguły mają prawo być mniejsze. :*

Szpital ma funkcjonować niby normalnie, ale jednak zalecają żeby jakby co jechać gdzie indziej bo gdyby się coś wydarzyło to oni będą przyjmować księży. Pisze o tym nie tylko w kontekście porodu ale ogólnie gdyby ktoś się pilnie wybierał to odradzam te dwa miejsca. Przyznam, że mocno liczyłam, że uda mi się żeby mój lekarz mi robił cc w Rydygierze, ale teraz się po prostu "boję" iść do tego szpitala ze mnie wypisza bo im będzie łóżek trzeba :/ Choć wtedy tel do lekarza i mnie przyjmą z powrotem :p Jutro w Ujastku spróbuję się dowiedziec czy przyjeliby mnie na te zalecane 2 tyg przed porodem i czy pozwolą doczekać do terminu.. Bo też jest tam duże obłożenie i nie mając swojego lekarza mogą chcieć mnie wypisać i kazać przyjechać dopiero na poród (nawet teraz te koleżanki, które rodziły tak miały, wyznaczyli im termin a potem stwierdzili ze jeszcze jest czas i odeslali :p) Jedynym pozytywem jest to, ze teoretycznie ginekologia księży nie interesuje wiec może się odwalą chociaż od rodzących. Mnie też ręce opadają. Ostatnio dzwonili z ośrodka w centrum, gdzie miałam miec pierwszego sierpnia rezonans, że muszą przełożyć badanie bo są ŚDM.... :/ Jestem wściekła, że pomyślano o wszystkim i wszystkich tylko nie o mieszkańcach. No ale ja już nie będę się wypowiadać na temat tej szopki bo w ciąży nie można się denerwować :) Edzia hola hola co to za sąsiad? U Was serio chodzą i pytają? Ja jakby do mnie przyszli to naprawdę. ... ! To tak jakby naspraszac sobie gości i uświadomić sobie ze nie ma dla nich miejsca. Mam nadzieje, ze Gabi dzielnie wytrzyma w brzuchu u mamy! :)) I mimo wszystko ciesze się, że wywołałam u Ciebie potrzebę napisania Bo tak się zastanawiałam co u Ciebie i miałam wolac na forum, ale doszlam do wniosku,ze pewnie masz lenia. :) Evee no właśnie to mnie denerwuje. Ze pieniędzy nie ma tam gdzie są potrzebne a na jakieś tańce się zawsze znajdą. Niestety ta impreza pokazała, kto tak naprawdę rządzi w Krakowie.... :/ Marta_Joanna koniecznie daj znać jak wyszły i wrzuć zdjęcie! !

Evee ja przed wizytą zawsze pije hektolitry melisy i saram się przespać cały dzień. Potem szykuje się 3 godziny (nie wiem jak to robie ;) ). Wszystko będzie dobrze, za dużo z mas trzyma kciuki żeby miało być źle .:) Anula u mnie też do tej pory nigdy nie działało ale nie ukrywam,ze wczoraj naprawdę się przyłożyłam do pracy. Przypomniałam sobie, jak Soncia pisała ze lekarz się nie patyczkowal wiec dobre kilka minut robiłam shake'a w brzuchu. Potem cisza ale po ok kwadransie był odzew. :) Uwaga Kraków Dowiedziałam się dziś (z mediów), że Rydygier, tym samym szpital w którym miałam miec planowane cc na czas kiedy bedzie sie odbywac ta szopka będzie zarezerwowany dla księży i biskupów na śdm. I że w razie czego najlepiej wybrać inny szpital bo w tym będzie bardzo duże zageszczenie ludzi a tym samym mogą pozbierać łóżka z innych oddziałów ;). Owszem, księża nie będą rodzic ale gdyby któraś z Was wybierała się tam przed terminem (przełom lipca i sierpnia) to ponoć będzie to utrudnione. To samo ze szpitalem Jana Pawła choć tu juz lepiej bo tam jet zarezerwowane miejsce głównie dla Papieża. Zresztą nie wiem czy tam są porody ale nawet pomijając porody. Informuje, bo może dla kogoś to cenne wieści. Oszaleję z tymi szpitalami. :/

Dzięki dziewczyny, nic nie uspokaja tak jak doświadczenia innych mam :) Anusiaa ja tak często mam ze na usg lekarz mówi, jacy oni są ruchliwi i ze pewnie żyć mi nie dają a ja zdziwiona bo nie czuje NIC! :) I tak już od długiego czasu, kiedy byłam w szpitalu tez kilku lekarzy zwróciło na to uwagę a ja nic. ;) Goyka My od 34tc (jeśli doczekamy), mamy być juz w szpitalu wiec potem będę spokojniejsza ;) Jutro jedziemy na usg na konsultacje wiec sprawdzimy, czy jest wszystko ok :)

Hej. Melduję się po drzemce. Katalina w ogóle się nie przejmuj. Niestety na tym polega ich praca i ludzie płacą za kuriera właśnie po to,żeby ktoś im paczkę przyniósł a nie żeby musieli biegać z awizo i samo nosić. Ja trafiałam ma różnych kurierów i tez czasem są miny, ale trudno, jest masa innych zawodów do wyboru, jeśli ten się nie podoba. Fizka juz mu wszystko wyjaśniłam Ciesze się, że na usg ok i historia z żołądkiem dobrze się skonczyla:* teraz będzie juz tylko lepiej :) Ja zawsze chciałam 3 i dalej chce, ale teraz mam wrażenie ze juz się nigdy na to nie odważę :/ Choć podobno wraz z porodem wszystkie złe wspomnienia mijają... ;) Pipii jak wybierzecie wozek to podziel się z nami :) My z uwagi na brak baby joggera zaczęliśmy zastanawiać się nad innym ale teraz żaden nie wydaje się być tak "idealny" ;) Przyznam szczerze, że ja przestałam się smarować. Tak raz na 3 dni jak mi się przypomni i chce, używam balsamu w sprayu Vaseline, bo Palmers zabijał zapachem a po oliwce przyklejalo się do mnie wszystko. :/ Odkąd wyszłam ze szpitala jakoś przestałam "bać" się rozstepow, pozostałe zmartwienia przyslonily mi takie rzeczy. Ostatnio wróciłam do tego sporadycznego smarowania bo skóra mnie swędzi, ale doszlam do wniosku, że na plaży jestem może 3 dni w ciągu roku, na basen chodzę w stroju jednoczęściowym a na mój mąż zna już wszystkie moje blizny na ciele i akceptuje każda kolejna (mam ich trochę), wiec rozstępy nie sprawia,że będzie mniej mnie kochał. ;) Z samoakceptacja z takich powodów nie mam problemów a jestem juz tak zmęczona tym dodatkowym dokładniem sobie "obowiazkow", że po prostu odpuściłam. Zresztą często po prostu nie mam siły po kąpieli. I o dziwo, choć mój brzuch rośnie teraz jak balon, nie mam póki co żadnego rozstepu. Wiec to, co któraś z Was kiedyś pisała odnośnie skóry i tego, że jeśli ktoś ma tendencję to nic nie pomoże, a jak nie ma to mieć roztepow nie będzie albo przynajmniej niewielkie, jest chyba prawda. Liczę się z tym, ze jeszcze coś się może pojawić ale po prostu przestało mnie to interesować. Oczywiście rozumiem Wasza walkę. Każda kobieta ma inne podejście i inne potrzeby wiec nie chcę bron Boze sugerować, że wszystkie powinnyscie odpuścić Ja po prostu mam brzuch i nogi i tak pokolprowane bliznami i juz nauczyłam się z tym żyć :) Beatka uważaj na siebie!!!!!!!!!!!!!! Soncia mimo wszystko miałam ogromne wyrzuty sumienia potem, że tak zaklocilam ich spokoj;) Mamalina no właśnie miałam też pisać,że jestem pod wrażeniem zaangażowania i pracy Twojego męża i Twojej siły w tym wszystkim. Jestescie zgranym zespołem i cudownie, że nawzajem się wspieracie! :) Ula_S Zamelduj się jak tam???? Do mnie zadzwoniła pani z poradni i potwierdzila wizytę na jutro. Sprawa się rozwiązała, idę, wiec będę spokojniejsza po tych wczorajszych i dzisiejszych ekscesach (dziś dla odmiany boli mnie podbrzusze, ale wczoeaj miałam biegunkę wiec liczę się z tym,ze to może byc powodem) a przy okazji podgladnę moich lokatorów. :) Prosimy o kciuki ;)

Natalia myślę, że jeśli czujecie dyskomfort w związku z seksem to nie ma sensu się meczyc:) Seks ma być przyjemnością a nie dodatkowym stresem i rozumiem Ci, bo ja te dwa razy które miałam w ciąży tez mocno przeżywalam i doszlam do wniosku, że to jest robienie krzywdy samemu sobie, bo seks zamiast z przyjemnością kojarzy się ze stresem :). Natomiast rozmawialam ostatnio z mężem, że pod koniec ciąży nie należy się kochać, a on się na mnie głupio popatrzył i mówi, że ro chyba oczywiste. Wiec juz byłam taka dumna z niego, że rozumie i zna temat i zaczynam mówić o tych skurczach, że jak długo nie ma to seks zalecają itp... A on mowi,że jemu nie o to chodzi i ze on po prostu myslal, że z takim brzuchem to się po prostu NIE DA !!

Antynikotynowa potwierdzam to, co pisała Pipii. mnie też przez pierwsze dni towarzyszyło twardnienie podbrzusza i uczucie rozpierania wewnątrz. Ale lekarka jeszcze przy zakładaniu uprzedzala, że tak będzie więc się nie denerwowalam i Ty też nie musisz. Jak juz pessar faktycznie odciąży szyjkę to pewnie sama odczujesz, że brzuszek tez odpoczywa, tylko daj temu czas. Pipii super, że wychodzisz! Uważaj na siebie w domku :) Lenka89 ostatnio rozmawialam z lekarzem nt opryszczki i powiedział, że dopóki jest na wargach to naprawdę nie ma się co martwić i wystarczy stosować te same środki miejscowe co przed ciążą. :) Virkael ja słyszałam, ze problemy szyjkowymi lubią wracać, wiele kobiet które w poprzedniej ciąży je miały, często już z początkiem ciąży mają profilaktycznie zakładany pessar. I szczerze wątpię, żebyczekanie 3,4 lata coś tu zmieniło. Im będziesz starsza, tym szyjka tez będzie znosić ciążę niestety bo wiek, w którym macica jest najlepiej przygotowana do rozrodu po 30 juz zdecydowanie mija. Teraz skup się na obecnej ciąży a po rozwiązaniu porozmawiasz z lekarzem i na pewno coś ustalicie :* :) Antoninka. Temat już trochę nieaktualny, ale dopiero dziś nadrabiam braki z wczoraj:) Ja na chwile obecna juz nie "wypuszczam" męża z domu. W przyszły weekend ma jechać do rodziny na uroczystość, ale mam już zapewnioną sąsiadkę pod telefonem na ten dzień. Odkąd wyszłam ze szpitala tak postanowiliśmy, nie rusza tez alkoholu. Zrezygnował juz z kilku imprez, ale myślę, że cena jest wysoka i nie ma o to pretensji. Chciał mieć dzieci to ma:) Myślę, że jeśli Twój mąż nie chce jechać to bardzo miło i odpowiedzialnie i ja wcale bym nie naciskała na jego wyjazd;) U nas dziś lepiej. Wczoraj wieczorem myślałam, że mi przeszło, ale znów poczułam się fatalnie dopóki nie zasnelam. Na szczęście wieczorem poczułam mocne kopniaki od obu kawalerów bo cały dzień milczeli. Soncia- robienie shake'a w brzuchu pomogło! Ale byłam już zdesperowana wiec przyłożyłam się :) . Teraz też zamierzam jeszcze odespac, właśnie odeslalam montera od klimatyzacji, który przyszedł pomierzyc mieszkanie i ustalić szczegóły. Przyznam, ze po jego kilkunastominutowej wizycie czuje się jak dętka. :| Jeśli nic się nie zmieni to jutro idę na wizytę do poradni patologii ciazy (mam akurat umowiona, chciałam rezygnować ale teraz jeszcze to przemysle). Powodzenia na dzisiejszych i jutrzejszych wizytach. Ściskam! :) Ps. Wczoraj się dowiedziałam, że ostatnia spośród 3 dziewczyn, które leżały ze mną w szpitalu, szczesliwie urodziła. Jedna miała cholestaze, druga 3 razy w czasie ciazy leżała na magnezie z powodu skurczy (do tego miała cukrzycę z insulina bo dieta u niej nie działała a pod koniec w szpitalu dostała jeszcze gestozy) i trzecia (i to dla mnie najbardziej optymistyczne) miała ta sama bakterie co ja, przyjechała do szpitala na antybiotyk dożylny ale ostatecznie tak jak i mi- nie pomógł wiec rozlozylo ręce i wypisali ja do domu. Z naszej 4 zostałam tylko ja, moja ciaza była najmłodsza (w dniu kiedy wychodziłam przywieźli dopiero dziewczyne z młodsza ciaza od mojej) ale bardzo się cieszę i jesteśmy już umówione na spacer po moim rozwiązaniu:)

My póki co 15kg na plusie (29+3). Dobrej pory waga szła do góry bardzo ładnie ale odkąd leze nagle 5kg w górę i widać to po udach ;) No ale trudno, zajmę się tym po porodzie ;)

Evexx, Anusia macie super szyjki! :) I ciesze się,ze z dziecmi ok :* My jeszcze przed porodem ale też przygotowaliśmy z mężem 8 butelek. Mam pytanie do mam, które mają już ciążę za sobą :) Czy mialyscie tak,ze ruchy jednego z blizniat odczuwalyscie rzadziej i słabiej lub wcale? Wiem jak sa położone dzieci i jestem w stanie je rozróżnić w większości przypadków ale jeden synek ciągle jest mniej aktywny a są dni kiedy poruszy się może raz, dwa.... na badaniach wszystko ok ale nie daje mi to spokoju. Jedna lekarka oraz kiedys polozna badajac swrcw powiedziały, że jest ułożony głębiej. Jednak mimo to ciągle gdzieś z tyłu głowy mam niepokój. :( Lekarz kazał mi obserwować ruchy ale gdybym chciała zgłaszać wszystko co mnie niepokoi to jezdzilabym na sor codziennie. Jak było u Was?

Chciałam oczywiście napisać *Antynikotynowa wyżej ;)

Antoninka odpisuje szybko. Mi się nic podobnego nie przydarzyło ale na początku wkładałam tabletki bardzo płytko bo się bałam. On przez te pierwsze 2-3 dni ma się właśnie "zassac" i ustawić, potem powinno się zrobić pierwsza kontrolę czy dobrze lezy, masz taką w planie? Jak nie to idź na wszelki wypadek szczególnie jeśli się niepokoisz. Ja przez pierwsze 2 tygodnie co chwile miałam obawy ze spadnie, ale to jest naprawdę mocne wiec jeśli jest dobrze zalozony to podobno mogą go zdjąć tylko skurcze porodowe :) Także spokojnie i postaraj się iść na kontrolę za jakieś 3 dni. U nas dziś dziwnie. Źle się czuje, słabo czuje chłopców, trochę się niepokoje. Odezwe sie jutro do was :)