MaZos

totek super ze pomogło - przesądy przesądami a jak widać dziecko znów szczęśliwe na spacerku to olać opinie o tym. U mnie też wczoraj usypianie na noc masakra i skubana obudziła się o 00:30 zamiast ok 3 jak co dzien i ryk. Pół godziny z mężem na zmianę próbowaliśmy ją ululać żeby w łóżeczku zasnela ale w końcu skapitulowalam i dostała cyca w naszym łóżku - po 2 min spała. Cwaniara. Teraz już zasnela a ja nadrabiam wszystko co napisalyscie od wczoraj - a sporo tego bylo! U nas dzisiaj pogoda była tak kiepska ze nie chciało mi się wychhozic na spacer a po południu pozalowalam bo Mała zamiast spać jak porządny niemowlak to se drzemka po 20 min robiła - no nic dzisiaj nie szło w chacie ogarnąć. Jedynie kawę ciepła przed południem wypilam :)

ka_ro super Ci! Ja to bym nie mogla wyjechać z moją Izą na baseny bo skubana je co 1 - 1,5 h więc więcej zawracania d... by było niż zabawy. Udanego pobytu :) Witamy tatusia! No właśnie napisz cos o swoim dzieciu bo my wszystkie ciekawe forumowych pociech :)

MaZos - bylam w Pepco, akurat byla ta sama babka co wczoraj :) ozlocic mnie chciala i byla w szoku ze przyjechałam dostalam rabat na nastepne zakupy [/quote] WawAnia to super ze tak się skończyło :) i sumienie czyste i jeszcze rabacik masz :) Jak ja lubię oglądać te wszystkie zdjęcia naszych forumowych maluszków - no prześliczniaste są!!! Co do karmienia to ja też kp Plus to co odciagne wieczorem - czasem starcza czasem nie i wtedy mm dostaje. Już się pogodzilam sama ze sobą i skoro produkcja u mnie marna to dzisiusiek dostanie mm tyle ile będzie jej potrzeba bo głosować dziecku nie pozwolę. Z drugiej strony dobrze ze jest mm i można się ratować w ten sposób. A kiedyś matki to dopiero miały problem jak pokarmu za mało było :/ to już wole nasze mm :)

Ale fajne zdjęcia Waszych pociech wstawilyscie dziewczyny! Bardzo mi się podobają :) WawAnia ja bym poszła i zwrocila kasę bo juz tak mam ze shmienie by mi nie dalo spokoju. A skądinąd wiem że sklepy często obciążają kasjerki różnicą jak się w kasie cos nie zgadza ale nie wiem jak tam u Ciebie jest w tym Pepco. A tak w ogóle to zazdroszczę Wam dziewczyny ze tak blisko macie te wszystkie dyskonty. Odkąd wyprowadzilam się ze stolicy na wieś to już wszędzie autem muszę jechać bo u mnie nie ma nic - nawet kiosku czy sklepu z chlebem :) A z berbeciem to nie chce mi się wybierać bo na 10 min podróży pół godziny szykowania :) Będzie łatwiej jak przyjdzie wiosna i sie ociepli.

Dzisiaj chyba wszystkie mamusie zajęte :) My się właśnie usypiamy - później niż normalnie bo gości mieliśmy i się poprzesuwalo wszystko.

misia ale masz fajnie z tym nocnym spaniem. Moja 6h śpi ciągiem i ani myśli więcej. Raz jej się chyba zdarzyło 7h. Jak ok 20 zaśnie to budzi się ok 2 i już - właściwie na rękę mi bardzo jak kąpiemy później bo wszystko się o to 'później' przesuwa i idzie się jakoś wyspać :)

groszek moja ma to kompletnie gdzieś w jakiej pozycji daję jej cyca. W nocy karmimy się na leżąco w moim łóżku bo już jej nawet nie odkładam do dostawki jak się obudzi ok 3:00-4:00 - wtedy co 1 -1,5h się budzi i je więc to nie ma większego sensu tak się gimnastykować. A w ciągu dnia ja siedzę a ją kładę na rogalu do karmienia i już jak ją kładę to się cieszy że cyc będzie zaraz :)

Moja patrzy na tv przez kilka minut z otwartą buzią a potem go zlewa i chce żeby się z nią bawić więc nie puszczam jej niczego specjalnie - raz spróbowałam ale nie wykazała zainteresowania to przestałam. Tv i tak mam przeważnie włączony żeby coś gadało bo inaczej cisza w domu :/ ewentualnie radio włączam ale wolę tv jednak.

Wróciłam ze spaceru z małą - 2h łaziłam po lesie (mam 100 m od domu) ale wróciłam bo już mi palce zaczęły odmarzać. A maluch śpi dalej w wózku i póki co nie ma zamiaru się budzić :) dobrze dobrze - chwile dla mnie My kąpiemy między 19 a 20 - właśnie zależy jak wcześniej śpi i kiedy je. Jest na cycu i wcześniej jadła co godzinę (walka o laktację) a od jakiegoś czasu je tak co 1,5 -2. Więc najgorzej jest jak mi skubana zaśnie o 18 bo wtedy budzi się przed samym kąpaniem i wtedy mam dylemat czy kąpać i karmić i spać (raczej nie uśnie od razu) czy karmić i poczekać z kąpaniem - przeważnie wtedy czekamy z kąpaniem i wszystko strasznie się przeciąga do nocy. Ale na szczęście tylko sporadycznie jej się tak zdarza - normalnie ostatnią drzemkę robi sobie 16:30-17:00 i wtedy wszystko ładnie się układa :)

mamusiamuminka tez chyba bym poszła dzisiaj bo jutro może być słabo z wizytami a jak się nie poprawi dzieciatku to klops dwa dni nie miałam czasu Was czytać a tu tyle stron że cały dzień nadrabiałam! :) szalone Wy! My w środę byłyśmy na kontrolnym USG bioderek (drugim) - ludzi tyle w szpitalu, że szok - od razu pomyślałam, że za chwilę Iza coś złapie i dopiero będę miała. Ale póki co jest ok więc chyba udało się uniknąć (na cycu jest więc może to to). Samo badanie wyszło super i już nie muszę trzeci raz tam jechać. Co do zabobonów to nie wierzę ale, że na wiosce mieszkam to co chwila ktoś pyta czy mam coś czerwonego przy wózku hehe Kokardy nie mam ale takie uchwyty do wymiany gondolki itp są czerwone i jak ludzie to widzą to już dają spokój, że jednak coś tam czerwonego jest. Po chrzcie u nas nic się nie zmieniło - dzieciak taki sam jak przedtem :) Totek spróbować nie zaszkodzi z tym woskiem bo jak nie sprawdzisz to będziesz się zastanawiać że może trzeba było. A może ten kombinezon go gdzieś uwiera albo ściska? Próbowałaś ubrać synka w coś innego ciepłego na próbę?

Dzięki dziewczyny za info o tych inhalacjach - zatem moj najbliższy zakup to inhalator :) A juz myślałam że ja jakaś przewrazliwiona jestem. Historyjki super - ostatnia wymiata Zawsze w necie czytam komentarze bo przeważnie są smiechowe ale te odpowiedzi tutaj przebijają wszystko haha :)

Hej Dziewczyny :) Nie miałam czasu ostatnio pisać bo po raz pierwszy urwalam się z domu i to na tydzień! Zabrałam córkę i pojechałam do rodziców 200 km :) Było super bo odpoczelam a i niespodziankę dziadkom zrobiłam :) Moja Iza ma 3,5 miesiąca teraz a zabawki zaczęła trzymać w rączkę jakieś 2 tyg temu dopiero. Od niedawna też leży dłużej na brzuszku bez płaczu i główkę pięknie trzyma bo wcześniej to po 30 sekundach już awanturę robiła :) Próbuje też wcisnąć sobie grzechotke do buzi ale jej się nie udaje bo jest za duża hehe :) Ruda nie bój się wizyty - gin sprawdzi czy macica obkurczyla się jak należy i czy nie masz jakichś dolegliwości/pozostałości poporodowych. Mnie przy okazji jeszcze cytologie zrobiła. A w ogóle to super są Wasze dzieciaczki dziewczyny - wszystkie zdjęcia które wrzucacie strasznie mi się podobają :) normalnie czaderskie są! Co do inhalacji - pomagają Waszym pociechom? Ja sie zastanawiam nad kupnem inhalatora a póki co odciagam aspiratorem z noska jak ma przytkany ale niestety przez to grzanie to trzeba codziennie a moja Iza strasznie tego nie lubi i kręci wtedy główką na wszystkie strony że masakra. Może inhalacje lepiej by zniosła. A na koniec Wam napiszę że też uważam że jesteście nieocenione jeśli chodzi o wiedzę i wymianę doświadczeń - osobiście bardzo mi pomagacie i mocno uspokajacie kiedy czytam co u Waszych maluszków bo moja przechodzi podobne rzeczy w tym samym czasie i przynajmniej wiem że wszystko w porządku :) Wielkie Dzięki dla Was!

No prześliczne te dzieciaczki :) :) takie ze tylko całować albo schrupać ;) Moja Iza nosi ciuszki na 62 albo 58 albo 68 - zależy skąd - dokładnie tak jak piszecie. Jedyny dobry sposób jak dla mnie to sprawdzać na długość/wielkość porównując jeden ciuch do drugiego.

Dziewczyny zdjęcia dzieci bomba! Genialnie wyglądają - wszystkie bez wyjatku. Uwielbiam dzieciowe miny :) są takie czaderskie! Totek śliczne zdjęcia! Ja miałam mieć sesję niemowlecą i w końcu nie miałam :( teraz już za późno bo malutka już nie śpi tak jak na początku snem kamiennym. Ostatnio kłócę się z moim M o jakieś pierdoly a potem badamy o tym bez zbędnych emocji i się godzimy - jakaś masakra. Jakby nie można było od początku jak ludzie dorośli rozmawiać ech ech Moja Iza też jest smiechowa i codziennie coś nowego robi :) Ona ma już 3 m-ce skończone i też bańki ze śliny robi i mieli rączki w buźce ale to nie zęby z tego co wiem. Poza tym mała się urodziła (niecałe 3kg) ale od początku z jedzeniem był problem i wcale nie przybiera tak szybko jak Wasze szkraby - ma niecałe 5 kg dopiero. Ale póki pediatra nie powie że jest coś nie tak to nie mam zamiaru się martwić. Jesteśmy na kp i nie wiem ile zjada ale raz, dwa albo trzy razy po którymś karmieniu drze się o więcej niż mam w cyckach i wtedy dostaje z butelki to co w nocy odciagnę zanim się obudzi po raz pierwszy. Dzisiaj przed snem wciągnęła 100ml plus cycki - ale pierwszy raz tyle jej się udało :) W dzień je co godzina/półtorej ale taki z niej kiepski ssak.

Faktycznie cicho dzisiaj. My się karmimy właśnie - już się zastanawiałam czy odciagac czy nie kiedy moja córka sie obudziła po 7,5 godzinach nieprzerwanego snu. Moglaby tak codziennie jak dla mnie :) U nas na wiosce cisza z petardami ale ze my po szczepieniu w czwartek to nie wychodzilysmy - grypa jelitowka szaleje to ja wole nie ryzykowac. Poczekam na mrozek co wirusy wytlucze a przy okazji Iza sie juz zdazy wzmocnic po szczepieniu.

Dziewczyny! wszystkiego co tylko najlepsze dla Was i Waszych rodzin na ten Nowy Rok ale przede wszystkim pociechy z Waszych malutkich szkrabów! Żeby zdrówka nie zabrakło i szczęścia w sercach, uśmiechów na twarzy i radości w życiu :) My też Chrzciny w Święta mieliśmy ale żadnych nauk nie było dla nikogo. Tylko zaświadczenia chrzestni musieli dachu tuż przed mszą i wszyscy podpisać się w księdze chrzcielnej - ślad musi być kto i co i kiedy :) My też dzisiaj w domku siedzimy a malutka właśnie usnęła smacznie wiec spokojny wieczór we dwoje się szykuje :)

My na noc zakladamy dady 2ki i są ok - ani razu nie wyleciało nic. A w dzień wykanczam paczkę jedynek ale muszę często zmieniac bo potrafią niestety już się małej zsuwac jak fika nóżkami i wtedy jest do przebierania cała - jeszcze tylko kilka sztuk i wreszcie koniec. Wczoraj byłyśmy na szczepieniu - druga dawka. Niunia ładnie zniosła sam zabieg. Potem po południu bardzo długo spała. Obudziła się w porze kąpania ale już jej darowalam i tylko przemylam newralgiczne miejsca wacikami, potem jedzonko i spać. Dzisiaj też bardzo długie drzemki w ciągu dnia miała - po 45 min nawet do 2godzin gdzie zazwyczaj 15-20 min w porywach do 30-40. Ciekawa jestem jak jutro będzie i w nocy. Dobrze ze chociaż temperatury nie ma.

Miało być ze podczas samego chrztu ani razu nie zaplakala ale tel wie lepiej co napisać :/ :/ :/

Hej hej Mamusie po Świętach :) My chrzciny mieliśmy wczoraj - Iza spała pół mszy a podczas samego chrztu amp te azu nie zaplakala tylko patrzyła zainteresowana dookoła co to się dzieje A potem w domu mało spala ale też nie marudzila bo tyle nowych twarzy i w ogóle - lubi gości :):):) Poszła spać tylko godzinę później niż na co dzień i spała az 8 godzin!! Tak ją nowe wrażenia zmęczyły :) Imprezka ogolnie bardzo udaa

A ja życzę nam wszystkim dużo spokoju w te Święta. Co by nasze dzieciaczki były grzeczne a mezowie/ partnerzy/ teściowe nas nie wkurzaly :) Żeby atmosfera podczas tych dni była rodzinna i zebysmy chociaz trochę odpoczely.

WawAnia super masz choinkę :) My nigdzie z małą nie chodzimy - wszyscy nas odwiedzają w domu. Na zakupy też tylko mąż jeździ sam bo za dużo zamieszania z zabieraniem Izy a ze to tylko spozywka to ma listę i już. Wycieczki Izy to tylko póki co byly wizyty u lekarzy w przychodni

Dzień dobry Mamusie :) Moja Gwiazda też dzisiaj bardzo długo w nocy spała - od 20:00 do 4:00! A teraz się obudziła z drzemki przedpołudniowej. Pogoda jest tak samo beznadziejna jak wczoraj i nie bardzo mu się chce szykować na spacer :/ A jak u Was?

ona dobrze że nie musisz reklamować :) Moja mała też pcha rączki do buźki (czasem nawet mój palec jak jej się trafi) i zaczęła się ślinić ale czytałam ze to rozwój ślinianek i dzieci nie radzą sobie z nadmiarem śliny. Na ząbki to jeszcze trochę za wcześnie.

A my kąpiemy codziennie. Nawet jak pielęgniarka była u mnie na wizycie to powiedziała ze to kolejna moda i ze kiedyś wszystkie dzieci były kąpane codziennie i wszyscy żyjemy :) A prawda jest taka ze każdy rodzic i tak robi po swojemu :) Moja Iza tak bardzo lubi kąpiele ze szkoda mi jej to zabierać a poza tym to część naszego wieczornego rytuału. Ona już wie że potem jest jedzonko i spanie i nie mam z nią problemów przy zasypianiu.

WawAnia tez mi sie nie chciało isc na spacer z rana ale potem popatrzylam na swoje dziecko i pomyślałam że to dla niej - spała na dworkujak złoto :) Właśnie je obiadek cukinka dużo siły dzisiaj dla Ciebie :) ale godzina wizyty to jakaś masakryczna! Ja bym chyba nie dała rady tak późno