Skocz do zawartości
Forum

Mindtricks

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mindtricks

  1. Patrycja,ja w pierwszej ciąży 12 lat temu bralam nospe za zgoda lekarza.Tym razem tez zapytałam bo bolał mnie brzuch,ale powiedziała że woli zebym jej nie brala,doradzila magne b6 i faktycznie po 2 dniach jak ręką odjął.Ale nie dopytywalam dlaczego nie nospa
  2. No wlasnie czytam o tych badaniach,bo sie nad nimi zastanawiam.prenatalne sa darmowe po 35r.ż,ja będę rodzic w wieku 34 lat wiec blisko tej granicy zalecanych badan,takze mysle ze w moim przypadku warto.tylko nie wiem ktore,czy test pappa w 11 czy genetyczne w 15.ktore wazniejsze i bardziej miarodajne?Robila ktoras z Was kiedys?
  3. Kasiu,nie stresuj sie,na bank wszystko ok.Widac ze lekarze mieli podstawy,zeby odradzac samodzielne badania bo to jest naprawde trudne.Na pocieszenie powiem Ci ze jak tydzien temu bylam u lekarza to kilkakrotnie probowala zlapac malenstwo aby zaprezentowac bicie serduszka,ale malenstwo ciagle sie wymykalo i fale zanikaly.nawet dla profesjonalisty bylo to trudne.takze glowa do gory!!
  4. Mnie tez męczą cały dzien.Staram sie nie doprowadzac do uczucia glodu,bo wtedy jest masakra.jak mnie mdli to przegryzam cos malego,mandarynke itp i jest ciut lepiej.Ale te mdlosci psuja samopoczucie.Staram sie tez zajać myśli czymś innym,wiec książka i spacery z psem pomagają.
  5. Zyta,a moglabys napisac co sie stalo?
  6. Ale caly czas zglebiam temat, i nie jestem pewna czy sie nie skusze☺szkoda Kasiu ze nie udalo sie dodac filmiku
  7. Czytalam troche na temat tych detektorow,ponoc latwo mozna pomylic dzwiek tetna plodu i innymi rzeczami,no i spotkalam sie z opinia ze dzidzius zle reaguje na te fale.moze cos w tym jest bo jak bylam wysoko w ciazy to corcia byla bardzo ruchliwa po badaniu usg.ciezko znalezc obiektywne opinie,bo lekarze ponoc to odradzaja(ze wzgledu na mozliwa panike przyszlej mamy ktora nie uslyszy serduszka)
  8. Dziewczyny,czy jeszcze ktoras z was zastanawiala sie nad kupnem detektora tetna?jestem ciekawa jakie jest wasze zdanie.mialam ochote taki kupic ale teraz juz sama nie wiem.
  9. Natomiast jak bylam teraz prywatnie u mojej gin to powiedziala ze po skierowania moge podejsc na drugi dzien do lux medu to mi je wypisze zebym nie biegala po rodzinnych albo nie robila na wlasna kieszen
  10. No wlasnie,zalezy od lekarza.po poronieniu poszlam po skierowanie na tsh,ale lekarka stwierdzila ze to glupota bo tsh nie skacze co 2 miesiace wiec skoro robilam w ciazy to po poronieniu bedzie takie samo.zrbilam wiec prywatnie ,w ciazy 2,4 potem 1,6.i jak tu ufac lekarzom?
  11. Maag,tylko na badania krwi lekarz rodzinny bedzie mogl przepisac na nfz ze skierowania z prywatnej praktyki lekarskiej,bo na ostatniej wizycie rozmawialam o tym z moim gin.pozostale obciaza Twoj portfel.ja zamierzam chodzic na lux med bo mam pakiet od pracodawcy
  12. Mi też się wydaje, że badania powinnaś mieć zrobione do 11 tygodnia.Ja w każdej ciąży takie badania miałam zlecane ok7-8 tyg.Moim zdaniem warto zmienić lekarza.
  13. Padme,gratulacje!sciskam mocno,super wiadomosc
  14. Wiele dziewczyn, którym udało się po roku od straty zajść w ciążę nadal czuły strach i niepewność.Myślę,że on może minąć dopiero po kolejnej donoszonej ciąży.My z mężem też się boimy, ale jestem osobą wierzącą, według mnie to nie dzieło przypadku, że tak się stało.Więc tak sobie myślę, że jak miałoby się to powtórzyć to nie ma to znaczenia czy teraz czy za rok. Żyję więc nadzieją, że tym razem się uda.
  15. Karolicia,jak Twoja wizyta?Ja mam kolejna dopiero 16.02.Jak ja dotrwam,oj ciezko bedzie
  16. Ja w 12 tygodniu zauważyłam brunatne brudzenie na papierze toaletowym.Pomimo informacji w internecie, które raczej powinny mnie uspokoić pojechałam do szpitala.Nigdy nie zapomnę tego widoku na usg, mojej małej córeczki, której nie biło już serduszko.Lekarz powiedział, że przestała się rozwijać ok 2 tygodnie wcześniej.Robiliśmy badania genetyczne,które nic nie wykazały.Prawdopodobnie błąd przy podziale komórek podczas zapłodnienia.Wiem, że teraz strach towarzyszyć mi będzie przez całą ciążę, od wizyty do wizyty, bo wtedy oprócz tych małych ciemnych niteczek nic nie zapowiadało tragedii. Inaczej podchodzę do tej ciąży, choć jak w zeszły czwartek usłyszałam bicie serduszka to się popłakałam.Niestety brakuje mi tej słodkiej niewiedzy.Życie pokazało mi że dwie kreski na teście nie zawsze kończą się porodem i szczęśliwym zakończeniem.
  17. Nasza Emilka ogromnie sie ucieszyla,bo gdy minal 10tydz powiedzielismy jej,bo nigdy mi przez mysl nie przeszlo ze nam sie to przytrafi,do tego myslalam ze minal najgorszy czas,ze teraz to na bank bedzie ok.teraz czekamy jak najdluzej sie da.
  18. Padme,we wrzesniu stracilismy coreczke,w 12 tyg ciaży
  19. Karolicia u mnie podobna historia,mam juz najukochansza 12 letnia coreczke,ktora troszke nas zaskoczyla a teraz jak na spokojnie sobie wszystko zaplanowalismy to to takie nieszczescie.teraz musi byc dobrze!
  20. Za wszystkie "wizytujace" dziewczyny trzymam mocno kciuki.dajcie pozniej znac co i jak
  21. Strasznie mnie to wtedy zaniepokoilo.przeczytalam chyba 1000stron na ten temat az w koncu od ok 1,5tyg mam silny bol piersi,mdlosci i te meczace wzdecia.takze glowa do gory.bedzie dobrze
  22. Karolicia,pamietam moja panike jeszcze 2 tyg.temu zwiazana z brakiem objawow.Bylam w 5 tyg na pierwszej wizycie i gdy powiedzialam lekarzowi,byla dluga cisza,potem powiedziala ze kazda ciaza inna
  23. Znowu ucina posty.Ze wszystkim damy sobie rade,dzieciątko to największy skarb,oby tylko zdrówko było
  24. Dziewczyny,hormony szaleja i humorek jak na karulezi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...