-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zalotka1
-
marcowamama_23 haha no to niezly sen mialas ;) ja to wczoraj zasnelam na kanapie ogladajac tv o 21.. tak mnie scielo ze szok. A dzis i tak ciezko mi bylo wstac rano :P
-
Dzien dobry dziewczyny :) kasik81m trzymam kciuki za dobre samopoczucie i udana wizyte u lekarza. Koniecznie daj znac co tam wyszlo ;) EWAlina dolaczam sie do dziewczyn, na pewno pieknie sie wchlonie i juz niedlugo nie bedzie po nim sladu :) odpoczywaj ile mozesz, zawsze lepiej dmuchac na zimne ;) iwwa i Agusława to chyba wszystkie trzy jestesmy w tym samym wieku :) Ja dzis sie nawet nie najgorzej czuje, choc troche mnie mdlilo z rana. Ale dzis piatek wiec chocby z tego powodu mi lepiej
-
Strasznie przykro czytac o tym, co wam sie dziewczyny przydazylo... wspolczuje. Trzeba jednak myslec pozytywnie, tym razem musi byc inaczej! Wierze ze kazda z nas w marcu urodzi zdrowiutkie dzieciatko :)
-
dziewczyny zaraz zasne tu przed tym komputerem ... a tu jeszcze prawie 2 godziny w pracy :(
-
Wiecie co ja mam takie wrazenie, ze te zachcianki to biora sie wlasnie z tego ze gdzies cos sie zobaczy, przeczyta. Ja jak cos w tv zobacze w reklamie np to potem mowie mojemu M, ale bym zjadla lody, czy cos innego co akurat widzialam ;) albo tak jak z tymi ogorkami, jedna napisala ze zjadla i zrobila sie lawina chetnych
-
U mnie tez to grono jest nieliczne. Na szczescie nikt mi sie jakos nie przyglada szczegolnie, nie musze biegac do toalety w pracy zeby wymiotowac (dzieki Bogu!), wiec raczej nikt sie nie domysla ;) Jak na razie w pracy wiedza tylko 3 osoby - moj dyrektor, manager i team leader. Czyli ci co powinni wiedziec jak na razie :)
-
u mnie cos jakby sie brzuszek tez zaokraglil. Do pracy ubieram te luzniejsze bluzki czu sukienki. Jak w domu ubieram sobie jakis t-shirt dopasowany to wygladam jakbym tak dosc dobrze sobie co dopiero pojadla :P w spodnie/spodnice jeszcze sie bez wiekszego problemu dopinam.
-
CiężarówkaWawa oh teraz mi zrobilas smaka na kiszone ogorki mmmmm albo zupe ogorkowa. Chyba cos musze z tym zrobic. Tylko najlepsze ogorki kiszone robi moja tesciowa, a nie mam mozliwosci zeby je zdobyc caroline88 nie martw sie, wszystko sie na pewno wyjasni. Moze Ci sie owu przesunela albo cos - przeciez to sie zdarza. Trzymam kciuki :*
-
widze dziewczyny ze juz niezle smaki macie ja na razie nie mam jakis szczegolnych zachcianek. Nie jem slodyczy praktycznie w ogole, ale jakos nigdy za nimi nie przepadalam i to sie nie zmienilo ;) za to musze powiedziec, ze polska kuchnia bardzo mi smakuje ostatnio. Od jakiegos czasu preferowalam srodziemnomorska, a teraz niektorych rzeczy nie mozna jesc, poza tym ogolnie jakos mi juz nie smakuje..
-
Niby mnie nie odrzucilo ale jakos sama z niej zrezygnowalam. Na poczatku wydawalo mi sie ze to niemozliwe, bo przeciez nie umiem bez kawy zyc, ale jednak szybko okazalo sie ze jakos bardzo nie tesknie ;) sporadycznie sie napije jakies cappucino jak idziemy do jakiejs kawiarni.
-
ndorka w moim przypadku to bedzie pierwsze dziecko. Mam 26 lat, mieszkam z mezem za granica, oboje pracujemy, jestesmy tutaj sami, ale mam nadzieje ze jakos sobie poradzimy :) Ja pracuje w biurze, wiec planuje kontunowac prace jak najdluzej sie da. Takze chyba tyle o mnie :)
-
ndorka witamy :) iwwa kasik81m na pewno zobaczycie swoje serduszka i bedziecie mogly sie uspokoic :) trzymam kciuki :) Aisla ciesze sie ze noc minela spokojnie, to na pewno dobry znak :) co do zakupow, to az trudno mi w to bylo uwierzyc ale udalo nam sie znalezc garnitur dla meza naprawde bardzo szybko takze misja zakonczona powodzeniem, jeszcze tylko musimy dokupic jakas koszule i bedzie git :) ja z zakupem sukienki musze poczekac raczej na last minute :P
-
Udanych zakupow olcia :) ja tez mam dzis w planach isc na jakies zakupy z mezem, ale nie wiem czy sie nam uda. My musimy kupic mojemu M garnitur na wesele, ktore mamy we wrzesniu. Zyczcie mi powodzenia, bo czuje ze moze byc ciezko :P
-
Aisla czytalam gdzies rowniez o tym ze niekiedy kobiety przez pierwsze trzy miesiace lekko plamia wlasnie w terminach spodziewanej miesiaczki (ma to zwiazek z hormonami czy cos), wiec moze i to to. Co by to nie bylo, wazne zeby nic powaznego i zeby przeszlo :) Spokoju kochana Olcia zorientowalam sie hihi ;)
-
Nie jestem ekspertem, powtarzam tylko co powiedzial mi lekarz, a w zasadzie to dwoch nawet.
-
Tez sie go dopytywalam, mowie ze wydawalo mi sie ze takie plamienie to gdzies w okolicach spodziewanej miesiaczki ;). Powiedzial ze owszem wtedy nastepuje implementacja, ale zarodek sie jeszcze przez jakis czas zagniezdza, az nie 'wgryzie sie' calkiem ;)
-
olcia mi lekarz powiedzial ze jest to mozliwe, bo w tym czasie mniej wiecej zarodek jeszcze mocnej implantuje się w ścianie macicy.
-
Dobrze, ze czujesz sie ok :) ja rowniez mam nadzieje ze to plamienie implantacyjne, i ze sie nie pojawi ponownie. Wypoczywaj jednak caly czas! :) Co do daty porodu to z tego co ja wiem liczy sie od dnia ostatniej miesiaczki - jesli Twoje cykle sa regularne to do daty OM dodaj 7 dni, a potem do otrzymanego wyniku – 9 miesięcy (jest to tzw. reguła Naegelego) - mi tak wyszlo i polozna tez tak to obliczyla :) czyli OM 27.05 + 7dni = 3.06 + 9mcy = 3 marzec
-
Aisla koniecznie daj znac jak sie czujesz.
-
Aisla ja takie malenkie plamki krwi mialam okolo 7 tygodnia, pojechalismy do szpitala, zrobili mi usg i okazalo sie ze wszystko w porzadku. Powiedzieli ze prawdopodobnie implantacja, tyle ze u mnie byly moze ze 3 malenkie plamki dwa razy na papierze i potem juz nic sie nie pojawilo. Na pewno musisz lezec - to co mi wtedy zalecili, i obserwowac czy sie nie nasila, czy nie ma jakis boli. Potem jak poszlam do mojego ginekologa to powiedzial ze 99% plamienie implantacyjne. Spokoju kochana a jak bedzie Cie cos niepokoilo to moze do szpitala?
-
iwwa czytalam, ze ogolnie w ciazy trzeba unikac curku.. bo wlasnie moze prowadzic do cukrzycy ciazowej m.in. Takze ja bym chyba na Twoim miejscu troche ograniczyla. Ja nie mam problemow z glukoza (do tej pory nigdy nie mialam), mimo wszystko bardzo zwracam uwage na zawartosc cukru w roznych produktach. Czasem mozna naprawde sie przerazic, ile cukru jest wpychane do wszystkiego...
-
kasik81m no to faktycznie, lepiej isc na zwolnienie w takim przypadku. A co do sprzatania, to spokojnie, nie ucieknie ;) ja wczoraj jak wrocilam z pracy mialam zmienic posciel, ale jakos mi sie nie udalo :P moze dzis...haha
-
kasik81m wiadomo, kazda praca jest inna i to zalezy od warunkow. Na przyklad kiedys pracowalam w hotelu jako pokojowka i wtedy tez nie byloby mowy zebym kontynuowala prace, bo to mega ciezkie zajecie. Teraz pracuje w biurze przed komputerem, nie mam bezposredniego kontaktu z klientem nawet, wiec moge (i na szczescie mi na to pozwalaja) troszke zwolnic tempo, wiec nie czuje nawet potrzeby zeby siedziec w domu caly okres ciazy. A jak czuje sie wyjatkowo zle to zawsze moge zadzwonic i powiedziec ze nie bedzie mnie w pracy i tez jest ok :)
-
kasik81m jak wspomnialam kiedys, mieszkam za granica, jest tu troche inaczej ze zwolnieniem. Moge brac doraznie dzien czy dwa jako sick leave albo isc do lekarza po troche dluzsze (Czyt. tydzien). Jesli ciaza przebiega prawidlowo nie praktykuje sie zwolnienia lekarskiego z tego tytulu, z reszta mysle ze to jest fair, chce pracowac dopoki moge. Nie zawsze czuje sie bardzo zle, a w pracy na szczescie mnie oszczedzaja. Z reszta mam nadzieje ze te najgorsze tygodnie niedlugo mina ;)
-
Olcia u mnie ze spaniem tez cos ostatnio sie pogorszylo... najwiekszy problem mam z zasnieciem. Potem juz na ogol jest ok, oczywiscie wstaje na siku. A potem najgorsze jest kiedy trzeba rano wstac, bo wtedy najlepszy sen przychodzi... Ja dzis mam mega slaby dzien.. mdli mnie od rana, boli mnie glowa, ogolnie jestem strasznie zmeczona :(