Skocz do zawartości
Forum

Barcelona

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Barcelona

  1. Netka777 Hej kochane! Ja juz po wszystkim. Nie pytajcie o wrazenia bo nie chcecie ich znac. Moj maz plakal jak bobr jak bylo po wszystkim. Bogu dziekuje ze byl ze mna. Moje serduszko jest najspokojnuejszym dzieckiem na swiecie. Zaplakala jak sie urodzila, podali mi ja na brzuch i do tej pory nie uslyszalam jej glosu. Porod trwal 10 godzin. Po wszystkim przez 15 min bylam w natrixie. Nie wiedzialam co sie dzieje ale teraz to juz tylko szczesxie Netkaa gratulacje!!! :) ale cudownie ze masz juz swoje maleństwo ze soba :) Juz po boluu teraz cieszyc się swoim cudem :) super ze jest tak spokojna :) oby tak dalej :)
  2. [quote="Ciaza316"]Pojechalam na male zakupy ale juz zaczynam sie troche cykac wychodzic samej... Tez tak macie? Mysle co jak mnie skurcz zlapie, albo wody odejda w supermarkecie Ide poczytac :-)[/quIde Hehh ciaza mam to samo Jeszcze zazwyczaj jak wracam z centrum metrem to metro jest tak zapchane ze zazwyczaj nawet nikt nie widzi mojego brzuszka przez scisk. Jedna reka sie trzymam a druga staram sie chronic brzuszek ale trueno tak utrzymac rownowage... Ale tyle ludzi ze jak lecisz to na inna osobe... EH popijam sobie herbatke z lisci malin a potem do pracowni skonczyc juz kubeczki :) potem tylko je wyciagne z pieca po deoch dniach i robie sobie przerwe juz... :) Idea was ponadrabiac dziewczyny :)
  3. ~kalae leniwiec- podobno do siedzenia są dobre koła ratunkowe :) wiesz te na basen dla dzieci. Możesz wypróbować i daj znać czy działa. dziwne to Aga że cię męczą zamiast poczekać, jak ty masz termin już zaraz, może samo by się zaczeło, a ciśnienie dalej wysokie? Kalae nam polozna na SR mowila ze lepiej nie uzywac tych kòl przy szwach. Mowila ze gorzej się goją wtedy. Ze najlepiej przysiąsc je normalnie... Nie wiem jak to będzie bo nie znam jeszcze tego bòlu. Moze przez jedno uzycie przy powrocie do domu nic nie szkodzi...
  4. Strunka moja miala to sano wczoraj! masakra , myslalam ze chce zrobic podkop do wyjscia glòwką! nie moglam chodzic przez klucie w kroczu... No i te jej wygibasy! oj chyba te nasze maluchy poczuly marzec i juz chcą wylazic
  5. Dzień dobryy :) Irulana trzymamy kciuki! Szybkiego potodu! Trzymaj sie:) Aga to juz dzis! Powodzenia! Będzie dobrze :) i juz dzis Pawelek, wasz pierwszy męski czlonek rodzinki się pojawi :) sciskam mocno kciuki! Monikaa gratulacje dla ciebie!! Super jestes na podium obok Leniwca! :) Teraz ciesz się swoją mala - duzą nagrodą ! ;* Leniwiec ale cudowne uczucze to música byc jak się budzisz z tym malym cialkiem wtulonym w ciebie! :) <3 <br /> A to ciekawe z tym ruszajacym sie brzuchem :p hehh
  6. Netkaaa trzymaj się tam!! Teraz to juz z gòrki! Niedlugo bedziesz miala swoją kruszynke przy sobie!! :)
  7. Witaj Asiazet :) no to jak masz término tak pod koniec marca to moze zostaniesz z kilkoma dziewczynami jeszcze bo tak sie tu sypiemy ze pod koniec to malo nas bedzie tu w dwupakach
  8. Dzień dobry mamusie! :) Jak tam dziewczyny rodzące? Leniwcze biedaku chyba naprawde ten wybor nicka na marcowkach wplynąl na twoje cialo :o hehh tyle godzin sie męczylas ... Za bardzo nas rozbestwily dziewczyny tymi swoimi expresowymi porodami z trzema parciami i po sprawie :p Dobrze ze jestes juz po. Elizka cudowna :) Kurcze dobrze ze u nas sprawe znieczulenia zostaeiają otwartą. Ja niby nie chce znieczulenia ale mam mozliwosc ze w trakcie jsk jednak stwierdze ze nie dan rady to mi podadzą, chyba ze juz bedzie za pozno wtedy sie przemęczę... No nic, dalas rade! teraz odpoczywaj! Mozesz byc z siebie bardzo dumna i gratulacje mamo leniwcu :) a wlasnie jak tam Elizka po tym wypchnięciu jej? Nie miala jakichs krwiaczkòw czy innych guzkow po tym wyczynie? Netka tez trzymam kciuki juz od rana :) Madika mam to sano z tym obolalym cialem w nocy. Az sie ostatnio wybudzam z powodu bòlu zeber! Masakra jakas. Jak spie na boku to te ponad 3kg mojej saltarinki (tak ja nazywalismy z Claudiem od pierwszego usg kiedy caly czas podskakiwala -> saltar- skakać , zposszczona wersja saltarinka :) ) poprostu grawitacja robo swoje, caly jej ciezar espada mi na zebra i budze sie strasznie obolala... Chyba powinnam zaczac spac w pozycji polsiedzącej... :o Ciaza ja jak ohladam film y w necie to najczesciej wlasnie na zalukaj.tv albo na cda. Zazwyczaj tez poprostu wpisuje tytul filmu i szukam co mi zadziala... Nie mam jakichs specjalnych stron na ogladanie. Tez czesto szukam filmow po hiszpańsku albo angielsku zeby ogladac z Claudiem. Lece nadrabiac dalej ...jeszcze nie doczytalam co tam z Monika... Ciekawosc ciekawosc...
  9. Oh jak niemilosiernie mi się kleją oczy... Musze spać bo mnie az pieką i glowa mi sama spada... Jutro sprawdze jeszcze fb :* Dziewczyny rodzące powodzeniaaa!!! I z gory gratulacje !! :) Olla trzymamy kciuki za wizyte u okulisty Majeczki :* Dobranoc:* :)
  10. Misia patrze teraz na fb i nie widze zadnej wiadomosci...
  11. Ah Aniu jaka przesliczna ta twoja còrciaa!!! <3 <br /> No i Monimoni to prawda dla takich chwil warto sie wycierpiec :) Masz przecudowną rodzinkę :) Zuzieńki sluczne jedna z drugą :* Kurcze ale mi to moje kochanie zebra ostatnio okopuje ... Musi byc juz chyba bardzo dluga bo kopie po zebrach i gmera w miednicy. A tu tak malo miejsca... Mam nadzieje ze sie nie bedzie pròbowac rozciągac z nogami na wprost bo mi nòzki gardlem wyjdą :p
  12. Leniwiec kolanko na zywo z wlasnego porodu hahahh ... Nie zastąpione! Powodzenia Leniwcze! Oby Eliza juz byla z tobą! :) Moniko trzymam kcioki!! Trzymaj sie tam ! Zycze kròtszego porodu niz u leniwego leniwca :) No to bedziecie do para :) Kto następny? D Ja to znow tyle sie obiegalam , poza tym przeszlismy przez centrum z Claudiem i tam w co drugim sklepie jakas kolezanka pracuje to sie tak ze trzy razy zatrzymywalismy na pogaduchy i smiechy hichy... Tak zanim doszlismy do celu minelo pare godzin :p i wszystcy mi mowili ze zdziwieniem ze nie wygladam jak bym miala za niecale dwa tyg. rodzic hehhh ze mam za dobry humor i za duzo energii W domu juz dopadly mnie skurcze i niemilosierne wwiercanie sie mojej malutkiej w krocze ...az sie przerazilam ze tym lazeniem to wczesniejszy porod jeszcze wywolam... No ale rozlozylam sie w wyrku a Claudio puscil spokojną brazylijską muzykę i spokoj i relaks :) mmm jak milo... I czytam marcoweczki :)
  13. Dzień dobryy :) U nas piękne slonce. Claudio w pracy a ja mialam ochote na jakis film. Misiakowata obejrzalam film , ktòry polecilas wczoraj! Naprawde wciągający a zakończenie zaskakujące! Dzięki! :) Niuska slicznie wyglądacie z maleństwem! Juz sie nie moge doczekac mojej kruszyneczki choc dalej nie wierze ze to juz tak niedlugo... :o
  14. Ide spać , dobranoc nocne mark-còweczki :*
  15. No jaka powiem ci ze sie czlowiek rozbestwic moze... Teraz bym nie dala rady juz mieszkac w domu bez widokow za oknem... To jednak daje jakis taki relaks jakbys bula caly czas na wakacjach. Wychodzisz sobie rano wypic kawe na taras z widokiem na morze ... Mmm az sie lepiej dzień zaczyna :) No ale ale ty to zaraz bedziesz miala kochana dwa cudowne widoki :) Powodzenia w tym szpitalu! :* Ale cudownie juz niedlugo przytulisz swoje maleństwa!! :) <3
  16. No dokladnie! Lepiej zyc w domu pelnym milosci od samej mamy niz zyc w nastroju wiecznego niezadowolenia i klòtni, ktòre dziecko przyjmpwaloby za bardzo do siebie... No misiakowata moj tydzien zazwyczaj przed ciązą wyglądal tak ze nie mialam kompletnie na nic czasu... Po 8h pracy bieglam do pracowni , w ktòrej siedzialam zazwyczaj do 22h tak wracalam do domu często okolo 23 przy czym wychodzilam o 9 rano z domu... Staralam sie z jedem dzien z dwòch "odpoczywac" w domu czyli w koncu ogarnąc dom , wstawic pranie itd... W kolejny wolny dzien albo pracownia caly dzien albo jak cudem mam sie pokrywalo wolne z Claudiem to spedzalismy ten dzien na jakies "zwiedzanie" . Bawilismy sie w turystòw de wlasnym miescie hehh albo spędzalismy caly dzien w domu na tarasie bo mieszkalismy w przepięknej okolicy z widokiem na park i cala barcelone z morzem w tle :) Na początku ciązy e te senne dni robilam sobie legowisko na tarasie i namiot z przescieradel D hehh
  17. O Ernesto sie w końcu przyznala ze tak ladnie tabelka prowadzona to jej zasluga:) brawo! Kurcze dziewczyny dwa dni tu nie byc to duzo... Niewiem od czego zacząc :p No więc .. Ciąza, Leniwiec dzięki za troske :* jestem jestem tylko zabieganam :p ... Zuzia gratuluje tak fajnego sielankowego wstępu z obydwoma maluszkami :) relacja super :) no i ze dajesz rade z piersią brawo! Renatka Karolinka przecudna!! :) <3<br /> Nati tekst z kupą twojego meza bije sie o podium z tekstem meza madiki o pęknięciu pęcherza! swoją droga biedni faceci co oni sobie wyobrazają o zapowiadających się porodach hahahh pękające pęcherze , czarne kupy... Hahah misiakowata co za awans z kocicy na dzdzownice ... Hehhh Biedaku wspolczuje biegu z tobolami do autobusu , ktory zwial! Nienawidze tego... Dobrze ze metro jest co 2 minuty...Nawet jak mi spierdzieli sprzed nosa to ide opanowana i spokojna czekac na nastepne Misiakowata no to teraz zasluzony relaks po niedzwiedziej przeprawie przez biegun z siatami :) No a duzo robie bo pomimo mojego dziwnego luzu i nie dowiezania ze juz niedlugo bede mamą...a wlasciwie to moze byc w kazdej vhwili bo ju magiczny 38 tc przekroczony, wiem ze mam mnustwo rzeczy do zrobienia przed porodem i staram sie jak najszybciej z wszystkim ogarnąc... Mam nadzieje ze mi sie uda A co do tego niedowierzania ze sie zostanie mama to mam to sano... Masakra zostalo mi 13 dni do términu a ja mam wrazenie ze mam mnustwo czasu i jeszcze tyyyyle do zrobienia... Lidte zakupow zrobilam... Musimy kupic materacyk do lozeczka, posciel, wanienke do kompieli a my sie ociągamy... Masakra :p hehh a swiadomosc ze bede misma dziecko niedlugo jakos do mnie nie dociera.... Juz sie przyzwyczailam do tengo stanu z brzuszkiem i dziwne to ze ten stán sie kiedys skonczy i ze wyjdzie z tamtąd moja corka... Samo to "moja còrka" brzmi dziwnie jeszcze hehh BadWoman wspolczuje straty! Nie ma slow , ktore mogą wyrazic smutek po stracie bliskiej ci osoby... Lepiej jak nie pojdziesz, tak jak dziewczyny mòwią. To za duze emocje teraz :( Pojdziesz juz po porodzie się pozegnac. Przytulam mocno!! :* Witam serdecznie nowe mamusie! :) lepiej pozno niz wcaleD Aga i Ernesto! Lepiej ze nie jestescie i nie męczycie się wy i wasze maluchy z takimi beznadziejnymi facetami! Dzieci tez to wyczuwają i bardzo cierpią jak między rodzicami zle sie dzieje i se nieszczęsliwi. A wy dacie im tyle milosci ze starczy za dwoje a jak przyjdzie odpowiedni czas to znajdziecie swoich księciòw z bajki jak misiakowata :) A narazie rządajcie naleznych alimentos dla lepszego bytu swoich dzieciaczkòw!! Powodzenia i wiary w to ze wszystko się ulozy i ze nic nie dzieje się vez powodu! Czasem dzieje sie cos co w danej chwili wydaje sie mam tragedia po to zeby po jakims czasie przyczynilo sie to do czegos cudownego! :) Dziewczyny juz marzec!!!! Yupiii no to oficjalnie zdobywamy tytul marcòweczek
  18. Hej dziewczyny! Ja wczoraj mialam ciezki dzień. Mialam sie wyrobic do dzis z zamòwieniem i niestety przyszlo mi szkliwic kubeczki w pomieszczeniu gdzie moja paño ceramiczka co mi wynajmuje pracownie zabejcowala kawal drewna, ktory wykorzysta jako podstawe do swojej rzezby i tak walilo w calym pomieszczeniu ze otworzone ok a i moja maseczka lekarska , ktòrą zalorzylam do pracy, nie pomogla... Takze pracowalam pare godzin w smrodzie lakieru... Potem sie nabawilam paranoia ze podtrulam mala... Wracając metrem do domu mala zaczela wierzgac jakby się szaleju najadla i tak się miotala jeszcze przez 3h! Martwilam sie ze cos jest nie tak ale fakt tez ze w trakcie jak pracowalam tez sie obrzarlam czekolady i popilam slodkim dokiem wiec mogla urządzac mi to disco tez po porządnej dawce cukru jaka jej zaaplikowalam ... Po 12-stej sie uspokoila. Dzis juz normalnie czesem leniwy kopniaczek. Od rana dzis tez biegalam bo najpierw zameldowac sie w urzedzie miasta na nowym mieszkaniu ale niestety biurokracja wygrala i czegos tam nie przynioslam i juz dupa zbita. Dobrze ze obok mojej bylej pracy to wpadlam na sniadanie do kolezanki. Powiem wam ze o jak milo wyjsc do ludzi :) Potem znòw pracownia, ladowanie pieca, potem na poczte odebrac paczke z kompletem nowych patelni i do domku... Tak jak wyszlam o 9h rano wròcilam o 18h ! Wzielam sie za obiad tak pozno... Takze juz zjadlam obiado-kolacje. Teraz zmiana. Claudio umowil sie z kolegą na miescie a ja doglądam kotka i leze w lozku z bòlem kręgoslupa... Jutro zapowiada się kolejny intensywny dzien. Znow bede musiala latac a to po odbior zamòwionych kalek na kubeczki a potem zgarnąc moją ceramike z jednego ze sklepow... Co do kotka to jest troszke lepirj ale nie duzo. Większosc czasu spedza pod sofą albo spiąc w swoim koczyczku. Nie myje sie sama ale burczy ze szczęscia jak ja szczotkujemy (biedulka). Tam gdzie siedzi odrazu zastawiamy ja milionem miseczek z roznym pokarmem zeby zjadla cokolwiek. Czasem nawet sama z siebie przejdzie sie ns taraz albo do kuwety co nas bardzo cieszy. Od wczoraj sama z siebie zjada troszke mięska z zelatyną i pije mleko i wodę... No nic mam nadzieje ze troszke po troszku ale bedzie coraz lepiej... Ide was nadrobic:) Z gory gratuluje nowym mamusiom Niuska, Ania:* wracajcie do siebie!!
  19. kamillla nie wiem kompletnie jak jej pomóc? wysłała mi swoje zdjęcie "ciązowe" napisała że gdyby coś z dzieckiem było nie tak to nie dotrwała by do takiego etapu ciąży No ale widzisz kamila wciąz z tobą pisze jak dla mnie to oznacza ze choc sie broni to jednak się jej podoba to ze się interesujesz i chyba tego szukala publikując ten post choc sie do tego nie przyzna...
  20. kamillla Barccelona, wszystko jasne, wiadomo że skrzywdzone osoby boją się i w ogóle. ale skoro mówi ze sie martwi bo nie czuje ruchow, ale do lekarza nie pojedzie, to co?? a jesli tfu tfu nie daj Boze dziecko zmarło, to co? Ernesto no kompletnie nie chce sie zglosic do lekarza , podobno nawet nie wie ktory to tydzien, nie wie nic. ja koncze tą dyskusję z nia No kamila masz calkowitą racje i ja to widze tak sano jak ty. Tylko mòwię ze ona nie mysli racjonalnie tak jak my i dlatego jej nie zrozumiemy.
  21. Dziewczyny tez nie ma co tozkminiac ze nie rozumiemy jak moze tak postępowac... Jasne jest ze ludzie , ktòrzy zostali skrzywdzeni, z trauma nie postępują racjonalnie. Nie jest to do końca jej wina. Poprostu potrzebuje pomocy. Dobrze misiakowata ze napusalas do tej jej znajomej... Miejmy nadzieję ze to jakas zyczliwa jej osoba i ze jej pomoze...
  22. Ciekawe dlaczego nie ufa policji i lekarzom...
  23. Ernesto tu kamila nakreslila cala sytuacje jak to wyglądalo. Wcziraj pojawil sie post dziewczyny z zapytaniem co robic jak sie nie czuje ruchòw dziecka. Wszystko zapiwiadalo sie normalnie do poki nie przyznala sie ze nie ma pojecia w ktorym jest tygodniu ciązy bo wogole nie chodzi do lekarza... kamillla generalnie zaczeła mówic o tym ze nie czuje ruchów dziecka. no a potem sie okazało, że w ogóle nie chodzi do lekarza, nie miala zadnych badan ani nic, ze nie ufa ludziom, ze wiele mezczyzn zrobilo coś wbrew jej woli. potem usunela post jak misiakowata napisała o tym ze na to co robi tez jest paragraf. napisałam do niej, że mam zdjęcia postu i w ogóle, i napisała mi ze zabolało ją ze uwazamy ją za chorą psychicznie i że jakimi MY matkami będziemy. nie wiem dla mnie to jest jakiś żart chyba, rozumiem że mogła naprawde być skrzywdzona, ale do cholery jest dużo instytucji czy kobiet które by jej pommogly!!
  24. Ernesto jaki slodki futrzak!! <3
  25. Ojeej to jakas grubsza sprawa... Bardzo to tajemnicze ale widac ze potrzebuje pomocy... Moze jej ktos grozi i sie ukrywa... Kurcze ale w takich warunkach nie moze rodzic. I co bedzie w paranoia z dzieckiem zyla? Urodzi sama w domu i nie bedzie wychodzic z dzieckiem... Uff ... Ale historia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...