Lenka89

Majeczko następne badanie między 20 a 22tyg chodzi Ci o usg polowkowe? Chyba się zdecydujemy na to badanie z krwi.

Dziewczyny czy mówiąc badania prenatalne macie na myśli usg genetyczne, czy usg genetyczne plus pobranie krwi, czy coś jeszcze? Nam został tydzień do podjęcia decyzji i medal nie wiem czy robić te dodatkowe badania z krwi.

Basiu całe bolą. Tylko nie codziennie.

Evee większość kobiet wstaje w nocy na siku. Mocz musi być z min 4 godzin od ostatniego sikania. Ja idąc na badanie zrobiłam siku ok 5. O 6.30 byłam w laboratorium zająć kolejkę a o 9 zostałam przyjęta. A za mną było jeszcze z 20 osób. Także te 2 godz to nie realne...

Witajcie dziewczyny. Jestem w skończonym 11 tyg. O dzidzie staraliśmy się prawie 2 lata, mam jedną stratę za sobą. Bardzo uciążliwym dla mnie objawem jest uczucie ciężkich nóg. Jeśli leżę to jest ok, jeśli troszkę więcej posiedzę czy pochodzę na wieczór bardzo bolą mnie nogi. Zgłosiłam to mojej gin, wysłała mnie na konsultacje do dr od naczyń krwionośnych. Wczoraj miałam robione usg żył, które nic nie wykazało. Lekarz zaproponował rajstopy uciskowe profilaktycznie. Nadal szukamy przyczyny. To już nie chodzi, że jest to dla mnie uciążliwe, ja to przecierpie, chodzi mi o dzidzie. Boję się, żeby jej to nie zaszkodziło. Czy miałyście takie bóle? Dodam, że biorę acard, encorton, Luteinę, kwas foliowy, magnez i żelazo.

Cześć dziewczyny. Jesteśmy po usg żył w nogach, które nic nie wykazało. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej to nadal nie wiemy dlaczego bolą mnie nogi :-( pani dr powiedziała że mogę sobie kupić rajstopy uciskowe profilaktycznie... Ech. Czy jeszcze któraś z Was bolą tak nogi?

Witaj Kinga. Tak ja brałam acard od września a w grudniu zaszłam w ciążę. Brałam jeszcze kwas foliowy i encorton. Na własną rękę olej z wiesiołka do owulacji. Kingo jeśli mogę zapytać co było przyczyną straty?

Tak fiolka pieski wyczuwaja. Moja psina się zmieniła, wcześniej nie dało się wyjść na podwórko bez smakołyka, bo tak skakała. Teraz jest spokojna. Jak jest w domu to kładzie się na podłodze na moich nogach i śpi, a jeszcze 2 miesiące temu to było nie realne. Szalała po domu. Jak przychodzę z wizyty to jej mówię wrażenia. często jej powtarzam, że będzie miała nowego pana albo panią ;-)

Mąż zabrał mnie na mały szoping, szukaliśmy m.in. prezentu dla chrzesnicy, więc spokojnie mogłam sobie popatrzeć za rzeczami dla malucha. Oglądaliśmy łóżeczka, pościele, wózki i milion innych rzeczy, ach jakie cuda są ;-) Teraz bolą mnie nogi... Byle do poniedziałkowej wizyty u specjalisty. Oby wyszła przyczyna.

Evee spróbuj czegoś delikatnego do buzi np emulsje z cetaphil albo żel fizjologiczny z pharmaceris.

Dzięki za info. Mąż poinformowany :-)

Basiu pH moczu zależy od diety. Weganie mają zasadowy odczyn i kobiety w ciąży też. Do tej pory brałam magnez B6 3x2tab wg ulotki 6-8 tab dziennie. Wczoraj kupiłam maglek b6 i w ulotce pisze 1-2 tabletki dziennie a skład prawie ten sam. Magne ma 48mg magnezu a maglek 51mg. Kurcze czemu taka różnica?

Nie biła tylko bolą. Słownik Co do imbiru mnie odrzuca, nawet jak w ciazy nie byłam. Evee na spokojnie. Ja sobie tak to tłumaczyłam, że nie mam co się stresować, bo skoro nie mam żadnych boli czy krwawienia to jest ok. Bardzo mało jest prawdopodobne, że dzidziusiowi przestałoby bić serduszko. A co do chorób genetycznych to w rodzinie nikt nie chorował, więc dlaczego moje dziecko ma być chore. No ja to sobie tak tłumacze i się nie stresuje. Ja to po wczorajszej wizycie w euforii jestem, w nocy spać nie mogłam tylko odtwarzalam w głowie jak maleństwo fikalo ;-)

Basiu nie mówiła mi dokładnie do kiedy będę brać. W poprzedniej ciąży nie brałam i straciłam maleństwo. Coś w tym musi być, nawet jeśli to efekt placebo to ważne, że dzidzia jest z nami. Ja biorę o godz 9 i 21. Na noc to wiadomo problemu nie ma, rano wstaje ok 6-7. Ogarnę się i w domku, napale w piecu, zrobię śniadanie i biorę tabletke. Czasami jeszcze się prześpie. Ja już nie pracuje. Nie dałabym rady. Raz ze nie dobrze, dwa mam zawroty głowy po jeździe samochodem, trzy biła mnie nogi jak siedzę. Podziwiam kobiety, które są w ciąży i mają dzieci. Mam nadzieję, że przy następnej ciąży będę łatwiej ja przechodzić.

Tak Basiu cały czas luteina, encorton, acard, kwas foliowy i magnez w tych samych dawkach. Teraz doszło mi żelazo tardyferon- fol 1x1. A i jeszcze co do wyników badań, to glukoza na czczo wyszła mi w dolnej granicy potwierdzając mój brak zainteresowania na słodycze.

Tak Madziu zmienia się przy każdym usg termin porodu. W moim przypadku to termin wg om+- 3 dni. Moja gin ma dobrą pamięć. Miałam plamienie 3 tyg temu i tego nie było w karcie a ona pamiętała. Kurcze a ja nie mialam jeszcze ani jednego badania ginekologicznego. Zawsze jest usg. Mam na karcie ciąży zaznaczone, że na następnej wizycie będzie badać szyjke. Teraz tak sobie myślę, a ja ostatnio cytologie miałam robiona już ponad 2 lata temu. Muszę jej powiedzieć na następnej wizycie.

Melduje się po wizycie. Dzidzia ma 4 cm i mega ruchliwa jest. Normalnie szok :-) z tych gorszych wieści to mamy niskie żelazo. Będziemy brać leki. Powiedziałam lekarce o moich ciężkich nogach i pękających naczynkach. W poniedziałek mam wizytę u dr od naczyń krwionośnych... Badania prenatalne mamy za 3 tyg czyli to będzie mój 13tydz 4 dzień. Ona robi usg genetyczne mierzy rączki, nóżki, przeziernosc karkowa itp. Mówiła, że jeśli chce mieć test z krwi to muszę zgłosić wcześniej i mnie umowi do innego lekarza cena 400zl. Chyba chodzi o test papa tak?

Ja na opryszczke polecam plasterki takie w niebiesko białym opakowaniu. Żadne maści nie dają tak szybkiego efektu. Odliczam godziny do dzisiejszej wizyty. Nie denerwuje się tak jak ostatnio. Bardziej mnie zżera ciekawość ile maleństwo ma cm i co mi dzisiaj będzie robić. Tak jeszcze sobie myślę czy lekarz robi Wam usg na każdej wizycie?

Pati90 to super wieści Tadam tylko odpoczywaj

Dzień dobry wszystkim. My już nie śpimy. Przeglądamy allegro w poszukiwaniu poduszki dla kobiet w ciąży. Macie takie? Jest sens czy zbędny wydatek? Evee bierz zwolnienie. Dzidzia najważniejsza. Fiolka co ma być to będzie. Nie ma czym się martwić, bo to nic nie da. To są rzadkie przypadki.

Marta76 osobiście znam przypadek, gdzie choroba ujawniła się u dziewczyny w wieku 20 lat... Jak się okazało jej rodzice mają geny jakby byli rodzeństwem. W chwili obecnej ma 36 lat, jest roślinka :-( na świecie jest tylko kilka osób chorych na tą chorobę. Lekarze nie są w stanie jej pomóc, nie ma leku. Ma jeszcze dwójkę młodszego rodzeństwa, też były problemy ale zdecydowanie mniejsze. Także nic nie wiadomo co szykuje nam los...

Ja mam jutro wizyte o 18.30.

Trzymamy dziewczyny za Was kciuki. Oby wszystko było dobrze Zauważyłam, że jak jestem w domu to przezwaznie leżę i jest ok. A jak posiedzę przy stole kiedy są u nas goście, albo my idziemy w goście czuje taki dyskomfort, pobolewa mnie brzuch. Czy któraś tak ma? Dzisiaj miałam problem z włożeniem aplikatora z luteina. Ja nie wiem jak Wy współżyjecie... Kurde i znowu obawa czy jest ok :-(

Ja wczoraj miałam cięższy dzień. Mdłości cały dzień, na jedzenie patrzeć nie mogę. Zjadłambym coś ale nie wiem co... I tak ech... Jeszcze 2 dni do wizyty. Wczoraj przeglądałam neta w poszukiwaniu ubrań ciążowych. Zawsze marzyłam o takich bluzkach, gdzie na brzuszku będą stopki albo serduszko. No i zamówiłam :-D humor poprawiony. Teraz pora na zakup spodni. Polecacie coś? W tych Kielcach to oprócz h&m to nie ma żadnego sklepu z nową odzieżą dla ciężarnych.

Tadam, Zosiu trzymam za Was kciuki