Skocz do zawartości
Forum

Lenka89

Użytkownik
  • Postów

    112
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lenka89

  1. Kopalnio wiedzy wiem, że jest jeszcze za wcześnie na kompletowanie wyprawki aczkolwiek można już zacząć się rozglądać... Mam do Was parę pytań: 1. Czy jest sens kupować kołyske? 2. Jaki rozmiar pościeli kupujecie? Najpierw mniejszy, potem większy czy już odrazu większy? 3. Czy dwustronna pościel bawełniana i polar minky to dobre połączenie?
  2. Kukurydza ja też stoję po stronie Myszki. Dopiero po moim poście wyjaśniła dokładnie o co chodzi. Mój m nie pije codziennie. Jak ma ochotę wypić piwko to pyta mnie najpierw jak się czuję. Jak mam gorszy dzień to nawet nie pyta bo wie, że musi być w razie czego gotowy jechać ze mną do szpitala.
  3. Myszko to zmienia postać rzeczy jak pije w ciągu dnia. Mnie irytuje jak moje znajome nie pozwalają mężowi napić się piwa a same wydają kasę na zbędne rzeczy.
  4. Myszko nie obrażaj się, że to powiem. Dla Ciebie zakup piwa to wyrzucanie pieniędzy w błoto, ale jak kupujesz dziesiąty cień do powiek, czy kolejna bluzkę, czy parę butów to już nie ma problemu. Potępiam palenie papierosów i alkoholizm, ale żeby mężowi zabraniac wypić piwa wieczorem to dla mnie lekka przesada. Ja to mojemu nie dość że kupię to wkładam zawsze do lodówki żeby miał schłodzone a i chrupke od czasu do czasu kupię... Szczęście jest w małych przyjemnościach, w małych gestach...
  5. Widzę, że nie tylko ja stosuje peeling z kawy. Świetny jest.
  6. Basiu to się chyba nazywa zapalenie mieszka włosowego czy jakoś tak. Spróbuj zmiany maszynki na inną firmę, żelu do golenia i balsamow. Albo inne metody wypróbuj. Ja obecnie jestem zadowolona z depilatora. A w ciąży to już szczególnie. Włoski powoli odrastaja, jest ich mniej i są takie "miękkie". Może to za sprawą balsamu do ciała. Ważne, że dużo mniej boli, ba w ogóle nie boli teraz.
  7. Byłam dziś na pobraniu krwi do testu papa. W czwartek wizyta u mojej ginekolog, w piątek badania prenatalne u innego lekarza. Trochę się zdziwiłam, bo myślałam, że moja ginekolog zrobi mi te badania... No i koszty rosną... Ten miesiąc jest rekordowy. Ważne, żeby dzidzia była zdrowa. Co do przeziębienia pani w aptece poleciła mi spray Argentin-t. Dziewczyny co za ulga :-) Co do przesuszenia skóry. Na ciało stosuje skoncentrowany krem z Palmers i jest ok, ale jak wezmę prysznic to widzę biała skórkę. Robię sobie peeling z kawy i jest lepiej. Z buzia mam większy problem bo kremy mnie zapychaja. Stosuje czasami na noc olej malura ale na dzień nie wiem co stosować.
  8. Dziewczyny a czy schodzi Wam skóra? Ja przed ciążą miałam tłustą skórę a teraz jest wysuszona i się łuszczy. Najgorzej jest na czole, policzkach, na brzuchu i nogach.
  9. Ankaaa007 ja dziś wymiotowalam po południu. Rano było ok. Ale u mnie wymioty pojawiły się w ciągu ostatnich 2 tyg. Przywitalismy dziś z mężem drugi trymestr. Liczę, że uporamy się z przeziębieniem i będzie już lepiej. Czy ktoś jeszcze nie zna płci dziecka? Lub czeka na badania prenatalne?
  10. Wszyscy są przeziębieni to i mnie dopadlo :-( mąż pojechał wczoraj specjalnie po te tabletki prenalen. Kojarzą mi się z piwem z sokiem malinowym. A zgage mam po nich nieziemska :-( nie mam gorączki tylko gardło boli.
  11. Wczoraj padłam. 13 godzin snu z dwoma przerwami na siku. Rekord życia. Już wiem dlaczego tyle spalam, obudziłam się z bólem gardła. Na obiad mam rosolek, ale taki "prawdziwy" na wiejskiej kaczuszce. Mi też ostatnio zupy smakują. Jakieś 2 tyg temu mogłam jeść kanapki z pomidorem a teraz nie mogę na niego patrzeć. Teraz sałata i rzodkiewki są u mnie na pierwszym miejscu.
  12. Ja po stracie dziecka dostałam od męża pieska malamuta, o którym marzyłam od zawsze. Przelałam na niego całe uczucia nie spełnionego macierzyństwa. Z perspektywy czasu to dobrze, że go dostałam, wypełniał mi czas. Jest na podwórku także nie będzie w domku problemu. Co do balsamow ja polecam skoncentrowany krem z Palmers. Super nawilża
  13. My jeszcze nic nie kupujemy. Dopiero w 6 miesiacu będziemy kupować. Teraz kasę odkladamy po troszku.
  14. Dzięki Marta za ludzkie wytłumaczenie tych testów. Co do wody:nie powinno się kupować wody z ogólna mineralizacja poniżej 600mg/l przykładowa woda to żywiec. Ja pije cisowianke ma niska zawartość sodu.
  15. A test podwójny a test papa to jest to samo? Mi lekarka powiedziała 400 zł za badania prenatalne,mam nadzieję, że to za usg u niej i pobranie krwi u kogoś. Tylko z tymi wynikami znowu trzeba będzie iść do niej pewnie. Czekam na telefon od lekarki kiedy mam robić badanie z krwi. Co do cukru to na czczo powinien być od 60 do 100 a ja miałam 64. Zauważyłam, że wszystko teraz ma intensywniejszy smak. We mnie nikt nic nie wmusza. Na szczęście nie jeździmy do teściów bo zawsze muszą coś powiedzieć przykrego lub wkurzajacego, więc mam spokój. Moja teściowa tyla w ciąży po 25 kg i ją irytuje, że ja jeszcze nic nie przytyłam... Takie chore zazdrości...
  16. Dziewczyny czy któraś z Was robiła test podwójny przy badaniach prenatalnych i może mi coś więcej powiedzieć? Ile czeka się na wyniki i jaka cena. A i na necie w jednym artykule czytałam, że krew pobiera się dwa razy w 11 i 13 tyg. Czy to prawda?
  17. A dostajecie paragony za wizytę?
  18. Kukurydza u mnie była szansa na trojaczki każde z osobnego jajeczka. W rodzinie nie ma bliźniaków. To wynik stymulacji owulacji... Za każdym usg pytam czy na pewno jest jeden dzidziuś, ale już się nie ludze, że będzie więcej. Co do fizjoterapelty nie widzę wskazań, to jest bardziej na tle hormonalnym. Marta o rajstopy uciskowych wiem. Byłam na usg żył ale nie mam do nich wskazań, bo jest wszystko ok. Myślę czy nie brakuje mi jakiegoś pierwiastka typu potas. Fiolka u mnie krąży przesad, że jak ufarbujesz włosy w ciąży, to będziesz mieć rude dziecko. U sąsiadki to się sprawdziło. Nie znam więcej osobiście kobiet, które farbowaly włosy w ciąży. Ja farbuje włosy na blond, jak gdzieś wychodzę to używam suchego szamponu, troszkę rozjaśnia odrosty. Fizka współczuję straty dziadka. Może lepiej nie idź na pogrzeb, bo to zbyt dużo emocji jest. Powinnaś odpoczywać.
  19. Magda17 gdzieś czytałam, że olej kokosowy pomaga. U mnie ból nóg wrócił z podwójną siłą. Już nie wiem co mam robić. Wolałabym już te mdłości i wymioty... Ech
  20. Natalia cieszymy się z Tobą. Chyba będę ostatnia z usg genetycznym. Dopiero 25 mamy. Pati objawy powoli ustępują, za to brzuszek pięknie widać. My wczoraj obchodziliśmy walentynki. Mąż mnie zabrał do restauracji i do paru sklepów. Kiedyś dostawałam od niego kwiaty cięte, ale doszliśmy do wniosku, że lepiej kupić kwiatka żywego i tak oto do mojej kolekcji dołączył 11 storczyk, a 44 kwiatek pokojowy :-D jutro pora na sianie kwiatków na balkony. Jeju nawet nie wiecie ile radości mi sprawiają rośliny. Teraz w kwietniu będą targi ogrodnicze to poszaleje, akurat będziemy urządzać dalej ogród. Miłej niedzieli Wam życzymy :-)
  21. Zosiu ja nie mogę jeść pieczonych udek i bigosu. A najbardziej smakuje mi teraz pomidorowa na żeberkach. Niestety z rocznego zapasu pomidorów własnej roboty został mi jeden słoik :-( muszę mamie podkrasc bo pomidorowa z koncentratu mi nie smakuje. Natalia a to nie można wędzonego łososia? O kurcze a ja jem. Co do słodyczy mnie nie ciągnie. Co do problemów z zoladkiem itp polecam Wam koktajle. Banan, mleko, nasiona chia jako podstawa plus np maliny, jagody, kiwi. Ja dzięki nim nie mam problemów.
  22. Mi lekarka powiedziała przy wizycie potwierdzające ciążę, że jak będę chciała iść na zwolnienie to mam powiedzieć. W sumie to szef najbardziej chciał żebym szła na zwolnienie (jego żona kilka razy poronila). Początkowo byłam podlamana a teraz nie żałuję. W końcu mam czas żeby się wyspać. U mnie mdłości opuszczają, ale wczoraj i dziś wymiotowalam(wcześniej nie). Apetytu brak, zachcianek brak, waga stoi, brzuszek rośnie. Evee nie martw się luteina. Ja ją biorę od 4 tc, tak samo jak magnez B6. A jak wygląda u Was sytuacja z żelazem? U nas już od 7 tc niedobór.
  23. Laven została uszkodzona przy porodzie. Nie wiem za dużo, bo jakoś nie za specjalnie na ten temat rozmawiają. A mi też głupio pytać. Mąż tylko mówi że była za duża.
  24. Piszecie o porodach naturalnych i cc. Moja teściowa urodziła naturalnie 4 dzieci, przy czym ostatnie miało 4,9 kg... Pierwszy raz siostra mojego brata była w swoim domu jak miała ponad rok. Gdyby urodziła przez cc nie byłoby problemu. To było 20 lat temu, inaczej pewnie by było gdyby teraz rodziła... Mój mąż też mały nie był, miał 4,2 kg. Także to mnie też trochę martwi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...