Fiolka

Mroczna Przywrocilas mi nadzieję bo już myślałam że coś ze mną nie tak. Faktycznie jak długo leżę to czuję takie pulsowanie. Tyle że u mnie tylko pozycja stojąca zostaje bo jak siedzę to się kręgosłup odzywa i tak w kolko... Oby do 28 wytrzymać a potem to chyba jakiś maraton sobie zrobię żeby trochę naturze pomoc bo jak będę czekała do 40 tc to chyba te cc mnie czeka skoro w środę miał ok 3 kg Virkael Ja się staram na lewym spać ale czasem też mi nie wygodnie i musze na prawym. W nocy to jak się budzę to nawet się okazuje że śpię na plecach. Jak jest źle to się po prostu budzę a przez sen i rąk wpływu na pozycję nie mamy. Anula11 Jacys dziwni Ci lekarze w tym Twoim szpitalu. Nic dziwnego że się denerwujesz skoro takie podejście mają. Mam nadzieję że szybko podejmą decyzję albo cos,zacznie się dziać i będziesz tulic swoje Maleństwo. U mnie coraz więcej skurczy. Ostatnio miałam dzień na jedzenie a teraz znowu apetyt mi odebrało. Mogłabym nic nie jeść cały dzień. A co do libido to u mnie też ochota na przytulanie na okrągło ale mój się boi bo po ostatnim przytulaniu bolal mnie brzuch. Obiecał że jak dotrwamy do końca lipca to potem pomoże mi przyspieszyć poród więc trzymam go za słowo :)

Edzia Cudna ta Twoja Gabi :) Słodziak :) Anula11 Faceci tak mają że czasem coś chlapna bez sensu. Nie przejmuj się. Myśl o Malutkiej. Ból głowy był dzisiaj nie do zniesienia. Mój M przywiózł App i przeszło praktycznie od razu. Pomogłem zrobić mężowi naleśniki i się znowu polozylam i wiecie co ze od leżenia chyba mnie ta głową boli. Normalnie dziwne. Wystarczyło że slpolezalam i znowu ucisk. Nie biorę juz tabletki bo to i tak pierwsza w całej ciąży. Nie rozumiem.

Edzia A to spryciula z tej Gabi :) Super, gratuluję :) Mnie od rana było glowa. Nic nie pomaga. Noc bezssenna, czuje się wymeczona a nic nie pomaga i zasnąć nie mogę.

Alysia Czyli możesz być następna :) Super, przyznam że też już bym tak chciała no ale bezpieczniej będzie zaczekać jeszcze chwilę :) Lenka Nie dobrze ze co chwila wychodzi coś nowego no ale wierzę że będzie dobrze i zanim się obejrzysz a będziecie już w domku. Ściskam mocno. Jesteś bardzo dzielna mama a Piotruś to mały bohater i na pewno ze wszystkim sobie poradzi. Agusiku Bardzo dobry pomysł z tym podkładem :)

Mamalina Super wieści :) wychodzi na to że cześć z nas już jest przygotowana i może rodzic :) i bardziej o porodzie chodzi niż o spakowane torby :) Myszka Może to nic nie znaczy. W sumie ja czasem też biegnę raz dziennie do kibelka a czasem nawet 3 a żadnego postępu u mnie niema.

Marta Joanna W sumie masz rację :) ja dzisiaj mam jakiś dzień na jedzenie a ostatnio mam ciągły brak apetytu. Dzisiaj chyba poproszę mojego M żeby wstąpiła do McDonald's :) Mamalina Czekamy na wieści po wizycie :) Virkael Najgorsze to czekanie, mi też się zawsze dzień przed dluzy :) Trzymam kciuki za jutro :) Myszka A zatrulas sie czymś czymś że masz biegunkę? Podobno biegunka też jest zwiastunem porodu więc może coś jest jest rzeczy.. Antynikotynowa Więc spacerujemy razem :) dobrze ze wszystko ok i teraz zostało już tylko czekanie na Maluszka :) Anula11 No czasem tak bywa, nie smutaj się. Dostaniesz pewnie leki i wszystko będzie dobrze. A mnie od powrotu od gin boli brzuch. Cały czas jest twardy jak kamień. Nie wiem czy to dzisiejsze wrażenia czy co.

Z tym KTG to chyba zadzwonię zapytam i juz. Niby jeszcze mam trochę czasu to się może zacznie wcześniej i juz :) Marta Joanna Jak mogłaś o sheku z McDonald's pisać!!!! Aż mi slinka pociekla oj!!:)

A jak to jest z KTG? Trzeba zapisywać się wcześniej czy można tak z marszu w okolicach terminu porodu?

No właśnie teraz znalazłam te swoje szpitale na stronie gdzie rodzic i jest info że golic trzeba się samemu a lewatywa jest na życzenie.

Anulka11 Dziękuję :) Mam nadzieję że niedługo będziesz mogła już tulic Zuzie i wreszcie wrocicie do domku. Bądź dzielna, już tyle tam wytrzymalas Na pewno dasz radę jeszcze troszkę chociaż wiem że może być Ci ciężko. Trzymam kciuki za Ciebie i ściskam mocno.

Soncia Mój brzdąc 1 czerwca miał 1200 a dzisiaj jak usłyszałam wagę to szok.. dlatego mam nadzieję że jednak akcja się zacznie wcześniej. Trzymam kciuki za Was dzisiaj i koniecznie daj znać co i jak :) I też podbijam pytanie o lewatywe. Oczywiście zapomialam zapytać gin o Madalińskiego. N stronach niema żadnej info a w że czasem trzeba robić samemu w domu, nieraz robi szpital a czasem trzeba mieć swoją przy przyjęciu do szpitala. I jeszcze pytanie o ubranie dla szanownego Taty :) co bierzecie? Pomijam te fartuchy szpitalne tylko normalne ubrani bo nie wszędzie fartuchy są obowiązkowe. I jakie buty bo też czasem chcą się zmianę?

Alysia To daj znać koniecznie jak po wizycie i jakie decyzję. Widzisz u mnie też szykuje się duży bobas ale na razie nastawiam się na SN co będzie potem zobaczymy. Evee Za mną chodzi torcik bezowy :) ale chyba w sobotę się skuszę i zrobię. Mi też czasem twardnieje brzuch jak się Młody za bardzo wierci. I jeszcze jak w noc się budzę na siku to jest twardy jak kamień aż boli...

U mnie też już po wizycie :) Robcio ma jakieś 2900 g!!! A niby jeszcze miesiąc więc kolos jak nic będzie :) zapomialam zapytać o wymiary główki ale duża jest i juz powoli zstepuje. Poza tym wyniki bez zarzutu i szyjka trzyma więc nie zapowiada się żeby w najbliższym czasie się zaczęło. Zwolnienie dostałam na miesiąc. Na Ktg mam iść w okolicach terminu porodu a do gin za dwa tygodnie jeśli się nic nie ruszy. I oczywiście kazała się już nie oszczędzać, chodzić, biegać na imprezy i korzystać z usług męża :) Jeszcze Antynikotynowa miała wizytowac dzisiaj jeśli dobrze pamiętam :) Mroczna Szkoda ze niczego konkretnego się nie dowiedzialas ale daj znać jak po KTG :) Anula11 Mam nadzieję że ktoś Ci pomógł z tą czekolada :) ja czasem w ciąży jak miałam ochotę na snikersa to byłam gotowa ubrać się w środku nocy i jechać gdzieś na stację po niego :) ostatnio jak byłam u rodziców to mi tata miał kupić jednego a kupił chyba z pięć na zapas :) Marta Joanna U mnie też apetyt trochę mniejszy :) a co do ręczników to mam dwa jeden duży i jeden mały w granatowym kolorze. Jak będzie jakaś awaria to M przywiezie. Ja jak byłam w szpitalu kiedyś to suszyłam zawsze na lozku na tym zaglowku i nikt się nie czepiał. Jak masz trochę materac uniesiony i jeszcze poduche to nawet go nie widać :) Miremale Ale z Ciebie agentka tak uciekać że szpitala do zabki :) jestes jak moja mama tylko ona sobie wyprawy do Tesco tego gigantycznego uzadzala po obchodzie :) I super ze do domu wychodzisz :)

Evee No z Harrym jestem na bieżąco bo w ciąży już chyba z 3-4 razy leciał od początku na różnych kanałach ale nie myślałam o nim ostatnio żeby mi się tak śnił :) dobrze ze masz filtr i podajnik to masz spokój. Mi się czasem smak zmienia i co jakiś czas inna wodę pić muszę... eh ta ciaza. :) U mnie gin i położna stwierdzily że Mały będzie miał ok 3,5 kg lub więcej więc też się zaczynam obawiać. Mógłby tak zechciec wyjść wcześniej odrobinę żeby było łatwiej. Katalina Ty masz uplawy a ja nie mam prawie wcale. A do gin dzwon :) Po to jest żeby odpowiadać na nasze pytania i rozwiewac wątpliwości.

No właśnie, która skorzystała z pełni? ;) Virkael Też czasem sni mi się synus który jest już z nami :) mam już w głowie tyle rzeczy które zrobię kiedy brzuszek nie będzie mnie już ograniczał ;) Za to dzisiaj sniło mi się że walczyłam że smokami a nowym dyrektorem Hogwartu został Hagrid... no i skąd mi się to wzięło to nie wiem... W Warszawie od rana słonko świeci i ani jednej chmurki na niebie. Na balkonie mam już 30 stopni. A było tak cudownie chłodno, mam nadzieję że upaly nie będą takie jak ostatnio :( W nocy robię tyle kursów do toalety że zużycie wody chyba wzrośnie o jakieś 200 % :) Maly teraz szaleje i w dodatku ma czkawke :) o 10 wizyta i zobaczymy co u niego słychać. Muszę jeszcze odebrać wyniki badań, mam nadzieję że będą dobre a dzisiaj jeszcze pobieramy wymaz na te paciorkowce. Też wam się tak chce pić na tym etapie ciazy? Mój się śmieje że beczkowoz z wodą zamówi pod blok bo nie wyrabia z zakupami wody. Trzy zgrzewki na tydzień to tak na styk a czasem i to mało i trzeba uzupełnić zapas.

I właśnie sobie uswiadomilam że już 36 t się zaczyna. Nie wiem kiedy to zlecialo. Pamiętam jak byłam pierwszy raz u gin i Babelek miał 2 mm a ja się poryczalam po wizycie że taki malutki i z serduszka nie było widac... a teraz ten Babelek co chwila wypycha swoje zacne kończyny gdzie tylko może

Marta Joanna Dobrze ze koparka znaleziona :) Evee To masz podobnie jak ja. Niby bym chciała żeby mnie ktoś odwiedził ale z drugiej strony nie mam już na to siły. Dzisiaj dopakowalam resztę rzeczy i wiecie co strasznie tego dużo wyszło. Niby mam wszystko co chce szpital i nic ponad program ale jadąc na wakacje nie mam tak wypchanej walizki. U Was też tyle wyszło? U mnie trochę lepiej z kręgosłupem ale sił na cokolwiek brak. Dzisiaj byłam zrobić badania przed nastepna wizyta. Dobrze ze M mnie zawiozl bo niby mam blisko i zawsze spacerkiem chodzilam al dziś nie dałabym , rady. Czułam się jak bym miała zemdlec.

Mamalina Mamy nadzieję że będziesz zadowolona z otulacza :) Dużo zdrówka dla Lilianki żeby szybko doszła do siebie i nie musiała się męczyć. Anulka165 Super że jesteście już w domku. Cały stres z Ciebie schodzi to zrozumiałe, te wszystkie emocje i poród. Jesteście już w domku i to najważniejsze :) Z racji tego że nie chodziliśmy na SR mój M dzisiaj studiował książę o ciąży : o porodach, o roli partnera, jak to wygląda co po czym itp itd. I chociaż był zorientowany w temacie było widać że się przejął tymi wszystkimi informacjami bardzo.

Evee To widzę że nasi panowie mają podobne podejście do naszego poplakiwania :) A ja dzisiaj spałam do 15.. i nadal bym mogła spać. Jakiś taki dzień beznadziejny :( pewnie w nocy będę miała problem z zaśnięciem. Za to odkryłam po czym mam zgage i mam spokój no chyba z mój Królewicz zacznie na coś uciskac :) Mam nadzieję że nadal jest ułożony główka w dół bo takie harce wyczynia że powoli zaczynam mieć wątpliwości..

Magdalia I jak patrzę na suwaczek to też się coraz bardziej stresuje i przeżywam. I pewnie nie tylko ja więc nie jesteś sama :)

Magdalia Udało się zasnąć ale po czekoladzie. Zjadłam dwie kostki i jakoś się udało. Współczuję sytuacji z mężem. Mój co prawda się stara i pomaga jak może ale czasem mam tak wielka ochotę się poryczec bo najzwyczajniej w świecie jest mi już ciężko i tego potrzebuje i chciałabym żeby mnie wtedy po prostu przytulil a słyszę wtedy "o Jezu no co się znowu stało, no rozumiem hormony ale przestań już plakac" no ręce opadają! I jeszcze bardziej chce mi się wyc i mam ochotę od niego uciec. Może rzeczywiście targaja nami teraz sprzeczne emocje ale łatwo nam nie jest i więcej zrozumienia czasem by sie przydalo.. Ściskam mocno i jestem z Tobą.

Kurcze nie mogę zasnąć :( a zgage mam taką jakiej nigdy w życiu jeszcze nie miałam . Nic nie pomaga. Nie wiem o co chodzi ale przez nią zasnąć nie mogę :(

Evee Pytałaś o spojenie lonowe. Mi też doskwieralo jakiś czas temu ale przeszło. Nie wiem czy to dokładnie spojenie czy miednica ale ból był dosyć nieprzyjemny.

Oczywiście obwislej a nie obcislej :) Mój M się śmieje że przy porodzie od razu się pozbęde balastu bo i wody i Szkrab :) najszybszy spadek wagi na swiecie :)

Evee Tam jak Marta Joanna pisze jeśli byłaś aktywna to szybko sobie poradzisz że z biciem kilogramów. Mi brakuje biegania bardzo i tez się czuje rozlazla taka ale wierzę że dam radę się z tym uporać. Najbardziej się boje obcisłe skóry na brzuchu no ale może nie będzie źle :)