Gosia1001

* ssie

Dzieki dziewczyny :) Przystawiam caly czas. Tylko przy synu mialam pokarm od razu a teraz piersi jakby puste. Ale byla polozna i mowila ze nie jest zle-najwazaniejsze ze maluch ssa.

Barcelona, Olija gratulacje nowe mamy! :) Dziewczyny cc - powodzenia! :) My jutro do domku wychodzimy. Marysia grzecznie spi, je i troszke cwiczy plucka ;) Z pokarmem troszke gorzej bo nie duzo go jest. Mala przystawiam, troche ssie ale i tak musze dokarmiac, bo sie nie najada. Mamy kiedy wam sie pojawil pokarm? Albo chociaz wieksza ilosc?

Przyjazna wtedy w nicy to byl jednostajny bol u dołu brzucha. Nie skurcze. Barcelona powodzenia!! U mnie bylo tak samo - wody, skurcze, rozwarcie marne... Dopiero po podaniu oxytocyny akcja ruszyla.

Urodzilam. Porod sn 19:40, dziewczynka 3950, 60cm. Bylo ciezko. Podawali oxy bo rozwarcie nie szlo. Szpital i opieka rewelacja. Dwie godziny lezakowala na mnie. Potem na noworodki, a ja pod prysznic.

Zostalam przyjeta na oddzial - ktg, badanie, lewatywa. I czekamy. Rozwarcie na jeden palec, skurcze co 4 min. Mam nadzieje ze szybko pojdzie.

Dziewczyny polozylam sie o 3, a o 5 zbudzil mnie mocny bol brzucha na samym dole. Chwile pochodzilam i w koncu juz wymeczona zasnelam. O 10:30 wstalam do wc i chlust! Wody odeszly. Sa jasne wiec powoli sie ogarniam, syna spakowalam do rodzicow. Mam skurcze, ale jeszcze niebolesne i nieregularne wiec sie nie spiesze. Wkrotce powitam swoja coreczke!! Aaaaaaa :)

Aniolek nie przejmuj sie, niektorzy sa beznadziejni... Jak nie maja nic madrego do powiedzenia to po co wogole kłapią jęzorem zeby mlodej mamie przykrosc zrobic :/ Krolewna hehe to gratulacje ;p ja mam od wtorku ze rodze za 0 dni

Lilijka zazdroszcze :) moze i u mnie cos sie rozkreci przez weekend :) MamaMi ja tez od czasu do czasu slysze takie pykniecia. Wiec spokojnie, to chyba normalne :) Misiakowata nie przejmuj sie, wszystko sie ulozy. Jestes zaradna dziewczyna i napewno dasz sobie rade :)

Haniutek dobrze ze sie odzywasz! Ciesze sie ze juz powoli dochodzicie do siebie :) Krolewna w mojej aplikacji od.chyba wtorku pisze rodzisz za: 0 dni No chcialabym :p

Ewelina powodzenia :) Ja czekam na rozwoj akcji- termin mialam na wczoraj, jesli sie nic nie wykluje to mam byc u lekarza 15.03. Tak licze, ze sie szybko zacznie. Tymbardziej ze syna w terminie rodzilam, a teraz ta moja corka nie daje znakow ze to juz czas :) Kotka gratulacje, duze dzieciatko :) odpoczywaj :) Noc przespalam bardzo dobrze, tylko rano jak sie obudzilam to ledwo do wc zdazylam

Olija szybkiego i w miare bezbolesnego rozwiazania zycze :) ale musialas sie bac, wspolczuje :* Kotka trzymam kciuki :) Sylwia wspolczuje, mnie tez wczesniej dopadlo-tydzien sama walczylam ale skonczylo sie na lekarstwach bo oskrzela i goraczka. Jedz na dyzur, cos zaradza :*

No ja tez uderzam w bardziej spektakularne metody niz murzynek :p Faktycznie forum troszke opustoszało :) ale teraz dziewczyny poswiecaja czas swoim dzieciaczkom.

Ja tez dzis termin i czekam az corka zechce sie swiatu pokazac Wczoraj wieczorem tez dzialalismy, zreszta jak codzien, ale poki co nic nie wskazuje na szybki porod Lilijka jak znajdziesz dobry patent to daj znac, moze i ja wyprobuje :)

Sylwia slodka ta psia mordka :) Misia wiem ze hormony i emocje ale spokojnie :* ja dzis z kolei jakas taka wkurzona, tak naprawde bez powodu... Ale juz sie przyzwyczailam ze w ciazy co chwile humory :)

Aga2801 Przyszła do mnie kuzynka z prezentem dla małego i pierwsze co powiedziała to: POKAŻ BLIZNE. Noż kur...mać rozwaliła mnie na łopatki. Niektorzy to wyczucia nie maja... :/

Jeszcze jedna mama! Szalenstwo Justi gratulacje :) Nati to chyba normalne - jeszcze hormony w pologu szaleja. I masz racje, jesli dwoje ludzi sie kocha i ma udany zwiazek to takie chwile tylko zblizaja :) Ortoda zazdroszcze bo ja wypatruje oznak zblizajacego sie porodu, a tu niebardzo... A termin z usg minal, a om na jutro.

Kalae gratulacje! Ale Cie wymeczyli. Jagodka no wspaniale, sprawnie poszlo! Gratulacje :)

Nati jaki sliczny buziaczek, mmmm i ten nosek :* :)

Olcia, Haniutek gratulacje! Dochodzcie do siebie szybciutko :* Ale wam zazdroszcze tej pogody, u mnie szaro buro. Lilijka super ze masz papier - teraz spokojnie mozesz sie na porodowke szykowac :) Dziewczyny co do dopajania... Renia ma racje. Poczytajcie jak sie zmienia mleko w trakcie karmienia. Zaspokoaja zarowno glod, jak i pragnienie. Ale woda krzywdy nie zrobi :) Ja juz w terminie a wielkich objawow nie ma... Jakies skurcze od czasu do czasu i tyle. A nie chce oxy w razie czego.

KotkaB Gosia do tej pory było znośnie kilka kropel ale dzisiaj w nocy to moje cycki przeszly same siebie. Tyle się wylalo że szok :-D Moze to zwiastun nadchodzacego rozwiazania? Ze cycuszki sa juz gotowe na malenstwo ja bym sie nie obrazila bo jestem w terminie :)

Oo Misia to pelna kulturka, panowie na medal Kotka ja kolo 34 tc czulam ze kilka razy leci mi z piersi ale potem cisza. Kobiety roznie maja - chyba Kamila pisala ze przez pol ciazy jej lecia siara. Jagoda i Olcia dajcie znac czy juz po wszystkim :) Haniutek jeszcze raz powodzenia :)

Misiakowata dziekuje, psiak jest kochaniutki :* Słodkie zdjecie, ciesze sie ze wszystkie zyczenia sie spelnily :) Ajka dobrze ze juz w domku. Czekamy na fotki :) Kamila spokojnie, krzywdy napewno jej nie zrobisz. Musisz byc cierpliwa. Moze jeszcze polozna pomoze i dojdziesz do wprawy.

Renia slodka Oliwka :) Monimoni widac szczescie - kochane rodzenstwo :) Ja tez uwielbiam psiaki, mam nawet takiego slodziaka w domu

O i jeszcze Blubery powodzenia! Ale dajecie czadu, porod za porodem