Skocz do zawartości
Forum

Inferno3

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Inferno3

  1. Aga1987 Wiesz moj luby sra ogniem bo to jego wymarzone dziecko. Długo mnie namawiał zeby je miec. Teraz jak juz ma to panikuje. Ale tak jak w Twoim i moim przypadku, uważam ze to raczej dobry, choć denerwujacy nas, objaw troski i obawy ze dziecku cos sie stanie. Juz pisalam ze do dziecka podchodze z glowa, mimo ze to moje pierwsze. Jak troszke popiszczy to nie znaczy ze od razu trzeba go na rece brac. Luby od razu mi go przynosi, kaze karmic. Czasem tez sie wkurzam. Szczególnie kiedy siedzw w toalecie a on mi wali w drzwi.
  2. Stokrotka, To strasznie dlugo Cie trzymają. Mnie juz pod pompe podłączyli po osmiu godzinach od odejscia wód. A jak pompa nie pomoglaby to cesarka.
  3. Karola, Pieknie ogarnelas temat Ausia, Kochana nie stresuj sie. Wszystko bedzie dobrze. Dziewczyny wszystkiego dobrego!!! I spokojnych swiat. :-)
  4. Marla, Mi po porodzie tez codziennie kapali Małego. Ale przyszla do mnie taka pielęgniarka noworodkowa i mowila ze jesli w mieszkaniu jest mocno cieplo to nalezy kapac codziennie. A u mnie w domu sauna. W dodatku jak luby zacznie okrywac Malego, nakladac mu czapeczki, rekawiczki, skarpetki to szlag mnie trafia. Dziecko lubi cieplo ale przegrzanie to nic dobrego. I mamy konflikt z tego powodu. Ja podchodze do tego z glowa a on mocno przegina. Wiadomo ze co za duzo to niezdrowo. No luby na dzieciach sie kompletnie nie zna. I chce dobrze, ale kurcze ta jego dobroc to niekoniecznie w dobrym kierunku idzie czasami.
  5. Marla, Ja chyba zaczne kapac codziennie bo moj Maly okropnie sie poci. Dodatkowo strasznie mu sie luszczy skora. Teraz jest lepiej bo go smaruje non stop.Ale zauwazylam ze po takiej kapieli lepiej spi. Pobil dzis swoj rekord - 5,5 godziny
  6. Peonia, MMK, No jest mega niezorientowany ale sie interesuje wszystkim co związane z dzieckiem i moim czasem poporodowym. Dzis dzwonil i mu 10 minut tłumaczylam jakie wkladki i podpaski ma kupić. Wybral idealnie. No i w synka wpatrzony. Co do laktatora to tez nie zamierzam go uzywac codziennie. Ale dzis np musiałam zostawic dziecko z mama, bo jechaliśmy do USC. A wialo niemiłosiernie. Nie chcialam ciągnąc sie z nim w ta wichure. Nie mialam jak spuscic mleka, ale mam jeszcze ten komfort ze Maly jak jest przebrany i nakarmiony to najkrócej spi 2,5 godziny. Wiec zdążyłam wszystko ogarnac i mama nie musiala sie stresowac. Dlatego chce ten laktator na tego typu okazje. Zeby miec spokojniejsza glowe ze jest najedzony
  7. Ja mimo ze swojej położnej nie widzialam na oczy tylko telefonicznie sie umówilysmy, to tez sluzy rada. Co do pokarmu, ja mam juz wiecej bo Maly pieknie ssie ale nie odciagam bo wysysa do konca. Jestem Kuźwa taka super inteligentna gosciowa ze w tym wszystkim nie kupiłam sobie laktatora. Kurwa.... gdzie ja mam leb. Po prostu koszmar. Jeszczw luby dzis byl na zakupach,spotkal kilka kolezanek, które doradzaly aby ten pokarm sciagnac. I mowi mi to a ja mu mowie ze trzeba mieć czym, ze sie nie ogarnęłam z tym. A on do mnie ze jak to czym. Przecież moge stanac nad wanna lub sie spuścić pod prysznicem. Hahahaha jeblam :-) tak mnie rozbawil. Ale to nic :-) jak pakowal mnie do szpitala to prosiłam zeby mi jakies majtki zapakowal dodatkowo. Cisne w szpitalu pod prysznic, grzebie w torbie a tam stringi :-)
  8. Kasienka90, Ja poszlam do gin na wizyte w dniu terminu. I zrobila badanie reczne i pytam jak to wyglada. A ona: Pani kochana, no glowka nisko, Pani gotowa do porodu, organizm rowniez, ale wie pani.... dziecko nie chce. Proszę za tydzien na ktg bla bla bla. Czarna rozpacz mnie ogarnęła. Jak to ,myślę??? Kuzwa czuje ze cos jest inaczej, od srodka mi cos daje znac ze to kwestia godzin. Niemożliwe zebym sie mylila. Na drugi dzien - syn na rękach. Wiec powiem Ci ze niezbadane sa wyroki boskie i nasze zaawansowane ciaze, ale zycze Tobie zebys usiadła do stolu wigilijnego i podzielila sie oplatkiem z rodzina.
  9. Peonia, Tez tak sobie to tlumacze. Tym bardziej ze teraz taki zakrecony okres przedświąteczny.... dzis tez bylismy z lubym w USC i kuzwa serwery popadaly. Na szczęście udalo sie ogarnac ta biurokracje. Czy duzo wiem? To chyba nie.... sporo rzeczy branych na chlopski rozum. No i nie ukrywam ze od 13 roku zycia robiłam za nianie :-) Peonia nie przemecz sie w kuchni.
  10. Julka, Gratuluje! Tez nie mialam sily przec, brakowalo u mnie skurczy, ktore i tak byly sztucznie wywoływane. Dobrze ze polozne wzięły od Ciebie dziecko. Ja tego luksusu nie mialam. Świetnie ze tak szybko Ci poszlo. Dziewczyny, jestem z Was dumna. I wzruszona ze zostalyscie mamami. Piekne uczucie :-)
  11. Cosmicgirl Cudowna wiadomosc:-) gratuluje Tobie bardzo :-) odpoczywaj.
  12. Jo, Kochana jesteś, dzieki za cieple słowa. Ty w ogole nie powinnas miec wyrzutow sumienia. To ze karmisz mm nie jest wcale jakas hanba. Jak mozesz tak w ogole myślec. Nie placz i sie nie stresuj, dzieci sa kaprysne z tego co zauwazylam. To ze Twoja mala nie chce cyca to nie znaczy ze jestes zdrajca. To znaczy ze nie chce i juz i trzeba się ratować mm. I dobrze. Mala naje sie do syta,a Ty będziesz miała pewnosc ze jest najedzona i bedzie pięknie rosnac.
  13. Jo, Kuzwa a moja nie mogła z jakiegos powodu sie u mnie stawić. Zapytala czy to nie problem zeby przyjechala po swietach. Po swietach jestem rowniez umowiona z lekarka rodzinna. Martwie sie czy ta wizyta u poloznej nie jest za pozno. Z malym wszystko ok, poziom bilirubiny przy wypisie w normie. Nie zolknie. Zalatwia sie na potege. Ma druga brode. Wpiernicza duzo. Beka i puszcza baki. Placze jak jest głodny albo ma brudna pieluche. Teraz sobie wyrzucam ze zle zrobilam nie nakazujac jej sie stawic u mnie. Wyrzuty sumienia mam jak cholera. Luby panikuje. I chyba zaraz usiade w kacie i sie zwyczajnie rozrycze.
  14. Kuleczka, Moj miewa mega czkawki a ostatnio tak mu sie ulalo ze poszlo noskiem. Troche pobeczal bo sie wystraszyl, ale poza tym to nic mu nie jest. My tez miewamy czkawku i nie raz potrafi nam paskudnie sie odbic
  15. Dziewczyny jest zalecenie zeby zwazyc po wyjsciu ze szpitala dziecko. Czy w tym celu trzeba zapierniczac do lekarza czy mozna to zrobic samodzielnie w domu? Kuźwa na wypisie jest takie zalecenie ale nie napisalu gdzie to ogarnac
  16. Jo No wlasnie takie sa... na poczatku byly niteczki śluzu, przynajmniej to wyglądalo jak sluz ale zniknely. Jeszcze muszę ogarnąć dupe i zwazyc Małego. Boje sie ze nie przybiera na wadze.
  17. Ramania, Moze zjadlas cos i jest chwilowy kryzys z załatwianiem. Jak Maly nie wyciaga do konca pokarmu i zostaje go tylko troszke to jest potrzeba odciagania go?
  18. Pattusska, Mój Maly jak spi to go nie budze. Spi 5 godzin to śpi. Spi piec minut to spi. Czy dlugi sen czy drzemka cycki pracują na najwyższych obrotach. Ramania, Moj wali w pieluchy na potege. Gdzies czytalam ze zdrowe dziecko oddaje od 4 do 15 stolcow na dobe. Nie wiem czy to dobrze czy zle ale u mojego syna kupka lekko wodnista z grudkami. Załatwia sie dobrze, nie na kolek, baki puszcza, jelita pracują. Uwazam ze jest ok. Nie wiem czy o luczbie oddawanych kupek nie przeczytałam z linku przeslanego od ktorejs z dziewczyn. Ale nie jestem pewna
  19. Myszaczka, A kiedy jest ten odpowiedni moment :-) :-) ???
  20. Luby zakupil smoczek dla Synka. Jesli macie jakies praktyczne rady badz doświadczenie co zrobic, zeby sobie na diabla nie narobić, podzielcie sie prosze. Myszaczka, Ja dzis z lubym i tesciowa przeprowadzilam rozmowe na temat Wigilii u jegi rodzicow. Nie chce ciagac Malego w taka pogodę, u nas zapowiada sie wietrznie i deszczowo. Pójdziemy do moich rodzicow bo mam dwa kroki, a luby do swoich pojedzie sam. Tesciowa powiedziala: zrobisz jak uważasz. I zrobie. Tym bardziej ze Maly ogromnie duzo je i bym musiała odchodzic od stolu i go karmic. Moze to glupie ale dla mnie jest niekomfortowo kiedy ktos patrzy jak karmie. Nie mowie o towarzystwie kobiet, no ale nie chcialabym zeby faceci oglądali moje cycki.
  21. D3382, Na pewno porod Cie tak wymeczyl i jeszcze stresujesz sie swoim zdrowiem i jako swiezo upieczona mama - dzieckiem. I wszystko to wplyw na Twoje psychiczne i fizyczne zdrowie. Wiem ze latwo mi tak mowic bo sobie siedze w domu, ale wiem jak sie zachowywalam po porodzie. Nic nie cieszylo, moja nieporadnosc w kwestii zadbania o dziecko mnie przerazala, wyrzucalam sobie ze instynkt macierzyński sie schowal i ma mnie w dupie, bo co ze mnie za kobieta skoro nie umiem ogarnac dziecka. Teraz tez jest mi ciezko. Jak to Roksi ujęła - baby blues. Pewnie tak jest i dalej bije sie z myslami czy nie skrzywdze dziecka, bo czegos nie umiem. A swieta....??? Aaaa tam. Najpierw sie martwiłysmy ze rozpakujemy sie przy stole wigilijnym, teraz sie martwimy ze nas nie ciesza. Za rok beda inne. Tak sobie mowie, ze za rok oplatek damy dziecku w rączkę i bedziemy go uczyc jak trzeba sie z nim dzielić. Nie martw sie kochana. To jest trudny czas, ale minie. A to ze cos boli, ze mamy wątpliwości, ze nic nie cieszy to nasze swiete prawo. Grunt ze mamy przy sobie kogos bliskiego. Reszta nie ma znaczenia.
  22. D3382, Ja wiem ze nie moze lezec caly czas. Ale chyba lepiej zeby grzecznie w lozeczku lezal i patrzyl na mame i tatę niz ogladal swiat z perspektywy rak rodzicow i nie chcial z lozeczkiem mieć do czynienia. Musze to ogarnac. Dziecko ma 5 dni a juz sie zarzadza.
  23. Patrycja, Cudowa wiadomośc. :-) gratuluje kochana. A ja Z Małym dzisiaj trzy godziny walczyłam. Kuźwa wczoraj byl zlot wujkow i cioc. Do mieszkania weszlo piec osob i wszyscy od razu go wzieli na rece. I potem jazda.... nakarmiony i przebrany lezal minute w lozku po czym beczal. Wzielam go ns rece - przestal beczec. Myślałam ze jest glodny. Siedzialam i beczalam z bezsilności i wkurwienia. Prosilam zeby nikt go nie ruszal bo potem bede miec problem. i mialam. Poltorej godziny snu za mna. Padam na twarz.
  24. Pattusska, Ja swojego syna dotykam po policzku albo macham lekko cycem. Za wszelką cene kazali mi pilnowac aby ssal i nie usypial. Walczylam cztery dni. Ale efekty juz widoczne.
  25. Malvina, Ja witamine D tez mam w tych kspsulkach. Trochę lipne sa bo trzeba ta koncowke odrywac, wyciskac zawartosc i wszystko zostaje na palcach. Wiec szopa... kropelki lepsze by były. A co do pepuszka to mi polozne mówiły ze chlodna przegotowana woda też będzie ok. Co mnie zdziwilo. Octenisept polecily również, a o spirytusie ani slowa. Roksi Bejbi blues?? Chyba tak. Ale nie jest tak źle jak myślałam ze bedzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...