Inferno3

Aisha83 Jeśli to skurcze przepowiadajace to moje sa bolesne.... nie az tak żebym przestala rozmawiać czy np siadala z bolu no ale jakis tam dyskomfort jest. Ja jeszcze mam takie lekkie skurcze z plecow. A słyszałam ze bóle krzyzowe zwiastuja szybsze rodzenie mimo ze bardziej boli. Moze to kolejny mit, ktorych w ciagu tych kilku miesięcy nasluchalam sie cale mnostwo. Wiem, wiem... bedzie bolec. Niech boli. Trudno. Oby tylko nie meczyli mnie w szpitalu. Ja lubie jak wszystko dzieje sie szybko i energicznie. Termin zbliza sie wielkimi krokami, bo zostal tydzien. Pomalutku sobie sprzatam, dyspozycje dla lubego co ma robic a czego nie juz powiedzialam a i tak pewnie zapomni. :-) No i martwi mnie jeszcze jedna rzecz. Kompletnie nie mam apetytu. Nie moge patrzec na jedzenie. Duzo pije -- woda, herbata, jakas kawa rozpuszczalna pol na pol z mlekiem, tylko czasem jogurt. Czy to jest normalne? Chyba przed porodem powinnysmy dostac sygnal ze trzeba jesc i zbierac sily. Tez tak macie lub mialyscie?

Aisha83 No juz myślałam ze cos mi jest. Mi juz tak od tygodnia trzyma. Czasem puszcza, dzis o piątej rano myslalam ze juz rodze. Ale minelo. Caly czas czuje podbrzusze. Kurcze, mogloby juz mnie chwycic bo sie stresuje kazdym bólem a nie chce niczego przegapić. I teraz tez mi powiedziala babcia i mama ze przed porodem moze właśnie byc taki bol.

Ja normalnie nosze rozmiar C. Ale teraz musze kupic szerszy w obwodzie bo te moje dotychczasowe za ciasne. No i musze patrzeć czy przypadkiem nie sa za plytkie bo mam teraz ogromne ciemne brodawki i jakbym chciala bluzkę z dekoltem włożyć to wszystko widac. Czy to normalne ze ciagle czuje swoj brzuch i plecy? Tzn czuje jakbym miała okres. No cos okropnego.

Kalinka, Rewelacyjna wiadomosc, jestem z Ciebie dumna :-)

A myslalyscie moze zeby po porodzie nosić staniki sportowe? Koleżanka nosiła jakis taki unoszacy biust i mowila ze wygodny do kamienia i piersi tez dobrze wygladaja. Wnioskuje ze jezeli bede miec pokarm to na pewno już sobie bez stanika nie polatam.

Roksi, Spoko laska z Twojej corci :-) idealna dla mojego Chlopca :-) Grudniowa mama Może natarlas skore stanikiem albo masz odparzenie. U mnie cycki juz teraz dalej od brzucha, bo sie opuscil. Ale wczesniej to tylko czerwone krechy pod piersiami byly. Smarowalam codziennie balsamem. Trochę pomogło. W domu to w ogole chodzr bez stanika. Strasznie mi przeszkadza. Nie wiem co to bedzie jak bede miala balony pelne mleka

Andzia, Tez kupilam te pieluchy :-) nawet udalo mi sie kupic ostatnia paczke w przedziale 2-5 kg. Moja bratowa tez kupowala swojej corce i byla z nich zadowolona. Cena tez bardzo przystępna. Gloomcia, U mnie tez lekkie skurcze ale nie takie jak Twoje. Posprzatam kuchnie na cacy, pojde sie wykąpać i zobaczymy co dalej. U mnie skurcz srednio 20 lub 30 minut. Tez nie chce siac paniki ale na wszelki wypadek siebie obserwuje

Tez mam te bole. Plus plecy, plus krocze... i tez nie wiem co to kuzwa jest. Czy chodzę, czy siedze, czy leze to sa i nie znikaja. No dzis to w ogole jak z krzyza zdjeta jestem. Znow sie wzielam za porządki, moze jak sie duzo ruszam to boli, w sumie wczoraj mialam dlugi spacer po miescie... moze stad te bole. W brzuchu coś mi strzela, Maly mniej aktywny, ale aktywny. Wizyta dopiero 16 grudnia. Po prostu nie wiem co myslec. Do 3 w nocy nie spalam bo myslalam ze pęcherz mi rozerwie. Co 15 minut biegałam do toalety. Jestem zmęczona a mimo to bym przeniosla gory, tez tak macie czy to tylko ja jestem taka pierdolnieta za przeproszeniem??? :/

A ja bylam wczoraj na zakupach... pol miasta oblecialam za komplecikiem dla Małego na wyjscie ze szpitala. Juz bylam taka zła, bo nigdzie nie mogłam czegos takiego znaleźć. Koszmar...

Gloomcia, A co bolu głowy... moja gin mi mowila ze Apap moge brac gdyby cos sie dzialo. W moim przypadku nigdy nie pomógł, ale sprobuj. Podobno lekarze ginekolodzy polecają bo jest bezpieczny

Gloomcia, Ja tez sie zmagam z bolem głowy. Wieczorem zasypiam z bolaca główna i rano budze sie również z bolem. Wydaje mi sie ze w moim przypadku to zatoki daja znac. Mam z nimi problem od 15 roku życia. Nawet latem potrafia dac sie we znaki. Właściwie latem to chyba mam jeszcze wiekszy problem niz taka pora roku jak mamy teraz. Wiadomo.... jakies wypady nad jezioro, odrobina wiatru i po sprawie. Nie byłoby problemu zeby nie ciąża. Wzielabym jakis specyfik i po sprawie. Teraz ze wszystkim trzeba uwazac. Ostatnio chcialam wypic jakis napar na rozgrzanie to nie mozna w ciąży i podczas karmienia cycem. Nawet tran w kapsułkach odpada. Wszystko zakazane!!!! Ausia, Mialam juz wcześniej Ciebie zapytac. Czy imie "Livia" to jest zdrobnienie od "Oliwii"? Czy to po prostu takie imie? Pytam, bo nigdy takiego nie slyszalam a bardzo mi sie podoba. Gdybym miala corke to wspólnie z D zdecydowaliśmy ze byłaby Laura. To chyba jedyna decyzja ktora podjelismy bez zadnych dyskusji.

Tak te kosze kosztują nawet i wiecej no i oczywiście do tego wklady. Ubranek tez tak prawde mowiac nie mam za dużo, ale odradzano mi brac od znajomych wszystko bo podobno dzieci szybko rosna i większości nie naloze dla Małego. Duzo rzeczy dostalam i sporo kupiłam na roznych promocjach bo sie naprawde opłacało

Malvina, Ja sie nie zaopatrywalam. Wywale do kosza na smieci i tyle. Uwazam ze to zbedny gadzet, przynajmniej dla mnie. U mnie produkcja smieci w domu jak na dwie osoby jest ogromna i codziennie wywalam worek wiec na bieżąco pampersy beda usuwane. Stwierdziłam ze nie bede sie od razu we wszystko zaopatrywac bo podejrzewam ze jest duzo rzeczy na rynku, ktore sa bo sa a tak naprawdę mozna bez nich sie obyc. A nie oszukujmy sie -- wyprawka do szpitala dla mnie i dla dziecka, kosmetyki, pampersy, łóżeczko itp artykuly pochłonely mnostwo pieniędzy. Na niektorych rzeczach warto zaoszczędzic moim zdaniem. Zawsze w to miejsce mozna kupić cos bardziej przydatnego

Grudniowa mama, Ja mam wysoki prog bolu co nie znaczy ze nie mam obaw ze bedzie bolało. Ale tu masz racje -- ewentualne komplikacje spedzaja mi sen z powiek. Podejrzewam ze jak mnie zlapie skurcz to bedzie mi wszystko jedno, aby szybko urodzic i mieć dziecko na rękach. Nie chce zeby mnie meczyli. Tego tez sie boje, bo nie chce zeby zabraklo mi sil do rodzenia

Aisha83 A dlugo trzyma sie na wlosach? Ja kiedys kupiłam czerwona porzeczke lub jakis tam malinowy kolor, nie pamiętam dokładnie, ale po dwoch myciach zniknal bez śladu

Ja uzywam Garniera, tej serii Olia. Dobrze mi sie trzyma na,wlosach. Lubiłam Syossa ale sa dosc drogie.

Ja tez uzywam bez amoniaku, odkąd tylko weszly na rynek. Jakoś mi tak lepiej pasują. Malvina A jaka firme preferujesz?

Grudniowa mama, Teraz moze zabrzmie jak typowa masochistka ale ja jestem tez troche ciekawa tego bolu. Najśmieszniejsze jest to ze slyszalam ze to bol nie do wytrzymania i mowily to kobiety które maja po kilkoro dzieci. Jesli bedzie ciezko a bedzie jeszcze czas, poprosze o znieczulenie

Ja również farbowalam od początku ciąży i przed ciaza tez, ale pytam bo spotkalam kolezanke w Rossmannie i akurat mnie rozbawila tekstem: "jak pofarbujesz włosy to będziesz miala rude dziecko". Jeblam, doslownie. Dziewczynka ze sredniowiecza :-)

No ja właśnie tez mam zamiar sie za to za chwile zabrac. To ostatni dzwonek bo podejrzewam ze później włosy beda slabsze a nie chce ich za bardzo obciazac.

Na temat tego olejku sa sprzeczne zdania, zreszta jak ze wszystkim. Chodze 9 mc w ciazy i Wam powiem, ze czytałam o chodzeniu po schodach, seksie, herbacie z malin i ten olejek to mnie zaskoczyl, dlatego bylam ciekawa o co chodzi. Nie miałam pojęcia ze to w ogóle ma cos wspólnego z jelitami. Dla mnie olejek rycynowy zawsze kojarzyl sie z walorami kosmetycznymi. A tu proszę... jednak nie bede ryzykowac. Nie chce przeczyszczenia jelit i tak co raz mam niezły hardkor na sedesie, a jeszcze większy by mnie rozlozyl na łopatki. A teraz pytanie z innej beczki. Farbowalyscie włosy w ciazy?

Pattusska Ja bym z checia lyknela tego czegos, ale na forach i w artykulach bylo napisane, ze jak przeczysci i dojdzie do skurczu to bedzie mocniej bolalo i to niekoniecznie jest latwe dla matki i dziecka. Ja w sumie dam rade, bsrdziej sie boje o dziecko. A nie chce ryzykować i tlumaczyc sie tym ze mi ciezko. Z jednej strony lipa tak czekać, ale z drugiej nie wiem czy to tez taka dobra opcja ingerowac w nature. Tym bardziej ze ja nie naleze do ludzi ktorzy eksperymentuja z lekami. Jedyne co bralam przez dluzszy czas to antykoncepcja.

Dziewczyny, Takie pytanie. Czy ten olej rycynowy to na pewno taka bezpieczna opcja? Zainteresowalam sie troche tematem, nie ukrywam ze za sprawa Fiolet. Poczytalam co nieco. Podobno nie na każdą z nas dziala ten specyfik. Uzywalyscie kiedys?

Ja juz czwarty dzien pomykam z bólem plecow i skurczami. Maly sobie sie bawi w brzuszku i elegancko kopie, chyba po zoladku, bo zjadlam obiad i zwrocilam go w sedes... No jak ja Wam zazdroszcze tych szybkich akcji... oby u mnie bylo tak sprawnie. Dzis jade na zakupy, moze jak pochodze wiecej to coś sie ruszy. Tez myślałam dzisiaj o Kalince. Obiecała ze bedziemy razem rodzic a tu o !!! :-) pobiegla pierwsza. Juz nie moge sie doczekac jak ja Wam opisze swoj porod. I rzeczywiście malo nas na tym forum. Duzo dziewczyn ucieklo. A co do wagi w ciazy. U mnie 20kg na plusie, wzrost 175, poprzednia waga 62. Wszystko praktycznie poszlo w brzuch. Troche dupka sie poszerzyła, ale pocieszaja mnie ze musiała, i uda.... z udami masakra. Cellulit az kapie i na jednym fioletowy rozstep. Moj luby twierdzi ze to nie rozstep.... ehhhhhhh. Biedny, on sie w ogole nie zna na cellulicie i rozstepach. Peonia A Ty to chyba musisz byc bardzo energicznym osobnikiem:-) tu dzieci, tu praca, tu ciaza, tu jeszcze cos, wszędzie Ciebie pelno :-)

Fiolet, No niemożliwe:-) boze, co za ogromne szczęście ze masz juz to za soba!!! Serdeczne gratulacje, naprawde mnie zaskoczyłas. :-) pozdrawiam goraco i caluje Ciebie i Maleństwo :-)