Skocz do zawartości
Forum

gaga222

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gaga222

  1. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    annaendi zrób to usg jeżeli coś Cię martwi. Ja czuję takie guzki, karmimy piersią i nie ma ona takiej struktury jak zwykle. Poza tym nawet jak nie kp przed miesiączką zawsze mam taką grudkowatą budowę piersi, po wszystko wiodczeje i flaczeje :) Jestem hipochondryczką i też nie raz się czymś zamęczam, latam na wyniki. Także wyluzuj się, na pewno wszystko będzie ok. U nas chrypa, chrypa. I chrypa. A i jeszcze chrypa. Jutro kontrola w szpitalu. Dobrze, że przepatrzyłam ciuchy w większych rozmiarach, bo większość z nich już jest dobre na Kluseczke. Ma 75! cm i niektóre 80 juz na nią pasują. Rozmiar na dziś- 74.
  2. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny. U nas trochę lepiej. Osluchowo idealnie, katar znika. Mimo wszystko utrzymuje się okropna chrypa. Każdy dźwięk małej ściska mi serce. Na szczęście gorączki brak. Nie chcę już o tym pisać, Wiki słodko śpi. A ja muszę odpocząć fizycznie i psychicznie... M wraca dziś do domu. Uff. Starszy syn strasznie dokazuje, odkąd pojawiła się Mała zamienił się w diabła. Teściowa mnie wkurza (ciśnie mi się na usta inne słowo na w). Cały czas daje mi do zrozumienia, że to moja wina, bo u niej Filip jest grzeczny.... no raz na rok może tam jest i nikt się nim nie interesuje, to może i jest kochany. Katarzyna_Honorata tak małym dzieciom przeważnie wbija się wenflon w głowę. Dziś rano Wikusia się od niego wyzwoliła... w piątek kontrola w szpitalu. Ja narazie jestem Antychodakowska. Ale jak mała skończy pół roku muszę wyjść jej na spotkanie. NA PEWNO zmienię sposób żywienia, bo mleko z cyca będzie juz służyć za picie i źródło przeciwciał. Chcę żeby Mała była zdrowa. Moje jedyne marzenie.
  3. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Woda raczej nie. Synkowi katar spłynał do ucha i miał zapalenie(ucho, nos i gardło są ze sobą połączone). Mogła teże ulać i mleko spłynęło do małżowiny a potem dalej.
  4. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    My juz w domu. Mała ma wenflon w głowie bo musze z nią jeździć na IP na zastrzyki. Plus w domu inhalacje. W szpitalu zetknelam się z totalną patologią... jedna baba paliła w ciąży i teraz dziecko się przez France dusi. Druga TRZYTYGODNIOWEMU maluszkowi po zamartwicy zalała mm wrzątkiem, trochę ostudziła, następnie stwierdziła, że mały nie chce jeść, więc dowaliła ŁYŻKĘ cukru do 90 ml mieszanki. Aż strach było zwrócić uwagę.... Jesteśmy wspaniałymi matkami.
  5. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    A my w szpitalu... Mała dostała gorączki i zaczęła dosłownie piać. Wystraszyłam się przeokropnie. Teraz ma inhalacje i zastrzyki. Goraczki narazie nie ma. Czasami myślę, że to wszytko to za dużo jak dla jednej osoby....
  6. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Witam. U nas po chrzcinach :) Wszystko się udało, przyjęcie super, oczywiście objadam się ciastem. Od jutra znowu nie jem słodyczy :) caiyah ja jestem sama od poniedziałku do piątku od 2,5 roku. Nigdy się nie przyzwyczaję i nigdy tego nie zaakceptuję. Nie mniej jednak muszę jeszcze trochę wytrzymać i wypieram ze swojej świadomości w jak beznadziejnej sytuacji się znajduję. M nie da się przekonać do powrotu dopóki nie znajdę dobrej pracy, a jak wiecie narazie to niemożliwe. I tyle. Czasami jest bardzo ciężko. Na zdjęciach zobaczyłam jak gruba jestem. Spuszczę na to zasłonę milczenia... t r a g e d i a. Brzuch bije rekordy. Mała zakatarzona. Ziemniak i marchew z gerbera = kupa śluzowa. Do odstawki. Jutro dynia. Jak przejdzie sama gotuję zupki, bo mam eko warzywa ze swojego ogrodu. Do wyboru do koloru. Z dyniami włącznie. Mam też dostęp do swojskich jajek i mięsa. Tylko z owocami licho bo nie pomyślałam, żeby zrobić słoiczki dla małej bez cukru :( Teściowa na chrzcie bardzo ok. Powoli zaczynam często u niej gościć i zapraszać ją do siebie, bo nie chcę żeby dzieci miały kontakt tylko z jedną babcią. W końcu też mam syna :)
  7. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    A u nas dzień przygotowań do chrztu. Jutro wrzucę zdjęcie tortu :) Mama bardzo mi pomogła, a właściwie zrobiła za mnie wszystko... Jestem jej bardzo wdzięczna. Czy mi się wydaje, czy wszystkie dzieci na forum zasmarkane? Albo przynajmniej większość. U nas katar minimalny. Dzisiaj się dowiedziałam, że znajoma znajomej urodziła dziecko w 8 miesiącu i zmarło. Nie znam szczegółów, nie chciałam nawet pytać . Niemniej jednak włos mi się na głowie zjeżył i poty mnie oblały... Mam kochane dziecko. Mała nie śpi w dzień dużo, ale jest grzeczna. W nocy się wysypiam. Dziękuję za to i proszę żeby to się utrzymało :)
  8. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata syn poszedł do przedszkola, zaczął chorować, niby normalne, wszyscy lekarze mówili, że to norma, ale ja czułam, że coś jest nie tak. Aż w końcu zarejestrowałam go na oddział alergologiczny w Karpaczu i tam porobili potrzebne badania i wyszło. Teraz jeździmy z nim do Wrocławia do lekarza, ale generalnie wszystko sprowadza się do tego, że z czasem ta odporność sama się naprodukuje. Nie chcę tu pisać pracy na ten temat, jak jedna odporność szwankuje, pozostałe nadrabiają, dlatego ma się dobrze. Czekam do okresu dojrzewania, bo wtedy podobno ma być ok. Choć nie powiem, od września dopiero teraz kaszle, czyli sukces niesamowity. Co lepsze, niektóre dzieci z normalną odpornością w jego klasie chorują więcej niż on. Miałam nosa. Artykuł super, ja chcę do tego plemienia, gdzie dziecko przynosi się mamie jak płacze i jest głodne :)
  9. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    SzczęśliwyLipiec ja to bije rekordy, bo z każdą błachostką latam do lekarza, jak syn dostawał gorączki w niedzielę, to nie czekałam do poniedziałku tylko wio do naszego doktora prywatnie. Mój M zawsze się strzępił, ale wolę na zimne dmuchać. Dzięki mojej determinacji w tej kwestii odkryłam zaburzenie odporności u syna, które jest w naszej rodzinie od pokoleń. Wszyscy się męczyli z chorowitymi dziećmi (babcia z tatą, mama z siostrą) a tu proszę.
  10. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Ana wrzuciłam link stronę wcześniej :)
  11. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    No dokładnie ana, przecież nie pomyślałam, że twoje dziecko ryczy a ty na to nie reagujesz :) Przypomniałam sobie po prostu o tym artykule.
  12. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1523107,1,o-niezwyklych-relacjach-doroslych-i-dzieci.read Warto poczytać :)
  13. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Nam pani psycholog na zajęciach na studiach (psychologia rozwojowa) mówiła, że nie branie płaczącego dziecka na ręce, tylko grzecznego to błędna teoria. Jak dziecko płacze, sygnalizuje, że nas potrzebuje. A jak nie płacze, znaczy ze nie potrzebuje. Miałam fajny artykuł o tym, że ludzkie dziecko to "noszeniak" i bardzo potrzebuje bliskości, także nawet takie usypianie na rękach ma jakiś sens. Tylko czasy się zmieniły, matka nie ma wsparcia i weź się człowieku dostosuj. Zaraz wam ten artykuł tutaj wrzucę :)
  14. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Witam. My po szczepieniu. Mała marudna, co bardzo mnie męczy. Może dlatego, że nie przywykłam. Wiki jest raczej grzecznym dzieckiem. Pani doktor rozwaliła mnie na łopatki. Już nie wiem co mam robić. Lekarz w szpitalu zakazał jeść/pić mleko w każdej postaci. Zero. A ta dzisiaj do mnie, że co on za głupoty opowiada, że to odbije się na moim i dziecka zdrowiu i owszem mleko nie, ale przetwory mleczne w małych ilościach jak najbardziej tak. Każda drastyczna dieta może trwać tylko 10 dni, a jeżeli już trzeba to mleko zastąpić np. jajkami, których nie mogę...Jezzuuu bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze. Ten mówi, że ta głupia, a ta że ten głupi. A ja pośrodku najgłupsza. Naturalnie zasugerowała rozszerzanie diety, ale że mała jest alergikiem, to na razie tylko marchew, ziemniak, dynia. Usłyszałam tekst, że oczywiście dziecko może być 6 miesięcy tylko na piersi, ale to jest mój wybór. I że to nie mają być jakieś wielkie posiłki, tylko poznawanie smaku... Na ciemieniuchę maść ze sterydami, choć sama schodzi, ale cóż, trzeba to trzeba. W sobotę chrzciny, ja nic w domu nie porobione, M ma nas gdzieś. Ja dzwonię, opowiadam co u lekarza a on stęka do telefonu: no, no, tak, no. Dzisiaj mu walnę smsa na milion znaków... Takiego ostrzegawczego.
  15. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Uffff.... Koniec dnia. Mała dzisiaj znowu grzeczna... GODZINĘ bawiła się na macie, ja zdążyłam poprasować ciuchy... Oczywiście zjadłam gołąbka bez kapusty i surowe jabłko i co? Śluzowa kupa po każdym karmieniu... Ach to kp... Na szczęście ciemieniucha znika sukcesywnie z dnia na dzień, kupiłam emolium do kąpieli, co przyspieszyło sprawę. Mała dostała na razie tylko marchewkę i jabłko na spróbowanie, nie jako posiłek i kupa była normalna (o dziwo, przyzwyczaiłam się do nienormalnej :) Naturalnie nie obyło się bez sugestii mojej mamy, czy nie lepiej dać mm... Może lepiej nie skomentuję. Jestem przytłoczona tym, że M za granicą i wszystko jet na mojej głowie. Z drugiej strony- co mnie nie zabije, o mnie wzmocni. Radzę sobie w każdej sytuacji z dwójką dzieci. Obawiam się jednak, ze jak pewnego pięknego dnia znajdę pracę i wrócę to prowadzenia auta, to już będę samowystarczalna, i co wtedy? :) Jeżeli przyszedł wam do głowy seks, to chyba przez niepraktykowanie zanikła u mnie ta potrzeba... Sutki u mnie też wyciągnięte i zmiażdżone przez dziąsła. Życzę dobrej nocy.
  16. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Witam. U mnie dzisiaj fajny dzień, mała była o dziwo bardzo grzeczna, zaraz ją uśpię już na noc. Wiki wychodzą zęby, Filipowi wypadają... W sobotę wizyta u fryzjera, bo na głowie zamęt. W czwartek szczepienie, na szczęście z uczuleniem/ciemieniuchą już lepiej, ale mała wydrapała sobie strupki. Poproszę o jakąś maść, może przyspieszy progres :) Jest wrażliwa na wszystko. Wystarczy, że mama ma bluzkę wypraną w zwykłym proszku i weźmie ją na ręce, od razu się drapie... Czeka nas ciekawa przyszłość, ja jestem uczulona nawet na wodę w kranie :) Po kąpieli często coś mi wyskoczy, kremy do twarzy to tylko z vichy... Katarzyna_Honorata w sumie nic od siebie nie chcę, doskwierają mi tylko te kilogramy na plusie, jakby nie było jest ich 1o. Dziękuje Bogu, że jestem wysoka, bo się jakoś tam da to ukryć jeszcze. Przy pierwszym dziecku po porodzie wyglądałam jak wy, czyli szczupło :) Jeżeli chodzi o tzw. drugie dziecko-córeczkę po synku,to mi się udało. Nie wiem jak np. u Ciebie Irysek, ale jak nie znałam jeszcze płci dziecka,to wszyscy irytowali mnie tekstami "o to teraz córeczka?", "i jak będzie parka?". Mi to było obojętne, ale momentami myślałam, że poduszę co niektórych :) Dziewczyny z 1 dzieckiem, jak będziecie w drugiej ciąży, zobaczycie o czym piszę... :)
  17. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Co do facetów, każdy chyba jest tak samo skonstruowany. Mój wczoraj się strzępił, że bałagan i co ja robię cały tydzień, jak on jest w Niemczech... eeeee ekskjuzmi? Dodam że nieporządek pochodził z soboty i był jego i syna autorstwa. Przed jego przyjazdem sprzątam generalnie...
  18. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Rene u mnie wypadające włosy to tragedia. Cała szczotka po przeczesaniu pełna :) Ja o sukience mogę zapomnieć, już nawet nie ze względu na brzuch, tylko na piersi... mam duże, a w dodatku jestem wysoka i nie wiem co to miał by być za rozmiar. I pomyśleć, że kiedyś moje pryszcze nawet stanika b szczelnie nie wypełniały. Teraz D nie wyrabia :) Postawię na elegancką bluzkę typu worek, dobrze że teraz moda na oversize...
  19. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Jejku w Ca sto ra mie
  20. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata myślę, że chyba dostanę coś na siebie w castotamie :) Padam, mam za dużo na głowie. Dwoje dzieci i ja sama...
  21. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    kieckę... ach ten telefon
  22. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Witam. Moja fota na dopie. Kluski wrzucę później. U nas szaleństwo. Nie zmieściłam się w niecki mojej siostry, którą zawsze uważałam za grubszą troszkę. I nie mam w co się ubrać na chrzciny :/
  23. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Boże jak ja kocham pisać posty na telefonie...
  24. gaga222

    Lipcowe 2015! :)

    Nos udrożniony :) Mała śpi i oddycha swobodnie. Już płaczę za nasivinem... ze tez można go tylko tydzień... cóż będziemy inhalować... Katar narazie tylko nad ranem doskwiera. poziomkowa wyślij mi na maila hasło i login na dropa, bo mój osobisty jest przepełniony i nie mogę otworzyć zaproszenia... A tutaj taj dla pociechy/załamania http://m.canpolbabies.com/pl/advices/advice/users/1498
×
×
  • Dodaj nową pozycję...