
Nat34
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nat34
-
Vena, co za historia Takie akcje to podobno tylko w UK ;) Co do pomalowanych paznokci to raczej bankowo do cc będą kazać zmyć w szpitalu, więc raczej hybrydy nie kładzcie bo oni dysponują li i jedynie zwykłym zmywaczem ;) Co do krocza, to każdy lubi róznie i faktem jest, że do sn nikt nie zmusza się już golić.Także wybór należy do Was drogie panie :) Zawsze orzypomina mi się taka anegdotka zasłyszana, nie wiem czy to urban legend czy nie.Dziewczyna kiedyś wybierała się do gina i szykowała się w dość ciemnej łazience i chciała finalnie użyć deodorantu w celu zaoachowym ;) pomyliła się i użyła lakieru do włosów z brokatem.Potem siedzi na fotelu, a lekarz do niej "ale pani dziś elegancka "
-
Super kocyk Magda, gratuluję :)
-
Vena, mi się podoba Twoj zestaw, zjadłabym taki zwlaszcza ten groszek i dip .Na gofry po tej zgadze nie spojrzę chyba do wyjazdu nad Bałtyk na świętego Dygdy :P Ja póki co siwe wyrywam :P Ale trochę już teraz ich sporo...
-
Chłodzina marchewka na zęby to hit, dprawdza się też kalarepa w odpowiednio dużym kawale .Poza tym nie wiem czy eiecie hitem autentycznym przy ząbkowaniu jest por! Nawet to jakoś naukowo wyjaśniono.Kawał tej białej części i dziecko ssie, nie potrzeba żeli na ząbki ;) Vena, przebij pionę ja też się czuje jak foka... Co do włosów, właśnie farbujecie? Bo ja jakoś mam opór tzn chciałabym bo siwki się uwidoczniły, ale jakos mam obawy i może miesiąc się przemęczę...Jeszcze 3 miesiące temu miałam dready do pasa ale je rozplątałam i siwe wylazły cholery:( Stary mój mowi, że wg TCM lepiej w ciąży nie farbować ale sama nie wiem kruca fix.
-
Ja akurat komody hemnes mam w łazience a w sypialni dla młodej przeznaczone są 2 komody brimnes te 3 szufladowe, spoko wszystko się zmieściło:)
-
Miszka, bidulo spróbuj te nasiadówki z kory dębu, przyniosą ulgę.Możesz lód zawinięty w tetrę przykładać.Ważne regularnie się wypróżniać, ja też sie z tym zmagałam teraz 1, 2 kiwi dxiennie i już jest lepiej.Zdrówka ❤️
-
Heltinne wracaj z tego lasu już do nas!!! :) Miszka wydaje mi się, że wypaliłoby.Moja kumpela karmi BLW tak w 70% bo dzieciak dostaje też michę zupy lub kaszy codziennie, stara się nawet jeść samodzielnie ale czasem jest też karmiony więc to nie BLW ale pozostałe posiłki konsumuje sam i jest ok.Myślę, że warto popróbować :)
-
Marta, to pewnie zależy od linii ale generalnie możesz latać z dzieckiem po skończeniu 4 tygodni(to znaczy biorą takie na pokład) .Taki 10 tygodniowy książe to już rasowy podróznik ;) Powiem Ci, że takie bobo przy cycu jest najmniej absorbującym pasażerem :)
-
Vena, dobre, zdrowe podejscie.Też tak to widzę.Jedyne czego zazdroszczę dostęp do eko warzyw i owoców przez cały rok.U nas zimą jest z tym gorzej.Też nie mam zamiaru wydziwiać z tym jedzeniem, zresztą nigdy tego nie robiłam.Jak były małe zupa była dla nich na 2 dni nagotowana, jaglanka z owocem sezonowym, jabłko w garść, jakieś placuszki, naleśniki i tyle z tego stania przy garach.Pilnowałam tylko, żeby to były dobre, sprawdzone produkty, z tym u nas w okolicy tez jest dobrze znajomi nawet swoją kaszę uprawiają.Jedynie ta zima właśnie bardziej uboga we frukty, ale są suszone, przeciery z lata etc.Da się wyżyć ;)
-
Ataa moja teściowa też pracowała w Gerberze , jest inżynierem i badała wszystkie warzywa i owoce, ktore tam stosują i też miała same dobre opinie. Niemniej jedzenie słoikowe nie jest takie smaczne jak świeża zupka ugotowana przez mamę, same spróbujcie ;)Poza tym tym razem chcę spróbować BLW więc zobaczymy w praniu jak to wyjdzie ;) Ja się czuje dziś skopana od wewnątrz i ociężała, chciałabym odzyskać swoj dawny wigor, teraz praktycznie nie chce mi sie nic :(
-
Groszek, teraz jest tendecja odwrotna, bardziej świadome matki wracają poniekąd do korzeni ;) Robią wszystko same, rzadko korzystając z wynalazków typu obiadki w sloikach etc.Ja myślę, że we wszystkim umiar.Wiadomo, na codzień lepiej gotować maluchowi, ma to lepszy smak i w ogole same plusy, jedzenie ma wartosc energetyczna, jest świeże , jeszcze jak masz dostep do produktow z pewnego zrodla to juz sam hit.Czasem w terenie, podrozy, spontanicznej wycieczce nic sie nie stanie jak maluch wciagnie papu gotowe.Zwlaszcza, ze teraz oferta dobrych, organicznych produktow jest na rynku ogromna . Wiesz czasem warto sobie ułatwiać pewne kwestie, choć nie zawsze warto isć na skróty ;)
-
miszka83 GroszekNo ja to odbieram jako takie nagłe twardnienie, brzuch spina mi się cały, robi się ciężki i czasem aż tchu mi przy tym brakuje. Niby bezbolesne, ale jakoś tak nieprzyjemne. Lepiej nie umiem opisać;) Opis idealny,mam bardzo podobne odczucia.
-
Melly myślę, że masz dużo racji z tym stawianiem się brzucha jako normalną reakcją.Ja mam też od kilku dni wzmożone twardnienie i na tym etapie ciąży jest to zupełnie fizjologiczne.
-
Heltinne, szkoda ale rozumiem i trzymam kciuki za ułożenie wszystkiego i czekam rychłego powrotu Twego ❤️
-
Miila mi też z Bałtykiem się niodzownie kojarzą gofry :) Ale pocieszcie się zazdrośnice, że teraz mam zgagę :P Co do tego kocyka z poofi to wydaje mi się, że to kwestia wyprania jednak.Mój prany w tej wełnie 30 stopni i wirowany na 700 suszony na płask jest w idealnym stanie.
-
Mogę Wam kilka wirtualnie podrzucić;) Pyszny przepis z mojewypieki.pl :) Moje pierwsze dziecko nie oglądało telewizji i tym samym żadnych tabletów( nawet nic takiego nie mieliśmy) do 3,5 roku, to samo ze słodyczami.Drugie niestety już tą granicę przekroczyło...siłą rzeczy jak 5 latka oglada bajkę to wytłumacz takiemu 2 latkowi, żeby pobawił się w tym momencie drewnianymi klockami, nierealne. My nie mamy telewizji wciąż, czasem oglądają jakiś film lub bajkę ale max 2 razy w tygodniu.Uczą się kodowania w takim fajnym programie graficznym do tego służy im tablet , komórki mają odkąd sami chodzą i wracają do szkoły ale szału na nie nie ma. Dostaje nasze stare w spadku, kiedy my wymieniamy na nowe.Nie mają kont na facebukach itd ( co niestety w klasie jest oczywiste).Lubią sobie zagrać na playstation ale pilnuję żeby nie ślęczeli godzinami.Córka to prawdziwy mól książkowy, to jej prawdziwy nałóg.Młodszego trzeba bardziej pilnować, bo mógłby posiedzieć pól dnia przed minecraftem.Generalnie nie jest žle.Latem, wiosną, jesienią, rowery, hulajnogi, trampolina,las .Zimą narty, sanki albo po prostu kopanie tuneli.Wciąż obydwoje kochają Lego.Dają radę :)
-
Jeeezuuu, ale się najadłam domowych gofrów z bitą śmieraną, konfiturą wiśniową i borówkami... Aaaa do wieczora post :P
-
milla fajne, faktycznie klasyczny model, kolor mi się podoba.Myślałam, że takie zaokrąglone wybierałaś albo coś mi się pomieszało
-
Hej Gravinka, ja przeczytałam Mieszkam 40 km od Bolesławca więc jedteśmy prawie ziomalkami ;) Ładny brzuchol, witaj na forum i czuj się jak u siebie :)
-
milla to w sumie dobre newsy:) poka, poka łóżeczko ! Hh99 właśnie miałam napisać Ci, że to dobrze że jesteś taka opanowana.A z ex niezła bitch wychodzi, no ale cóż zazdrość to bardzo negatywna emocja ;) Fajnie, że dxiewczynki Cię lubią :)
-
melly mama faktycznie lwica, ale kobieta życie zna.Jak pisałaś szybko owdowiała, musiała się samotnie z życiem zmierzyć.Prawdziwa bohaterka dnia codziennego ❤️ Flawia a moj z poofi super sie ma po praniu, pralam na programie wełna.Ja też mam polskie przescieradła z allegro z firmy Olka też za 10 zl i są fajne( po praniu też :P) Przyszły za to koszule z IF i to raczej szmatki, ok do szpitala oblecą ale bawełna marnej jakości :(
-
Heltinne o rany, aż mnie zmroziło to co napisałaś, nie o zachowaniu syna bo to jestem w stanie sobie wyobrazić i pewnie przyjdzie mi się z tym mierzyć ale o tej sąsiadce, brrr :( Szczerze wspóczuje takiego sąsiedztwa.
-
Miila kciuki!!! Jej zazdroszę Wam tego dziergania, piękne te projekty.Ja chyba się nie nadaję , pomijając szalik zrobiony w podstawówce na ZPT nie miałam styczności z drutami. Bardzo mi się podobają takie wytwory, może się odważe ;) Hh99 niezła mieliście przeprawę ze smarkulą, wspóczuję nerwów :( Co do tego norweskiego wychowania.Mnie najbardziej przeraża to, że możesz być anonimowo zadenuncjowany.Komuś się coś nie spodoba, napisze donos i oni ci dziecko odbiorą :( W tym artykule pisało o tym, że przerażeni tą wizją rodzice często ulegają i są bardzo pobłażliwi dla dzieci, żeby tylko nie zwracać na siebie uwagi.
-
A propos Norwegii i wychowywania dzieci może kogoś zainteresuje, ciekawy artykuł: http://trzyimy.pl/norweskie-wychowanie-co-mnie-niepokoi/