Nat34

Piękny cytat znalazłam : „Noworodka nie można przyzwyczaić do noszenia, bo to by było jak wyłowić z morza rybę i przyzwyczajać ją do wody. Noworodek jedyne co zna, to noszenie, kołysanie i spanie z mamą. On już jest do tego przyzwyczajony, bo nigdy nie miał inaczej.” (Segritta)

Ataa, tak jak piszesz będziemy testować na żywym organiźmie;) Potem mądre i doświadczone będziemy, wymieniać swoje uwagi o profilu eksperckim

Te z milovii są super!

Ataa, pokaż te pieluszki

Dzięki Kochane, wszystko dobrze u nas poziom AFI się obniżył, także wielkie uff.Młoda aktualnie głową w dół ale doktorka mi mówiła , że do 35 t.c zupełnie się tego nie bierze pod uwagę bo jest to istny kalejdoskop ułożeń i dzieciak jest w stanie przekręcić się w ciągu 15 min kilka razy, także póki co ułożeniem dzieci się nie sugerujcie :)

Tekst linka Tu opis i przekrój tego materaca. Fajne te Hevea całkiem nie powiem jak się przyglądam może i ja się zdecyduję;) Pamiętajcie o mnie za 2 h ide do gina ;)

Miila, Tekst linka Tylko tu jest drogi na ceneo są duże różnice cenowe nawet do 70 zł.

Czytam jeszcze o tych materacach i piszą, że najlepsze są z pianki termoregulacyjnej, która zapamiętuje ułożenie etc( nawet w poradniku allegro jaki materac kupić) i też wcale nie są takie drogie. Ten hevea ma jeden fajny lateks ale juz za 400 zł :(

To ten : http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/00150184/ Vyssa somnat

Co do materaca to ja biorę ten Ikea, jest sprawdzony na kilku dzieciach z sukcesem.Ten Hevea ma lateks naturalny i czasem też on alergizuję, więc lepiej nie będę ryzykować.

Miila, nastawiam się na MF, mąż mnie do tego bardzo namawia :) Ja też ich śledzę na FB i też się serce raduje :)

Bbbb, zgadzam się z tobą.Uważam, że napisanie skargi jest jak najbardziej na miejscu.Z tym, że często taka bida po porodzie nawet o tym nie myśli, a szkoda. Czytałam, że teraz coś ma się zmienić i to pacjenci będą wystawiać opinię szpitalom i na tej podstawie będą dodawane im bonusy finansowe. Pisałyście o brudnych zasłonkach, to jeszcze nic, co powiecie na zatkany brodzik na porodówce, z wodą pomnę koloru do kolan w 1 łazience na 7 sal, to jest dopiero masakra.Dodam jeszcze, że w każdej łazience palarnia, położnice nie mogą sobie darować fajeczki...no coment :(

Anawee, też słyszalam o tym łódzkim Salve dużo dobrego, ceny też mają bardzo dobre :)

Miila dokładnie, też tak myślę .Klimaty jakiś łapówek są obleśne, tu przynajmniej wszystko czarno na białym wiesz za co płacisz i czego wymagasz. Czyli po skończonym 35 raczej się umówię.Tak czy siak zadzwonię tam i zapytam .Dzięki :) Secondry, może ty rotawira załapałaś niechcący?

Miila, napisz mi wszystko, bardzo chętnie się dowiem.Ja ma termin tak na 1 kwietnia czyli wg suwaka 30 t.c + 5 dni. Wczoraj jak pisałyśmy z dxiewczynami o tym nastawieniu w szpitalu, to aż się popłakałam bo uświadomiłam sobie, że bez swojej położnej to jest duża szansa, że potraktują cię przedmiotowo, no niestety taki u nas klimat panuje.Nie mam chyba siły na taką walkę.MF nie jest tania ale ciekawe ile warta jest trauma po takim kiepdkim doświadczeniu, to są pieniądze, trudno wolę wydać na to i mieć poczucie zaopiekowania, najwyżej wakacje pod gruszą spędzimy w tym roku, to nie jest aż takie istotne. Czyli jak myślisz kiedy najlepiej się do nich na taką wizytę kwalfikacyjną wybrać??

Vena, ujżałam nareszcie Myślę, że widać podobieństwo . Słodkie dzieci, że ach :) Potrzymajcie jutro za mnie kciuki , idę na badanie poziomu tych wód i mam nadzieję, że wszystko będzie oki. Milla, nie wiesz jakie oni tam mają obłożenie w MF ? Ja im bliżej porodu tym bardziej się nastawiam na ten szpital.Muszę się na tą wizytę umówić.

Vena, chyba jestem jakaś ciemna ale nijak nie mogę tego zdjęcia USG rozszyfrować, jaka to część jest.Chłopcy za to przesłodcy :)

Miila, te dziury w sercu to często kwestia rozwojowa i po jakimś czasie same się zachodzą.Koleżanki córa miała jakoś do pół roku po porodzie, kontrolowali ale nic się nie działo.Witaj wśród ruchawych i napisz jak tam Wasz volviak ;) Secondry, może możesz odpuścić tą lutienę, pogadaj z ginem, wykończysz się przez te hefty :(

Ewee , z chustą zdecydowanie poczekaj na malucha :) I najlepszego rocznicowego ❤️❤️❤️

Ataa, poza tym pamiętaj o tym żeby przed każdym karmieniem lub choćby jego próbą zassać sutek kilka razy laktatorem, on się naturalnie wyciągnie i Robercik łateiej go uchwyci, później to on sam je naciągnie na dobre;)

Ataa, na pewno musisz się psychicznie przygotować.Mojej kumpeli co odtatnio urodziła i też ma wklęsłe sutki taka krowa laktacyjna w szpitalu powiedziała, że wg jej wiedzy laska ma 10% procent szans na naturalne karmienie...no cycki opadają. Koleżanka z tych twardych jest nie dała się babie, po spotkaniu z kompetentną doradczynuą karmi( początkowo przez kapturki, teraz już nie) już 2 miesiąc z pełnym sukcesem.Ale to trzeba mieć zaparcie i przekonanie o słuszności swej decyzji, bo chwila wahnięcia i już ci wcisną, gotową i pełną mm butelkę, bo dziecko pani zagłodzi!!!

Vena, siedzę baaa nawet leżę Dokładnie te pseudo doradczynie powodują tylko rozstrój nerwowy, naprawdę żadko zdarza się kobieta z sercem i wiedzą spoza PRLu , dlatego warto o tym mówić.My mamy jakieś doświadczenie ale eiele dziewczyn jeszcze nie.Nie dajcie sobie wciskać żadnych kitów ani butli z mm, nie jest to łatwe ale warto zawalczyć.I naprawdę jeśli czujecie ból czy jakiś dyskomfort nieważne czy to po cc czy sn to warto wziąć coś na to, ból nie pomoże w regeneracji organizmu.

Vena, dzięki też kupię bo szukałam jeszcze wit d :)

Z tym dokarmianiem po porodzie to jest jakiś absurd.Dziecko ma prawo tracić na wadze, wręcz jest to naturalne.Potrzebuje tyle co kroplę siary dosłownie.W szpitalach te biedne matki z krwawiącymi i jeszcze pustymi piersiami, sfrustrowane tym, że są niewydolne...Mleko może nadejść i 3 dni po porodzie nic tego nie zmieni, nie trzeba dziecka zapychać od razu mm ale jest jakaś presja ogólna, żeby to dziecko karmić na siłę choć udowodnione jest, że po porodzie nie potrzebuje butelek pełnych mleka tylko własnie kropel siary.Warto mieć to na uwadze i nie dawać się epuszczać w nieuzasadnione poczucie winy... Co przy huśtawce hormonalnej jest całkiem oczywiste.

Vena, myślałam o tym probiotyku.Nie widziałam tych z wit D chętnie zerknę. Co do opiatów, to przy porodzie sn też bardzo często podają Dolargan i potem każą karmić.Jak macie opcje to brońcie się przed tym lekiem.Ja miałam za pierwszym razem i jest to mega haj po pierwsze, tracisz kontakt z realem ale też źle wpływa na dziecko więc nie warto na 10 min pozbycia się bólu ryzykować czegokolwiek .