Asik85

Cześć dziewczyny. 3 dzień na l4, pogoda super i cały dzień na balkonie jak na razie. Wymyśliłam sobie, że poprzesadzam kwiatki bo miałam zrobić to na wiosne, ale oczywiście nie wyszło. Także dziś misja kwiaty zakończona pomyślnie. No ale zmeczyłam się tym . Teraz kawa zbożowa i Was nadrabiam :) Wózek... jak już pisałam mam 2 typy. Baby Design Lupo i Camarelo Carera. Pierwszy widziałam na żywo drugiego coś nie mogę utrafić. No i waham się. Łóżeczko... To kupię zwykłe sosnowe 120x60 cm bez baldachimu. Mamy 3 pokoje, ale na razie wstawiamy do sypialni. Będzie nam chyba wygodniej wstawać do dzieciątka. Na laktatorach kompletnie się nie znam. Wszędzie są pozytywne opinie o ręcznym Avent i chyba ten kupię. Jak będzie potrzeba to wtedy dopiero zaopatrze się w elektryczny. A właśnie dziewczyny takie odciąganie pokarmu bardzo boli? I karmienie piersią? Mi koleżanka od początku maść poleca. Dziewczyny nie straszcie, że takie uroki bycia kurduplem w ciąży. Bo jak tak to pewnie zaraz mnie wysadzi

Śliczne brzuszki i absolutnie nie grube. Zgrabniutkie i w ogóle takie fajne :) Gratulacje z okazji ślubu i udanych wizyt. Madika miałyśmy chyb usg w tym samym dniu ciąży i moja córeczka ważyła tyle samo. Identyko ;) Andzia współczuje insuliny, ale to dla Waszego dobra. Bądź dobrej myśli. Olka super, że się zdecydowaliście i umowa podpisana Kurcze też muszę w końcu zakupić rogala do spania. Już miesiąc się przymierzam... A my jeszcze pod wieczór na zakupy pojechaliśmy, mimo że nic nie nosiłam to mam taki zmęczony brzuch. Lecę zaraz spać, do jutra.

Kotka mam takie samo uczucie z brzuszkiem, ale nigdy rano. Dopiero pojawia się po południu, jak dużo pochodzę, posprzątam. Wtedy staram się położyć nawet na chwilę.

Ciekawe czy uda się wkleić link. Jak przesuwają się jelita i inne narządy w ciąży: jelita]http://www.wykop.pl/ramka/2331602/jak-kobiece-narzady-przesuwaja-sie-podczas-ciazy/]jelita[/url][/url]

Siemię lniane dobre jest ale nie patrzyłam na nie pod kątem zaparć. Dodaję czasami do owsianki, bo mi smakuje. Też staram się coś robić, ale już nic ponad siły. Czuję, że mnie chwyta, to odpuszczam. Trudno najwyżej podłoga będzie nie umyta :) Jejku jak ja się właśnie objadłam na obiad. Chyba zaraz pęknę. Ale przynajmniej zdrowe było :)

Miało być tsh i cukier. No i ja też w pakiecie robiłam ft3 i ft4.

Nika śliczny brzunio :) Póki co u mnie tej o cukier w normie, za tydzień idę robić badania, zobaczymy jak wyjdą tym razem. Na skracającą szyjkę będzie trzeba się pewnie oszczędzać i leżeć. Ale dzidzia najważniejsza. Lilijka mój mąż też fan Star Wars :)

No i słownik zmienił mi Nika na Niska ;)

Niska ma już 2 synów i często potrafi dobrze doradzić. Zresztą ja wszystkie rady czytam z uwagą, niewiadomo kiedy co się przyda. To moja pierwsza ciąża, w rodzinie też maluchów brak więc czasami czuję się zielona. A czytanie forum bardzo pomaga :)

Ajka gratuluję bardzo udanej wizyty Kamilla jeżeli ta Xenna błonnik, to tylko sproszkowane otręby pszenne to ok. Ale tych herbatkę Xenna to już nie można. W nich jest senes, a to przeczyszczacz, którego nie można.

Ja również nie miałam tej bakterii to nie pomogę. Trzeba iść do lekarza, nie ma żartów. Moja mama ostatnio walczyła z bakteriami. Najpierw naczytała się w necie i była przerażona. Poszła to lekarza, dostała biseptol i w badaniu po tygodniu bakterii nie było. Na hemoroidy czytałam na którymś forum, że pomaga też kora dębu i częste podmywanie. Po każdej wizycie. A z ust 3 trymestru to nie wiem. Mój gin póki co nic nie mówił. I mnie słonecznie, ale tylko 1 stopień na razie.

Ja raz też miałam takie pulsowanie w brzuchu, może to była czkawka. Zastanawiałam się wtedy co to. Na grzybach się nie znam, za to bardzo lubię. Tylko z ciąży mam złe wspomnienia i to z pieczarkami. Taką miałam chęć na sosik. Zrobiłam, zjadłam aż uszy się trzęsły. I wszystko wyszło nie tą drogą co trzeba.

Dzień dobry, dla odmiany ja dobrze spałam. Nie wiem, może perspektywa, że od wczoraj nie muszę do pracy wstawać tak na mnie działa. Chociaż lubię swoją pracę. Ale już mi dawało w kość. A właściwie w brzuch ;) Dziś od rana jeszcze dostaje kopniaki. Także jest miło. Z nosem też mam problem. Mimo, że staram się go nawilżać cały czas jest podrazniony i przekrwiony. Przyzwyczaiłam się. Lecę na śniadanie. Miłego dnia wszystkim.

Podzielam opinię, że lepiej na swoim. Teraz nie wyobrażam sobie znowu zamieszkać z rodzicami. A ich zawsze można odwiedzić, wpaść na obiad czy zaprosić do siebie. A jak rodziców, czy teściów o coś poproszę to nie odmówią pomocy. Mieszkanie samemu jest zdrowsze. A że na początku są obawy to wiadomo. No i nie zawsze też będzie kolorowo. Ale lepiej :) Zuzia gratuluję drugiego synka i udanych badań :)

Ooo zjadłabym takie ciacho, z dużą ilością kruszonki i kubkiem mleka. Ale na kolację będzie sałatka z pomidorem i papryką. Ja piłam na początku mleko i kompoty jabłkowe. Nic innego mi nie wchodziło. Oczekujemy córki.

ajka88 A ja dzisiaj pije tylko sok z buraków, okropny. Ciekawe czy mi poprawi wyniki krwi? Ja polecam sok z buraka ale z domieszką jabłka. Taki mi bardziej podchodzi. Może spróbuj sobie następnym razem.

Nika32 Renia dobrze zapachy wchłaniają ziarna kawy, ale nie każdy toleruje ten zapach... To chyba wstawię kawę do szafki na buty, bo czasami jak mężuś tam wsadzi buty po 12h w pracy to mi z niej śmierdoli :P

Ja nie znam tych kropli, a właściwie nie znałam aż do teraz. Jeszcze nie wybiegałam tak daleko jak kolki u dziecka... Ale dzięki Wam w razie czego będę wiedzieć co zastosować :) Z wyprawka jestem w lesie. Jedyne co mam to 5 bodziaków, 5 śpiochów i 2 pajace.

Pamiętam żeby się wpisać, ale zrobię to dopiero z komputera. A na razie coś mi z nim nie po drodze.

Witaj Lutówka, u nas kilka dziewczyn ma termin na 1-2 marca to może też wylądujemy w lutym. A ja mam jakieś przeczucie na 29 luty bo teraz będzie rok przestępny ;)

Mnie tylko dziwi jak dorosły facet boi się powiedzieć swoim dorosłym dzieciom o rodzeństwie. I jak to ludzie się zmieniają. Współczuję Ci Aga.

Aga pewnie, że jego synowie powinni wiedzieć. W końcu będą mieli przecież rodzeństwo. Renia na samą myśl o tej myszy wzdrygnęłam. Ale ja nie przyzwyczajona, mieszkam w bloku. Czasem chciałabym mieć ogródek, ale zadowalam się dużym balkonem. Pochodziła trochę i brzuch mi spuchł. Czas poleżeć :)

Ja mam 156 cm, ale jak mówisz, że fajnie pasuje to super. Ja niestety na żywo co nie widziałam. Oglądałam tylko baby design lupo i wahań się między tymi dwoma.

Kulka a ten wózek Camarelo nie jest jakiś bardzo wysoki? Podobają mi się ale właśnie gdzieś czytałam, że bardziej dla wyższych mam. A ja z metra cięta :P

Dobrze, że to nie był płyn do kibelka bo byś miała wybielanie gratis ;)